Skocz do zawartości

Polityka w Polsce


Borys

Rekomendowane odpowiedzi

14 minut temu, Koelner napisał(a):

Zaznaczam, że w szpitalu byłem prawie w ogóle ale uważasz że jedynym lekiem na wszystko to jest hajs? Ja Tobie życzę abyś jak najwięcej zarabiał tylko czy to nie jest studnia bez dna? Jak rozmawia się z ludźmi to SOR służy przypadkowym klientom, jak byłem dzieciakiem i chodziło się na okresowe badania sportowe to korytarze zajebane były samymi emerytami którzy traktowali to jak rozrywkę i spędzanie czasu ( sam teraz wiem po rocznikach rodziców wujków że układają sobie harmonogram na cały rok i wymyślają choroby ) mój przyjaciel z Norwegii sam mówił że służba zdrowia w porównaniu do Polski to dramat. tam państwowe to jest konsultacja i na wszystko paracetamol ( w uk podobno też ) a jak chcesz inne tematy to sam płacisz. uważam że państwowa powinna być tylko w sytuacjach zagrażających życia a nie jako luksusowa usługa. ziomek mój ostatnio na baskecie skręcił kostkę i pojechał na sor, dlaczego państwo dostarcza mu usługę i opiekę? powinni mu wystawić rachunek ( btw 20 lat temu też byłem na sor z kolanem i też uważam że to powinno być płatne ) może system jest po prostu zły? 

https://data.worldbank.org/indicator/SH.XPD.CHEX.GD.ZS?most_recent_value_desc=true

 

https://data.worldbank.org/indicator/SH.XPD.CHEX.PC.CD?most_recent_value_desc=true

 

Na razie to tego hajsu nie ma, wydajemy mniej od Chile, Urugwaju, Cypru, Grecji czy Portugalii. Wielokrotnie mniej od Niemiec czy UK.

 

 

Teraz rząd chce rozwalić obecny system, by zwiększyć zyski luxmedowi, który ich dotuje. Ile znasz przypadków w historii Polski czy świat, gdzie lobbing korporacji pomógł obywatelom?

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 minut temu, Koelner napisał(a):

nienawidzę tej k**** 

Zaznaczam, że w szpitalu byłem prawie w ogóle ale uważasz że jedynym lekiem na wszystko to jest hajs? Ja Tobie życzę abyś jak najwięcej zarabiał tylko czy to nie jest studnia bez dna? Jak rozmawia się z ludźmi to SOR służy przypadkowym klientom, jak byłem dzieciakiem i chodziło się na okresowe badania sportowe to korytarze zajebane były samymi emerytami którzy traktowali to jak rozrywkę i spędzanie czasu ( sam teraz wiem po rocznikach rodziców wujków że układają sobie harmonogram na cały rok i wymyślają choroby ) mój przyjaciel z Norwegii sam mówił że służba zdrowia w porównaniu do Polski to dramat. tam państwowe to jest konsultacja i na wszystko paracetamol ( w uk podobno też ) a jak chcesz inne tematy to sam płacisz. uważam że państwowa powinna być tylko w sytuacjach zagrażających życia a nie jako luksusowa usługa. ziomek mój ostatnio na baskecie skręcił kostkę i pojechał na sor, dlaczego państwo dostarcza mu usługę i opiekę? powinni mu wystawić rachunek ( btw 20 lat temu też byłem na sor z kolanem i też uważam że to powinno być płatne ) może system jest po prostu zły? 

xDDDDDD

BYŁO NIE CHOROWAĆ BIEDAKI!!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, RappaR napisał(a):

 

 

 

Teraz rząd chce rozwalić obecny system, by zwiększyć zyski luxmedowi, który ich dotuje. Ile znasz przypadków w historii Polski czy świat, gdzie lobbing korporacji pomógł obywatelom?

 

 

Jedzenie nie jest państwowe i nikt nie umiera z głodu, ja z z zerwanym krzyżowym też bym nie umarł więc nie uważam żeby było to niezbędne aby państwo mi je rekonstruowało.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

38 minut temu, Koelner napisał(a):

uważam że państwowa powinna być tylko w sytuacjach zagrażających życia a nie jako luksusowa usługa. ziomek mój ostatnio na baskecie skręcił kostkę i pojechał na sor, dlaczego państwo dostarcza mu usługę i opiekę? powinni mu wystawić rachunek ( btw 20 lat temu też byłem na sor z kolanem i też uważam że to powinno być płatne ) może system jest po prostu zły

Co kirwa? Hahahaha

38 minut temu, Koelner napisał(a):

Jak rozmawia się z ludźmi to SOR służy przypadkowym klientom, jak byłem dzieciakiem i chodziło się na okresowe badania sportowe to korytarze zajebane były samymi emerytami którzy traktowali to jak rozrywkę i spędzanie czasu ( sam teraz wiem po rocznikach rodziców wujków że układają sobie harmonogram na cały rok i wymyślają choroby ) mój

xD

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, Koelner napisał(a):

Jedzenie nie jest państwowe i nikt nie umiera z głodu, ja z z zerwanym krzyżowym też bym nie umarł więc nie uważam żeby było to niezbędne aby państwo mi je rekonstruowało.

Z ciekawości jesteś w stanie wymyślić jeszcze głupszą analogię, czy to Twój szczyt?

Ogólnie z tego co zauważyłem młodzi, zdrowi ludzie żyją w jakimś urojeniu, w którym są przeświadczeni, że zawsze będą młodzi i zdrowi.

Jest to urojenie równie błędne, co szkodliwe. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, RappaR napisał(a):

Z ciekawości jesteś w stanie wymyślić jeszcze głupszą analogię, czy to Twój szczyt?

Ogólnie z tego co zauważyłem młodzi, zdrowi ludzie żyją w jakimś urojeniu, w którym są przeświadczeni, że zawsze będą młodzi i zdrowi.

Jest to urojenie równie błędne, co szkodliwe. 

No widzisz mądralo. Pytam Ciebie jako laik eksperta a Ty znowu zachowujesz się jak szczekający pies. Dalej pisz sobie najebany na forum swoje wysrywy w związku z samotnością a ja Ci tylko napisze że mam pozytywny odbiór państwowej służby zdrowia ale Ty psujesz ten wizerunek codziennie będąc nieznośna, zarozumiała i w dodatku aspołeczna osoba. Chciałem tylko odp czy nie widzisz problemu oprócz braku hajsu a znowu się zesraleś w pampers. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, Koelner napisał(a):

No widzisz mądralo. Pytam Ciebie jako laik eksperta a Ty znowu zachowujesz się jak szczekający pies. Dalej pisz sobie najebany na forum swoje wysrywy w związku z samotnością a ja Ci tylko napisze że mam pozytywny odbiór państwowej służby zdrowia ale Ty psujesz ten wizerunek codziennie będąc nieznośna, zarozumiała i w dodatku aspołeczna osoba. Chciałem tylko odp czy nie widzisz problemu oprócz braku hajsu a znowu się zesraleś w pampers. 

Z ciekawości gdzie ja napisałem, że jestem samotny? Dasz chociaż jeden post napisany przez ostatni rok, w którym stwierdzam, że czuję się samotny? Czy po prostu jak zawsze brakuje Ci argumentów i wyzywasz? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, RappaR napisał(a):

Z ciekawości gdzie ja napisałem, że jestem samotny? Dasz chociaż jeden post napisany przez ostatni rok, w którym stwierdzam, że czuję się samotny? Czy po prostu jak zawsze brakuje Ci argumentów i wyzywasz? 

idź jebnij se setkę 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Koelner napisał(a):

Zaznaczam, że w szpitalu byłem prawie w ogóle ale uważasz że jedynym lekiem na wszystko to jest hajs? Ja Tobie życzę abyś jak najwięcej zarabiał tylko czy to nie jest studnia bez dna? Jak rozmawia się z ludźmi to SOR służy przypadkowym klientom, jak byłem dzieciakiem i chodziło się na okresowe badania sportowe to korytarze zajebane były samymi emerytami którzy traktowali to jak rozrywkę i spędzanie czasu ( sam teraz wiem po rocznikach rodziców wujków że układają sobie harmonogram na cały rok i wymyślają choroby ) mój przyjaciel z Norwegii sam mówił że służba zdrowia w porównaniu do Polski to dramat. tam państwowe to jest konsultacja i na wszystko paracetamol ( w uk podobno też ) a jak chcesz inne tematy to sam płacisz. uważam że państwowa powinna być tylko w sytuacjach zagrażających życia a nie jako luksusowa usługa. ziomek mój ostatnio na baskecie skręcił kostkę i pojechał na sor, dlaczego państwo dostarcza mu usługę i opiekę? powinni mu wystawić rachunek ( btw 20 lat temu też byłem na sor z kolanem i też uważam że to powinno być płatne ) może system jest po prostu zły? 

Kwestia hajsu to jest tylko temat na nagłówki, aby zrobić z lekarzy winnych rozpierdalania systemu opieki zdrowotnej. Tam jest wiele dużo gorszych i dużo bardziej niebezpiecznych zapisów, jak konieczność pracy minimum na pół etatu - a masa lekarzy pracowała np. 2 razy w miesiącu w szpitalu powiatowym, robiła 5 czy 6 zabiegów, jak się zebrało. Teraz nie będą mieli możliwości takiej objazdówki i to nie jest problem, że lekarz sobie za taki road trip nie zarobi, tylko problem jest taki, że nie będzie miał kto tych zabiegów na NFZ robić. 1/3 szpitali nie zbierze w związku z powyższym personelu i będą musiały się zamknąć. 

Poza tym milczenie jest złotem. Ludzi nie stać na prywatne leczenie, a Ty wjeżdżasz cały na biało jako Maria Antonia z sugestią, żeby jeść ciastka. Cały system opiera się na płaceniu większych składek gdy jesteś zdrowy i dużo zarabiasz i odebraniu tego na starość, kiedy bardzo tego potrzebujesz i cię na to nie stać. Takie mądrości z perspektywy aktywnego zawodowo człowieka w średnim wieku fajnie wyglądają na papierze, ale naprawdę nie trzeba mieć nie wiadomo jakiej inteligencji, żeby zrozumieć, że większość ludzi nie ma pasywnych dochodów z wynajmu od pakistańskich inżynierów, nie urodziła się bananami i publiczna opieka zdrowotna jest podstawowym warunkiem ich jakiejkolwiek sensownej jakości życia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ministerstwo Zdrowia wpadło na genialny pomysł jak obejść płacenie szpitalom za procedury!

Prawdopodobnie do niejednego z Was trafiły wiadomości o wstrzymaniu przyjęć na oddziały, przesuwaniu zabiegów czy diagnostyki ze względu na brak płatności dla szpitali ze strony NFZ. Być może część z Was usłyszała nawet, że w niektórych rejonach dotyczy to chorób podlegających bezwzględnemu obowiązkowi leczenia (m. in. placówki jednoimiennie zajmujące się gruźlicą). Ale niewątpliwie wszyscy usłyszeliście, jak Resort z ręką bez żadnych kart krzyknął do całego systemu “Sprawdzam!”.
Narasta problem ciągłości finansowej szpitali ze względu na niewypłacanie im należności za wykonane procedury, a idzie samo gęste, aż się paski w pompie grzeją. Jak wiadomo, NFZ umożliwia wykonać placówkom ściśle określoną liczbę wizyt, zabiegów czy badań. Wiadomo też, że niektóre z procedur tym limitom nie podlegają, co niewątpliwie skróciło kolejki w ostatnich latach. Ministerstwo Zdrowia odkryło jednak sposób jak zjeść ciastko i mieć ciastko - wystarczy nie płacić za już wykonane procedury.
Ale hola, hola! Nie boicie się, że ktoś się dowie? - zapyta właściwie ktokolwiek.
No wszyscy się dowiedzieli - i co? - jak wydaje się odpowiadać dziś rząd.
Ale nie godzi się, aby winnym był ktokolwiek, kogo nazwisko może pojawić się przy urnach wyborczych, dlatego znaleziono kozła ofiarnego - personel medyczny. Ministerstwo Zdrowia wpadło na pomysł, aby zamiast ograniczyć liczbę procedur wykonywaną przez szpital, ograniczy możliwą do wykonania liczbę procedur przez danego lekarza - a wszystko przypisane do jego PWZ lub PESELu! No czy nie jest to piękne rozwiązanie w dobie narastającej agresji w stronę medyków?
Dzięki temu, za nadwykonania nie trzeba będzie płacić - bo ich nie będzie.
Na radiologię mniejsze wydatki, bo tomografie nie będą się już odbywać po południu.
No i Polakom będzie łatwiej na lotniskach, bo kolejki do endoprotez będą dłuższe niż kiedykolwiek.
Jest jednak dług, który bardzo ciężko ująć w arkuszu - dług zdrowotny Polaków. Jednak zostanie on przerzucony z NFZ na portfele obywateli, którzy zmuszeni będą sami płacić za dalej postępującą prywatyzację systemu ochrony zdrowia. Praktycznie najniższej finansowanego systemu ochrony zdrowia w Europie, należącego do 20-tej gospodarki świata.
Jak widać nie ma takiej procedury, która wyleczy krótkowzroczność Ministerstwa Zdrowia. A była, tylko była nadwykonaniem.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, agresywnychomik napisał(a):

Temat zastępczy, PO nie zdąży sprywatyzować służby zdrowia w 2 lata z tempem ich dowożenia.

 

 

 

To nie PO będzie prywatyzować służbę zdrowia. Szpitale się pozamykają. Prywatne podmioty same wejdą na to miejsce. Platforma tylko musi ustawę puścić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, fluber napisał(a):

To nie PO będzie prywatyzować służbę zdrowia. Szpitale się pozamykają. Prywatne podmioty same wejdą na to miejsce. Platforma tylko musi ustawę puścić.

W żadną niszę nie wejdą prywatne szpitale, bo to się nie opłaca. Będzie jak w Luxmedzie - jeśli jesteś chory, to Ciebie po prostu nie ubezpieczą i tyle.

To tak jak luxmed wysyła swoje powikłania na SOR. Albo odmawia ubezpieczeń dla ludzi powyżej 67 roku życia. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.