Skocz do zawartości

Media Room


Zdzisław Ptak

Rekomendowane odpowiedzi

5 minut temu, MarcusCamby napisał(a):

Wymieniasz, że poziom pójdzie do góry w przyszłym sezonie, bo pojawi się Valanciunas, którego jedynym sukcesem jest boxscore w drużynie, która grała balanced/inside kosztem Dragica, który na dużo trudniejszej pozycji miał dwa występy w ASG i dwa fajne runy w PO. 

Val został wymieniony jako PIĄTY ze swojego rocznika -> w kontekście nominacji (gdzie Goran przecież też był nominowany :) )

5 minut temu, MarcusCamby napisał(a):

Coś jest ewidentnie nie tak. Ale od początku uważałem, że cztery wybory to przesada. 

Taki Derrick Rose mógł wejść rok temu, a Oden teraz miałby dużo lepsze argumenty. 

Kolejny raz wyszła Twoja krótkowzroczność 

w sensie że jak by rok temu były trzy wybory nie cztery to wszedłby Derrick Rose? (gdzie on miał tie z Odenem na miejscu 4tym i zadecydował tie breaker, czyli wiek)

O czym Ty piszesz? Serio

Edytowane przez julekstep
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, MarcusCamby napisał(a):

Wymieniasz, że poziom pójdzie do góry w przyszłym sezonie, bo pojawi się Valanciunas, którego jedynym sukcesem jest boxscore w drużynie, która grała balanced/inside kosztem Dragica, który na dużo trudniejszej pozycji miał dwa występy w ASG i dwa fajne runy w PO. 

Coś jest ewidentnie nie tak. Ale od początku uważałem, że cztery wybory to przesada. 

Taki Derrick Rose mógł wejść rok temu, a Oden teraz miałby dużo lepsze argumenty. 

Kolejny raz wyszła Twoja krótkowzroczność 

Yap

Cieszę się Przyjacielu, że Ty to widzisz.

Julek niestety tkwi przy tezie pasującej mu pod jego narrację. 

Julek,

 żeby nie było że niemerytorycznie krytykuję - Gracz, którego nie miałeś nigdy w top15 pg 2x zagrał w ASG czyli najdalej był wtedy drugi jako pg w Konfie wg samej simki - tak bardzo go przestrzeliwujesz z oceną. 

Nie będę się powtarzał - bo w tematach HOF argumentowałem. Nie potrafisz się przyznać do złej oceny gracza i jechania po nim żeby Tobie do narracji pasowało - trudno. Było - minęło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

25 minut temu, Alonzo napisał(a):

Yap

Cieszę się Przyjacielu, że Ty to widzisz.

Julek niestety tkwi przy tezie pasującej mu pod jego narrację. 

Julek,

 żeby nie było że niemerytorycznie krytykuję - Gracz, którego nie miałeś nigdy w top15 pg 2x zagrał w ASG czyli najdalej był wtedy drugi jako pg w Konfie wg samej simki - tak bardzo go przestrzeliwujesz z oceną. 

Nie będę się powtarzał - bo w tematach HOF argumentowałem. Nie potrafisz się przyznać do złej oceny gracza i jechania po nim żeby Tobie do narracji pasowało - trudno. Było - minęło.

Haha te argumenty o asg kiedy ty sie oburzales o to ze daje przed nim Conleya...ktory zrobil 4 czy 5 asg...grajac w konfie z Currym i Brickiem xD

No merytorycznie w opor!

13 minut temu, agresywnychomik napisał(a):

A dlaczego nie można głosować na /nominowac kogoś z poprzednich lat kto nie wszedł bo była mocna klasa?

bo gra nie pozwoli ich wrzucić na listę (generalnie idą 'w zapomnienie') :P 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

33 minuty temu, julekstep napisał(a):

Haha te argumenty o asg kiedy ty sie oburzales o to ze daje przed nim Conleya...ktory zrobil 4 czy 5 asg...grajac w konfie z Currym i Brickiem xD

No merytorycznie w opor!

Wszystko jest w argumentacji w tematach HOF ale - tak jak napisałem - nie stać Ciebie na honorowe przyznanie się do błędu więc idziesz w zawarte.

Nie rozumiesz co to faktycznie osiągnięcia gracza, bo Excel i nabite nagrody graczy w słabych teamach Tobie to przysłaniają.

Nie oczekiwałem reflexji xD

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, julekstep napisał(a):

Val został wymieniony jako PIĄTY ze swojego rocznika -> w kontekście nominacji (gdzie Goran przecież też był nominowany :) )

Klay był przez lata TOP5 na jednej z dwóch najbardziej kluczowych i wartościowych pozycji w lidze. A Ty go stawiasz razem z Ibaką (którego oczywiście jak był w Hornets nazywałeś nic nie znaczącym rolsem) czy Middletonem. 

Valanciunas wymieniasz jako upgrade. Chłop przez lata nie był nawet w TOP10 na dużo słabszej pozycji. 

Dość powiedzieć, że Favors którego wymieniasz jako wybór pierwszej kategorii trafił do Hornets za Klaya i jeszcze tam dopłacano mi pickiem. A miał przy tym gorszy kontrakt. To kto miał większą wartość? 

Bardzo mało brakowało by w ASG zagrał Ayton. Za to nie pojawił się tam Edwards czy nawet Curry. 

I wg Twojej retoryki Ayton dostałby więcej w tym momencie splendoru niż oni. A przecież jak porównać impact to daje nie wiem, 1/5 tego? Pewnie nawet mniej. 

Przeleciałeś po wyborach ASG jakbyś w poprzednich 10 latach simki był nieobecny. Słabo 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

32 minuty temu, Alonzo napisał(a):

Wszystko jest w argumentacji w tematach HOF ale - tak jak napisałem - nie stać Ciebie na honorowe przyznanie się do błędu więc idziesz w zawarte.

jprdl xDDD

32 minuty temu, Alonzo napisał(a):

Nie rozumiesz co to faktycznie osiągnięcia gracza, bo Excel i nabite nagrody graczy w słabych teamach Tobie to przysłaniają.

Przecież kariera Gorana to kwintesencja nabijana nagród/statów w słabym teamie XD

32 minuty temu, Alonzo napisał(a):

Nie oczekiwałem reflexji xD

to może kolejny konstruktywny argument, jak to pudło z asg ? :) 

17 minut temu, MarcusCamby napisał(a):

Klay był przez lata TOP5 na jednej z dwóch najbardziej kluczowych i wartościowych pozycji w lidze. A Ty go stawiasz razem z Ibaką (którego oczywiście jak był w Hornets nazywałeś nic nie znaczącym rolsem) czy Middletonem. 

no Klay skill-wise miał potencjał na więcej niż McCollum czy Middleton

karierę zrobił z grubsza taką samą (jak nie gorszą bo McCollum miał chociaż asg)

pytanie -> czyja to wina? :P 

17 minut temu, MarcusCamby napisał(a):

Valanciunas wymieniasz jako upgrade. Chłop przez lata nie był nawet w TOP10 na dużo słabszej pozycji. 

upgrade względem tegorocznych nominacji, które są wybitnie słabe

ofc nie uważam Vala za HoFa  i nigdzie tak nie pisałem

17 minut temu, MarcusCamby napisał(a):

Dość powiedzieć, że Favors którego wymieniasz jako wybór pierwszej kategorii trafił do Hornets za Klaya i jeszcze tam dopłacano mi pickiem. A miał przy tym gorszy kontrakt. To kto miał większą wartość? 

ale ja nie patrzę na 'wartość w punkcie czasu x' ale na karierę

17 minut temu, MarcusCamby napisał(a):

Bardzo mało brakowało by w ASG zagrał Ayton. Za to nie pojawił się tam Edwards czy nawet Curry. 

I wg Twojej retoryki Ayton dostałby więcej w tym momencie splendoru niż oni. A przecież jak porównać impact to daje nie wiem, 1/5 tego? Pewnie nawet mniej. 

Przeleciałeś po wyborach ASG jakbyś w poprzednich 10 latach simki był nieobecny. Słabo 

przecież Curry tam grał 12 razy, Ant też pewnie w końcu zagra

co roku praktycznie są jakieś zaskoczenia w ASG -> Jarretty Alleny, Bobany Marjanovice czy Gorany Dragicie

dalej jest to jakieś tam accolade, które może być sensownym tie-breakerem przy nominacji do HoF

i skoro te kasztany potrafiły się załapać do ASG (ten Allen to tam regular w sumie xD) a Klay mimo top5 skillsetu wśród SGs przez jakieś 5-6 lat nie zagrał tam ani razu to pytam ponownie, czyja to wina? 

 

no i Ayton robi 20/10 na mniej niż 40% xD

Val przy nim to niebo a ziemia

Edytowane przez julekstep
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Znalazłem wycinki ze starych gazet...

 

3. Magic -> Jeśli jesteś Chrystusem Simbasketu to musisz wiedzieć że Simka będzie Cię testować. Tak też było w tym roku kiedy Magic doznali kolejnego zawodu na campach...ale znów Legendarny GM sobie z tym poradził zamieniając zawodzącego Edwardsa na Paytona (który załatał największą dziurę ekipy) i świetnego prospekta Edeya, który ma papiery na ROTY w tym sezonie. Oczywiście przy nowym ustawieniu Magic są bardzo zależni od formy i zdrowia Tatuma, ale to jest chyba ten sezon w którym Wielki Jayson wyjaśni hejterów. Drużyna bez większych wad (jest fajne i nieźle dopasowane s5) i są tu papiery na mistrzostwo. Czołem Wielkim Magic (AUU)! Na pohybel hejterkom!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

44 minuty temu, Pablo81 napisał(a):

Znalazłem wycinki ze starych gazet...

 

3. Magic -> Jeśli jesteś Chrystusem Simbasketu to musisz wiedzieć że Simka będzie Cię testować. Tak też było w tym roku kiedy Magic doznali kolejnego zawodu na campach...ale znów Legendarny GM sobie z tym poradził zamieniając zawodzącego Edwardsa na Paytona (który załatał największą dziurę ekipy) i świetnego prospekta Edeya, który ma papiery na ROTY w tym sezonie. Oczywiście przy nowym ustawieniu Magic są bardzo zależni od formy i zdrowia Tatuma, ale to jest chyba ten sezon w którym Wielki Jayson wyjaśni hejterów. Drużyna bez większych wad (jest fajne i nieźle dopasowane s5) i są tu papiery na mistrzostwo. Czołem Wielkim Magic (AUU)! Na pohybel hejterkom!

To z BravoSport chyba xD

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z PRZYJEMNOŚCIĄ ZAPRASZAM PAŃSTWA NA PIERWSZY REPORTAŻ ŚLEDCZY DZIENNIKARZY SIMBASKET NEWS

Sprawa dla reportera - magazyn interwencyjny


New York Knicks, historia (nie)znana

W niniejszym materiale przybliżymy Państwu postać GMa Knicks, jego historii zawodowej oraz spróbujemy odpowiedzieć na pytanie czy jest to wizjoner, pozorant mitoman a może po prostu zwykły oszust. 

1. Miłe złego początki ("lubię wyzwania")

Roku pańskiego 2020, w trakcie simkowego sezonu 2032 (ok day 40). Po latach sprawowania funkcji p.o GMa przez Krzema drużyna New York Knicks została przejęta przez młodego GMa z Trójmiasta. Początki zapowiadały się obiecująca -> młody GM przejął drużynę, która byłą najtrudniejsza do prowadzenia z 4 dostępnych ekip (stary skład, brak picków na 2-3 lata do przodu) oznajmiając że 'lubi wyzwania':

 

I faktycznie początek zapowiadał się nieźle. Knicks walczyli tym co mieli i nawet mimo tego że zaliczyli mały regres względem poprzedniego zarządzającego (15-12 przed zmianą GMa, 26-29 z nowym GMem) to ciężko było tu mieć jakieś uwagi.

Sezon 2032 Knicks zakończyli przyzwoitym wynikiem 41-41 (co jednak nie wystarczyło do wejścia do PO)

Nawet w najgorszych snach kibiców Knicks nie można było jednak przewidzieć tego co miało zaraz nadejść.....

2. Degrengolada ("wyjaśnione że nigdy nie byli poniżej 30W")

Zaczęło się jak u Hitchcocka -> trzęsieniem ziemi. Na pierwszy strzał poszła ikona klubu Byron Scott. Za nim poszli następni uznani weterani: Derek Harper i Reggie Evans. Zysk?

picki:

Magic 2034 (wybrany z nr 28 Alexey Shved)
Sonics 2034 (wybrany z nr 8 Greg Monroe)
Spurs 2036 (pick przehandlowany z powrotem do Spurs, za zejście z Duncana...który wraz z pickiem przyszedł za Scotta)

Proces rozkładu rozpoczął się na dobre a sezon 2033 Knicks zakończyli wynikiem 23-59 (1szy raz robią poniżej 30 W)

Sezon 2034, kolejny (i ostatni) bez swojego picku był kontynuacją trendu zdobywania picków za wszelką cenę, bez względu na wyniki i sportową jakość drużyny. Uzyskane picki:

Hornets 2035 (wybrany z nr 19 Bismack Biyombo)
Raptors 2035 (wybrany z nr 20 Alec Burks)
76ers 2035 (wybrany z nr 26 Iman Shumpert)

Proces rozkładu jak widać był kontynuowany a sezon 2034 Knicks zakończyli wynikiem 27-55 (2gi raz robią poniżej 30 W)....czyżby wolny, ale jednak progres?

W sezonie 2035 Knicks w końcu mieli swój pick...pytanie więc czy progres został utrzymany? Oczywiście że nie...więcej -> w tym sezonie Knicks pobili rekord organizacji jeśli chodzi o ilość porażek...ale po kolei.

Jeśli chodzi o transfery, to znany trend (picki ponad wszystko) był kontynuowany. Oto co udało się zdobyć, kosztem przyjmowania złych kontraktów itp:

Wolves 2037 (wybrany z nr 25 Reggie Bullock)
Blazers 2036 (wybrany z nr 14 Tony Wroten)

Sezon 2035, najgorszy w historii organizacji, Knicks zakończyli wynikiem 18-64 (3ci raz robią poniżej 30 W), co osłodzili sobie wybraniem Draymonda Greena z numerem 4 w drafcie (trzeba przyznać że to był specyficzny draft z bardzo mocnym top3 i kiepską głębią a jedyni gracze z dalszych picków z lepszą karierą od Draya to Middleton i Barnes)

W sezonie 2036 chyba coś w końcu pękło w tankerskim sercu GMa bo w okolicach day 27 przy bilansie 7-14, pierwszy raz za swojej kadencji poszedł po poważny deal wzmacniający -> wymieniając swój pick 37, Gasola i kilku rolsów na słynny duet z Nets -> Roy + Lowry. Czyżby katorga fanów Knicks miała się wtedy skończyć?Chyba się domyślacie!

Sezon 2036 Knicks kończyli już w bardzo fajnym składzie, gdzie świetny duet guardów (który rok wcześniej doprowadził Nets do finałów ligi) uzupełniony był w s5 bardzo fajnym trio młodzików (Bismack, Monroe, Dray) a dodatkowo był tam świetnie zapowiadający się Wroten i kilku rolsów. Mimo tego zabrakło GMowi skilli i szczęścia żeby nadrobić kiepski start i sezon 2036 Knicks zakończyli z wynikiem 38-44, piąty raz z rzędu nie awansując do PO.

I w końcu nadszedł magiczny sezon 2037...sezon w którym bohater reportażu pierwszy raz posmakował PO. S5 z 2036 zostało, ale doszło kilku bardzo fajnych rolsów (Okur, Nash, Crawford, McDyess, Miles) i ta ekipa w końcu była kompletna kończąc sezon 2037 z wynikiem 48-34. I chociaż w PO zostali zdeklasowani w pierwszej rundzie przez uznaną drużynę Orlando Magic (czy to właśnie wtedy u bohatera reportażu wytworzył się kompleks względem Legendy z Florydy?) to zapowiadało się że zakończono już etap przebudowy i będziemy mieli tu playoffową ekipę na lata (Lowry i Roy mieli odpowiednio 27 i 29 lat a reszta s5 była młodziutka -> 23 lata Green i Monroe i 21 lat Biyombo)....

Jednak jeśli ktoś uwierzył że teraz będzie już dobrze to....

If you think this has a happy ending you haven't been paying attention on  Make a GIF

 

3. Don’t ever underestimate the heart of a tanker ("dalekie do hard tanku i zeszmacenia się")

Sezon 2038 w Simbaskecie jest sezonem historycznym. Każdy pamięta o najwybitniejszym mistrzostwie w historii Simki (Magic JAM!)...jednak nie każdy jest świadomy tego że ten wspaniały sezon miał też swoją ciemną stronę....stronę która objawiła światu (i tym którzy mieli jeszcze resztki wątpliwości) prawdziwą naturę GMa Knicks.

Świeżo po swoim pierwszym laniu w PO (co i tak było - na ten moment - historycznym sukcesem) GM Knicks postanowił trochę namieszać w składzie i odpalił taki trade ze Spurs:

można się zastanawiać czy to było wzmocnienie czy nie (o ile prime Rose był upgradem względem Lowry'ego który zaczął już przechodzić na drugą stronę rzeki o tyle duet Biyombo-Monroe wydawał się idealnym fitem na lata i na pewno lepszą parą podkoszową niż Thabeet + Griffin...gdzie ten drugi to ciągle był jeszcze Griffin mem a nie Griffin chad jakim stał się w Jazz na mniejszym kontrakcie). Kontrahent chyba miał tego świadomość po dorzucił pick...a jak wszyscy wiemy tanker lubi picki.

Podsumowując Knicks sezon 2038 rozpoczęli z takim składem:

knicks.png

I tu sami sobie odpowiedzcie co należy robić z takim składem....ale naszym zdaniem jest to zdecydowanie skład na walkę o PO a może i HCA....

I to zdanie podzielał GM Knicks...bo zaczęło się od walki.

Jednak walka nie szła po myśli GMa  i do day 40 Knicks mieli bilans 12-14 (czyli ciągle mamy realną walkę o PO, szczególnie że jedyna kontuzja w tym czasie to 3 dni Griffina)....wtedy nasz bohater usłyszał zew natury i zaczęło się:

- na pierwszy strzał poszli Roy (i jego duży kontrakt) i Thabeet...tu chodziło o uwolnienie się od kontraktu Roya....tego Roya rok wcześniej był liderem Knicks i sezon 2038 skończył ze średnimi 24,3 / 5,1 / 5,6 ciągle będąc świetnym ofensywnie grajkiem.

- dalej poszedł Blake (skończył sezon 2038 ze średnimi 22,1 / 9,8 / 3,4) za Greena i picki (tanker lubi picki!)

- dalej assety (w tym najlepszy, czyli Rubio) z trejdu jeden poszły do Nuggets za.....zgadliście! Picki!:

- w akcie tankerskiej desperacji wzięli nawet Ilyasovę jako dopłatę do 2nd round picka!

Niniejszym skład został rozbity i z s5 które dało GMowi pierwsze PO (Lowry, Roy, Dray, Monroe, Bismack) został tylko Dray...

korzyści ze zdobytych picków:

Clippers 2039 -> przepadł (protekcja)
Warriors 2040 -> przehandlowany za Biedrinsa
Raptors 2040 -> pick 28, Dragan Bender
Spurs 2041 -> pick 11, Derrick White
Raptors 2042 -> pick 25, Drew Eubanks

korzyści z tanku:

Kristaps Porzingis

po starcie 12-14...Knicks zrobili wynik 12-44 wchodząc na asbolutne szczyty in-season upadku...czyli czegoś co GM Knicks tak bardzo dziś lubi wytykać innym w akcie najwyższej simkowej hipokryzji.

Podsumowując sezon 2038 Knicks skończyli z biliansem 24-58 (4ty raz robią poniżej 30W) i jest to absolutny highlight tankerstwa GMa...robiący dużo większe wrażenie (patrząc na okoliczności) niż 18-64 z 2035.

4. Degrengolady ciąg dalszy ("nie szpeć krajobrazu")

Po 'sezonie hańby' GMa Knicks chyba ruszyły resztki sumienia, bo postanowił grać o wynik...choć całkiem możliwe że zostało to spowodowane całkiem dobrymi campami, gdzie obok Kristapsa (+43 na pierwszych campach) pięknie wystrzelił Danny Green (+22 w wieku 28 lat), który nagle ze średniaka-fillera stał się całkiem legitnym starterem. Knicks mieli więc nieźle fitujący core w postaci Rose + Porzingis + 2 Greeny...brakowało tylko kogoś pod kosz, kto by to wszystko spiął. Kimś takim okazał się Andris Biedrins kupiony z GSW za ich własny pick (z którym tankowali oni potem po Siakama). Potem poszło jeszcze kilka wzmacniających wymian (Ridnour, Seraphin, Shannon Brown) i Knicks wrócili do gry o PO. Które udało się osiągnąć kończąc sezon 2039 z wynikiem 47-35. Tu Knicks znów odpadli w pierwszej rundzie z drugą ekipą z Florydy...ale tym razem było bardzo blisko (G7 przegrane różnicą 3 punktów). 

Kolejny sezon Knicks rozpoczęli od 'pobrania' za darmo Gilberta Arenasa i Barona Davisa z rozbrajających się Kings:

i - mimo kiepskich campów (poza Porzingisem, który powoli wchodził na poziom all-star) - wyglądali przepotężnie na starcie sezonu:

knicks2.png

nie wiem jak to możliwe, ale bez większych kontuzji (łącznie gracze Knicks wylecieli na 40 dni, w tym 9 dni Pekovica, który był mniej istotny) z takim składem GM Knicks wykręcił w sezonie 2040 zaledwie bilans 43-39 co dało im zaledwie 8 miejsce na koniec RS.....ale o dziwo udało im się pokonać w 1szej rundzie Pistons i odpadli dopiero z Pacers w 2giej rundzie notując swój najlepszy post-season.

To co...po takim sukcesie, z młodymi Porzingisem i Drayem, z Dannym i Rosem ciągle w prime i bez żadnego toksycznego kontraktu chyba uda się już zagościć w PO na dłużej.....chyba znacie odpowiedź? :)

Sezon 2041 Knicks zaczęli od wymiany Biedrinsa na lepszego Perka (dorzucając swój pick!) i w bojowym nastroju rozpoczęli walkę o kolejne PO!

No i Knicks dzielnie walczyli...do dnia 85, kiedy przy rekordzie 28-28 odpalili taki deal:

chyba nie muszę pisać co ten deal, w którym oddali 4 kluczowych graczy a otrzymali 2 picki, oznaczał...

te picki z czasem przełożyły się na:

Spurs 2042 -> Bruce Brown z nr 16
Lakers 2043 -> przehandlowany

po tym dealu ich bilans wyniósł 9-17 co zapewniło im 9 miejsce w loterii a sezon 2041 Knicks ostatecznie zakończyli bilansem 37-45 i wrócili w dobrze sobie znane rejony.

To wywalczone 9 miejsce w loterii pozwoliło na pierwszy mały cud w historii naszego bohatera i awans podczas loterii o aż 6 pozycji na miejsce 3 w dracie! Czy taki niespodziewany prezent sprawi, że nasz bohater porzuci swoje praktyki?

Sezony 2042 i 2043 są dość podobne. Młode core Trae (od day1 świetny ofensor  z +59 na pierwszych campach), Kristaps (który już wszedł na poziom ASG) i Dray dawało realną nadzieję na walkę o PO...ale czy to brak umiejętności, czy mental tankera (jeszcze kogoś wezmę z draftu) sprawiły że dwa kolejne sezony Knicks kończyli w loterii (ze swoim pickiem ofc). Z dziennikarskiego obowiązku muszę przyznać że o ile znaczących trejdów w tym okresie raczej nie było to w 2043 nawet coś tam próbowali walczyć:

finalnie Knicks zakończyli sezon 2042 z wynikiem 33-49 a sezon 2043 z wynikiem 39-43 co zaowocowało:

5tym pickiem w drafcie 2043 (Nic Claxton)
10tym pickiem w drafcie 2044 (Deni Avdija)

W tym momencie warto się zatrzymać i zrobić małe podsumowanie. Przez pierwsze 12 sezonów swojej działalności, GM Knicks robił średnio wynik 35 - 47 (w zaokrągleniu na jego korzyść) 3 razy meldując się w PO i wygrywając tam jedną serię. Ani razu nie udało im się nawet dobić do 50 zwycięstw, mimo tego że nie raz mieli bardzo mocne ekipy (sezon 2040 to najlepszy przykład). Nie mamy wolnych stażystów żeby to zweryfikować, ale wydaje się że postawienie w tym miejscu tezy że za ten okres był najgorszym GMem ligi jest dość bezpieczne. Pamiętajmy jednak, że w tamtych czasach GM Knicks był cichy, miły....generalnie stwarzał pozory, więc nikt tego specjalnie nie wytykał....

Mimo wszystko neutralny obserwator stwierdziłby już wtedy że coś jest nie tak i tylko cud może odmienić losy tej przeklętej organizacji i ich fatalnego GMa...

5. Odmiana losu ("mistrzostwo darowane")

Ludzie mówią że cud nadszedł z zachodu, z Niemiec...prawda jest jednak taka że cud przyszedł z Ciechocinka (faktycznie po drodze zahaczając o Niemcy)

a imię jego Stephen Curry

 

Tym sposobem Pozorant z Nowego Yorku zamienił owoc swojego wcześniejszego tanku i szczęścia na coś jeszcze większego....na najlepszego gracza ligi, który ciągle był głównym faworytem do MVP:

 

i reszta jest już historią...pod wodzą Curry'ego Knicks z ligowego dna z dnia na dzień zmienili się w hegemona, w końcu przebijając barierę 50 winów i wygrywając dwa mistrzostwa....

Dwa mistrzostwa, które są owocem dwóch haniebnych tanków (z rzuceniem ręcznika w trakcie sezonu) i lat na ligowym dnie.

2038 -> Porzingis
2041 -> Curry (po trejdzie Younga)

GM po tych sukcesach zmienił sie, szukając naokoło tankerów i wskazując na innych palcem....zapominając o tym że geneza jego własnego 'sukcesu' to właśnie to, najbardziej haniebny i bezczelny tank jaki ta liga widziała, doprawiony latami bez żadnych sukcesów....gdzie potrzeba dopiero było absolutnie najlepszego gracza w lidze żeby to odmienić.

Tak więc kiedy ktoś pisze o mistrzostwach Knicks, to neutralny obserwator widzi to tak:

aenx9d.jpg

6. Co dalej? ("zamilcz i idź do nory")

Curry, czyli absolutny sprawca (mimo nieudolnego GMa obok) sukcesów Knicks, w przyszłym roku będzie miał już 37 lat (o ile nie odejdzie na emeryturę). Kawhi też już jest po drugiej stronie rzeki a o trejdy łatwo nie będzie po tym jak GM Knicks po nieudanej próbie scamu pokazał swoje prawdziwe oblicze obrażając Bogu ducha winnego GMa Celtics (nie przytoczymy tu cytatów, żeby nie utracić monetyzacji -> ale sprawa jest na tyle świeża że i tak chyba wszyscy to pamiętają).

Co pocznie GM Knicks bez tego któremu wszystko zawdzięcza? Czy wróci do typowych dla siebie metod (tanku)? Czy może ucieknie z tonącego okrętu próbując zbudować fałszywą narrację o odejściu w chwale? A może jednak się zreflektuje i pokaże że potrafi też grać o wynik bez absolutnie najlepszej karty w puli?

Czas pokaże....chociaż domyślamy się która opcja jest najmniej prawdopodobna.

Edytowane przez julekstep
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widać po zainteresowaniu, że wyszedł duży kapiszon.

2032 41
2033 23
2034 27
2035 18
2036 38
2037 48
2038 24
2039 47
2040 43
2041 37
2042 33
2043 39
2044 50
2045 57
2046 51
2047 47

 

 

Na 16 sezonów 

1/16 sezon under 20W ( vs Magic 15 oraz 21 )

4/16 sezony under 30W 

daje to 25 % ogóły a 3/16 to są pierwsze 3 sezony pełne jako GM 

2 godziny temu, julekstep napisał(a):

młody GM przejął drużynę, która byłą najtrudniejsza do prowadzenia z 4 dostępnych ekip (stary skład, brak picków na 2-3 lata do przodu) oznajmiając że 'lubi wyzwania':

więc praktycznie ten sezon 24 to WSTYD z mojej strony ale jak zaznaczłem 1 sezon mnie się taki zdarzył :)

 

no ale gdzie do 15 oraz 21 W magic zaraz po darowanym mistrzostwie :)

 

 

Arcypajac przegranej w całej okazałości!

 

Gratuluje zmarnowanego czasu ale docenim zainteresowaniem drużyną z Elity czyli Knicks  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.