Skocz do zawartości

Polityka w Polsce


Borys

Rekomendowane odpowiedzi

5 minut temu, SlaKB napisał:

Mówię o moim otoczeniu i tym co widzę, a nie o statystykach. Globalnie może tak być (mieszkam w małej miejscowosci, jakiś czas temu dostęp do trawy był tu trudniejszy niż w dużych miastach) poza tym do tego co najgorsze czyli do nosów i piguł się nie odniesiesz. 10 lat temu, żeby kupić sztukę jakiegoś proszku to trzeba było dobrze się zakręcić, teraz jest na każdym kroku i co drugi małolat ma w kieszeni porcje dla siebie jak wychodzi gdzieś ze znajomymi.

Nie znalazłem żadnego raportu na temat wzrostu użycia twardych narkotyków ( ostatni raport z 2020), notowany jest spadek wśród polskiej młodzieży a dane pokazują na jakieś max. 1-2 procent używających. W USA jest dosyć spory spadek w ciągu ostatniej dekady.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

27 minut temu, LeweBiodroSmoka napisał:

legalizacja marichuany w Holandii nie spowodowała, że Holendrzy zaczęli zapełniać dworce w roli bezdomnych ćpunów, ciekawe dlaczego...

przecież w Amsterdamie jest masa ćpunów (ćpunów ćpunów a nie ludków co się  zjarali w coffee shopie)

wiadomo spora część to pewnie przyjezdni, but still :P 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, ignazz napisał:

Jako miłośnik picia byłbym skłonny mimo wszystko ograniczyć te przepiękne reklamy bajkowego picia. 

nikt tu nie mówi, że one są dobre, ale ich zniknięcie nie spowoduje, że ktoś sięgnie po alkohol lub nie, tutaj większą rolę ma kwestia wychowania, ale przede wszystkim samoświadomości i silnej woli  by odmówić pod presją otoczenia w momencie gdy na biwaku ktoś przyniesie plecak sikaczy z biedry

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, LeweBiodroSmoka napisał:

puste slogany, na które każdy decydent pokiwa głową z uznaniem, a potem i tak zrobi na odwrót, jeśli uzależniony sam nie będzie w stanie się zmienić lub poprzez wsparcie kogoś bliskiego nie da sobie pomóc, to można sobie dalej pisać, że kampanie w TV zamiast reklam browarów mogą coś zdziałać, nałogowi alkoholicy zwykle na własne oczy widzieli do czego prowadzi picie i zwykle u większości nie powodowało to, że przestali pić, to spot w TV czy ulotka ma mieć lepsze efekty?

najgorsze jest właśnie takie pitolenie z pozycji abstynenta, łatwo się o tym mówi i wytyka palcem

 

W kwestii papierosów to obrzydzanie i utrudnianie zadziałało ( spadek liczby palaczy o 25 procent w ciągu dekady).

W kwestii nastoletnich ciąży zadziałało ( są badania, które pokazują, że emitowanie programów typu 16 and pregnant znacząco obniżyło liczbę ciąż wśród niepełnoletnich kobiet)

I dla nałogowców możliwe, że jest już za późno, ale dla tych, którzy jeszcze nimi nie są  na pewno nie. Na efekty musielibyśmy poczekać, ale jeżeli za 20 lat mielibyśmy dzięki temu o jedną trzecią alkoholików mniej, to warto.

18 minut temu, LeweBiodroSmoka napisał:

 

przecież różnego rodzaju browary dalej są ważnymi sponsorami klubów m. in. Lecha, chyba nie rozumiesz za bardzo, że jeśli nie weźmiesz pieniędzy z tej strony to one z innej nie przyjdą, tak jak nie da się nadrobić strat gdy Fortuna odejdzie z pierwszej ligi jako sponsor tytularny albo jak STS nie będzie wspierał dziesiątek innych klubów (w tym reprezentacji)

No ale to jest sposób na budowanie wizerunku. Zobacz młody kibicu, jesteśmy fajni, wspieramy sport, wypij naszego browara. I tak się często zaczynają uzależnienia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, julekstep napisał:

przecież w Amsterdamie jest masa ćpunów (ćpunów ćpunów a nie ludków co się  zjarali w coffee shopie)

wiadomo spora część to pewnie przyjezdni, but still :P 

No dokładnie tak się przecież stało, tylko nikt nie nagłaśnia problemu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, fluber napisał:

Nie znalazłem żadnego raportu na temat wzrostu użycia twardych narkotyków ( ostatni raport z 2020), notowany jest spadek wśród polskiej młodzieży a dane pokazują na jakieś max. 1-2 procent używających. W USA jest dosyć spory spadek w ciągu ostatniej dekady.

O jakich raportach Ty piszesz? Skąd są brane te dane niby? Z tego co wiem nikt tego nie wybija na kasie ani nie idzie się chwalić, że właśnie sobie wciągnął. Jak cos jest nielegalne to tymi raportami można się podetrzeć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, LeweBiodroSmoka napisał:

nikt tu nie mówi, że one są dobre, ale ich zniknięcie nie spowoduje, że ktoś sięgnie po alkohol lub nie,

Oczywiście, że spowoduje. Nie w przypadku wszystkich, ale części na pewno. Pokazują to zastosowane mechanizmy z innych krajów 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, SlaKB napisał:

O jakich raportach Ty piszesz? Skąd są brane te dane niby? Z tego co wiem nikt tego nie wybija na kasie ani nie idzie się chwalić, że właśnie sobie wciągnął. Jak cos jest nielegalne to tymi raportami można się podetrzeć.

oczywiście, rynek sprzedaży z dark netu też pewnie jest tu ujęty gdzie dowolny drag w każdej ilości przyślą Ci na chatę (przynajmniej w UK tak jest)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, LeweBiodroSmoka napisał:

oczywiście, rynek sprzedaży z dark netu też pewnie jest tu ujęty gdzie dowolny drag w każdej ilości przyślą Ci na chatę (przynajmniej w UK tak jest)

Ze wszystkich ludzi których znam i którzy wciągali nikt nigdy nie miał towaru z darknetu, a w darknecie to rzeczywiście może być spadek, bo skoro można dostać na każdym kroku to nie trzeba kombinować i ryzykować przez darknet.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, SlaKB napisał:

O jakich raportach Ty piszesz? Skąd są brane te dane niby? Z tego co wiem nikt tego nie wybija na kasie ani nie idzie się chwalić, że właśnie sobie wciągnął. Jak cos jest nielegalne to tymi raportami można się podetrzeć.

Np. raport o stanie narkomanii w Polsce, który jest cyklicznie realizowany w naszym kraju.

W USA jest YRBSS, MtF, GSS. Dane są zbierane od kilkudziesięciu lat. Metodologia się nie zmieniła.

Jeżeli odrzucasz opracowane metodami naukowymi zestawienia to mogę tylko wzruszyć ramionami, bo dalsza dyskusja na ten temat jest bez sensu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, julekstep napisał:

myślę że Holendrom mieszkającym na co dzień w okolicy centrów rozrywkowych nie robi to specjalnej różnicy że to obcokrajowcy latają powykręcani :) 

dlatego bardziej chodziło mi o to, że majętne społeczeństwa mają mniej powodów do tego by nadużywać tego typu rzeczy, choć oczywiście są wyjątki, bo na przykład na Wyspach wiadomo jaki jest z tym problem, choć u nich akurat, ludziom mniej usytuowanym żyje się coraz gorzej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, fluber napisał:

Np. raport o stanie narkomanii w Polsce, który jest cyklicznie realizowany w naszym kraju.

W USA jest YRBSS, MtF, GSS. Dane są zbierane od kilkudziesięciu lat. Metodologia się nie zmieniła.

Jeżeli odrzucasz opracowane metodami naukowymi zestawienia to mogę tylko wzruszyć ramionami, bo dalsza dyskusja na ten temat jest bez sensu.

W jaki sposób się to odbywa? Na podstawie uzależnionych w ośrodkach czy jak? Bo jeśli tak to te młode chłopaczki nie miały się kiedy uzależnić, aż tak konkretnie - proszki zazwyczaj nie uzależniają jakoś bardzo szybko. 

Poza tym w zasadzie mam to gdzieś - chcesz to wzruszaj ramionami, ja mówię to co widzę na własne oczy korzystając z życia, Tobie pozostało bazowanie na raportach. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, SlaKB napisał:

Ze wszystkich ludzi których znam i którzy wciągali nikt nigdy nie miał towaru z darknetu, a w darknecie to rzeczywiście może być spadek, bo skoro można dostać na każdym kroku to nie trzeba kombinować i ryzykować przez darknet.

dlatego nie wiem jak w Polsce, czy wykrywalność tego jest na jakimś większym poziomie (pewnie ni c***a) ale spadków to tam raczej nie odnotowują, bo dostajesz to za co płacisz, a nie jak mówi klasyk "koks z pyłem z jarzeniówki" lub maczaną trawę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, SlaKB napisał:

W jaki sposób się to odbywa? Na podstawie uzależnionych w ośrodkach czy jak? Bo jeśli tak to te młode chłopaczki nie miały się kiedy uzależnić, aż tak konkretnie - proszki zazwyczaj nie uzależniają jakoś bardzo szybko. 

Poza tym w zasadzie mam to gdzieś - chcesz to wzruszaj ramionami, ja mówię to co widzę na własne oczy korzystając z życia, Tobie pozostało bazowanie na raportach. 

przypomniało mi się jak fluber bronił jakichś bzdur a propos dragów jakiegoś gówno-socjologa bo 'ma tytuł naukowy'

 

piękne to byli czasy! ❤️ 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • matek zablokował(a) ten temat
  • Reikai odblokował(a) ten temat

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   1 użytkownik

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.