Polityka w Polsce

[lorak]

6 godzin temu, fluber napisał(a):

 Bo większość ludzi tak właśnie funkcjonuje - robią to co inni.

dlatego też jesteś katolikiem, bo urodzono cię w katolickim kraju ; ]

natomiast co do twojej argumentacji, to masz pretensje o poziom dyskusji, a tymczasem zamiast najpierw zapytać co twierdzący o uprzywilejowaniu mają na myśli, to arbitralnie wybrałeś punkt odniesienia, bo w ten sposób wygodnie jest ci grać w defensywie.

jednakże nawet jeśli rzeczywiście KK ma takie przywileje, jak inne związki wyznaniowe (choć jakoś wątpię, aby np. buddyści mieli taką samą przychylność ze strony PIS), to nie znaczy, że nie jest bardziej uprzywilejowany. equality≠equity, czy żeby to dosłownie zobrazować:

i KK stoi na znacznie lepszej pozycji z kilku powodów. poczynając od wielkości (~32 miliony wiernych, drudzy na liście prawosławni mają ~pół miliona, a trzeci jehowi nieco ponad 100k), przez historię (zarówno od strony państwowości, jak i narodowej, co przekłada się na wpływy w życiu społecznym oraz politycznym), a na edukacji skończywszy (pod płaszczykiem religii urabia się nowe duszyczki oraz marnuje pieniądze z budżetu).

KK w ten sposób zbudował sobie bardzo silną pozycję, która osłabła przez ostatnie lata, ale nadal ma wpływ na życie polaków. czy to poprzez związki z PiS i kształtowanie polityki, czy na poziomie lokalnym, gdzie - przynajmniej na ścianie wschodniej - proboszcz to często drugi po bogu. żaden inny związek wyznaniowy nie ma takich możliwości.

[fluber]

@lorak czyli jak kogoś jest 100 razy więcej i przez to 100 razy częściej coś dostaje to jest bardziej uprzywilejowany?

Ja jestem w mniejszości jeśli chodzi o religię więc nie rozumiem początku tego co napisałeś. Trudno raczej zarzucic mi katolicyzm z tradycji

[RappaR]

8 minut temu, lorak napisał(a):

dlatego też jesteś katolikiem, bo urodzono cię w katolickim kraju ; ]

 

A Ty jedziesz sztampowe teksty o pedofilii w Kościele, bo inni jadą

Owczy pęd w pełnej krasie 

[Pablo81]

19 minut temu, fluber napisał(a):

Mam wrażenie, że dziwi Cię moja opinia, ale nie rozumiem dlaczego 

 

Nauczyciele są niekompetentni.

Ale to wina uczniów, bo nie są na tyle zdolni, aby przeskoczyć te niekompetencję.

To jaka jest rola księży? Mają jak najskuteczniej odstraszać ludzi małej wiary? 

Typowe fluberowanie.

[Alonzo]

36 minut temu, Pablo81 napisał(a):

Nauczyciele są niekompetentni.

Rozwiniesz? 

[fluber]

38 minut temu, Pablo81 napisał(a):

 

Nauczyciele są niekompetentni.

Ale to wina uczniów, bo nie są na tyle zdolni, aby przeskoczyć te niekompetencję.

To jaka jest rola księży? Mają jak najskuteczniej odstraszać ludzi małej wiary? 

Typowe fluberowanie.

Ogólnie ich rolą jest sprawowanie sakramentów. 

[RonnieArtestics]

@fluber właśnie lorak trafił w punkt z tym ze jesteś katolikiem bo się tu urodziłeś, bo skad możesz wiedzieć w co byś wierzył/co byś wybrał gdyby od dziecka doktrynalizowali cie po równo wiarą islamską, katolicka i buddyjską.  To że teraz szczerze w to wierzysz i sie oddajesz w pełni Panu Bogu nie ma nic do rzeczy, nie wiesz co by było gdyby od dziecka wpajano Ci że bóg jest jeden i nazywa się Allah. 

Edytowane 22 Sierpnia 2023 przez RonnieArtestics

[fluber]

1 minutę temu, RonnieArtestics napisał(a):

@fluber właśnie lorak trafił w punkt z tym ze jesteś katolikiem bo się tu urodziłeś, bo skad możesz wiedzieć w co byś wierzył/co byś wybrał gdyby od dziecka doktrynalizowali cie po równo wiarą islamską, katolicka i buddyjską.  To że teraz szczerze w to wierzysz i sie oddajesz w pełni Panu Bogu nie ma nic do rzeczy, nie wiesz co by było gdyby od dziecka wpajano Ci że bóg jest jeden i nazywa się Allah. 

No nie wiem co by było, ale w mojej grupie wiekowej dominującą postawą jest brak wiary w Boga i brak chodzenia do Kościoła, więc trudno mnie posadzić o bycie efektem jakiegoś owczego pędu, czy bycie efektem jakiejś masowej produkcji katolików 

[P_M]

2 godziny temu, fluber napisał(a):

Zapytaj jakąkolwiek religijna osobę z hobby jaka jest hierarchia;)

Raczej jest konsensus w tej sprawie.

Ale potrzebowałbym jakiś konkret, czy mógłbyś podać przykład takiej organizacji do dyskusji? Czegoś co nie jest związkiem wyznaniowym, ale stowarzyszeniem.zajmujacym się rozwojem duchowym?

https://spis.ngo.pl/407849-wyzsze-seminarium-rozwoju-duchowego znalazłem na szybko coś takiego, ale widzę, że ma status fundacji. 

Ich strona wygląda z kolei niemalże jak jakiś life balans congress xD

https://domyzdrowienia.org.pl/wyzsze-seminarium-rozwoju-duchowego/

[RonnieArtestics]

23 minuty temu, fluber napisał(a):

No nie wiem co by było, ale w mojej grupie wiekowej dominującą postawą jest brak wiary w Boga i brak chodzenia do Kościoła, więc trudno mnie posadzić o bycie efektem jakiegoś owczego pędu, czy bycie efektem jakiejś masowej produkcji katolików 

A masz jakieś czy też jest tak w Twojej grupie wiekowej w krajach islamskich i buddyjskich? Bo wydaje mi się, że nie do końca tak z mojego eyetestu. Ponadto wiem z własnego doświadczenia, że są tez kraje katolickie gdzie w Twojej grupie wiekowej w conajmniej 80% Ludzie są wierzący - mówię o Filipinach. Więc zastanów się może czy w naszym kraju to właśnie nie jest bardziej wina tego jak Kościół Katolicki się prezentuje i zachowuje u nas (czy w krajach zachodu jak Włochy gdzie są tez podobne akcje) i jaką hipokryzje pokazuje na każdym kroku, czy bardziej jest to wina pędu, pogoni za pieniądzem i egoizm ludzi.
 

Ja uważam że masz tu oczywiście trochę racji, dostrzegam to o czym mówisz - że tam gdzie jest dobrobyt i pogoń za pieniądzem zanika to przywiązanie do kościoła, ale nie zrzuciłbym całej winy na to, tylko właśnie w dużej mierze na postawę jaką prezentuje kościół katolicki i jak fałszywą, zakłamaną jest instytucją. Przeróżne afery, dramy i historie nie pomagają na pewno ludziom zbudować zaufania do kościoła. 
 

 

Edytowane 22 Sierpnia 2023 przez RonnieArtestics

[RappaR]

1 minutę temu, RonnieArtestics napisał(a):

Więc zastanów się może czy w naszym kraju to właśnie nie jest bardziej wina tego jak Kościół Katolicki się prezentuje i zachowuje u nas (czy w krajach zachodu jak Włochy gdzie są tez podobne akcje) i jaką hipokryzje pokazuje na każdym kroku, czy bardziej jest to wina pędu, pogoni za pieniądzem i egoistyczność ludzi.

W Holandii jak wygląda religijność w kościele protestanckim? 

[P_M]

9 minut temu, fluber napisał(a):

No nie wiem co by było, ale w mojej grupie wiekowej dominującą postawą jest brak wiary w Boga i brak chodzenia do Kościoła, więc trudno mnie posadzić o bycie efektem jakiegoś owczego pędu, czy bycie efektem jakiejś masowej produkcji katolików 

Chodzi o typowy "geograficzny" argument wzięty z rodem z książki Bóg urojony Dawkinsa, co nie jest niczym odkrywczym, że główną siłą trwałości poszczególnych odłamów wiary w boga, jest moc tradycji i przekazywanie wierzeń z pokolenia na pokolenie i to jakie wierzenie przyjmiesz jako dziecko jest głównie zależne od lokalizacji w jakiej miałeś szczęście się urodzić, więc to, że w twojej lokalnej małej bańce informacyjnej twoja grupa rówieśników mogła porzucić wiarę w boga jest tutaj kompletnie nieistotne. 

[RonnieArtestics]

Teraz, RappaR napisał(a):

W Holandii jak wygląda religijność w kościele protestanckim? 

Nie mam wystarczającej wiedzy na ten temat bo mnie to nie interesuje. 
 

niedługo może będę chrzcił dziecko to może zobaczę jakie są różnice, bo żona jest wierząca i ja nie będę się jej stawiał okoniem jak ma takie pragnienie. 
 

w Polsce chrztu pewnie by nie dostało przez mój brak bierzmowania ( oczywiście jakbym dał w łapę to już tak  )  

[Pablo81]

43 minuty temu, fluber napisał(a):

Ogólnie ich rolą jest sprawowanie sakramentów. 

Dziwię się, iż marginalizujesz rolę księży w umocnieniu w wierze, w rozpalaniu ognia wiara.

Czyż nie nazywają się duszpasterzami?

[P_M]

3 minuty temu, Pablo81 napisał(a):

Dziwię się, iż marginalizujesz rolę księży w umocnieniu w wierze, w rozpalaniu ognia wiara.

Czyż nie nazywają się duszpasterzami?

Akurat w tej kwestii fluber ma rację, dotyczy to zarówno wierzących jak i niewierzących, to są w pełni osobiste doświadczenia lub ich brak, jeżeli wierzysz lub nie z powodu księdza to twoja wiara lub jej brak ma bardzo słabe podstawy. 

[Pablo81]

5 minut temu, P_M napisał(a):

Akurat w tej kwestii fluber ma rację, dotyczy to zarówno wierzących jak i niewierzących, to są w pełni osobiste doświadczenia lub ich brak, jeżeli wierzysz lub nie z powodu księdza to twoja wiara lub jej brak ma bardzo słabe podstawy. 

Nie masz racji. Ksiądz może otworzyć cię na Boga. Może Ci przedstawić horyzonty których nie miałeś okazji poznać.

[P_M]

9 minut temu, Pablo81 napisał(a):

Nie masz racji. Ksiądz może otworzyć cię na Boga. Może Ci przedstawić horyzonty których nie miałeś okazji poznać.

Again, jeżeli to ksiądz jest podstawą wiary u kogoś, to nie jest dobry starting point i co najwyżej możemy mówić prawdopodobieństwie, że osoba która wierzy i tak zaczynała jest osobą podatną na manipulację i równie dobrze jest możliwe, że przyjęłaby innego rodzaju wierzenia. 

[fluber]

50 minut temu, P_M napisał(a):

https://spis.ngo.pl/407849-wyzsze-seminarium-rozwoju-duchowego znalazłem na szybko coś takiego, ale widzę, że ma status fundacji. 

Ich strona wygląda z kolei niemalże jak jakiś life balans congress xD

https://domyzdrowienia.org.pl/wyzsze-seminarium-rozwoju-duchowego/

Nie jestem przekonany czy akurat fundacje nie są tak samo uprzywilejowane jak KK. Jakbyś porównał KK do WOŚP to widzę bardzo dużą analogię. To chyba też nie jest ta formuła prawna, do której powinniśmy się odnosić. 

41 minut temu, RonnieArtestics napisał(a):

A masz jakieś czy też jest tak w Twojej grupie wiekowej w krajach islamskich i buddyjskich? Bo wydaje mi się, że nie do końca tak z mojego eyetestu. Ponadto wiem z własnego doświadczenia, że są tez kraje katolickie gdzie w Twojej grupie wiekowej w conajmniej 80% Ludzie są wierzący - mówię o Filipinach. Więc zastanów się może czy w naszym kraju to właśnie nie jest bardziej wina tego jak Kościół Katolicki się prezentuje i zachowuje u nas (czy w krajach zachodu jak Włochy gdzie są tez podobne akcje) i jaką hipokryzje pokazuje na każdym kroku, czy bardziej jest to wina pędu, pogoni za pieniądzem i egoizm ludzi.
 

Ja uważam że masz tu oczywiście trochę racji, dostrzegam to o czym mówisz - że tam gdzie jest dobrobyt i pogoń za pieniądzem zanika to przywiązanie do kościoła, ale nie zrzuciłbym całej winy na to, tylko właśnie w dużej mierze na postawę jaką prezentuje kościół katolicki i jak fałszywą, zakłamaną jest instytucją. Przeróżne afery, dramy i historie nie pomagają na pewno ludziom zbudować zaufania do kościoła. 
 

 

Pamiętam jak szedłem do bierzmowania. Praktycznie cały mój rocznik chodził do kościoła ( kojarzę jednego ateistę w roczniku, gdzie była nas ponad setka), ale praktycznie nikt nie wierzył w Boga. Mylisz tutaj dwa pojęcia. Cała masa ludzi chodziła do kościoła, ale większość z nich robiła to z tradycji, a nie z wiary. Dzisiejsze czasy to jedynie koniec tej hipokryzji.

[P_M]

2 minuty temu, fluber napisał(a):

Nie jestem przekonany czy akurat fundacje nie są tak samo uprzywilejowane jak KK. Jakbyś porównał KK do WOŚP to widzę bardzo dużą analogię. To chyba też nie jest ta formuła prawna, do której powinniśmy się odnosić. 

Yup, dlatego napisałem "ale ma status fundacji" Na urlopie z tel nie jestem w stanie znaleźć adekwatnego przykładu. 

[fluber]

39 minut temu, Pablo81 napisał(a):

Dziwię się, iż marginalizujesz rolę księży w umocnieniu w wierze, w rozpalaniu ognia wiara.

Czyż nie nazywają się duszpasterzami?

Ale to, że nazywają się duszpasterzami implikuje co? Jakąś analogię do pasterza i owiec jak rozumiem? Czyli sprawowanie opieki nad jakąś grupą poprzez swoją posługę sakramentalną. 

Bo ja nie lubię takiego Kościoła i takiej postawy. Poza sprawowaniem sakramentów świeccy pełnią tę samą rolę w KK, co duchowni. To jest zrzucanie odpowiedzialności na kogo innego. 

48 minut temu, RonnieArtestics napisał(a):

Nie mam wystarczającej wiedzy na ten temat bo mnie to nie interesuje. 
 

niedługo może będę chrzcił dziecko to może zobaczę jakie są różnice, bo żona jest wierząca i ja nie będę się jej stawiał okoniem jak ma takie pragnienie. 
 

w Polsce chrztu pewnie by nie dostało przez mój brak bierzmowania ( oczywiście jakbym dał w łapę to już tak  )  

Formalnie to nie jest przeszkoda, ale pamiętaj, że zobowiązujesz się do tego, że poślesz dziecko do Komunii i bierzmowania, wychowasz je w wierze katolickiej i że wierzysz w Boga i to w obecności świadków.

37 minut temu, Pablo81 napisał(a):

Nie masz racji. Ksiądz może otworzyć cię na Boga. Może Ci przedstawić horyzonty których nie miałeś okazji poznać.

No świecki też może Cię otworzyć na Boga i może Ci przedstawić horyzonty, których nie miałeś okazji poznać.