Polityka w Polsce

[Gość StaryFan]

7 minut temu, Artlan napisał:

Sami jednak doprowadzili do sytuacji, że cokolwiek by nie zrobili to byłoby źle. 

Nie, Senat wyczekał do momentu, gdzie mógł rozegrać każdą kartę. To jest obrzydliwe, bo postawił interes partyjny ponad interes państwa.

7 minut temu, Artlan napisał:

Lewica, Konfederacja, lekarze i prawnicy chcieli przełożenia wyborów, bo KO źle wybrała kandydata? 

Jakiś alternatywny świat?

7 minut temu, Artlan napisał:

Podstawą demokracji są przeprowadzone we właściwy sposób wybory. 

Aha. Czyli jak?

To wprowadzasz stan klęski, czy czekamy na wyniki sondaży.

[Artlan]

23 minuty temu, fluber napisał:

@Artlan skoro sytuacja epidemiczna w zwiazku z koronawirusem pozostaje bez zmian, to rozumiem ze nadal popierasz wprowadzenie stanu kleski zywiolowej?

Teraz to jest raczej bez sensu, bo sytuacja wydaje się opanowana. Stan klęski żywiołowej wprowadzony w marcu prawdopodobnie by zmierzał teraz ku końcowi i wcale nie doprowadziłby do załamania się budżetu, a jednocześnie pozwoliłby odsunąć na bok polityczne spory oraz przygotować bez pośpiechu wybory prezydenckie. 

Masz chyba ogromny problem z tym, że program 500plus mógłby zostać na jakiś czas zawieszony oraz że Duda mógłby za parę miesięcy te wybory przegrać albo wygrać jedynie z niewielką przewagą. 

2 minuty temu, StaryFan napisał:

Jakiś alternatywny świat?

Ja piszę o Lewicy, Konfederacji, lekarzach i prawnikach a ty mi wklejasz jakiegoś Korwina. Przecież on nawet we własnej partii nie ma takiej pozycji jak kiedyś a sama Konfa to koalicja trzech ugrupowań. Myślę, że sensowniej jest powoływać się na kandydata tej partii na prezydenta niż na starego dziwaka. 

 

[fluber]

5 minut temu, Artlan napisał:

Teraz to jest raczej bez sensu, bo sytuacja wydaje się opanowana. Stan klęski żywiołowej wprowadzony w marcu prawdopodobnie by zmierzał teraz ku końcowi i wcale nie doprowadziłby do załamania się budżetu, a jednocześnie pozwoliłby odsunąć na bok polityczne spory oraz przygotować bez pośpiechu wybory prezydenckie.

nie rozumiem. na dzisiaj mamy 25 razy więcej chorych niz w marcu kiedy budka apelowal o wprowadzenie stanu klęski żywiołowej. na czym polega to opanowanie sytuacji poza znoszeniem zakazow? 

U nas liczba zakażeń się nie zmniejsza. Dziś zabrakło mi miejsc na intensywnej terapii. Mam tylko kilka rezerwowych - poinformował prof. Krzysztof Simon, ordynator oddziału zakaźnego wrocławskiego szpitala. W ten sposób skomentował ogłoszenie w środę przez premiera Mateusza Morawieckiego kolejnego etapu znoszenia obostrzeń

[Gość StaryFan]

6 minut temu, Artlan napisał:

Teraz to jest raczej bez sensu, bo sytuacja wydaje się opanowana. Stan klęski żywiołowej wprowadzony w marcu prawdopodobnie by zmierzał teraz ku końcowi i wcale nie doprowadziłby do załamania się budżetu, a jednocześnie pozwoliłby odsunąć na bok polityczne spory oraz przygotować bez pośpiechu wybory prezydenckie. 

Aha.

W marcu miałeś 100 aktywnych przypadków, dzisiaj 11 i pół tysiąca. 

6 minut temu, Artlan napisał:

Ja piszę o Lewicy, Konfederacji, lekarzach i prawnikach a ty mi wklejasz jakiegoś Korwina. Przecież on nawet we własnej partii nie ma takiej pozycji jak kiedyś a sama Konfa to koalicja trzech ugrupowań. 

 

[Artlan]

7 minut temu, StaryFan napisał:

Nie, Senat wyczekał do momentu, gdzie mógł rozegrać każdą kartę. To jest obrzydliwe, bo postawił interes partyjny ponad interes państwa

Była już o tym dyskusja i kolega fluber został wręcz zaorany przez moich szanownych kolegów. Nie chce mi się powtarzać ich argumentów (które w pełni podzielam), jak jesteś ciekawy to cofnij się parę stron i poczytaj. W skrócie: w tej sprawie nie można mówić o żadnym semetryzmie albo wręcz bawić się w oskarżanie opozycji. 

Cytat

To wprowadzasz stan klęski, czy czekamy na wyniki sondaży.

Nie wiem o co ci chodzi, bo przecież pisałem, że wolałbym jako kandydata Sikorskiego i generalnie nie bardzo wierzę w porażkę Dudy. 

To PiS uzależnia przestrzeganie prawa od politycznych kalkulacji, a nie ja. 

[Gość StaryFan]

8 minut temu, Artlan napisał:

Była już o tym dyskusja i kolega fluber został wręcz zaorany przez moich szanownych kolegów.

Więc niech szanowni koledzy zaorzą argument, że Sasin nie mógł nie przygotować wyborów, albowiem Wielki Doktor właśnie na to czekał przez miesiąc.

 

[Artlan]

3 minuty temu, fluber napisał:

nie rozumiem. na dzisiaj mamy 25 razy więcej chorych niz w marcu kiedy budka apelowal o wprowadzenie stanu klęski żywiołowej. na czym polega to opanowanie sytuacji poza znoszeniem zakazow? 

W marcu prawie nic nie wiedzieliśmy o tym wirusie, brakowało środków dezynfekujących i codziennie byliśmy bombardowani newsami z Włoch. 

Nie uzależniałbym stanu klęski żywiołowej od samej liczby chorych. Tym bardziej, że wielu zarażonych to pracownicy służb medycznych, górnicy oraz osoby przechodzące chorobę bezobjawowo albo w sposób podobny do grypy. Dzisiaj wiemy chociażby, że oddanie głosu w lokalu wyborczym w maseczce i rękawiczkach nie stanowi żadnego zagrożenia. 

10 minut temu, StaryFan napisał:

Więc niech szanowni koledzy zaorzą argument, że Sasin nie mógł nie przygotować wyborów, albowiem Wielki Doktor właśnie na to czekał przez miesiąc.

Sasin miał dylemat jak z greckiej tragedii, ale to nie opozycja go przed tym dylematem postawiła, ale własna partia.  

[Gość StaryFan]

Godzinę temu, Artlan napisał:

W marcu prawie nic nie wiedzieliśmy o tym wirusie, brakowało środków dezynfekujących i codziennie byliśmy bombardowani newsami z Włoch. 

Nie uzależniałbym stanu klęski żywiołowej od samej liczby chorych. Tym bardziej, że wielu zarażonych to pracownicy służb medycznych, górnicy oraz osoby przechodzące chorobę bezobjawowo albo w sposób podobny do grypy. Dzisiaj wiemy chociażby, że oddanie głosu w lokalu wyborczym w maseczce i rękawiczkach nie stanowi żadnego zagrożenia. 

Sasin miał dylemat jak z greckiej tragedii, ale to nie opozycja go przed tym dylematem postawiła, ale własna partia.  

Dziwna sprawa, są inne osoby które piszą z tego kąta? Tu nawet nie chodzi o styl, ale interpunkcja. Czy kazus KD?  

[fluber]

Godzinę temu, Artlan napisał:

W marcu prawie nic nie wiedzieliśmy o tym wirusie, brakowało środków dezynfekujących i codziennie byliśmy bombardowani newsami z Włoch. 

Nie uzależniałbym stanu klęski żywiołowej od samej liczby chorych. 

a od czego? od poziomu paniki w tvn i liczby chorych w bergamo? czy wyczerpanie miejsc na intensywnej terapii we wroclawiu jest mniej straszne niz analogiczna sytuacja w mediolanie?

[Artlan]

1 minutę temu, StaryFan napisał:

Dziwna sprawa, są inne osoby które piszą z tego kąta? Tu nawet nie chodzi o styl, ale interpunkcja. Czy kazus KD?  

Z moją interpunkcją raczej wszystko w porządku, za to z twoją ortografią już niekoniecznie.  

[Gość StaryFan]

23 minuty temu, Artlan napisał:

Z moją interpunkcją raczej wszystko w porządku, za to z twoją ortografią już niekoniecznie.  

Jestem bardzo ścisły, ale wskaż, człowiek uczy się całe życie.

I kolejny raz atakujesz, zamiast odpowiedzieć.

Literówka, serio? 

Cytat

 "trybu, a jednocześnie"

 

Edytowane 30 Maja 2020 przez StaryFan

[Artlan]

2 minuty temu, fluber napisał:

a od czego? od poziomu paniki w tvn i liczby chorych w bergamo? czy wyczerpanie miejsc na intensywnej terapii we wroclawiu jest mniej straszne niz analogiczna sytuacja w mediolanie?

Od wielu różnych czynników. 

Osobiście uważam, że jednych zakazów nie powinno w ogóle być, inne powinny być utrzymane jeszcze przez jakiś czas, ale też nie powinniśmy hamować gospodarki aż do wynalezienia szczepionki jak chcieliby niektórzy. 

W każdym razie bolszewiki zrobili nam stan nadzwyczajny bez wprowadzenia stanu nadzwyczajnego, ścigali samotnych rowerzystów i spacerowiczów jak jakieś gestapo, zamykali lasy i cmentarze, przyznali 10 miliardów na sianie propagandy oraz wywalili parę milionów na wydrukowanie kart wyborczych bez żadnego trybu a jednocześnie mieli ogromny problem z przełożeniem wyborów za parę miesięcy i wypłatą odszkodowań dla przedsiębiorców. 

15 minut temu, StaryFan napisał:

Jestem bardzo ścisły, ale wskaż, człowiek uczy się całe życie.

I kolejny raz atakujesz, zamiast odpowiedzieć.

Po pierwsze nie widzę powodu żeby odpowiadać na głupawe insynuacje.

Po drugie zabawne jest czepianie się interpunkcji przez osobę, która myli kąt z kontem.   Interpunkcję w dyskusji forumowej traktuje się raczej dość luźno a czepianie się jej świadczy o kompletnej bezradności w dyskusji. Twój błąd to natomiast znacznie wyższy level. 

Ponadto w przypadku Duranta chodziło o to, że on pisał wiadomości z kilku różnych kont, a nie że dwie osoby pisały z tego samego. 

[fluber]

12 minut temu, Artlan napisał:

Od wielu różnych czynników. 

Osobiście uważam, że jednych zakazów nie powinno w ogóle być, inne powinny być utrzymane jeszcze przez jakiś czas, ale też nie powinniśmy hamować gospodarki aż do wynalezienia szczepionki jak chcieliby niektórzy.  

latwiej by bylo nam dyskutowac gdybys w kazdej wypowiedzi nie wrzucal kroniki ostatnich wydarzen:)

ja, z tego co rozumiem, wprowadzilismy zakazy bo nie bylo sprzetu i srodkow ochrony i jak dla mnie to bylo ok. do wyborow bylo jeszcze sporo czasu, rozumiem ze chcieli zaczekac i zobaczyc jak sytuacja.

ja osobiscie nie rozumiem tego co sie dzieje teraz. np kibice na stadionie to olbrzymia pomylka, obnizka stop procentowych kompletnie niezrozumiala. caly czas uwazam ze powinno sie przelozyc wybory na za 2 lata.

obiektywnie sytuacja epidemiologiczna w polsce jest gorsza niz byla w marcu. wybory w lokalach nie beda bezpieczniejsze teraz niz bylyby wybory korespondencyjne w maju. takie sa fakty. 

[Gość StaryFan]

25 minut temu, Artlan napisał:

Po drugie zabawne jest czepianie się interpunkcji przez osobę, która myli kąt z kontem.   Interpunkcję w dyskusji forumowej traktuje się raczej dość luźno a czepianie się jej świadczy o kompletnej bezradności w dyskusji. Twój błąd to natomiast znacznie wyższy level. 

Ponadto w przypadku Duranta chodziło o to, że on pisał wiadomości z kilku różnych kont, a nie że dwie osoby pisały z tego samego. 

Nie interesuje mnie Twoja interpunkcja, interesuje mnie zmiana stylu i znajomości zasad interpunkcji, dlatego grzecznie spytałem.

Widocznie to zmienna uzależniona od pory dnia.

Dobra zmiana.

Dobra, zmiana.

 Nie widzisz różnicy?

W przypadku KD jak sądzę, chodziło o podszywanie się pod inne (często wymyślone) osoby.

A pytam, bo pisałeś kiedyś w nocy jako senator? (z łódzkiego????).

Edytowane 30 Maja 2020 przez StaryFan

[Artlan]

4 minuty temu, fluber napisał:

latwiej by bylo nam dyskutowac gdybys w kazdej wypowiedzi nie wrzucal kroniki ostatnich wydarzen:)

ja, z tego co rozumiem, wprowadzilismy zakazy bo nie bylo sprzetu i srodkow ochrony i jak dla mnie to bylo ok. do wyborow bylo jeszcze sporo czasu, rozumiem ze chcieli zaczekac i zobaczyc jak sytuacja.

ja osobiscie nie rozumiem tego co sie dzieje teraz. np kibice na stadionie to olbrzymia pomylka, obnizka stop procentowych kompletnie niezrozumiala. caly czas uwazam ze powinno sie przelozyc wybory na za 2 lata.

obiektywnie sytuacja epidemiologiczna w polsce jest gorsza niz byla w marcu. wybory w lokalach nie beda bezpieczniejsze teraz niz bylyby wybory korespondencyjne w maju. takie sa fakty. 

Pod pewnymi względami jest gorsza (większa liczba zakażonych), pod innymi lepsza (wiemy więcej o wirusie, jest mniejsza paniki i większy dostęp do środków ochronnych, ludzie są w miarę przyzwyczajeni do różnych zaleceń itp). W każdym razie przełom marca i kwietnia to był właściwy moment na wprowadzenie formalnego stanu nadzwyczajnego i przełożenie wyborów. 

[fluber]

2 minuty temu, Artlan napisał:

Pod pewnymi względami jest gorsza (większa liczba zakażonych), pod innymi lepsza (wiemy więcej o wirusie, jest mniejsza paniki i większy dostęp do środków ochronnych, ludzie są w miarę przyzwyczajeni do różnych zaleceń itp). W każdym razie przełom marca i kwietnia to był właściwy moment na wprowadzenie formalnego stanu nadzwyczajnego i przełożenie wyborów. 

powiedz mi szczerze. wprowadzilbys formalnie stan nadzwyczajny gdyby nie bylo wyborow?

4 minuty temu, Artlan napisał:

Pod pewnymi względami jest gorsza (większa liczba zakażonych), pod innymi lepsza (wiemy więcej o wirusie, jest mniejsza paniki i większy dostęp do środków ochronnych, ludzie są w miarę przyzwyczajeni do różnych zaleceń itp). 

 

Przez stan klęski żywiołowej rozumie się m.in. katastrofę naturalną, której skutki zagrażają życiu lub zdrowiu dużej liczby osób, mieniu w wielkich rozmiarach albo środowisku na znacznych obszarach, a pomoc i ochrona mogą być skutecznie podjęte tylko przy zastosowaniu nadzwyczajnych środków. Katastrofą naturalną jest zaś zdarzenie związane z działaniem sił natury, w tym masowe występowanie chorób zakaźnych ludzi

Przesłanki do wprowadzenia stanu kleski zywiolowej sa jasne. masowe wystepowanie chorob zakaznych. jezeli ktos uwazal ze przy n chorych nalezalo wprowadzic taki stan to przy poziomie 25n chorych nie moze uwazac ze juz jest spoko. chyba ze chcial go wprowadzic zeby przelozyc wybory. czyli bezzasadnie.

[Artlan]

18 minut temu, StaryFan napisał:

Nie interesuje mnie Twoja interpunkcja, interesuje mnie zmiana stylu i znajomości zasad interpunkcji, dlatego grzecznie spytałem.

Widocznie to zmienna uzależniona od pory dnia.

Dobra zmiana.

Dobra, zmiana.

 Nie widzisz różnicy?

Nie rozumiem za bardzo do czego nawiązujesz. Co innego pominąć przecinek przed ,,albo" (co zapewne mi się kiedyś zdarzyło), co innego umieścić przecinek w złym miejscu zmieniając w ten sposób sens danej wypowiedzi (nie przypominam sobie takiej sytuacji). 

 

Cytat

 

W przypadku KD jak sądzę, chodziło o podszywanie się pod inne (często wymyślone) osoby.

A pytam, bo pisałeś kiedyś w nocy jako senator? (z łódzkiego????).

 

Chyba mnie z kimś mylisz.  

[Gość StaryFan]

9 minut temu, fluber napisał:

powiedz mi szczerze. wprowadzilbys formalnie stan nadzwyczajny gdyby nie bylo wyborow?

 

Przez stan klęski żywiołowej rozumie się m.in. katastrofę naturalną, której skutki zagrażają życiu lub zdrowiu dużej liczby osób, mieniu w wielkich rozmiarach albo środowisku na znacznych obszarach, a pomoc i ochrona mogą być skutecznie podjęte tylko przy zastosowaniu nadzwyczajnych środków. Katastrofą naturalną jest zaś zdarzenie związane z działaniem sił natury, w tym masowe występowanie chorób zakaźnych ludzi

Przesłanki do wprowadzenia stanu kleski zywiolowej sa jasne. masowe wystepowanie chorob zakaznych. jezeli ktos uwazal ze przy n chorych nalezalo wprowadzic taki stan to przy poziomie 25n chorych nie moze uwazac ze juz jest spoko. chyba ze chcial go wprowadzic zeby przelozyc wybory. czyli bezzasadnie.

Jak popatrzysz na liczbę zgonów, to ma trochę racji. Nie zmienia to jednak definicji i skali występowania, w ujęciu słowa masowe.

3 minuty temu, Artlan napisał:

Chyba mnie z kimś mylisz.  

Zapewne , ale rano byłem zaszczycony, dlatego z pytaniem czekałem tak długo.

[Artlan]

7 minut temu, fluber napisał:

powiedz mi szczerze. wprowadzilbys formalnie stan nadzwyczajny gdyby nie bylo wyborow?

Skoro PiS go wprowadził nieoficjalnie to równie dobrze mógłby to zrobić formalnie. 

Bardzo jestem ciekaw czy były robione jakieś symulacje odnośnie kosztu odszkodowań dla przedsiębiorców w razie wprowadzenia stanu nadzwyczajnego. Bo z jednej strony rządzący mówią, że byśmy zbankrutowali, a z drugiej przecież coś tam sypnęli w tych tarczach, chcą wprowadzenia bonu wakacyjnego dla każdego pracującego i lekką ręką wydali parę milionów na ,,wybory". 

Cytat

Przesłanki do wprowadzenia stanu kleski zywiolowej sa jasne. masowe wystepowanie chorob zakaznych. jezeli ktos uwazal ze przy n chorych nalezalo wprowadzic taki stan to przy poziomie 25n chorych nie moze uwazac ze juz jest spoko. chyba ze chcial go wprowadzic zeby przelozyc wybory. czyli bezzasadnie.

Co za bzdura. Ustawa jest elastyczna i nie uzależnia wprowadzenia stanu nadzwyczajnego od liczby chorych. Ponadto ja nie pisałem, że ten stan należałoby znieść dzisiaj czy jutro. 

[josephnba]

5 godzin temu, StaryFan napisał:

To nic nie zmienia, bo masz tylko te informacje które mu pasują. 

Wiem, że straż jest teoretycznie apolityczna (pomijając OSP), w praktyce bardziej lubią tych którzy wykładają $ na sprzęt.

Mam non stop do czynienia z ekspertami (byli oficerowie Straży Pożarnej), zatrudniałem ich (w imieniu firm), pisali mi non stop ekspertyzy P-poż, pomagają w ICH interpretacji przepisów (każda komenda ma inną  i wiadomo dlaczego. Budowałem też na Białołęce i Ursynowie. Znam środowisko, więc ten  daj mi spokój z kryształami.

Ale ogólnie lubię szpicę straży, bo są konkretni i problemów nie miałem nigdzie.

 

Jak tam Josep, Czarodzieja, Modlińska, czy osp Pasłęcka, nie musisz odpowiadać.  

 O masz na myśli pisząc że straż, pomijając OSP, jest apolityczna?

Gdzie i kiedy OSP było upolitycznione? Bo chyba nie dlatego że papierowym prezesem związku jest Pawlak? Ten człowiek nie zrobił dla straży nic od kilku lat

Zdradzę ci tajemnice

Dla OSP najwięcej robią nie działacze związków tylko radni, wojtci, burmistrzowie niezależnie od przynależności politycznej, bo straż jest najlepiej ocenianą formacja z największym poparciem społecznym niezależnie od preferencji

Dlatego też polityce każdej frakcji od dawna próbują zjednać sobie strażaków 

Bezskutecznie