Skocz do zawartości

Polityka w Polsce


Borys

Rekomendowane odpowiedzi

1 godzinę temu, Alonzo napisał(a):

I widzisz.. krytykujesz, wrzucasz jakieś infantylne memy, a nie rozumiesz o czym piszesz.. Odpowiedz sobie na pytanie -  czemu mieliśmy ten legendarny złoty XVI wiek. Sądziłem, że rozumiesz ideę A1 na Wiśle - ale widzę ze czytasz wybiórczo pod swoje tezy - więc odpowiadam - Polska spichlerzem Europy - zboże i drewno szło głównie tą A1. To jest caaaaaały temat z konsekwencjami - jak się żyło u nas wtedy ludziom (nawet zwykłym chłopom) i dlaczego te surowce tam szły. Odsyłam do lektury - bo jak masz czas to potrafisz wyszukać, ale poczytaj zanim znowu coś głupiego napiszesz.

 

Bawi mnie, że TY odsyłasz do książek MNIE, kiedy nie rozumiesz(nie mówiąc o wiedzy) podstawowych zależności.

Po pierwsze w XVI wieku Polska nie była NA szlaku handlowym. Była jego POCZĄTKIEM. Szlakiem handlowym był Gdańsk->Dania>Porty Holenderskie.

Po drugie - jak mówiłem, szlak handlowy to ZALEŻNOŚĆ, a nie linia na mapie. W XVI wieku miałeś WYSOKO ZURBANIZOWANE z WYSOKĄ GĘSTOŚCIĄ ZALUDNIENIA Niderlandy i południowo-wschodnią Anglię, które z tego powodu miały niedobór zbóż. Dlatego z Polski NISKO-ZURBANIZOWANEJ z NISKĄ GĘSTOŚCIĄ ZALUDNIENIA mogłeś importować zboże, bo z tych powodów miały tego nadmiar. I już Ci mówię jak się żyło wtedy ludziom(nawet zwykłym chłopom) - znacznie gorzej niż w Niderlandach czy w Londynie, ponieważ gospodarka wysoko przetworzona i handlowa są dużo bogatsze od prostej gospodarki rolnej. I dlatego też tam szły surowce, a nie do nas, bo tam był rozwój, a nie u nas. 

Dla porównania - różnica między nami w 1600, a Holandią była 20 razy większa niż między nami, a Indiami i byliśmy biedniejsi od Egiptu

Ale tak to daj źródła, które wskazują, że ludziom się w Polsce żyło lepiej jak Holendrom. Dajesz - pokaz je, zrewolucjonizujesz naukę.

1 godzinę temu, Alonzo napisał(a):

 

Wyggogluj sobie mapę sojuszników Niemiec podczas II wojny światowej i zastanów się dlaczego wszystkie inne państwa sąsiadujące z ZSRR (nawet qurwa Finlandia!!) są zaznaczone innym kolorem niż Polska - a będziesz miał odpowiedz po której stronie powinniśmy zacząć wojnę

Kraje sąsiadujące z ZSRR:

Norwegia

Finlandia

Estonia

Litwa

Łotwa

Polska

Rumunia

Turcja

Iran

Wielka Brytania

Chiny

Japonia

 

Z tych krajów jedynym, który się sprzymierzył z Niemcami przeciw ZSRR była Rumunia. Czyli nie wszyscy, a jeden z dwunastu. Pierwszą rzeczą jaką zrobiły Niemcy po sprzymierzeniu się z Rumunią było oddanie ich ziemi ZSRR. 

Z kolei przeciw Niemcom walczyło pięć z nich.

1 godzinę temu, Alonzo napisał(a):

(wiem, kontrowersyjne, ale z politycznego a nie moralnego punktu warte zastanowienia).

Zastanawiano się i wnioski są jednoznaczne. Dla kogoś kto zna mapę i historię.

1 godzinę temu, Alonzo napisał(a):

Piłsudski - co by o nim nie pisać - mówił, żebyśmy nie wchodzili do wojny jako pierwsi i nie dopuścili do walki na dwa fronty - wiemy jak te nasze miernoty to rozegrały..

Ja to samo mówiłem jak Polska grała na Mistrzostwach Świata - żeby strzelili gola i nie dopuścili do straty gola. I wiemy jak te nasze miernoty to rozegrały....

A powinienem dostać 2 mln euro za prowadzenie reprezentacji w piłce nożnej...

1 godzinę temu, Alonzo napisał(a):

I druga kwestia - Francja i Wielka Brytania w 1939r. nie były przygotowane do wojny. Sam byłem zaskoczony jak pisałem o naszym lotnictwie te 20 lat temu w bitwie o Anglię jakim g##nem dysponowali jeżeli chodzi o lotnictwo. Potrzebowali frajera, który kupi im czas - na ochotnika zgłosiła się oczywiście.. werble.. tarrrram: II RP💪

 

No nie były dość dobrze przygotowane, ale szybko nad tym pracowały. Ale Polska się nie zgłosiła na ochotnika, Polska kupować czasu nie chciała. To Niemcy zaatakowali Polskę - Polska była zainteresowana dotrzymaniem paktu o nieagresji, który podpisali z Niemcami i który Niemcy złamali. Znowu kłamiesz, bo Polska się na ochotnika nie zgłaszała, to Niemcy wyrzucili Polskę przed szereg.

1 godzinę temu, Alonzo napisał(a):

Hitler jako strateg miał w d.. Polskę, on chciał zdobyć Paryż za to upokorzenie z 1918-19, ale tu znów patrzymy na mapę z punktu widzenia Niemiec - na wschodzie Polska, na zachodzie Francja. Nikt normalny na dwa fronty nie walczy, zatem żeby iść na ZSRR musiał najpierw uporać się z Francją, ale najpierw musiał poradzić sobie z tym upierdliwym komarem (bękartem traktatu wersalskiego). Wiedział, że nasi by Francji poszli z pomocą, a Francuzi nam niekoniecznie, więc kolejność działań była oczywista - 1. Polska 2. Francja 3. ZSRR. - w wielkim skrócie.

 

Nasi by szli Francuzom z pomocą nie z punktu widzenia moralności i honoru, a interesuje geopolitycznego - kiedy ktoś może zostać hegemonem, sprzymierzasz się z innymi by go zatrzymać, bo inaczej jak pokona wszystkich, jesteś na jego łasce. Podstawa historycznej real politic, dlatego były koalicje przeciwfrancuskie, przeciwniemieckie, przeciwhabsburgskie w Europie. Nagle Ci się realpolitik nie podoba. Och wait - Ty nie wiesz na czym polega realpolitik.

Kolejność działań w sytuacji kiedy jesteś okrążony i masz kilku przeciwników zawsze wygląda tak samo - zaczynasz od eliminacji najsłabszego przeciwnika. Podstawy historii wojskowości. Zawsze w ten sam sposób działano, niezależnie czy mamy do czynienia z 1939 czy z 210 pne i Kartaginą.

1 godzinę temu, Alonzo napisał(a):

RappaR poczytaj sobie trochę o strategii, sugeruję różne źródła. :) Ty analizujesz to co się wydarzyło odrzucając inne możliwe wtedy alternatywy. Nie twierdzę, że moja jest jedynie słuszna, nikogo nie pouczam - pokazuje Tobie tylko inne punkty widzenia, które jak weźmiesz pod uwagę, to te Twoje tezy nie będą juz takie oczywiste. I przestań rozpatrywać Europe Zachodnią jako ten oświecony świat - to już się skończyło. Im szybciej to sobie uświadomimy, tym szybciej coś tu się może u nas ruszy.. może.. kiedyś.. jak przestaniemy się uważasz za tych gorszych a zaczniemy za równych.. i nie mieszaj mnie w żadne ideologie. ja tam nie muszę mieć racji w internecie, w d.. to mam.. ale może ktoś tu czytający to postanowi spojrzeć na te kwestie z innej perspektywy  - i w sumie dlatego to tak ciągnąłem, a nie dlatego że chciałbym Ciebie do czegoś przekonać, bo najpierw musiałbyś załozyc, że może jednak nie jesteś doskonały i nie znasz się na wszystkim tak jak się Tobie wydaje ;)

 

Ja poczytałem. I ja mam wiedzę, Ty nie. Żeby móc analizować inne alternatywy, trzeba znać realia.

Żeby móc rozpatrywać Polskę jako szlak handlowy, musi leżeć pomiędzy dwoma społecznościami, które mają coś, czego od siebie potrzebują. Inaczej szlaku handlowego nie będzie. Po prostu. 

I to nie jest kwestia uważania się za lepszych czy gorszych, bo Egipt ma jeden z najważniejszych szlaków handlowych nie dlatego, że jest lepszy. Czy gorszy. Czy oświecony. Czy czci Allacha. Czy Brukselę. Ale dlatego, że tam jest kanał sueski. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 minuty temu, RappaR napisał(a):

Ja poczytałem. I ja mam wiedzę, Ty nie

.. napisał lekarz do historyka o historii🙃

Gdyby nie internet, to nie wiedziałbym że jest tylu #### na świecie - Lem? czy googlować? :)

Najbardziej mi się podoba jak z januszowego fotela"masakrujesz" moją wiedze o lotnictwie z II wojny, której poświęciłem 30 lat życia, a Ty pewnie całe 15sek. :) - to taka kwintesencja rozmowy z Tobą.

Żyj sobie w swoim świecie. Wszystkiego dobrego.

 

Edytowane przez Alonzo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Alonzo napisał(a):

.. napisał lekarz do historyka o historii🙃

Gdyby nie internet, to nie wiedziałbym że jest tylu #### na świecie - Lem? czy googlować? :)

Najbardziej mi się podoba jak z januszowego fotela"masakrujesz" moją wiedze o lotnictwie z II wojny, której poświęciłem 30 lat życia, a Ty pewnie całe 15sek. :) - to taka kwintesencja rozmowy z Tobą.

Żyj sobie w swoim świecie. Wszystkiego dobrego.

 

To to jest naprawdę smutne, że jesteś historykiem i nie znasz nie tyle podstaw realiów historycznych, co zasad historii.

Z ciekawości też uczyli Ciebie na uniwersytecie, by wiedzę na temat historii brać nie ze źródeł i opracowań historycznych, tylko prawników zajmujących się zawodowo dziennikarstwem? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, RappaR napisał(a):

To to jest naprawdę smutne, że jesteś historykiem i nie znasz nie tyle podstaw realiów historycznych, co zasad historii.

Z ciekawości też uczyli Ciebie na uniwersytecie, by wiedzę na temat historii brać nie ze źródeł i opracowań historycznych, tylko prawników zajmujących się zawodowo dziennikarstwem? 

masakra..

..ale w sumie taki poziom dzisiejszego Seby znającego się na wszystkim :(

Żeby tej żenady nie ciągnąć tylko jedna rzecz:

Odnośnie sojuszników Hitlera i tych państw - polecam podręcznik do historii do klasy ósmej szkoły podstawowej. Naprawdę  nie trzeba szukać dalej :(

 

Edytowane przez Alonzo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Reikai napisał(a):

Jakie byly najwieksze?

 

Złe relacje z Czechosłowacją(chociaż na usprawiedliwienie naszych błąd również po ich stronie)

Brak określenia się przeciw Niemcom w latach 36-39 przez co zostało wstrzymanych sporo istotnych dostaw i wsparcia dla armii polskiej(Francuzi i Anglicy obawiali się, że Polska stanie po stronie niemieckiej i dlatego nie byli chętni wspierać nas)

Polskie ultimatum wobec Litwy - szeroko krytykowane na zachodzie, strasznie w opinii publicznej obniżyło Polskę

 

I Zaolzie, które nic dobrego nie zrobiło, bo zrobić nie mogło, a smród się ciągnie do dzisiaj

 

Ogólnie Polska prowadziła politykę wielkiego mocarstwa, jednak nikt nie chciał się z nami liczyć, bo wielkim mocarstwem nie byliśmy, sojuszników nie mieliśmy i koniec końców do stołów zapraszani nie byliśmy, bo za słabi, a Francja i Wielka Brytania się za nami nie wstawiała.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, RappaR napisał(a):

 

Z ciekawości też uczyli Ciebie na uniwersytecie, by wiedzę na temat historii brać nie ze źródeł i opracowań historycznych, tylko prawników zajmujących się zawodowo dziennikarstwem? 

Żadne źródła historyczne nie są w stanie nam potwierdzić historii alternatywnej a w Twoim tonie wynika jakby to był pewnik, w tym wypadku najczęściej stosuje się metodę historyczno porównawczą, która kończy się na dywagacjach i dyskusja akademickich ale nie na 100% pewności. Nawet profesorowie posiadający ogromną wiedzę unikają tego typu dyskusji, najwyżej poruszają je osoby które mają parcie na szkło jak Zychowicz chociaż on dla historiografii przysłużył się tym że uporządkował źródła, dokumenty odnośnie relacji polsko-niemieckich. A Bartosiak ma ogólnie ogromną wiedzę i jak na samouka jestem pod wrażeniem jak czasami potrafi wyciągnąć jakiś fakt z pamięci prowadząc dyskusje np. w ostatnim wywiadzie rzucił fakt że WB w 1914 roku wypowiedziała wojnę Niemcom dopiero po ich ataku neutralną Belgię -> nigdy nie zwróciłem na to uwagi

3 minuty temu, julekstep napisał(a):

@Koelner ocen - kto prowadzi w debacie?

Żydzi!!!!!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Koelner napisał(a):

Żadne źródła historyczne nie są w stanie nam potwierdzić historii alternatywnej a w Twoim tonie wynika jakby to był pewnik, w tym wypadku najczęściej stosuje się metodę historyczno porównawczą, która kończy się na dywagacjach i dyskusja akademickich ale nie na 100% pewności. Nawet profesorowie posiadający ogromną wiedzę unikają tego typu dyskusji, najwyżej poruszają je osoby

Jak najbardziej źródła historyczne mogą nam WYKLUCZYĆ historię alternatywną

2 minuty temu, Koelner napisał(a):

A Bartosiak ma ogólnie ogromną wiedzę i jak na samouka jestem pod wrażeniem jak czasami potrafi wyciągnąć jakiś fakt z pamięci prowadząc dyskusje np. w ostatnim wywiadzie rzucił fakt że WB w 1914 roku wypowiedziała wojnę Niemcom dopiero po ich ataku neutralną Belgię -> nigdy nie zwróciłem na to uwagi

Ale że ktoś podstawowy fakt na temat początku I wojny światowej(też go znam, podobnie jak nie wiem, datę bitwy pod Grunwaldem) zna na pamięć Ci imponuje?

Rozumiem, że podobnie Ci imponuje czyjaś wiedza z fizyki jak ktoś zna I prawo Newtona? 😮 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, julekstep napisał(a):

Od 30 lat a jedyny realny ruch w tym kierunku zostal poczyniony za 'pisoskiego rezimu'

Juz nie mowiac o tym ze za platformy (czyli lidera koalicji w sklad ktorej wejdzie lewica) ceny zielska poszybowaly w gore :)

To już się wyjaśniły twoje fascynacje polityczne :)

@fluber czy marihuana jest zła?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, RappaR napisał(a):

Jak najbardziej źródła historyczne mogą nam WYKLUCZYĆ historię alternatywną

nie bardzo. historia i życie pokazuje że wszystko jest możliwe i nawet ludzie ludzi robią 

jakby wszystko byłoby wiadome to agresor nigdy nie przegrałby wojny 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, Koelner napisał(a):

 

z kumplem - on bardziej, książki o tym wydaje, ja pod kątem doktoratu, ale odpuściłem lata temu (brak czasu) ustaliliśmy, że np z tych przysłowiowych 150 samolotów zestrzelonych przez polskie lotnictwo w 1939r. zestrzeliliśmy może z 50 i to też wersja optymistyczna - bolesna prawda, ale tak niestety było.. Tu mógłbym elaboraty - rozmawiałem z jeszcze żyjącymi lotnikami i pewnie z 800-1500 świadkami + mam większość rzeczy z tym związane (książki, sprawozdania z Instytutu Sikorskiego w Londynie.. nawet prof Cynka w paru miejscach poprawiałem :P ) - temat na dłuuuuuuge dyskusje.

RappaR pewnie zaraz wygoogluje, że jest inaczej, ale byliśmy na wielu miejscach tych potyczek, mam nawet fragmenty jednego Lublina. Tu dużo zrobił np Marius Emmerling, który przestudiował archiwa we Freiburgu (tez z nim mailowałem swojego czasu).

Ogólnie temat jest ciężki i w 100% nigdy się wszystkiego nie dowiemy. Korci mnie, żeby na starość to przelać na papier, bo mam świadomość, że do wielu tych rzeczy już nikt nie dojdzie (świadkowie się wykruszają).

Mamy parę pikantnych wątków, których nie ruszymy, bo procesy by się posypały za zniesławienia. Ogólnie zmierzam do tego że historia jest inna niż te uproszczone podręcznikowe wersje - taka konkluzja na zakończenie tych wywodów :)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

 

5 minut temu, Alonzo napisał(a):

RappaR pewnie zaraz wygoogluje, że jest inaczej, ale byliśmy na wielu miejscach tych potyczek, mam nawet fragmenty jednego Lublina. Tu dużo zrobił np Marius Emmerling, który przestudiował archiwa we Freiburgu (tez z nim mailowałem swojego czasu).

 

Sęk w tym, że Ty na razie nie dałeś żadnego argumentu na żadną swoją tezę, bym mógł go google obalić, a jednocześnie sam nie dałeś dowodu, bym ja w czymś nie miał racji.

I nie dyskutuję o kwestiach o których nie mam żadnego pojęcia

Edytowane przez RappaR
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, Koelner napisał(a):

nie bardzo. historia i życie pokazuje że wszystko jest możliwe i nawet ludzie ludzi robią 

jakby wszystko byłoby wiadome to agresor nigdy nie przegrałby wojny 

To powiedź mi w jaki sposób Juliusz Cezar by mógł objąć tron królewski USA?

Bo znajomość historii może w jasny sposób wyjaśnić, że żył w innych czasach na innych kontynentach.
I podobnie znajomość historii w prosty sposób wyklucza wiele scenariuszów historycznych, bo wiadomo, że są niemożliwe. Nie jest to kwestia dywagacji, tylko możliwości.

Polacy nie mogli 1 września odpalić bomby atomowej na Berlin, bo go nie mieli.

Niemcy nie mogli posłać więcej wojsk w Africa Corps, ponieważ nie mieli wystarczających portów wyładunkowych w Afryce i wykorzystali swoje możliwości możliwości na maksa.

 

I dokładnie w ten sposób historycy nie potwierdzają historii alternatywnych, ale bardzo łatwo wykluczają wiele źródeł

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.