Skocz do zawartości

Polityka w Polsce


Borys

Rekomendowane odpowiedzi

3 minuty temu, josephnba napisał(a):

Też się nastawiałem na hard core a tymczasem dostaliśmy zjeby

To chyba nawet nie chodziło o zjeby tylko ZjePy (w sensie Zjednoczona Prawica). 

6 minut temu, josephnba napisał(a):

w porównaniu do Sowy albo choćby próby kupienia begerowej to jest jakaś kpina 

Taśmy Begerowej to też był w sumie kapiszon. Obietnica sekretarza stanu w Ministerstwie Rolnictwa i jakieś miejsca w sejmikach za przejście kilku posłów Samoobrony do PiSu i to w zasadzie cała afera. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Republika zamiast wyciagać miliony od widzów na jakiś wóz transmisyjny, mogliby zatrudnić kogoś kto się zna na dziennikarstwie śledczym, wystarczyło pewnie Sumińskiego zapytać aby wiedzieć, że to c***a warte wszystko

polskie dziennikarstwo po sięgnięciu dna zabrało się za odwierty

ceny jak w Tokio już są

Edytowane przez LeweBiodroSmoka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, LeweBiodroSmoka napisał(a):

Republika zamiast wyciagać miliony od widzów na jakiś wóz transmisyjny, mogliby zatrudnić kogoś kto się zna na dziennikarstwie śledczym, wystarczyło pewnie Sumińskiego zapytać aby wiedzieć, że to c***a warte wszystko

polskie dziennikarstwo po sięgnięciu dna zabrało się za odwierty

ceny jak w Tokio już są

tam zawsze walili w c***a i nikt ogarnięty tam nie je 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Koelner napisał(a):

tam zawsze walili w c***a i nikt ogarnięty tam nie je 

wiadomo, że to raczej ekstremum, ale generalnie ceny żarcia nad morzem to totalna odklejka i tak

poza tym co to znaczy ogarnięty? to powinno prawo regulować i gnoić grzywnami takich cweli,.a nie klientów winić

Edytowane przez LeweBiodroSmoka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

24 minuty temu, LeweBiodroSmoka napisał(a):

ceny jak w Tokio już są

Tokio to jedno z najtańszych miast, w jakich byłem. Kiedy wysiadłem z metro w centrum Tokio, poszedłem na pizzę i dałem za nią 500 jenów, wówczas jakieś 17 zł. Obecnie jen jest sporo tańszy.
W sumie za 2 tygodnie będę w Tokio, zdam aktualny raport, ale ogółem spodziewam się jeszcze niższych cen :P 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, LeweBiodroSmoka napisał(a):

 

poza tym co to znaczy ogarnięty? to powinno prawo regulować i gnoić grzywnami takich cweli,.a nie klientów winić

jak regulować? ja się dałem kiedyś w c***a zrobić w Zakopanym i nauczyło mnie żeby uważać, ba w pedalskiej Hiszpania też musiałem uważać żeby kelner nie dojebal mi do rachunku jakiegoś serka za c*** euro. dlatego dla komfortu lepiej jeść w taco bell 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, LeweBiodroSmoka napisał(a):

wiadomo, że to raczej ekstremum, ale generalnie ceny żarcia nad morzem to totalna odklejka i tak

poza tym co to znaczy ogarnięty? to powinno prawo regulować i gnoić grzywnami takich cweli,.a nie klientów winić

Już bez przesady, jeśli ja będący ekonomicznie jednym z większych zwolenników regulacji państwowych uważam, że to ile ktoś chce dać za żarcie w miejscu turystycznym nie wymaga, to serio nie wymaga.

Szczególnie, że w sumie za grosze można polecieć do Albanii czy Sycylii, gdzie jest mega tanio

Teraz, fluber napisał(a):

A na jak długo lecisz?

Jeden dzień w Seulu i 9 dni w Japonii plus loty

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, RappaR napisał(a):

Tokio to jedno z najtańszych miast, w jakich byłem. Kiedy wysiadłem z metro w centrum Tokio, poszedłem na pizzę i dałem za nią 500 jenów, wówczas jakieś 17 zł. Obecnie jen jest sporo tańszy.
W sumie za 2 tygodnie będę w Tokio, zdam aktualny raport, ale ogółem spodziewam się jeszcze niższych cen :P 

Japonia tańsza, produkty w Niemczech też

to może oni jednak w Dubaj celujo?

3 minuty temu, Koelner napisał(a):

jak regulować? ja się dałem kiedyś w c***a zrobić w Zakopanym i nauczyło mnie żeby uważać, ba w pedalskiej Hiszpania też musiałem uważać żeby kelner nie dojebal mi do rachunku jakiegoś serka za c*** euro. dlatego dla komfortu lepiej jeść w taco bell 

a to jak można wycofać z rynku dowolny produkt to nie można jakąś ustawą zacząć dbać o te rodziny na wakacjach? przecież to w dowolne miejsce typu Tunezia się bardziej opłaca jechać niż na taki Hel etc.

Edytowane przez LeweBiodroSmoka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, LeweBiodroSmoka napisał(a):

Japonia tańsza, produkty w Niemczech też

to może oni jednak w Dubaj celujo?

Ceny nad polskim morzem ogólnie są odklejone i serio po prostu nie wiem kto i po co tam jeździ jak są dosłownie setki lepszych i tańszych alternatyw.

Ja co roku latam ze znajomymi do Czarnogóry w wakacje, bilety teraz kupiłem za 400 zł w dwie strony, na miejscu za 200 zł na osobę da się wyłapać kosmiczny nocleg, żarcie przepyszne, widoki 100 razy lepsze i pewna pogoda.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.