Skocz do zawartości

Polityka w Polsce


Borys

Rekomendowane odpowiedzi

6 minut temu, Pablo81 napisał:

Średnie wynagrodzenie brutto w DE w 2021r. wyniosło 4100 Euro.

https://www.destatis.de/DE/Themen/Arbeit/Verdienste/Verdienste-Verdienstunterschiede/verdienste-branchen.html

Średnie wynagrodzenie brutto w PL w 2021r. wynosilo 5663 zl.

https://stat.gov.pl/sygnalne/komunikaty-i-obwieszczenia/lista-komunikatow-i-obwieszczen/komunikat-w-sprawie-przecietnego-wynagrodzenia-w-gospodarce-narodowej-w-2021-roku,273,9.html

 

Załóżmy, że kurs euro w 2021 to 4,6 zł.

Mamy:

18.860 zł w DE vs 5663 zł w PL

To jest 333%.

Więc niech nawet we Frankfurcie będzie 60% drożej niż w Krakowie, a W Berlinie niż w Warszawie. Nie ma za duzego znaczenia.

Ale forumowi uzytkownicy to nie sa jakies bieda przecietniaki i jak zyja w PL to zarabiaja gruuuubo powyzej sredniej, natomiast w druga strone jest bardzo niewielu zyjacych poza PL co sie grubo odrywa od sredniej, ot caly pozniej rozjazd. Wielu ludzi co zyja poza PL lubi przeliczac swoje waluty na plny i “pacza” gdzie by tam byli na spolecznej drabinie, jakby mieli takie pieniadze w PL. 

bycie w 50tym percentylu to zaden bajer ani osiagniecie i roznice, jak ktos chce normalnie zyc, beda minimalne. Licytujecie sie o 1500-2000pln vs 650-1000euro rozporzadzalnego budzetu, jeden sobie kupi big stary a drugi levisy, wypasiona kia whatever a drugi bmw 2jke. I tu i tu dupy nie urywa i utrata pracy  wpycha cie w objecia biedy.

problemem jest fakt, ze na jakiegos przecietnego lekarza w PL tyrajacego godziny jak kazdy inny, patrza z ukosa bo zarabia 20k pln brutto.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Cardi napisał:

Nie chce mi się, ja tylko dodałem dane ze stronki i link do niej. 

Załóżmy, iż stronka mówi 100% prawdy. to różnica cen wynosi ~60%, a zarobków ~300%.

Zaraz wpadnie jeden user i powie, że w PL to na pewno jest z tego więcej Netto i poda najmniej korzystna klasę podatkową dla wszystkich. Ale mi w sumie też już się nie chce o tym pisać.

26 minut temu, memento1984 napisał:

Ale forumowi uzytkownicy to nie sa jakies bieda przecietniaki i jak zyja w PL to zarabiaja gruuuubo powyzej sredniej, natomiast w druga strone jest bardzo niewielu zyjacych poza PL co sie grubo odrywa od sredniej, ot caly pozniej rozjazd. Wielu ludzi co zyja poza PL lubi przeliczac swoje waluty na plny i “pacza” gdzie by tam byli na spolecznej drabinie, jakby mieli takie pieniadze w PL. 

bycie w 50tym percentylu to zaden bajer ani osiagniecie i roznice, jak ktos chce normalnie zyc, beda minimalne. Licytujecie sie o 1500-2000pln vs 650-1000euro rozporzadzalnego budzetu, jeden sobie kupi big stary a drugi levisy, wypasiona kia whatever a drugi bmw 2jke. I tu i tu dupy nie urywa i utrata pracy  wpycha cie w objecia biedy.

problemem jest fakt, ze na jakiegos przecietnego lekarza w PL tyrajacego godziny jak kazdy inny, patrza z ukosa bo zarabia 20k pln brutto.

Tam sobie zobacz od czego zaczęła się ta nieszczęsna dyskusja. Od 30 osób z wyzszym wykszyalceniem w jednym pokoju. I wątpię, żeby lekarz w PL zarabiał 20k brutto. Zdecydowanie za mało z tyranymi ekstra godzinami. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Pablo81 napisał:

Załóżmy, iż stronka mówi 100% prawdy. to różnica cen wynosi ~60%, a zarobków ~300%.

Zaraz wpadnie jeden user i powie, że w PL to na pewno jest z tego więcej Netto i poda najmniej korzystna klasę podatkową dla wszystkich. Ale mi w sumie też już się nie chce o tym pisać.

Tam sobie zobacz od czego zaczęła się ta nieszczęsna dyskusja. Od 30 osób z wyzszym wykszyalceniem w jednym pokoju. I wątpię, żeby lekarz w PL zarabiał 20k brutto. Zdecydowanie za mało z tyranymi ekstra godzinami. 

a co to oznacza termin "LEKARZ"? Jest masa specjalizacji wiec pewnie sa tacy co zarabiaja wiecej, pewnie wiecej jak 40k brutto (i 8% podatek).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, Pablo81 napisał:

Nie, dobra - koniec. Sam wynajmuje ludziom: kawalerke, mieszkanie i lokal użytkowy w PL oraz wynajmuje mieszkanie w 100 tys mieście w DE i będę teraz czytal w internecie, jakie są ceny. To już jest jakiś absurd.

 

Wiem ile zarabiam ja, moja żona i mój brat. I teraz będę czytał w Internecie że ludzi nie stać na węgiel. Toż to jakiś absurd. 

8 godzin temu, Pablo81 napisał:

 

Twoja wypowiedź ma bardzo pejoratywny wydźwięk. Nie mieszkasz w mieście, to mogę nazwać Cię wsiurem? Przecież to fakt. Twoja wypowiedź jest przykładem arogancji i prostactwa. Eot.

 

Mieszkam. W pipidówie. I nie mam z tym problemu że to pipidową. Tak po prostu jest

 

W 100-tysiecznym mieście w Polsce ceny są mniej więcej takie:

42 metry 2 pokoje 1400 złotych ( 300 Euro) 

https://walbrzych.nieruchomosci-online.pl/mieszkanie,na-wynajem/23732060.html

49 metrów, 1 pokój 1350 ( 280 Euro) 

https://walbrzych.nieruchomosci-online.pl/mieszkanie,kawalerka,w-gorach/23732062.html

70 metrów, 2 pokoje 1400 ( 300 euro) 

https://walbrzych.nieruchomosci-online.pl/mieszkanie,na-wynajem/23733590.html

Ile wychodzi Twoje Warmmiete? 

Edytowane przez fluber
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

33 minuty temu, fluber napisał:

Wiem ile zarabiam ja, moja żona i mój brat. I teraz będę czytał w Internecie że ludzi nie stać na węgiel. Toż to jakiś absurd. 

Mieszkam. W pipidówie. I nie mam z tym problemu że to pipidową. Tak po prostu jest

 

W 100-tysiecznym mieście w Polsce ceny są mniej więcej takie:

42 metry 2 pokoje 1400 złotych ( 300 Euro) 

https://walbrzych.nieruchomosci-online.pl/mieszkanie,na-wynajem/23732060.html

49 metrów, 1 pokój 1350 ( 280 Euro) 

https://walbrzych.nieruchomosci-online.pl/mieszkanie,kawalerka,w-gorach/23732062.html

70 metrów, 2 pokoje 1400 ( 300 euro) 

https://walbrzych.nieruchomosci-online.pl/mieszkanie,na-wynajem/23733590.html

Ile wychodzi Twoje Warmmiete? 

460E 78 m2. Nie będę wklejał linka - kod pocztowy, to nie info na forum. Mieszkanie - 105 m2 w gorszym standardzie w Pl. wynajmuję za 2500 + opłaty (w warmmiete mam wszystko oprócz prądu). Nie jestem super uzdolniony biznesowo. Ogłoszenie na Olx wisiało 5 dni i miałem 3 różnych oglądających, z czego 2 gotowych do wynajmu. Ceny w DE są takie w spółdzielniach mieszkaniowych. 

Mając miesięczny przychód lekko powyzej średniej niemieckiej można dobrze oszczędzić. Czy to powód do dumy? Pewnie dla niektórych to śmieszna kasa, ale zarabiam pracując w języku obcym, co uważam za swój sukces. Czy różnica względem PL wynosi 650 E - zdecydowanie nie. Czy będę miał dramat jak mnie zwolnią - też nie.

A i wiem, że wschodnie Niemcy są dużo tańsze jezeli chodzi o nieruchomości od zachodnich. Ale są porównywalne z tym co jest w Polsce. Nawet sam wrzucales linki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, Pablo81 napisał:

460E 78 m2. Nie będę wklejał linka - kod pocztowy, to nie info na forum. Mieszkanie - 105 m2 w gorszym standardzie w Pl. wynajmuję za 2500 + opłaty (w warmmiete mam wszystko oprócz prądu). Nie jestem super uzdolniony biznesowo. Ogłoszenie na Olx wisiało 5 dni i miałem 3 różnych oglądających, z czego 2 gotowych do wynajmu. Ceny w DE są takie w spółdzielniach mieszkaniowych. 

Mając miesięczny przychód lekko powyzej średniej niemieckiej można dobrze oszczędzić. Czy to powód do dumy? Pewnie dla niektórych to śmieszna kasa, ale zarabiam pracując w języku obcym, co uważam za swój sukces. Czy różnica względem PL wynosi 650 E - zdecydowanie nie. Czy będę miał dramat jak mnie zwolnią - też nie.

A i wiem, że wschodnie Niemcy są dużo tańsze jezeli chodzi o nieruchomości od zachodnich. Ale są porównywalne z tym co jest w Polsce. Nawet sam wrzucales linki.

Cieszę się że obudziłeś się w lepszym humorze. 

Ja nie przeczę że w stosunku do zarobków wynajem jest tańszy w Niemczech i nie przeczę że można więcej zaoszczędzić że średniej pensji tam. 

Niemniej ciągle nadrabiamy dystans do Niemców i już te zarobki w Niemczech nie robią w Polsce na większości ludzi dużego wrażenia. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, fluber napisał:

Cieszę się że obudziłeś się w lepszym humorze. 

Ja nie przeczę że w stosunku do zarobków wynajem jest tańszy w Niemczech i nie przeczę że można więcej zaoszczędzić że średniej pensji tam. 

Niemniej ciągle nadrabiamy dystans do Niemców i już te zarobki w Niemczech nie robią w Polsce na większości ludzi dużego wrażenia. 

300 % na nikim nie robi wrażenia. Inflacja bardzo pomaga w gonieniu.

Humor trochę lepszy to i chamstwo nie męczy tak bardzo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, Pablo81 napisał:

300 % na nikim nie robi wrażenia. Inflacja bardzo pomaga w gonieniu.

Humor trochę lepszy to i chamstwo nie męczy tak bardzo.

https://en.wikipedia.org/wiki/List_of_European_countries_by_average_wage

260% przy znacznie wyższych cenach daje 50% wyższą siłę nabywczą. Dupy nie urywa. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, fluber napisał:

Zwłaszcza że za inflacja łeb w łeb idą podwyżki wynagrodzeń

A DE nie idą? Od marca minimalna od 10,80 do 12 E/h. 

Ok. Używanie negatywnych określeń to dla Ciebie norma, 300% to nie różnica.

Jest w sumie dla mnie obojętne, dyskusja zaczęła się od kolejnej zaczepki o 30 osobach w pokoju. A potem czytam, że zazdroszcze docowi zarobków. Pozycji społecznej pewnie tak, jak większość, ale nie zarobków.

EOT.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Koelner napisał:

nie pierdol 

Co nie pierdol? To że moje zarobki rosną szybciej niż inflacja, to nie znaczy że innych ludzi też. Dlatego opieram się na usrednionych danych statystycznych

1 minutę temu, Pablo81 napisał:

A DE nie idą? Od marca minimalna od 10,80 do 12 E/h. 

Ok. Używanie negatywnych określeń to dla Ciebie norma, 300% to nie różnica.

Jest w sumie dla mnie obojętne, dyskusja zaczęła się od kolejnej zaczepki o 30 osobach w pokoju. A potem czytam, że zazdroszcze docowi zarobków. Pozycji społecznej pewnie tak, jak większość, ale nie zarobków.

EOT.

Tez idą, ale przy inflacji 12 procent. 

Ale to nie że mną dyskusja się od tego zaczęła. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, fluber napisał:

Co nie pierdol? To że moje zarobki rosną szybciej niż inflacja, to nie znaczy że innych ludzi też. Dlatego opieram się na usrednionych danych statystycznych

dlatego pierdolisz. było już pisane tutaj, że u nikogo przynajmniej z tego forum nie poszły zarobki równolegle do inflacji ( nie pisząc o cenach mieszkań ) , ogólnie wszyscy jesteśmy biedniejsi płacąc rachunki czy chodząc do sklepów 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 minut temu, RappaR napisał:

https://en.wikipedia.org/wiki/List_of_European_countries_by_aver

24 minuty temu, RappaR napisał:

https://en.wikipedia.org/wiki/List_of_European_countries_by_average_wage

260% przy znacznie wyższych cenach daje 50% wyższą siłę nabywczą. Dupy nie urywa. 

age_wage

260% przy znacznie wyższych cenach daje 50% wyższą siłę nabywczą. Dupy nie urywa. 

Tam są trochę różne daty. PL 22/07 DE 1 kwartał 2021. Świetne dane.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Koelner napisał:

dlatego pierdolisz. było już pisane tutaj, że u nikogo przynajmniej z tego forum nie poszły zarobki równolegle do inflacji ( nie pisząc o cenach mieszkań ) , ogólnie wszyscy jesteśmy biedniejsi płacąc rachunki czy chodząc do sklepów 

Ja nie jestem na tym forum? Moje zarobki urosły bardziej niż inflacja. Mojej żony zresztą też. 

I rozumiem że skoro średnio wzrost jest taki jak inflacja to są też takie osoby jak Ty których podwyżka pensji jest niższa niż inflacja. 

Ale to nie jest istotne jaki jest wzrost mój czy Twój tylko jaka jest średnia. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, fluber napisał:

Ja nie jestem na tym forum? Moje zarobki urosły bardziej niż inflacja. Mojej żony zresztą też. 

I rozumiem że skoro średnio wzrost jest taki jak inflacja to są też takie osoby jak Ty których podwyżka pensji jest niższa niż inflacja. 

Ale to nie jest istotne jaki jest wzrost mój czy Twój tylko jaka jest średnia. 

idziesz do sklepy i mleko kosztuje 2x więcej, czy przez ten czas zarabiasz 2x więcej? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Koelner napisał:

idziesz do sklepy i mleko kosztuje 2x więcej, czy przez ten czas zarabiasz 2x więcej? 

Prowadzę Excela z wszystkimi wydatkami. Wydaje na zakupy więcej, ale nie dwa razy więcej. Na pewno wzrost zarobków w moim przypadku jest znacznie wyższy niż inflacja, ale wiem ze to nie reguła.

I wiem ze różne rzeczy wzrosły różnie. Ale ważne jest jaka jest średnia. 

Zresztą zaraz sprawdzę zarobki za ostatni kwartał z tego roku i poprzedniego i Ci podam różnice

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • matek zablokował(a) ten temat
  • Reikai odblokował(a) ten temat

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   2 użytkowników

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.