Polityka w Polsce

[Sebastian]

1 minutę temu, ely3 napisał:

Czy jeśli dojeźdzasz do skrzyżowania na którym masz pierwszeństwo to się zatrzymujesz rozglądasz w lewo i prawo czy jednak jedzie dalej bo wiesz ,że masz pierwszeństwo?

Przed każdym skrzyżowaniem zwalniam i patrzę co się dzieje, nawet jak mam pierwszeństwo. Tak uczą na kursach, chyba o tym wiesz, prawda ? 

Proponuję Ci abyś sprawdził jaką drogę hamowania ma samochód z prędkości 40km/h i ile ten samochód przejedzie zanim kierowca zdąży wcisnąć pedał hamulca. Proponuję też sprawdzić ile rzeczy musi kontrolować na drodze kierowca a ile pieszy przy dochodzeniu do przejścia. Przerzucanie całkowitej odpowiedzialności na kierowców to totalna głupota. A Ty chcesz w nią brnąć dalej. 

[ely3]

6 minut temu, Sebastian napisał:

Przerzucanie całkowitej odpowiedzialności na kierowców to totalna głupota. A Ty chcesz w nią brnąć dalej. 

Nikt nie mówie ,że wina tylko leży po stronie kierowców. Ale jeśli ty wjeższasz na skkrzyżowanie mając pierwszeństwo a ktoś Ciebie uderzy to czyja jest wina? Twoja bo nie zachowałes ostrożności czy tego drugiego bo wymusił

Jeśli nr 1 ze wszystkich przyczyn wypadków i kolizji w Polsce jest wymuszanie pierwzeństwa to jak myślisz co jest problemem?  Skoro nr 3 jest kolizje na pasach to czemu uważasz ,ze tu wina lezy po stronie pieszych?

[Sebastian]

24 minuty temu, ely3 napisał:

Jeśli nr 1 ze wszystkich przyczyn wypadków i kolizji w Polsce jest wymuszanie pierwzeństwa to jak myślisz co jest problemem?  Skoro nr 3 jest kolizje na pasach to czemu uważasz ,ze tu wina lezy po stronie pieszych?

Bo mimo zmiany przepisów i tego, że kierowcy w większość bardziej uważają, zwiększyła się liczba wypadków na przejściach ? Przecież to podstawy logiki Ely..  Zachowanie kierowców zmieniło się na plus a wynik jest na minus, to co innego ma na to jeszcze wpływ ? Oczywiście, że zachowanie pieszych które tez jest składnikiem tego równania. 

[ely3]

2 godziny temu, Sebastian napisał:

Bo mimo zmiany przepisów i tego, że kierowcy w większość bardziej uważają, zwiększyła się liczba wypadków na przejściach ? Przecież to podstawy logiki Ely..  Zachowanie kierowców zmieniło się na plus a wynik jest na minus, to co innego ma na to jeszcze wpływ ? Oczywiście, że zachowanie pieszych które tez jest składnikiem tego równania. 

A znasz inny przypadek kiedy winny jest ten kto miał pierwszeństwo.? Wszelkie raporty pokazują ,że ok 1% zachwouje się nieodpowiedzalnia i rzeczywiście wchodzi bez patrzenia. A 90  % kierowców jeździ za szybko.. Jesli się zmieniły przepisy to trzeba widocznie więcej zmeinic w kierowcach . Zresztą na 1400 wypadków an przejściach dla pieszych tylko w 69 przypadkach była to wina pieszego. Tak rzecze policja.

Mało tego przepisy obowiązują już prawie 1,5 roku a w Poznaniu mam kilka takich przejść ,że ja się zatrzymuje a drugi pasem i tak ktoś śmiga i przejeżdża na centrymery. Kierowcy nadal  wniewielkim stopniu zwalniają przed przejściem. Zatrzymują kliedy widzą pieszego zbliżającego się do przejścia. ITd.

Bo w sumie to ciekawe ,że policja podaje ,że ponad 90 wypadkó to wina kierowcy a Ty uważasz to za głupotę i mit. Ciekawe komu wierzyć

[RappaR]

3 godziny temu, Sebastian napisał:

Nie, trzeba poinformować pieszych że jak się nie zatrzymają i nie rozejrzą w lewo i prawo to kierowca ma prawo w nich wjechać bezkarnie bo przeprowadza selekcję ewolucyjną.

To zwiększenie liczby wypadków bierze się z tego,  że piesi na przejściach bardzo często w ogóle teraz nie uważają. Wychodzą zza samochodów, zmieniają nagle kierunek. Idiotyzmem jest kierowanie wszystkich pretensji do wypadków na pasach w stronę kierowców a robienie świętych krów z pieszych. Odpowiedzialne powinny być obie strony. I to się da zrobić. Ale nie o to chodzi, chodzi tylko o mandaty. 

 

Dokładnie, podobnie trzeba poinformować kierowców osobówek, ze jak w nich tir moze wjechać z podporządkowanej albo na czerwonym bezkarnie, bo przeprowadza selekcje naturalną

[Maju]

Problemem w Polsce jak juz zostalo tutaj wspomniane nie sa przepisy > a brak odpowiedniej komunikacji i wdrozenia.
Za kierownica siedza ludzie, ktorzy zdali prawko w latach 80tych i od tamtej pory 'jezdza po staremu'.

Co 2-3 lata dostajesz zaproszenie na szkolenie teoretyczne, ktore musisz zdac - nie zdajesz, zabieraja Ci prawko, a Ty na swoj koszt umawiasz sie na kolejny termin. 
Upierdliwe? Upierdliwe. Zwieksza swiadomosc kierowcow odnosnie obecnie panujacych zasad na drodze? Zwieksza.

[Sebastian]

37 minut temu, ely3 napisał:

Bo w sumie to ciekawe ,że policja podaje ,że ponad 90 wypadkó to wina kierowcy a Ty uważasz to za głupotę i mit. Ciekawe komu wierzyć

Napisałem takie coś gdzieś ? Otóż wyobraź sobie, że jak Ci ktoś w tej chwili w ostatniej chwili zmieni kierunek i wtargnie na przejście to i tak jest wina kierowcy - wedle przepisów. Ale nie na zdrowy rozum a ja właśnie o nim piszę. Przepis powinien nakładać obowiązki na obie strony a nie jedną całkowicie zwalniać z myślenia. I o to mi chodzi.

 

26 minut temu, Maju napisał:

Problemem w Polsce jak juz zostalo tutaj wspomniane nie sa przepisy > a brak odpowiedniej komunikacji i wdrozenia.
Za kierownica siedza ludzie, ktorzy zdali prawko w latach 80tych i od tamtej pory 'jezdza po staremu'.

Co 2-3 lata dostajesz zaproszenie na szkolenie teoretyczne, ktore musisz zdac - nie zdajesz, zabieraja Ci prawko, a Ty na swoj koszt umawiasz sie na kolejny termin. 
Upierdliwe? Upierdliwe. Zwieksza swiadomosc kierowcow odnosnie obecnie panujacych zasad na drodze? Zwieksza.

Wy naprawdę chcecie żyć w państwie policyjnym. Ja pierdolę..

[Maju]

1 minutę temu, Sebastian napisał:

Wy naprawdę chcecie żyć w państwie policyjnym. Ja pierdolę..

W takim kierunki zmierza swiat i tak, i tak.  Jezeli przy okazji mozna poprawic bezpieczenstwo na drogach, to jak najbardziej. 

[Sebastian]

3 minuty temu, Maju napisał:

W takim kierunki zmierza swiat i tak, i tak.  Jezeli przy okazji mozna poprawic bezpieczenstwo na drogach, to jak najbardziej. 

Będziesz żył w klatce i będą Ci mówili kiedy masz spać a kiedy srać. W takim kierunku zmierza świat. A ty bezwolnie się na to godzisz. I ja nie widzę w tym nic śmiesznego. 

[P_M]

3 minuty temu, Maju napisał:

W takim kierunki zmierza swiat i tak, i tak.  Jezeli przy okazji mozna poprawic bezpieczenstwo na drogach, to jak najbardziej. 

Rowery, przerzućmy się wszyscy na rowery i porzućmy zdobycze cywilizacji, bo samochód to niebezpieczne narzędzie. Koniecznie wszędzie strefy 30.

[Maju]

Czyli wedlug Was, okresowe sprawdzanie tego, czy kierowcy znaja przepisy jest 'be'?

[ignazz]

Emeryci potracili by możliwość jazdy szybko. Z reszta często ta zbyt wolna jazda tez jest sporym prowokowaniem sytuacji niebezpiecznych. 
Poprawiłoby to bezpieczeństwo ale jest to nieżyciowe i brutalne dla seniorów. Nie ma szans aby to zrobić. 

Edytowane 5 Grudnia 2022 przez ignazz

[steve]

51 minut temu, Maju napisał:

Co 2-3 lata dostajesz zaproszenie na szkolenie teoretyczne, ktore musisz zdac - nie zdajesz, zabieraja Ci prawko, a Ty na swoj koszt umawiasz sie na kolejny termin. 
Upierdliwe? Upierdliwe. Zwieksza swiadomosc kierowcow odnosnie obecnie panujacych zasad na drodze? Zwieksza.

Kolejne koszty na obywateli chcesz nałożyć? No i kolejna kasa na Wordy, by te szkolenia przeprowadzali. Malo juz ludzie placili za zrobienie prawka w szkole jazdy, egzamin teoretyczny i praktyczny plus poprawki, bo Word robi wszystko, zebys nie zdal za pierwszym, by Word mogl Cie bardziej wydoic? Zobacz jakie u nas sa egzaminy w sumie trudne na prawko, a jakie gdzies za granicą. Juz zabieranie prawka bedzie nie tylko za alkohol i punkty, ale tez za nie zdanie jakiegos szkolenia? Juz widze jak ludzie >65 lat zdaja takie szkolenia....

Akurat o tej zmienia przepisow, ze pieszy ma pierwszenstwo juz nie tylko jak jest na przejsciu, ale przed wszedzie trabili i watpie, by bylo wiecej niz >5% kierowcow, ktorzy o tym nie wiedza.

Edytowane 5 Grudnia 2022 przez steve

[julekstep]

28 minut temu, Sebastian napisał:

Wy naprawdę chcecie żyć w państwie policyjnym. Ja pierdolę..

poprawione!

[Maju]

A uwazacie, ze ludzie 65+ nadal sa na tyle sprawni i uwazni za kolkiem, co 40 lat temu, gdy robili prawka?
Wlasnie teraz, gdzie samochodow jest coraz wiecej, jezdzi sie zdecydowanie ciezej niz 40 lat temu - trzeba weryfikowac umiejetnosci takich ludzi.

To ze malo kto zdaje, to dobrze - PROG WEJSCIA powinien byc wysoki. Dobrze, ze od '13 mamy juz terminowe prawka, wiec kolejne pokolenia seniorow za kierownica beda 'weryfikowane'.

[Sebastian]

11 minut temu, Maju napisał:

Czyli wedlug Was, okresowe sprawdzanie tego, czy kierowcy znaja przepisy jest 'be'?

Nie no są ok. Ale myslę, że lekarz czy architekt to poważne zawody w których odpowiedzialność za życie ludzkie jest ogromna. Oni chyba też powinni zdawać  takie egzaminy ? Prawda ? 

I zapomniałbym o najwazniejszym https://barometrprawa.pl/ Znana jest maksyma, że nieznajomość prawa nie zwalnia z jego stosowania. Myślę, że należałoby organizować doroczny egzamin dla 30 mln dorosłych Polaków aby upewnić się czy aby na pewno są odpowiednio zaznajomieni z obecnie obowiązującymi przepisami. Bo na 100% pewne jest, że część z nich dotyczy każdego. 

Ale może lepiej od razu zwolnijmy ich z tej odpowiedzialności. Wybudujmy specjalne "obozy dla zwolenników świętego spokoju" (w Chinach już zaczęli) i tam umieszczajmy ludzi, którzy chcą spokoju za wszelką cenę. Miska ryżu albo dwie, 1000 programów w tv, to wystarczy do godnego życia takich osób. 

[julekstep]

2 minuty temu, Sebastian napisał:

1000 programów w tv

czyli można 1000 razy wyłączyć telewizor i włączyć myślenie

raj dla Sebsteinów tego świata! xD

[Maju]

To rozmawiamy teraz o bezpieczenstwie na drogach, czy w szpitalach?
Chyba gramy do jednej bramki, nie? Celem jest ciagla edukacja i weryfikacja umiejetnosci kierowcow. Prawko nie moze (i na szczescie) juz nie jest dokumentem bezterminowym. 

Logicznie nie widze tutaj problemu dla szarego kowalskiego, jak mu sie nie podoba, to moze wskoczyc do autobusu czy zamowic sobie ubera.
No chyba ze kowalski sie cyka, ze nie zda takiej powtorkowej weryfikacji, tym lepiej > sio do komunikacji miejskiej.

 

[Cardi]

4 godziny temu, ely3 napisał:

Czyli jeszcze trzeba bardziej ograniczyć prędkosć i karać nieuchronnie tych co łamią przepisy

No trzeba. Jak widać to powoduje spadek liczby wypadków, tak jak twierdziłeś.

4 godziny temu, ely3 napisał:

I nadal mi nie odpowiedziałęs jak niby Janosik podnosi bezpieczeństwo na drogach

Odpowiedziałem, nie wiem, bo nie używam.

4 godziny temu, ely3 napisał:

I czemu niby w wioskach nie ma być ograniczeń? Skoro 70% wypadków jest w terenie zabudowanym. A ok80% zgonów wynika z nadmiernej prędkości. Jak podniesie prędkości w wioskach ma poprawić bezpieczńestwo na drogach i ma zmniejszych liczny zgonów i wypadków

Nie napisałem, że ma ich nie być, nie napisałem, że trzeba podnieść prędkość w wioskach, tylko że droga w wiosce drodze w wiosce nie jest równa. Co zresztą pokazałem (wydaje mi się, że dość wyraźnie) na przykładzie starej drogi krajowej przebiegającej przez wioskę i losowej drogi lokalnej w tej samej wiosce.

[Sebastian]

16 minut temu, Maju napisał:

To rozmawiamy teraz o bezpieczenstwie na drogach, czy w szpitalach?
Chyba gramy do jednej bramki, nie? Celem jest ciagla edukacja i weryfikacja umiejetnosci kierowcow. Prawko nie moze (i na szczescie) juz nie jest dokumentem bezterminowym. 

Logicznie nie widze tutaj problemu dla szarego kowalskiego, jak mu sie nie podoba, to moze wskoczyc do autobusu czy zamowic sobie ubera.
No chyba ze kowalski sie cyka, ze nie zda takiej powtorkowej weryfikacji, tym lepiej > sio do komunikacji miejskiej.

 

Polecam całość, ale zobacz chociaż tyle: 

I nie , nie rozmawiamy o bezpieczeństwie na drogach, to Tobie wydaje się, że o tym rozmawiamy. Ja widzę pętlę która się zaciska i protestuję dopóki mogę, nawet jeśli psy szczekają swoje hau hau hau (najwyżej dwa albo trzy wyrazy)