Polityka w Polsce

[ptak]

No ale chcesz żeby to się zmieniło.

[jack]

1 minutę temu, fluber napisał(a):

Wszyscy mamy wolne w te dni

Ja nie mam wolnego w dniu Świętego Kazimierza królewicza 

[RappaR]

Ja już nie wiem kto trolluje kogo

[fluber]

1 minutę temu, ptak napisał(a):

No ale chcesz żeby to się zmieniło.

Chciałbym żeby ateiści mogli mieć wolne kiedy chcą a nie mieli wolne w Boże Narodzenie razem z tfu katolikami

[josephnba]

26 minut temu, RappaR napisał(a):

Ja już nie wiem kto trolluje kogo

Za mało alkoholu

Albo za dużo 

[Szabla]

2 godziny temu, fluber napisał(a):

Chciałbym żeby ateiści mogli mieć wolne kiedy chcą a nie mieli wolne w Boże Narodzenie razem z tfu katolikami

Z tfu-katolikami nikt nie chce mieć do czynienia. Czy to ateiści, czy katolicy, Żydzi lub muzułmanie.

[Pablo81]

@fluber

Jak oceniasz odczytywany dziś list rektora KUL?

[MA23]

2 godziny temu, fluber napisał(a):

Chciałbym żeby ateiści mogli mieć wolne kiedy chcą a nie mieli wolne w Boże Narodzenie razem z tfu katolikami

Ale kiedy chcą albo nie. Może akurat,w Boże Narodzenie by chcieli?

[fluber]

9 minut temu, Pablo81 napisał(a):

@fluber

Jak oceniasz odczytywany dziś list rektora KUL?

U mnie nic nie czytali 

7 minut temu, MA23 napisał(a):

Ale kiedy chcą albo nie. Może akurat,w Boże Narodzenie by chcieli?

No ale to rozwala całą koncepcje świeckiego państwa, w ktorym wszystko jest czynne cały tydzień.

W mojej koncepcji ateiści pracują w niedziele i święta kościelne bo dla nich to taki sam dzień jak każdy inny. Ale za to mają taką samą liczbę dni wolnych bez możliwości odmowy pracodawcy ( poza dniami wyłączonymi przez katolicyzm) i mogą mieć wolne urodziny, imieniny, walentynki, dzień kobiet itd. Wtedy wszystko działa cały tydzień, wszyscy mają tyle samo wolnego ( tylko że katolicy gwarantowana niedzielę a ateiści gwarantowany do wyboru inny dzień tygodnia), pełna równość z zachowaniem praw do kultu religijnego

[Pablo81]

6 minut temu, fluber napisał(a):

U mnie nic nie czytali 

No ale to rozwala całą koncepcje świeckiego państwa, w ktorym wszystko jest czynne cały tydzień.

W mojej koncepcji ateiści pracują w niedziele i święta kościelne bo dla nich to taki sam dzień jak każdy inny. Ale za to mają taką samą liczbę dni wolnych bez możliwości odmowy pracodawcy ( poza dniami wyłączonymi przez katolicyzm) i mogą mieć wolne urodziny, imieniny, walentynki, dzień kobiet itd. Wtedy wszystko działa cały tydzień, wszyscy mają tyle samo wolnego ( tylko że katolicy gwarantowana niedzielę a ateiści gwarantowany do wyboru inny dzień tygodnia), pełna równość z zachowaniem praw do kultu religijnego

Jakie miałeś kazanie?

[fluber]

Teraz, Pablo81 napisał(a):

Jakie miałeś kazanie?

O męczeństwie i paradoksie czerwonego koloru w liturgii w oktawie BN ( w odniesieniu też do innych wspomnień np Młodzianków) 

[jack]

5 minut temu, fluber napisał(a):

W mojej koncepcji ateiści pracują w niedziele i święta kościelne bo dla nich to taki sam dzień jak każdy inny

To jeszcze napisz jak chcesz rozwiązać tydzień szkolny i opiekę nad dziećmi w dni wolne od lekcji. Czy może Twoja koncepcja nie uwzględnia tego, że dzieci wymagają opieki rodziców?

[fluber]

3 minuty temu, jack napisał(a):

To jeszcze napisz jak chcesz rozwiązać tydzień szkolny i opiekę nad dziećmi w dni wolne od lekcji. Czy może Twoja koncepcja nie uwzględnia tego, że dzieci wymagają opieki rodziców?

Pisałem wyżej - wszystko działa cały tydzień 

[Pablo81]

1 minutę temu, fluber napisał(a):

O męczeństwie i paradoksie czerwonego koloru w liturgii w oktawie BN ( w odniesieniu też do innych wspomnień np Młodzianków) 

W drugi dzień Świąt zawsze czy to w parafiach u mnie, czy to u tesciow jest zamiast kazania list Episkopatu. Myślałem, że tak jest w całej Polsce.

[mayor]

3 minuty temu, jack napisał(a):

To jeszcze napisz jak chcesz rozwiązać tydzień szkolny i opiekę nad dziećmi w dni wolne od lekcji. Czy może Twoja koncepcja nie uwzględnia tego, że dzieci wymagają opieki rodziców?

Jego koncepcja wyklucza posiadanie dzieci, które zgodnie z nauczaniem jego kościółka rujnują miłość małżeńską 

[josephnba]

1 minutę temu, mayor napisał(a):

Jego koncepcja wyklucza posiadanie dzieci, które zgodnie z nauczaniem jego kościółka rujnują miłość małżeńską 

Czekaliśmy aż przyjdziesz odpalony jak fajerwerki na sylwestra 

 

Wnuczęta obchodzą święta? Dostają prezenty od ŚW. MIKOŁAJA?

[fluber]

Teraz, Pablo81 napisał(a):

W drugi dzień Świąt zawsze czy to w parafiach u mnie, czy to u tesciow jest zamiast kazania list Episkopatu. Myślałem, że tak jest w całej Polsce.

Z listem episkopatu w drugi dzień świąt to się w życiu nie spotkałem ( raczej jak już to w pierwszy). Kiedyś były częściej czytane, ale zazwyczaj księża odsyłają do treśći w necie i rzadko czytają to na mszy ( i dobrze bo to strasznie nudne).W drugi dzień świąt były często listy od przełożonego seminarium bo u mnie zwyczajowo zbiera się wtedy tace na seminarium duchowne, kiedyś na diecezjalne, teraz już jest zbiórka ogólna. A o co chodzi z tym listem?

[Pablo81]

1 minutę temu, fluber napisał(a):

Z listem episkopatu w drugi dzień świąt to się w życiu nie spotkałem ( raczej jak już to w pierwszy). Kiedyś były częściej czytane, ale zazwyczaj księża odsyłają do treśći w necie i rzadko czytają to na mszy ( i dobrze bo to strasznie nudne).W drugi dzień świąt były często listy od przełożonego seminarium bo u mnie zwyczajowo zbiera się wtedy tace na seminarium duchowne, kiedyś na diecezjalne, teraz już jest zbiórka ogólna. A o co chodzi z tym listem?

U nas był dzisiaj. Zbierali na KUL i był list rektora księdza profesora dr hab. Wyjątkowo mało odtwórczy (przeważnie takie są), ciekawy i inspirujący. Może znajdziesz w necie. Ja się nie podejmuję jego streszczenia. Uważam , że mógłby skłonić cię do refleksji.

[fluber]

2 minuty temu, Pablo81 napisał(a):

U nas był dzisiaj. Zbierali na KUL i był list rektora księdza profesora dr hab. Wyjątkowo mało odtwórczy (przeważnie takie są), ciekawy i inspirujący. Może znajdziesz w necie. Ja się nie podejmuję jego streszczenia. Uważam , że mógłby skłonić cię do refleksji.

Czyli to był list episkopatu napisany przez tego profesora czy list rektora bo była zbiórka na uniwersytet?

[Pablo81]

Teraz, fluber napisał(a):

Czyli to był list episkopatu napisany przez tego profesora czy list rektora bo była zbiórka na uniwersytet?

List Rektora Kalinowskiego. Jest w necie. Przeczytaj. Przyda ci się.