Skocz do zawartości

Polityka w Polsce


Borys

Rekomendowane odpowiedzi

To jest niesamowite ja łatwo ludzie dają się urobić na te polityczne igrzyska. Z tymi tabletkami jest tak jak w przypadku spopularyzowanego chodzenia do apteki po maryśkę. PiS o tym głośno nie mówi, bo nie na ten elektorat gra, ale dba o to, żeby dostęp był, co by nie zrazić za bardzo pozostałych. Ale wychodzą cali na biało zwolennicy "demokratycznej opozycji", którzy łykają jak pelikany przekaz swoich idoli o tym, że "wszystkiego chcą zakazać". Niektórzy z nich to pewnie na poważnie mają tego rodzaju wątpliwości co ta pani z GW: :D

 

image.thumb.png.4225ba6d04513a187b9b227774ef3bd2.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, Kily napisał(a):

To jest niesamowite ja łatwo ludzie dają się urobić na te polityczne igrzyska. Z tymi tabletkami jest tak jak w przypadku spopularyzowanego chodzenia do apteki po maryśkę. PiS o tym głośno nie mówi, bo nie na ten elektorat gra, ale dba o to, żeby dostęp był, co by nie zrazić za bardzo pozostałych. Ale wychodzą cali na biało zwolennicy "demokratycznej opozycji", którzy łykają jak pelikany przekaz swoich idoli o tym, że "wszystkiego chcą zakazać".

Masz informację od żony, dziewczyny jak wygląda pójście do lekarza pierwszego kontaktu z prośbą o zapisanie tabletki dzień po? Czy tak sobie piszesz na podstawie memów? 

To, że @fluber czy @RappaR takich informacji z pierwszej ręki nie mogą mieć to rozumiem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, jack napisał(a):

Masz informację od żony, dziewczyny jak wygląda pójście do lekarza pierwszego kontaktu z prośbą o zapisanie tabletki dzień po? Czy tak sobie piszesz na podstawie memów? 

To, że @fluber czy @RappaR takich informacji z pierwszej ręki nie mogą mieć to rozumiem

Mam informację z oczu jak wygląda pójście do lekarza z prośbą o tabletkę dzień po.

Drugi akapit to rozumiem wyraz Twojej frustracji?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, RappaR napisał(a):

A tak szczerze to dostęp do tabletki "po" w Polsce jest tak naprawdę za łatwy, bo spotykam kobiety, które stosują to jako środek antykoncepcyjny. 

Hahahaha uważaj bo ci nos rośnie. Wiadomo, całkowity upadek cywilizacji. Dobrze, że mamy takich jak ty białych rycerzy co tabletki po nie przepiszą. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, RappaR napisał(a):

Mam informację z oczu jak wygląda pójście do lekarza z prośbą o tabletkę dzień po.

Tak, jasne. Wiadomo, każdy ortopeda czy okulista ma potężne doświadczenie w wypisywaniu tabletek dzień po 

Teraz, RappaR napisał(a):

Znowu kłamiesz.

Ale u osoby na Twoim poziomie wiele się spodziewać nie można. 

Ho ho, pogarda. Ciężko musi się życz wśród robaków takim wybitnym jednostkom. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, jack napisał(a):

Tak, jasne. Wiadomo, każdy ortopeda czy okulista ma potężne doświadczenie w wypisywaniu tabletek dzień po 

Pracowałem w POZ i w NPL(w tym drugim zdecydowanie za długo), więc akurat w tym miejscu się zdobywa potężne doświadczenie w wypisaniu tabletek dzień po.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, jack napisał(a):

Masz informację od żony, dziewczyny jak wygląda pójście do lekarza pierwszego kontaktu z prośbą o zapisanie tabletki dzień po? Czy tak sobie piszesz na podstawie memów? 

To, że @fluber czy @RappaR takich informacji z pierwszej ręki nie mogą mieć to rozumiem

Na razie to Ty piszesz na podstawie memów. Ja podałem statystyki i podrzucilem link do artykułu na ten temat. Napisałeś o stąpaniu po polu minowym w kontekście recept na tabletkę dzień po i problemów z tym w porównaniu do przeszłości, gdy wypisywanych jest ich rekordowo dużo. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, fluber napisał(a):

Na razie to Ty piszesz na podstawie memów. Ja podałem statystyki i podrzucilem link do artykułu na ten temat. Napisałeś o stąpaniu po polu minowym w kontekście recept na tabletkę dzień po i problemów z tym w porównaniu do przeszłości, gdy wypisywanych jest ich rekordowo dużo. 

Gdybyś nie zaniżał poziomu dyskusji i czytał to co piszą inni to zwróciłbyś uwagę, że ja piszę o wizycie U LEKARZA i o tym jak polityka pis (ta na sztandarach) spowodowała, że wielu patałachów nagle obudziło w sobie odwagę do odmowy. Ty jako kontrargument podajesz e-recepty. No zajebiście się z tobą dyskutuje choć i tak lepiej niż z tym upadłym dokturem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

25 minut temu, jack napisał(a):

Gdybyś nie zaniżał poziomu dyskusji i czytał to co piszą inni to zwróciłbyś uwagę, że ja piszę o wizycie U LEKARZA i o tym jak polityka pis (ta na sztandarach) spowodowała, że wielu patałachów nagle obudziło w sobie odwagę do odmowy. Ty jako kontrargument podajesz e-recepty. No zajebiście się z tobą dyskutuje choć i tak lepiej niż z tym upadłym dokturem

Patałachy to głównie tchórzliwie szczują z internetu. Ale u takich zachowania standardów nie ma co się spodziewać 

Edytowane przez RappaR
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, jack napisał(a):

Gdybyś nie zaniżał poziomu dyskusji i czytał to co piszą inni to zwróciłbyś uwagę, że ja piszę o wizycie U LEKARZA i o tym jak polityka pis (ta na sztandarach) spowodowała, że wielu patałachów nagle obudziło w sobie odwagę do odmowy. Ty jako kontrargument podajesz e-recepty. No zajebiście się z tobą dyskutuje choć i tak lepiej niż z tym upadłym dokturem

Po pierwsze ja podaję informacje na temat wszystkich recept.

Po drugie e-recepty podaje jako przykład ułatwienia dostępności recept na tabletki dzień po jako element polityki PiS, który te możliwość sam wprowadził.

Po trzecie twierdzę że to co nazywasz polityka PiS na sztandarach jest sztucznie wykreowanym tworem na potrzeby pelikanów.

Po czwarte to co piszesz o patalachach to wciąż co najwyżej powtarzanie memów. Nie podajesz na to żadnych weryfikowalnych danych statystycznych w przeciwieństwie do mnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, jack napisał(a):

Ale to właśnie pelikany takie jak @RappaR odmawiają wypisania recepty

Właśnie o tym piszę. Twoja argumentacja sprowadza się do rzucania poważnych oskarżeń dotyczących sposobu wykonywania zawodu zaufania publicznego. A oskarżenia te bierzesz z dupy. Nie można tego co piszesz traktować poważnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • matek zablokował(a) ten temat
  • Reikai odblokował(a) ten temat

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.