Skocz do zawartości

Polityka w Polsce


Borys

Rekomendowane odpowiedzi

53 minuty temu, fluber napisał(a):
7 godzin temu, P_M napisał(a):

Rezygnujesz z Pitu, stawiasz 23% vat na wszystko, co jest sprawiedliwszym podatkiem (bo od konsumpcji), więc biedniejszych tak nie łupisz,

 

ok, skupiasz sie podobnie jak reszta na wątku pobocznym. Clue mojego postu bylo takie, ze dochodowy nie jest niezbedny, zeby utrzymac wplywy do budzetu na obecnym poziomie.
Dalej jednak masz dwie rzeczy:
-brak pitu, pozwoli zwiekszyc konsumpcje ergo wplywy z vatu dla tych, ktorzy pit płacą (doprecyzuje to wyzej)
-im mniej konsumujesz tym mniej podatku vat płacisz, a bogaci wydają wiecej, wiec zaplaca tego podatku więcej (nominalnie)

Edytowane przez P_M
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, P_M napisał(a):

-im mniej konsumujesz tym mniej podatku vat płacisz, a bogaci wydają wiecej, wiec zaplaca tego podatku więcej (nominalnie)

eeee, ale bogaci i w obecnej sytuacji 'nominalnie' też płacą więcej podatku

 

więc nie wiem po co tutaj ten PR 'biednymi' (gdzie w Twojej propozycji wskaźnik łupania zostanie przesunięty bardzo mocno na ich stronę)

w sumie wesołe że zaczęło się to jako komentarz do jakiegoś wysrywu Sławka bo tutaj jest typowa narracja pod wyborcę konfy (oferowanie tego że zamieni się im kija na metalowy pręt a ci się jeszcze cieszą myśląc że po 'rewolucji' to oni będą łupiącymi xDDD)

 

Edytowane przez julekstep
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, julekstep napisał(a):

więc nie wiem po co tutaj ten PR 'biednymi' (gdzie w Twojej propozycji wskaźnik łupania zostanie przesunięty bardzo mocno na ich stronę)

 

bo małozarabiajacy, ktorzy placą pit, będą mieli wiecej w kieszeni i bedzie ich stac na zwiekszoną konsumpcję. Jak tak boli Was, ze tam rzucilem te 23% dla usrednienia calkowitego vatu, to obecne stawki mogą pozostac bez zmian w tym na żywność. Tak czy owak wpływy z vatu i akcyzy wzrosną z korzyścią dla biedniejszych, bo zostaną z towarami, których potrzebują, bądź nie, a obecnie czego kompletnie nie uwzgledniasz nie mogą nawet tych dóbr kupić, bo są wlasnie łupieni pitem :D 
Generalnie nie chce mi sie bronic jakiejs sprawiedliwosci spolecznej, bo tej nie ma jak juz kiedys Rappar tu akurat słusznie przedstawiał. Podstawowa teza jest taka, że PIT nie jest niezbędny do zapewnienia wplywów budzetowych i można to zrobić lepiej Vatem i akcyzą. Reszta to offtopic :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, julekstep napisał(a):

ponieważ do żadnej innej grupy społecznej nie muszę tyle dopłacać

Poproszę o ban moderację. 
 

po pierwsze ile musisz dopłacać do tej okropnej grupy społecznej. 
 

możesz rozwinąć swój skomplikowany system podatkowy 

 

potem pójdą wyzwiska za które poproszę ban bo jakoś sobie tego nie wyobrażam aby po tych prostych pytaniach nie dostał dosadnych odpowiedzi za które mi się będzie należało.  

Ile ty dopłacasz? 

Ban na siebie oczywiście. Bo rozmawiam z kimś którego zaraz pewne dosadniej nazwie. Ale chciałbym poznać tę głębię oceny biznesu w Polsce 

Julas. Daj coś od siebie. Co robisz. Co tworzysz. Jaki masz dorobek aby kogoś kto sprzedaje pietruszkę opluwać. 

A tam wyzwę od razu: Ty korwinisto!!! Poproszę ban 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, julekstep napisał(a):

 

 

ale to ja mam fobie xD

Raczej tak. Bo inaczej nie można podsumować każdego twojego skrajnie negatywnego wpisu o przedsiębiorcach. Piszesz jakby każdy przedsiębiorca to był jakiś drapieżny Musk Gates czy Januszex który tylko czyha na Twoje pieniądze lub aby wykorzystać pracę Twoich rąk ( lub Tobie podobnych bo rozumiem że idzie to w masę ) i nie płacić. I dalej się zastanawiam skąd taka skrajna niechęć? Moje proste przykłady że w społeczeństwach rozwiniętych ta oddolna inicjatywa samoorganizacji i bycia sobie samemu pracodawca ma zalety zostały olane przez Ciebie. Co gorsze nie przeszkodziło to Tobie abyś błędne zastosował prosty trick i powrócił wyrywkowo ( polityczne) do dyskusji o „twórcach teorii ekonomii na zlecenie” i wpływie na polityczny byt nierobów ( czytaj polityków) gdzie zmieszałeś dwa pojęcia na potrzeby tej dyskusji. Właśnie logika ekonomiczna a polityczna jest bardzo często absolutnie odmienna i clue tej kwestii jest takiej że w imię racji politycznej ( czytaj utrzymanie władzy) nierespektowane są reguły ekonomiczne. I aby było tragiczniej poprzez ( domniemanie moje) zlecenie takich a nie innych prac teoretyków ( daleko im do przedsiębiorców no chyba że sama łapówka przez polityków i zysk ich czyni przedsiębiorcami Twojej definicji) do poparcia tezy jak to politycy i twarde podatki są niezbędne możliwe że umyka nam ten aspekt wolnościowy rynku. Wiem że państwo powinno organizować ochronę najsłabszych i tu pełna zgoda ale tych najsłabszych nie może być liczonych w Polsce w milionach celem wygrywania wyborów będąc tylko populistą i złodziejem kosztem grupy społecznej mniej licznej ale bardziej pracowitej. I ja to tak odbieram. Rozumiem że w twoim kontekście postrzegania świata jest odwrotnie. Każdy przedsiębiorca rano wstając do pracy to najwyższy wymiar zła tak z twojej definicji wręcz Zlodziej a politycy to strażnicy ładu i porządku aby każdy miał na piwo. Nawet to poranne. 

Jestem bardzo ciekawy jak rozwiniesz myśl że twoim najwyższym kosztem ( dopłacasz) są przedsiębiorcy. 

Oj Julas ktoś tu w mądrej głowie strasznie politycznie namieszał. 

A już wyzywanie innych bardziej proekonomicznych userow tego forum od korposzczurow zestawie tylko ze zdaniem kto tu ma fobie. ;) 

7 godzin temu, julekstep napisał(a):

rap w miasto puszczam

Zapodaj bit i się luzujemy. Czasem dobra nuta wygra ze słabą treścią. 

Edytowane przez ignazz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, ignazz napisał(a):

Raczej tak. Bo inaczej nie można podsumować każdego twojego skrajnie negatywnego wpisu o przedsiębiorcach. Piszesz jakby każdy przedsiębiorca to był jakiś drapieżny Musk Gates czy Januszex który tylko czyha na Twoje pieniądze lub aby wykorzystać pracę Twoich rąk ( lub Tobie podobnych bo rozumiem że idzie to w masę ) i nie płacić. I dalej się zastanawiam skąd taka skrajna niechęć? Moje proste przykłady że w społeczeństwach rozwiniętych ta oddolna inicjatywa samoorganizacji i bycia sobie samemu pracodawca ma zalety zostały olane przez Ciebie. Co gorsze nie przeszkodziło to Tobie abyś błędne zastosował prosty trick i powrócił wyrywkowo ( polityczne) do dyskusji o „twórcach teorii ekonomii na zlecenie” i wpływie na polityczny byt nierobów ( czytaj polityków) gdzie zmieszałeś dwa pojęcia na potrzeby tej dyskusji. Właśnie logika ekonomiczna a polityczna jest bardzo często absolutnie odmienna i clue tej kwestii jest takiej że w imię racji politycznej ( czytaj utrzymanie władzy) nierespektowane są reguły ekonomiczne. I aby było tragiczniej poprzez ( domniemanie moje) zlecenie takich a nie innych prac teoretyków ( daleko im do przedsiębiorców no chyba że sama łapówka przez polityków i zysk ich czyni przedsiębiorcami Twojej definicji) do poparcia tezy jak to politycy i twarde podatki są niezbędne możliwe że umyka nam ten aspekt wolnościowy rynku. Wiem że państwo powinno organizować ochronę najsłabszych i tu pełna zgoda ale tych najsłabszych nie może być liczonych w Polsce w milionach celem wygrywania wyborów będąc tylko populistą i złodziejem kosztem grupy społecznej mniej licznej ale bardziej pracowitej. I ja to tak odbieram. Rozumiem że w twoim kontekście postrzegania świata jest odwrotnie. Każdy przedsiębiorca rano wstając do pracy to najwyższy wymiar zła tak z twojej definicji wręcz Zlodziej a politycy to strażnicy ładu i porządku aby każdy miał na piwo. Nawet to poranne. 

Jestem bardzo ciekawy jak rozwiniesz myśl że twoim najwyższym kosztem ( dopłacasz) są przedsiębiorcy. 

Oj Julas ktoś tu w mądrej głowie strasznie politycznie namieszał. 

A już wyzywanie innych bardziej proekonomicznych userow tego forum od korposzczurow zestawie tylko ze zdaniem kto tu ma fobie. ;) 

Zapodaj bit i się luzujemy. Czasem dobra nuta wygra ze słabą treścią. 

Z ciekawości. Która grupa społeczna jest w Polsce odpowiedzialna za miliardowe kradzieże pieniądzu przy walkach na zamówieniach publicznych? Kto się na tym najbardziej obławia? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, ignazz napisał(a):

A już wyzywanie innych bardziej proekonomicznych userow tego forum od korposzczurow zestawie tylko ze zdaniem kto tu ma fobie. ;) 

jeden cytat poproszę

bo nie chce mi się odpisywać na fantasmagorie tbh :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, RappaR napisał(a):

Z ciekawości. Która grupa społeczna jest w Polsce odpowiedzialna za miliardowe kradzieże pieniądzu przy walkach na zamówieniach publicznych? Kto się na tym najbardziej obławia? 

Często gęsto to koledzy polityków którzy ad hoc zakładają firmę która bez track rekordu wygrywa przetarg. Można ich potocznie nazwać że kręcą biznesy ale bym ich nie zrównywał z definicją przeciętnego przedsiębiorcy. Chyba rozumiesz że nie możesz stosować ani uproszczeń ani odpowiedzialności zbiorowej - solidarnej. Dlatego chociażby nie każdy ksiądz to pedofil i co ważne nie każdy pedofil to ksiądz. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.