Polityka w Polsce

[josephnba]

2 godziny temu, fluber napisał(a):

Serio nie czujesz że coś jest nie w porządku kiedy bierzesz mieszkanie na kredyt które wynajmujesz i za wynajem bierzesz więcej niż rata kredytu i jeszcze rentierzy piszą tu o tym że wynajem jest zajebisty.

Czemu kupujesz mieszkania dla dzieci zamiast odkładać im kasę na wynajem w przyszłości w takim razie?

Oczywiście że taniej byłoby postawić nowy, ale przynajmniej dało się w spartańskich warunkach od początku tak mieszkać. 

A i teraz pewnie sprzedałbym ten dom za milion gdy włożyłem w jego remont może z 400 tysięcy ( wiadomo że duża część z tego po innej wartości pieniądza) więc to lekki absurd że jeszcze byłbym prawdopodobnie do przodu w tej sytuacji

Ta sama sytuacja z ziemią. Mam parę hektarów na mazowszu które dzierżawie i mam kasę z dzierżawy a wartość ziemi wzrosła już wielokrotnie. Totalny absurd. 

Bo mnie stać na kupno, tylko tyle i aż tyle 

Zaraz napiszesz kredyt wziąłeś. Na kredyt tez musi być cię stać żeby go dostać, a jeśli chodzi o ratę i opłaty za czynsz. To rata jest malutka bo wkład własny wyniósł ok 60% ceny mieszkania 

Gdybym brał za wynajem tyle ile rata, prawdopodobnie nie pokryloby to czynszu w spółdzielni i opłat a przecież mieszkanie to też masa kosztów własnych na remont, meble, sprzęt AGD i jego naprawy 

Kiedy nie było mnie stac- wynajmowałem i nie miałem z tym żadnego problemu. Jedyny kłopot to było mieszkanie w bloku. Wychowałem się w domu, średni mi się mieszka w wielorodzinnym budynku 

A czemu kupuję dzieciom mieszkania? Bo nie wierzę w te bajki jak to już jutro zacznę trafić na nieruchomości

Wieszczy się to od lat a ja na mieszkaniu syna prawdopodobnie teraz zarobiłbym ok 50% oryginalnej ceny 

Więc wolę zainwestować w bezpieczną nieruchomość, gdzie albo sobie zamieszka albo sprzeda i zrobi z kasą coś innego 

Śmieszy mnie krzyk lewaków jak to nie powinno się trzymać mieszkań  

Jaś Kapela też tak u Stanowskiego pierdolił. 

 

Choć w sumie jeśli PiS dalej będzie rządził może zacząć wyciągać kasę od kulakow 

Jakoś będą musieli finansować swoje nierealne pomysły na kupowanie patoli

Edytowane 5 Października 2023 przez josephnba

[Koelner]

kolejna dyskusja typu „każdy chciałby mieć na śniadanie łososia do kanapek”

[fluber]

12 minut temu, josephnba napisał(a):

 Kiedy nie było mnie stac- wynajmowałem i nie miałem z tym żadnego problemu.

Za ile i w którym roku to było?

[starYfaN]

17 minut temu, P_M napisał(a):

Nie przywołam teraz na szybko ale fundusze odpowiadają chyba za mniej niż 10℅ zakupów na rynku nieruchomości w PL. 

A ile mają % udziału w firmach developerskich?  

9 minut temu, josephnba napisał(a):

Bo mnie stać na kupno, tylko tyle i aż tyle 

To sp......ś, bo na rynku condominium w momencie uzyskania dowodu przez Twoją 2, miałbyś chałupy przynajmniej dla obojga i jeszcze odebrałbyś VAT w momencie zakupu  

Nie miałbyś problemu z wynajmem i nie łupiłbyś śilnorękich ze wsi, tylko bogatych.

Mogłeś być Janosikiem, bezduszny najemco

[P_M]

6 minut temu, starYfaN napisał(a):

A ile mają % udziału w firmach developerskich?  

Tego to nie wiem, nie mam takich danych. Przywolalem dane do zdania, które napisałem, na podstawie wcześniej przeczytanego gdzieś artykułu. Jeżeli twierdzisz, że fundy siedzą też mocno w firmach dev to też poproszę dane i już. Nie twierdzę, że nie możesz mieć racji w tej kwestii. 

[starYfaN]

2 minuty temu, P_M napisał(a):

Tego to nie wiem, nie mam takich danych. Przywolalem dane do zdania, które napisałem, na podstawie wcześniej przeczytanego gdzieś artykułu. Jeżeli twierdzisz, że fundy siedzą też mocno w firmach dev to też poproszę dane i już. Nie twierdzę, że nie możesz mieć racji w tej kwestii. 

Nie mam zamiaru szukać, ale pracując dekady dla największych dev na rynku warszawskim, mogę napisać, że pakiety większościowe mają w każdym. 

Wbrew pozorom, to bardzo zły trend dla wykonawców i nabywców, bo liczy się jedynie max zysku. To samo dotyczy największych wykonawców (tutaj brylują hiszpańskie grupy kapitałowe i angielskie fundusze). 

Tak więc nabywca opłaca emerytury w EU i GB.

[P_M]

2 minuty temu, starYfaN napisał(a):

Nie mam zamiaru szukać, ale pracując dekady dla największych dev na rynku warszawskim, mogę napisać, że pakiety większościowe mają w każdym. 

Wbrew pozorom, to bardzo zły trend dla wykonawców i nabywców, bo liczy się jedynie max zysku. To samo dotyczy największych wykonawców (tutaj brylują hiszpańskie grupy kapitałowe i angielskie fundusze). 

Tak więc nabywca opłaca emerytury w EU i GB.

No spoko, niemniej nie mam jak się do tego odnieść... 

[starYfaN]

Teraz, P_M napisał(a):

No spoko, niemniej nie mam jak się do tego odnieść... 

A co tu się odnosić  . Narzekacie na cenę mieszkań. Słusznie. Dev max zysk, bo tego wymagają akcjonariusze (fundusz). Wykonawca max zysk, bo tego wymagają akcjonariusze.

Po dupie dostają mali wykonawcy/projektanci, dla których zawsze można nie zapłacić całości i nabywca. Za wypracowany zysk, nabywa się mieszkania na wynajem  Spółka celowa ofc.

Trochę marudzą, bo Mateusz podniósł minimalną a to skutkuje zatrzymaniem $ w kraju, ale radzą sobie na inne sposoby. 

[Koelner]

wspomniałem o tych funduszach ponieważ już na start większość mieszkań jest w rękach udziałowców czy funduszy a reszta frajerów jak ja czy @josephnba spłacamy ich wkład i mieszkania 

[starYfaN]

2 minuty temu, Koelner napisał(a):

wspomniałem o tych funduszach ponieważ już na start większość mieszkań jest w rękach udziałowców czy funduszy a reszta frajerów jak ja czy @josephnba spłacamy ich wkład i mieszkania 

Nie przesadzaj. Najemca płaci za wkład, za Ciebie i josepha. Gdybyście zainwestowali w condominium u Donalda z grzywką, za to wszystko płaciłaby Kinga Rusin z Dodą i jeszcze mielibyście zdjęcie z gołą du.ą gratis (osobna kwestia czy warto to oglądać  )

[P_M]

19 minut temu, starYfaN napisał(a):

A co tu się odnosić  . Narzekacie na cenę mieszkań. Słusznie. Dev max zysk, bo tego wymagają akcjonariusze (fundusz). Wykonawca max zysk, bo tego wymagają akcjonariusze.

Ja nie narzekałem na ceny mieszkań. Odniosłem się punktowo do fragmetu @Koelnera, że fundusze wykupują nieruchomosci, co na podstawie danych jest nieprawdą. Ty wspomniałeś o ich udziałach wśród devów i dodałeś do tego dowód anegdotyczny, do którego nie mam jak się odnieść ot co.

[starYfaN]

2 minuty temu, P_M napisał(a):

Ja nie narzekałem na ceny mieszkań. Odniosłem się punktowo do fragmetu @Koelnera, że fundusze wykupują nieruchomosci, co na podstawie danych jest nieprawdą. Ty wspomniałeś o ich udziałach wśród devów i dodałeś do tego dowód anegdotyczny, do którego nie mam jak się odnieść ot co.

Jaki anegdotyczny  Mostostal - Hiszpanie, Budimex - Hiszpanie, WARBUD identycznie. Na rynku warszawskim masz jednego (słownie jednego) dużego dev i wykonawcę z polskim kapitałem z Białegostoku (o ile ich ostatnio nie wykupili) który jest ze 4 razy mniejszy od krezusów na przykład DD  Podpowiem, że ten większy z Białegostoku, nie ma polskich pieniędzy.

Masz jeszcze kilka banków robiących w dev i rynku condo.

Tu masz wyłożoną kwestię ceny m2 mieszkania i ceny najmu.

[ignazz]

To ja chce tańszych samochodów abym nie musiał brać leasingu w takim przypadku. I poproszę o opodatkowanie banków extra bo to rentierzy gotówki. 

Ceny są jakie są. Dopóki są chętni do płacenia takich poziomów państwo nie powinno interweniować. Ja nie mieszkam w drogiej Warszawie z wyboru i do biura jak trzeba dojeżdżam jak pisałem ostatnio coraz częściej PKP bo taniej i szybciej. Dla mnie to pchanie się do Warszawy mimo cen jest szokiem ale każdy ma swoj rozum. 

[P_M]

6 minut temu, starYfaN napisał(a):

Jaki anegdotyczny  Mostostal - Hiszpanie, Budimex - Hiszpanie, WARBUD identycznie. Na rynku warszawskim masz jednego (słownie jednego) dużego dev i wykonawcę z polskim kapitałem z Białegostoku (o ile ich ostatnio nie wykupili) który jest ze 4 razy mniejszy od krezusów na przykład DD  Podpowiem, że ten większy z Białegostoku, nie ma polskich pieniędzy.

Masz jeszcze kilka banków robiących w dev i rynku condo.

Tu masz wyłożoną kwestię ceny m2 mieszkania i ceny najmu.

https://pl.wikipedia.org/wiki/Dowód_anegdotyczny

[ignazz]

Polska za rządów pisu jest tak piękna i świetna do mieszkania ze musi odbić się to w cenach. To przecież kraj premium. Wiec musi za tym iść cena  

Edytowane 5 Października 2023 przez ignazz

[josephnba]

Godzinę temu, fluber napisał(a):

Za ile i w którym roku to było?

Do 2012 roku chyba 1600 

[ignazz]

11 minut temu, starYfaN napisał(a):

Jaki anegdotyczny  Mostostal - Hiszpanie, Budimex - Hiszpanie, WARBUD identycznie. Na rynku warszawskim masz jednego (słownie jednego) dużego dev i wykonawcę z polskim kapitałem z Białegostoku (o ile ich ostatnio nie wykupili) który jest ze 4 razy mniejszy od krezusów na przykład DD  Podpowiem, że ten większy z Białegostoku, nie ma polskich pieniędzy.

Masz jeszcze kilka banków robiących w dev i rynku condo.

Tu masz wyłożoną kwestię ceny m2 mieszkania i ceny najmu.

Oj więcej jest polskich ale to nieistotne. Ogólnie brak polskiego kapitału w wielu sektorach. 

[starYfaN]

8 minut temu, ignazz napisał(a):

Oj więcej jest polskich ale to nieistotne. Ogólnie brak polskiego kapitału w wielu sektorach. 

Pisałem o dużych. Wiadomo że dev w w-wie przerobił każdy sołtys z pobliskich wiosek i każdy cwaniak z kawałkiem ziemi.

13 minut temu, P_M napisał(a):

https://pl.wikipedia.org/wiki/Dowód_anegdotyczny

 Zawsze możesz zamienić opinię dyrektora na opinię portiera :)> 

[ely3]

Godzinę temu, josephnba napisał(a):

Bo mnie stać na kupno, tylko tyle i aż tyle 

Gówno prawda -- to państwo reguluje ratę kredytu. JEsteś zwykłym komunistą który oczekuje ,że państwo będzie decydować o wysokości stóp procentowych a nie rynek. To państwo reguluje jakie mogą być zapisy w umowie kredytowej

Wyobraź sobie ,że Państwo wprowadza te same zasady na rynku kredytów jakie masz na rynku wynajmu

Czyli bank może ci wypowiedzieć umowe  wmiesiąc a potem ustawić ci nowe dowolne raty kredytu nawet i 40% . Jak nie możesz zapłacić to ci zabiera mieszkanie.

Państwo mówi skoro macie wakacje kredytowe to niech będą roczne wakacje na wynajem. Musisz się na to zgodzić .PRzez rok nikt ci za nic nie płaci. To ty ponosisz koszty czynszu mediów i napraw w domu

Powiedz mi czy chciałbyś by rynek kredytów był tak samo regulowany jak rynek wynajmu?

Dlaczego oczekujesz  by Państwo gwarantowało ci kredyt poniżej wartości rynkowej ale już Broń Boże nie regulowało czynszu?

Bo na razie wychodzisz na największego hipokrytę tego forum. Wyzywając ludzi od komuchów bo chcą by czynsz był regulowany ale już Broń Boże byś płacił rynkowe ceny kredytu.

Niech sobie banki same regulują za ile chcą pożyczyć pieniądze . Niech mają swobodę wypowiadania umowy a Ty masz miesiac na spłacenie kredytu w całości.

10 minut temu, ignazz napisał(a):

Ceny są jakie są. Dopóki są chętni do płacenia takich poziomów państwo nie powinno interweniować

A dlaczego nie chcesz by Państwo nie regulowało wysokości rat i oprocentowania. Dlaczego nie pozwolić bankom by sobie dowolnie ustalały ratę kredytu

Możesz mi wyjaśnić z czego wynika Twoja hipokryzja ? Albo niekonsekwencja?

Może do Was dotrze ,że na ten tani kredyt i pomoc kredytobiorcom składa się całe społeczeństwo. To jest paranoja ,że ci biedni pomagają tym co kupują mieszkanie. A potem ci bogaci i tak dymają tych biednych

I jeszcze krzyczą Broń Boże nie wtrącajcie się

[starYfaN]

22 minuty temu, ely3 napisał(a):

Może do Was dotrze ,że na ten tani kredyt i pomoc kredytobiorcom składa się całe społeczeństwo. To jest paranoja ,że ci biedni pomagają tym co kupują mieszkanie. A potem ci bogaci i tak dymają tych biednych

Dokładnie. Potem trzeba jeszcze dopłacić chłopom do wszystkiego, górnikom, policjantom i służbom do wcześniejszej emerytury, posłom, senatorom w trudnej sytuacji, opłacić urzędników których 4x standard europejski, urzędników w Brukseli który pobrawszy % mówią nam na co możemy wydać własne $ i w którym niemieckim sektorze.

I jeszcze na koniec wypadałoby się każdej grupie dobrze wypiąć, żeby nie musieli się zginać.