Polityka w Polsce

[Koelner]

2 minuty temu, agresywnychomik napisał(a):

Tak było wtedy kiedy kościół był postępowy xD

przestał to robić i zobacz jaki upadek

[fluber]

Teraz, P_M napisał(a):

XD to cała chirurgia zajmuje się zawodowo okaleczaniem ludzi? 

Mam nadzieję, że chociaż wiesz, że po wazektomii wszystko działa standardowo po prostu sperma nie zawiera plemników. 

Ale ja już mam dziecko i wiem, że nie chce więcej... Także twój argument jest tutaj pozbawiony jakiegokolwiek sensu. 

Ogólnie ten temat proszę odpuść sobie, bo nie masz ani pojęcia o rodzicielstwie i planowaniu rodziny, ani o wazektomii.

No generalnie Ty napisałeś o odwracalności, której przeczą wszystkie źródła, które przejrzałem, więc chyba nie jesteś w najlepszej pozycji do pouczania na ten temat. 

Nie za bardzo też widzę w jaki sposób posiadanie dziecka ma być kwalifikacja do dyskusji na temat danych statystycznych dotyczących jakiegoś zabiegu medycznego lub procedury medycznej. Sprawia że lepiej analizujesz dane, lepiej rozumiesz artykuły naukowe na ten temat? Raczej jest to tani chwyt przy braku argumentów. 

Tak, zabiegi chirurgiczne okaleczają ludzi. Dlatego nie wykonuje się ich wtedy kiedy pacjent nie wymaga leczenia lub diagnozy. W przypadku wazektomii zabieg polega na tym żeby okaleczyć osobę, aby okaleczony narząd nie był w stanie pełnić swojej naturalnej funkcji.

I pisząc narząd nie mam na mysli kutasa.

Masz dziecko i wiesz że nie chcesz więcej - teraz. Za 5 albo 10 lat nie wiesz jak będzie. Dane pokazują że ludzie zmieniają decyzje na temat posiadania potomstwa w przyszłości. 

A nawet nie zaczęliśmy ( i sądząc po tym jak emocjonalnie reagujesz na dane to pewnie nie zaczniemy) dyskusji o skutkach ubocznych i ryzykach które ponoszone są nie z powodu choroby, czy diagnostyki:

https://facet.wp.pl/wazektomia-powiazana-z-wystepowaniem-raka-prostaty-6002218174501505a

Według najnowszego piśmiennictwa ból jądra, czyli orchalgia może występować nawet w 15% przypadków. W przypadku silnego bólu, w części przypadków konieczne jest usunięcie najądrzy, ponowna wazektomia lub przywrócenie drożności nasieniowodu

Stan zapalny jest jednym z najczęstszych powikłań, szacuje się, że występuje w kilku procentach przypadków (3-4%). Czynnikiem powodującym znaczący wzros wystąpienia tego powikłania jest powstający po zabiegu krwiak. W leczeniu stosuje się antybiotyki 

krwawienie i powstały krwiak w mosznie jest powikłaniem w około 2% przypadków - krwiak może wchłaniać się kilka tygodni,

[starYfaN]

3 minuty temu, josephnba napisał(a):

Kalendarzykowi wierzę tak samo jak PiSowi, gumek nie zamierzam używać, tabletek żona nie używa więc najrozsądniej było ciachnąć i się cieszyć wolnością 

Ciesz się wolnością do woli  

5 minut temu, josephnba napisał(a):

W sensie jak? Wmawiasz sobie przed pukaniem że nie zalejesz formy?

Po chwili namysłu, podjąłeś bardzo dobrą decyzję.

 

[P_M]

4 minuty temu, fluber napisał(a):

No generalnie Ty napisałeś o odwracalności, której przeczą wszystkie źródła, które przejrzałem, więc chyba nie jesteś w najlepszej pozycji do pouczania na ten temat. 

Nie za bardzo też widzę w jaki sposób posiadanie dziecka ma być kwalifikacja do dyskusji na temat danych statystycznych dotyczących jakiegoś zabiegu medycznego lub procedury medycznej. Sprawia że lepiej analizujesz dane, lepiej rozumiesz artykuły naukowe na ten temat? Raczej jest to tani chwyt przy braku argumentów. 

Znowu manipulujesz, i walisz babolami logicznymi. Pierwszy z brzegu link https://www.aptekarosa.pl/blog/381,wazektomia-skutki-uboczne-skutecznosc-czy-jest-odwracalna.html# 

I pogrubione tam jest, że jest odwracalna. To, że nie w 100℅ przypadków to trochę dziwna argumentacja. W ten sposób można stwierdzić, że kalendarzyk/gumki nie są metodą antykoncepcji.

Posiadanie dziecka nie świadczy o kwalifikacji do dyskusji na temat danych statystyczny, ale świadczy o pewnych kompetencjach, wiedzy i doświadczeniu w zakresie planowania rodziny i ewentualnej chęci jej powiększenia. Także znowu obrzydliwa manipulacja... 

8 minut temu, fluber napisał(a):

Masz dziecko i wiesz że nie chcesz więcej - teraz. Za 5 albo 10 lat nie wiesz jak będzie. Dane pokazują że ludzie zmieniają decyzje na temat posiadania potomstwa w przyszłości. 

Nie wiem jak Ty, ale staram się podejmować bardzo świadome decyzje. 

Wrzucasz swój autorytarny ton niepoparty niczym w tym wypadku, nawet mmusiałeś zapytać czy zabieg jest odwracalny xD. 

Co do skutków ubocznych, znalazłem też badania jakiś czas temu, że mężczyźni po wazektomii żyją dłużej i mają niższe ryzyko raka. 

[fluber]

14 minut temu, josephnba napisał(a):

Pytanie po co miałbym jako 50latek łączyć przewody? 

To była nasza wspólna, przemyślana decyzja ułatwiająca życie a dokładniej współżycie 

Kalendarzykowi wierzę tak samo jak PiSowi, gumek nie zamierzam używać, tabletek żona nie używa więc najrozsądniej było ciachnąć i się cieszyć wolnością 

 

Nie wiem, trzeba by było zapytać 50-latkow którzy próbowali odwrócić efekty wazektomii.

Twoje ciało, Wasz wybór. Jeżeli cieszysz się dzięki temu wolnością, to kim jestem żeby Cię krytykować? Życzę Ci żebys nigdy nie musiał mieć wątpliwości czy dobrze zrobiłeś 

[P_M]

16 minut temu, fluber napisał(a):

A nawet nie zaczęliśmy ( i sądząc po tym jak emocjonalnie reagujesz na dane to pewnie nie zaczniemy) dyskusji o skutkach ubocznych i ryzykach które ponoszone są nie z powodu choroby, czy diagnostyki:

Gdzie, emocjonalnie zareagowałem? ROTFL

Nie mam nawet jak zareagować emocjonalnie, bo przypadek mnie nie dotyczy

[fluber]

5 minut temu, P_M napisał(a):

Znowu manipulujesz, i walisz babolami logicznymi. Pierwszy z brzegu link https://www.aptekarosa.pl/blog/381,wazektomia-skutki-uboczne-skutecznosc-czy-jest-odwracalna.html# 

I pogrubione tam jest, że jest odwracalna. To, że nie w 100℅ przypadków to trochę dziwna argumentacja. W ten sposób można stwierdzić, że kalendarzyk/gumki nie są metodą antykoncepcji.

W jaki sposób wykazujesz babol logiczny linkiem do bloga aptekarosa?

Gdyby gumki miały 50 procent skuteczności to napisalbys że zapobiegają ciąży? 

8 minut temu, P_M napisał(a):

 

Posiadanie dziecka nie świadczy o kwalifikacji do dyskusji na temat danych statystyczny, ale świadczy o pewnych kompetencjach, wiedzy i doświadczeniu w zakresie planowania rodziny i ewentualnej chęci jej powiększenia. Także znowu obrzydliwa manipulacja... 

Chyba z Twojej strony. Ja dyskutuje wyłącznie o faktach na temat zabiegu a nie o planowaniu rodziny.

9 minut temu, P_M napisał(a):

 

Nie wiem jak Ty, ale staram się podejmować bardzo świadome decyzje. 

Wrzucasz swój autorytarny ton niepoparty niczym w tym wypadku, nawet mmusiałeś zapytać czy zabieg jest odwracalny xD. 

Co do skutków ubocznych, znalazłem też badania jakiś czas temu, że mężczyźni po wazektomii żyją dłużej i mają niższe ryzyko raka. 

Wrzuciłem dość sporo linków i cytatów do różnych opracowań, więc dlaczego piszesz, że wrzucam autorytarny ton niepoparty niczym? To nieprawda.

Zadałem pytanie bo wiem że mamy lekarza na forum i według mojej wiedzy skuteczność odwracalności wazektomii nie jest bardzo wysoka. 

Możesz podlinkowac? Chętnie przeczytam

7 minut temu, P_M napisał(a):

Gdzie, emocjonalnie zareagowałem? ROTFL

Nie mam nawet jak zareagować emocjonalnie, bo przypadek mnie nie dotyczy

Tutaj:

 

35 minut temu, P_M napisał(a):

odpuść sobie, bo nie masz ani pojęcia o rodzicielstwie i planowaniu rodziny

 

[RappaR]

Tak proforma pytać mnie o prywatne zabiegi urologiczne to mniej więcej jak automatyka w automotive jaki ekspres do kawy poleca.

Ja wbrew pozorom nie wypowiadam się na tematy na których nie znam się. Nie pracuję na urologii, na studiach nie przerabialiśmy ani wazektomii, ani tym bardziej rewazektomii, nie należy to też do moich hobbistycznych zainteresowań 

[fluber]

2 minuty temu, RappaR napisał(a):

Tak proforma pytać mnie o prywatne zabiegi urologiczne to mniej więcej jak automatyka w automotive jaki ekspres do kawy poleca.

Ja wbrew pozorom nie wypowiadam się na tematy na których nie znam się. Nie pracuję na urologii, na studiach nie przerabialiśmy ani wazektomii, ani tym bardziej rewazektomii, nie należy to też do moich hobbistycznych zainteresowań 

Ja nie wiem czy Ty jesteś dietetykiem czy urologiem i co jest w programie studiów lekarskich także wydało mi się to naturalne że Cię dopytam. Może następnym razem trafię:)

[P_M]

9 minut temu, fluber napisał(a):

Tutaj:

To nie była emocjonalna reakcja ot stwierdzenie faktu, że nie masz odpowiedniej wiedzy w tym zakresie. 

Ps. https://portal.abczdrowie.pl/czy-wazektomia-jest-odwracalna

15 minut temu, fluber napisał(a):

Gdyby gumki miały 50 procent skuteczności to napisalbys że zapobiegają ciąży? 

Specjalnie wrzucilem gumki/kalendarzyk bo ten drugi ma skuteczność na poziomie 15-45℅ wg wskaźnika Pearla. 

[Kily]

Dla rozluźnienia atmosfery podam Wam a propos wazektomii taki sympatyczny przypadek ze świata sportu: https://www.forbes.com/sites/brucelee/2017/09/10/antonio-cromartie-welcomes-14th-child-3rd-after-vasectomy/ 

[P_M]

2 minuty temu, Kily napisał(a):

Dla rozluźnienia atmosfery podam Wam a propos wazektomii taki sympatyczny przypadek ze świata sportu: https://www.forbes.com/sites/brucelee/2017/09/10/antonio-cromartie-welcomes-14th-child-3rd-after-vasectomy/ 

Dzieci są blogosławieństwem.

[fluber]

7 minut temu, P_M napisał(a):

To nie była emocjonalna reakcja ot stwierdzenie faktu, że nie masz odpowiedniej wiedzy w tym zakresie. 

"Nie masz pojęcia o planowaniu rodziny" to było stwierdzenie faktu? 

Chętnie przeczytałbym jakiekolwiek sensowne uzasadnienie z Twojej strony tego "faktu".

10 minut temu, P_M napisał(a):

 

Specjalnie wrzucilem gumki/kalendarzyk bo ten drugi ma skuteczność na poziomie 15-45℅ wg wskaźnika Pearla. 

A myślisz że czemu odpowiedziałem gumkami a nie kalendarzykiem?

Zresztą nie ma sensu stosować kalendarzyka, jak jest metodą objawowo-termiczna.

13 minut temu, P_M napisał(a):

 

Ps. https://portal.abczdrowie.pl/czy-wazektomia-jest-odwracalna

 

70-95 procent, ale z tego co widzę na dole są linki do usług medycznych, więc mam mniejsze zaufanie do artykułu sponsorowanego niż Wikipedii

[P_M]

9 minut temu, fluber napisał(a):

Nie masz pojęcia o planowaniu rodziny" to było stwierdzenie faktu? 

Chętnie przeczytałbym jakiekolwiek sensowne uzasadnienie z Twojej strony tego "faktu".

Z tego co pamiętam pisałeś, że nie będziesz miał/nie możesz mieć dzieci. 

Pisałem to w kontekście takim, że nie jesteś w stanie się postawić w roli osób, które te dzieci mają i wiedzą, że nie chcą już więcej i chciałyby to planowanie właśnie na obecnym stanie zakończyć. 

Edytowane 24 Sierpnia 2023 przez P_M

[RappaR]

15 minut temu, P_M napisał(a):

Z tego co pamiętam pisałeś, że nie będziesz miał/nie możesz mieć dzieci. 

Pisałem to w kontekście takim, że nie jesteś w stanie się postawić w roli osób, które te dzieci mają i wiedzą, że nie chcą już więcej i chciałyby to planowanie właśnie na obecnym stanie zakończyć. 

Nie masz pojęcia o NBA.

Piszę to w kontekście, że nie jesteś w stanie postawić się w roli osób, które w NBA grały 

[P_M]

2 minuty temu, RappaR napisał(a):

Nie masz pojęcia o NBA.

Piszę to w kontekście, że nie jesteś w stanie postawić się w roli osób, które w NBA grały 

Błędna analogia. 

[ignazz]

No ale jakbym ja grał w nba to trochę bym się czuł nieswojo jakby mi kolega niegrający tłumaczył jak się tam gra i co trzeba zrobić. Coś ostatnio cienko z trafnymi porównywaniem ale odwracając sytuacje można skorzystać z twojego tropu. 

Nie pomogło by nawet wykazanie przez kolegi ze czytał w oryginale pamiętniki Naismitha. 

Edytowane 24 Sierpnia 2023 przez ignazz

[RappaR]

2 minuty temu, P_M napisał(a):

Błędna analogia. 

To, że coś Ci się nie podoba, nie oznacza wcale, że jest błędne.

1 minutę temu, ignazz napisał(a):

No ale jakbym ja grał w nba to trochę bym się czuł nieswojo jakby mi kolega niegrający tłumaczył jak się tam gra i co trzeba zrobić. Coś ostatnio cienko z trafnymi porównywaniem ale odwracając sytuacje można skorzystać z twojego tropu. 

Ja z kolei bym się czuł nieswojo, jakby mi kolega z zapaleniem płuc tłumaczył jak się je leczy i co trzeba zrobić.

 

[ignazz]

Znowu fatalne porównanie. Fluber lekarz a rodzic posiadający doświadczenie wychowania dzieci to posiadacz choroby w tym porównaniu? 

Przecież w całej tej dyskusji Fluber okopał się w obronie kościoła w taki sposób ze nawet jak wkracza na totalnie obce terytorium dla swojego doświadczenia to nie przeszkadza mu to z poziomu autorytetu iść dalej po swoje.  

[RappaR]

2 minuty temu, ignazz napisał(a):

Znowu fatalne porównanie. Fluber lekarz a rodzic posiadający doświadczenie wychowania dzieci to posiadacz choroby w tym porównaniu? 

Nom, nie oglądałeś House?