Polityka w Polsce

[fluber]

3 minuty temu, Kily napisał(a):

Przedwyborczych jaj ciąg dalszy: https://businessinsider.com.pl/gospodarka/wielkie-zaskoczenie-jest-decyzja-o-stopach-procentowych/kx2bm2h

Jak to było? NBP prowadzi niezależna od rządu politykę?;)

Swoją drogą jestem ciekawy skąd pod ma kasę na kampanię bo ilość, jakość i częstotliwość wypuszczanych materiałów bije całą resztę stawki na łeb i chyba nigdy w historii żadna partia tak nie napierdalala materiałami.

[DRK]

28 minut temu, Kily napisał(a):

Przedwyborczych jaj ciąg dalszy: https://businessinsider.com.pl/gospodarka/wielkie-zaskoczenie-jest-decyzja-o-stopach-procentowych/kx2bm2h

Żodyn ekspert by sie nie spodzioł.

[fluber]

 

[obywatelPP]

Stawiam 100, że Konfederacja miała under 10 %. Tak to działa, w sondażu na Konfę, przy urnie na PiS ;). Smutne, ale prawdziwe...

[dannygd]

5 godzin temu, P_M napisał(a):

Dramat...

Niekoniecznie... tzn. czas absolutnie nie jest przypadkowy, ale korekta na WIBORZE była już wcześniej, 2 kw z rzędu mamy recesje, a inflacja od 4 miesięcy stanęła (tzn. nie rok do roku, ale m-c do miesiąca), w takich sytuacjach spadek stop powinien być większy, ale.to raczej tak, że wcześniej powinni zejść 0,25 a teraz 0,5, a że tego nie zrobili (zapewne i z obaw i z powodów propagandowych przedwyborczych) to teraz lecą 0,75...

[P_M]

54 minuty temu, dannygd napisał(a):

Niekoniecznie... tzn. czas absolutnie nie jest przypadkowy, ale korekta na WIBORZE była już wcześniej, 2 kw z rzędu mamy recesje, a inflacja od 4 miesięcy stanęła (tzn. nie rok do roku, ale m-c do miesiąca), w takich sytuacjach spadek stop powinien być większy, ale.to raczej tak, że wcześniej powinni zejść 0,25 a teraz 0,5, a że tego nie zrobili (zapewne i z obaw i z powodów propagandowych przedwyborczych) to teraz lecą 0,75...

Cały czas mamy realnie ujemne stopy procentowe, to że rynek w WIBORze ujmował już plotki o obniżeniu stóp to jedno. Inflacja nie stanęła, tylko dalej galopuje, bo tym jest inflacja na poziomie +10%, patrzenie przez pryzmat miesięczny to oszukiwanie się i szukanie dobrych statystyk. Nie ma żadnych przesłanek, aby te stopy tak drastycznie obniżać. Jest to nic innego jak wyborczy cyrk, mam nadzieję, że po wyborach jednak postanowią podwyższyć stopy do realnie dodatnich poziomów.

[fluber]

6 minut temu, P_M napisał(a):

Cały czas mamy realnie ujemne stopy procentowe, to że rynek w WIBORze ujmował już plotki o obniżeniu stóp to jedno. Inflacja nie stanęła, tylko dalej galopuje, bo tym jest inflacja na poziomie +10%, patrzenie przez pryzmat miesięczny to oszukiwanie się i szukanie dobrych statystyk. Nie ma żadnych przesłanek, aby te stopy tak drastycznie obniżać. Jest to nic innego jak wyborczy cyrk, mam nadzieję, że po wyborach jednak postanowią podwyższyć stopy do realnie dodatnich poziomów.

Przy realnie ujemnych stopach procentowych ceny od 4 miesięcy stały, więc jest to mega dziwne.

[P_M]

2 minuty temu, fluber napisał(a):

Przy realnie ujemnych stopach procentowych ceny od 4 miesięcy stały, więc jest to mega dziwne.

stopy procentowe to pewna składowa, której notabene efekt nie jest widoczny od razu, dodatkowo jest też szereg innych czynników. Mieliśmy wysokie oczekiwania inflacyjne u wszystkich, mieliśmy pewnego rodzaju manipulacje rynkowe, jak chociażby na cukrze, o czym już nikt nie pamięta, a ludzie rzucali się by kupować po kilkanaście kilogramów, to samo było z masłem, gdzie ceny wywindowały do poziomu 6-8zł za kostkę 200g, a teraz bardzo często są widziane "promocje" po 3 zł za kostkę. Już też widzę mało kto pamięta, że paliwo było po 8 zł a nie 6,50, jak teraz

Dodatkowo weź pod uwagę, że mieliśmy bardzo długi wcześniej okres ujemnych stóp procentowych (gdzieś od 2017 roku)

i potem wystrzał inflacyjny, więc to że mamy 4 miesiące, według mnie nie jest zbyt dobrym argumentem za tym, żeby stopy już teraz ścinać.
Ostatnia rzecz, to te zabawy procentami to jedno przy wskaźniku inflacji, ale też mało kto myśli o tym kwotowo.
Jak coś kosztowało w 2021 100 zł i w 2022 podrożało o 10% to kosztuje 110 zł, jeżeli w 2023 kosztuje 120 zł, to teoretycznie podrożało w kolejnym roku tylko o 9%, ale czy to faktycznie możemy nazwać spowolnieniem inflacji?
A upraszczając jeszcze bardziej i trzymając się dalej tego przykładu, to jeżeli coś z tych 100 w 2021 i 110 w 2022 i 121 w 2023, czyli cały czas 10% to czy ta sytuacja w 2023 nie jest jednak bardziej bolesna?
 

[Orus92]

No dzisiejsza decyzja wydaje się co najmniej niepokojąca, ale czas może ją obroni Może być tak, że czegoś nie wiemy i finał będzie inny niż katastroficzny. W momencie gdy inflacja była 18% a stopy 6,75%, to też cała masa panikowała, że za chwilę będziemy mieć Turcje czy Wenezuelę, a tu zjechało do 10% i te ostatnie 4 czy 5 miesięcy faktycznie jest płasko. Czas pokaże, natomiast tego typu ruchy tylko utwierdzają mnie w przekonaniu, że trzymanie oszczędności w PLN jest naprawdę sporą ruletką...

[P_M]

17 minut temu, Orus92 napisał(a):

trzymanie oszczędności w PLN jest naprawdę sporą ruletką...

paradoksalnie duże krypto są niezłym zabezpieczeniem, bo możesz wyjść do interesującego Cię na dany moment Fiata

[dannygd]

1 godzinę temu, P_M napisał(a):

Nie ma żadnych przesłanek, aby te stopy tak drastycznie obniżać.

Oczywiście, że są. Recesja jest absolutnie kluczowa (a nie wbrew pozorom inflacja, bo ta ma kluczowe znaczenie jak gospodarka rośnie i tylko regulujesz wzrost pilnując aby się nie osłabił czy nie przegrzał). 

Natomiast obecna inflacja w Polsce nie jest czynnikiem czysto rynkowym (jak było np. w latach 90-tych czy jak rosła w okresie problemów budowlanki na przełomie lat 90/00 i mieszkaniowo-kredytowym 08/09), ale w dużej mierze manipulowana centralnie - przez m.in. podnoszenie płacy minimalnej i sztucznego utrzymywania wysokich cen energii. Jeśli byś dokonał stosownego dyskonta tych elementów, to z grubsza byłaby ona o połowę niższa, a więc na typowym poziomie wywołanym przez rynek (Covid, wojna na Ukrainie).

I nie nakręcaj się już z tą galopującą inflacją, bo taką i wyższą mieliśmy kiedyś, b.trudną do zatrzymania - a teraz to bardziej możesz podziękować politykom, ze wciąż taka wysoka jest i nie ma tu bezpośredniej korelacji ze stopami procentowymi.

[josephnba]

9 godzin temu, Kily napisał(a):

Przedwyborczych jaj ciąg dalszy: https://businessinsider.com.pl/gospodarka/wielkie-zaskoczenie-jest-decyzja-o-stopach-procentowych/kx2bm2h

Pięknie nam grzeją gospodarkę sk****syny 

Pisowcy po wyborach będą skomleć jak im te 800plus na waciki nie starczy 

Ja w tym czasie będę sobie sączył zimne piwko i liczył uczciwie zarobione pieniądze bez wyciągania łap po nieswoje 

Oby ci najbardziej zachalanni musieli żreć suchy chleb za swoją samolubną postawę 

Jarek w tym czasie będzie karmił kota jagnięciną 

Zamrażanie cen to były chwyty z PRL, które zawsze kończymy się katastrof

 

Edytowane 6 Września 2023 przez josephnba

[fluber]

https://jajestemzagrozeniem.pl/

Zrobili z Jarka Waltera White'a i jeszcze wypuścili generator żeby zrobić z siebie pośmiewisko?:)

 

[Sebastian]

7 godzin temu, P_M napisał(a):

stopy procentowe to pewna składowa, której notabene efekt nie jest widoczny od razu, dodatkowo jest też szereg innych czynników. Mieliśmy wysokie oczekiwania inflacyjne u wszystkich, mieliśmy pewnego rodzaju manipulacje rynkowe, jak chociażby na cukrze, o czym już nikt nie pamięta, a ludzie rzucali się by kupować po kilkanaście kilogramów, to samo było z masłem, gdzie ceny wywindowały do poziomu 6-8zł za kostkę 200g, a teraz bardzo często są widziane "promocje" po 3 zł za kostkę. Już też widzę mało kto pamięta, że paliwo było po 8 zł a nie 6,50, jak teraz

Dodatkowo weź pod uwagę, że mieliśmy bardzo długi wcześniej okres ujemnych stóp procentowych (gdzieś od 2017 roku)

i potem wystrzał inflacyjny, więc to że mamy 4 miesiące, według mnie nie jest zbyt dobrym argumentem za tym, żeby stopy już teraz ścinać.
Ostatnia rzecz, to te zabawy procentami to jedno przy wskaźniku inflacji, ale też mało kto myśli o tym kwotowo.
Jak coś kosztowało w 2021 100 zł i w 2022 podrożało o 10% to kosztuje 110 zł, jeżeli w 2023 kosztuje 120 zł, to teoretycznie podrożało w kolejnym roku tylko o 9%, ale czy to faktycznie możemy nazwać spowolnieniem inflacji?
A upraszczając jeszcze bardziej i trzymając się dalej tego przykładu, to jeżeli coś z tych 100 w 2021 i 110 w 2022 i 121 w 2023, czyli cały czas 10% to czy ta sytuacja w 2023 nie jest jednak bardziej bolesna?
 

Gdzie Ty masz te promocje masła za 3 zł ? Ja kupuję po 6,40-6,50 cały czas. Jak się zdarzy promocja to wychodzi coś koło 5 zł za kostkę.  

A co do pozostałych rzeczy - to sytuacja dopiero zrobi się zła w przyszłym roku gdzie budżet ma mieć 170 mld deficytu a nie zostały w tym ujęte żadne tarcze antyinflacyjne. Czyli wróci Vat na żywność i ludzie poczują ile kosztuje prąd. 

[fluber]

56 minut temu, Sebastian napisał(a):

Gdzie Ty masz te promocje masła za 3 zł ? Ja kupuję po 6,40-6,50 cały czas. Jak się zdarzy promocja to wychodzi coś koło 5 zł za kostkę.  

A co do pozostałych rzeczy - to sytuacja dopiero zrobi się zła w przyszłym roku gdzie budżet ma mieć 170 mld deficytu a nie zostały w tym ujęte żadne tarcze antyinflacyjne. Czyli wróci Vat na żywność i ludzie poczują ile kosztuje prąd. 

Kupowałem tak już z dwa razy masło po jakieś 3,50 w te wakacje. Teraz wziąłem za 4,47.

Na mięso są jakieś chore promocje. Mielone z łopatki 13,98 za kilo, w całości za 11,99 za kilo, filet z piersi kurczaka 11,99 za kilo. Cuda

[Reikai]

5 minut temu, fluber napisał(a):

Kupowałem tak już z dwa razy masło po jakieś 3,50 w te wakacje. Teraz wziąłem za 4,47.

Na mięso są jakieś chore promocje. Mielone z łopatki 13,98 za kilo, w całości za 11,99 za kilo, filet z piersi kurczaka 11,99 za kilo. Cuda

To mięso to dla psa jako wege?

[mayor]

8 minut temu, Reikai napisał(a):

To mięso to dla psa jako wege?

Rzeczywiście można czasem kupić masło w promocji za 3,50 np w Lidlu, ale to bardziej dają jako przynętę w gazetce, rzucają tylko trochę dodatkowo trzeba kupić kilka kostek i jeszcze jest limit na jednego klienta.,Jeżeli chodzi o mięso mielone to raczej to z promocji nadaje się tylko dla psa.Jak potrzebuje mięsa mielonego to kupuję tylko takie, które zmielą przy mnie w sklepie , nigdy nie kupiłbym zmielonego gotowca.,

[fluber]

19 minut temu, Reikai napisał(a):

To mięso to dla psa jako wege?

Czy ja napisałem, że to kupuję?:)

Dla psa kupuje co najwyżej wątróbkę stacjonarnie.

[Pablo81]

22 minuty temu, fluber napisał(a):

Czy ja napisałem, że to kupuję?:)

Dla psa kupuje co najwyżej wątróbkę stacjonarnie.

Za ile?

[Koelner]

W Surfburger Burger Morena kosztuje 31 zł. dobrze że nadal lubię tosty z serem i keczupem