Coronavirus

[RonnieArtestics]

@RappaR czy ponad sto zgonów dziennie od kilku dni i 242 wczorajszego dnia, 60tys potwierdzonych zarażonych ( pewnie setki tysięcy niewykrytych ) i nawet do 24 dni inkubacji to już wystarczające powody do obaw dla polskiej służby zdrowia? Jak to przyjdzie do nas i się rozprzestrzeni to szczerze nie widzę naszych szpitali żeby umiały się zachować. 

Edytowane 13 Lutego 2020 przez RonnieArtestics

[fluber]

Minimum do 17 lutego w Chinach kwarantanna ( zamknięte autostrady, szkoły, fabryki...)

[RappaR]

Godzinę temu, RonnieArtestics napisał:

@RappaR czy ponad sto zgonów dziennie od kilku dni i 242 wczorajszego dnia, 60tys potwierdzonych zarażonych ( pewnie setki tysięcy niewykrytych ) i nawet do 24 dni inkubacji to już wystarczające powody do obaw dla polskiej służby zdrowia? Jak to przyjdzie do nas i się rozprzestrzeni to szczerze nie widzę naszych szpitali żeby umiały się zachować. 

Yup, już zmieniony stosunek, nawet dostajemy wytyczne. 
Raczej sobie poradzimy, PRL radził sobie mając dużo mniej środków z Cholerą i innymi epidemiami. 

Znaczy - drugiej Hiszpanki nie będzie, ale jednak to nie kapiszon.

[lorak]

 

[Jake]

22 godziny temu, RonnieArtestics napisał:

@RappaR czy ponad sto zgonów dziennie od kilku dni i 242 wczorajszego dnia, 60tys potwierdzonych zarażonych ( pewnie setki tysięcy niewykrytych ) i nawet do 24 dni inkubacji to już wystarczające powody do obaw dla polskiej służby zdrowia? Jak to przyjdzie do nas i się rozprzestrzeni to szczerze nie widzę naszych szpitali żeby umiały się zachować. 

Przecież w tym kraju czeka się na SOR nawet po 17 godzin. Kilkadziesiąt tysięcy zarażonych, których trzeba będzie gdzieś ulokować i podłączyć do respiratora rozłoży polską służbę zdrowia na łopatki.

Ciekawe, jaki wpływ będzie miał ten mikrob na światową gospodarkę. Na razie duża część chińskiej fabryki świata stoi w miejscu, a świat produkuje w Chinach praktycznie wszystko, od elektroniki po surowe antybiotyki. 

 

 

 

[RappaR]

5 godzin temu, Jake napisał:

Przecież w tym kraju czeka się na SOR nawet po 17 godzin

https://pl.wikipedia.org/wiki/Efekt_Dunninga-Krugera

[mistrzBeatka]

w kazdym razie sasiedzi chin przynajmniej ci z dolu nie bardzo sie przejmuja . srodkow zaradczych wlasciwie nie ma , na lotniskach wszystko normalnie, masek na ulicach tyle samo...

btw. ceny akcji firm produkujacych maski wzrosly grubo pnad 100 - 200 % . mamy winnych LOL

[karl]

https://www.barrons.com/articles/chinas-economic-data-have-always-raised-questions-its-coronavirus-numbers-do-too-51581622840

i weź tu teraz dowiedz się gdzie leży prawda. 

a i jeszcze to ciekawe:

https://www.biancoresearch.com/__trashed-5/

 

[polskignom]

Hmm, czy mi się tylko wydaje czy jedynym ziomkiem w sile wieku, który jest ofiara wirusa jest lekarz, który publicznie krytykował chińskie władze? Nie sprawdzałem listy jeden po drugim, ale na samym początku, to jednak były głównie typowe osoby 70+ i pojedyncze nowotorowo osłabione organizmy 70-...ciekawe ciekawe

[karl]

Singapur ogarnia problem, ale teraz poradzić sobie z nim  muszą Korea Południowa, Japonia, Iran i Włochy.

 
Imprezy, szkoły odwoływane, Armenia i Pakistan zamykają granice z Iranem, miliony (sic!) firm w Chinach grozi brak wypłacalności. Oj, jest ciekawie. 

 

[polskignom]

Zero Hedge has a good piece on why the WHO hasn't called it a pandemic yet, despite it obviously being so. They're facing pressure not to call it a pandemic by big financial corps, who together hold almost half a billion USD of World Bank health bonds, which default if a pandemic is declared.

 

 

[RonnieArtestics]

 

Mnie przeraża ze niektóre kraje naprawdę nic sobie z tego nie robią, i nie mowie o jakichś biednych krajach tylko o dość zamożnym przecież Iranie. Obejrzyjcie sobie pierwsze 5 min tego filmiku, przez takich ignorantów właśnie będziemy mieli problem.

Matka mi mówiła ze w Polsce w tv nadal eksperci i politycy i ministrowie twierdzą ze to nic poważnego, prawie jak zwykla grypa i nie ma co siać strachu....porażka, naprawdę chory kraj mamy, zamiast się przygotować choc trochę i ustalić jakieś procedury by to spowolnić to będą robić dobra mine do złej gry aż do momentu gdy nasze szpitale pękną w szwach.

 

No i za szybko to wszystko się dzieje bardzo dziwny jest ten wirus. w piątek pojawiają się doniesienia o małej epidemii we Włoszech, dziś mamy raporty pierwszych przypadków w Grecji, Austrii, Szwajcarii, a teraz Norwegii, większość związane z podróżami z Włoszech. Wirus ewidentnie nosi w tej chwili wieeeele więcej osób niż wiemy,  co z jednej strony jest dobre, bo śmiertelność nie jest aż tak wysoka i ja sam się o siebie jakos nie boję, ale z drugiej strony jak mysle o przewlekle chorym ojcu czy babci walczącej właśnie z rakiem pluc ( ma dopiero 72 lata i po serii chemii guz się zmniejszył ) to mi się niedobrze robi. 

 

Napawa optymizmem jedno. Wirus po Chinach najpierw pojawił się w Singapurze, Tajlandii, Australii, na Filipinach czy w Wietnamie. Teraz jest tam bardzo cicho, nie słychać nic o nowych przypadkach. Nadzieja wiec w tym, ze w wysokich temperaturach umiera śmiercią naturalna i latem sie uspokoi??? Ktoś ma może jakieś ciekawe artykuły na temat tej teorii? 

Edytowane 26 Lutego 2020 przez RonnieArtestics

[fluber]

22 minuty temu, RonnieArtestics napisał:

Nadzieja wiec w tym, ze w wysokich temperaturach umiera śmiercią naturalna i latem sie uspokoi??? Ktoś ma może jakieś ciekawe artykuły na temat tej teorii? 

W wysokich temperaturach wirus szybciej ginie wiec i krocej zaraza i takich zachorowan powinno byc wtedy mniej.

 

[karl]

16 godzin temu, polskignom napisał:

Zero Hedge has a good piece on why the WHO hasn't called it a pandemic yet, despite it obviously being so. They're facing pressure not to call it a pandemic by big financial corps, who together hold almost half a billion USD of World Bank health bonds, which default if a pandemic is declared.

 

 

https://m.dw.com/en/investors-flee-from-controversial-pandemic-bonds-with-coronavirus-set-to-trigger-payout/a-52539926 
 

13 godzin temu, RonnieArtestics napisał:

Wirus ewidentnie nosi w tej chwili wieeeele więcej osób niż wiemy,  co z jednej strony jest dobre, bo śmiertelność nie jest aż tak wysoka i ja sam się o siebie jakos nie boję, ale z drugiej strony jak mysle o przewlekle chorym ojcu czy babci walczącej właśnie z rakiem pluc ( ma dopiero 72 lata i po serii chemii guz się zmniejszył ) to mi się niedobrze robi. 

https://www.worldometers.info/coronavirus/coronavirus-age-sex-demographics/

AGE	DEATH RATE*
80+ years old	14.8%
70-79 years old	8.0%
60-69 years old	3.6%
50-59 years old	1.3%
40-49 years old	0.4%
30-39 years old	0.2%
20-29 years old	0.2%
10-19 years old	0.2%
0-9 years old	no fatalities

[fluber]

Ciekawe kiedy u nas wprowadzą kwarantannę, bo tempo rozwoju koronowirusa, patrząc na Włochy, jest absolutnie kosmiczne. U mnie w pracy już wydano zakaz służbowych wyjazdów zagranicznych.

[RonnieArtestics]

Ciekawe kiedy nam rozgrywki NBA anulują, bo już chyba za późno żeby to zatrzymać, i po prostu będziemy musieli to przeżyć. 

[fluber]

7 minut temu, RonnieArtestics napisał:

Ciekawe kiedy nam rozgrywki NBA anulują, bo już chyba za późno żeby to zatrzymać, i po prostu będziemy musieli to przeżyć. 

Rozgrywek może nie anulują, ale możliwe, że będą spotkania bez kibiców, jak w piłce nożnej we Włoszech.

W Polsce jeszcze nie ma ani jednego przypadku, ale wczoraj wg dziennikarzy przeprowadzono... 30 testów, a z tego co czytałem w samej Korei Południowej przebadano 200 tysięcy próbek wczoraj. I paradoksalnie to ile się bada i kogo, pokazuje skalę wirusa, bo w takiej Korei Południowej przy masowych badaniach jest 3150 zarażonych ( 16 ofiar), a w Iranie 593 osoby zarażone ( 43 ofiary). Czyli w Iranie pewnie badają już ludzi w stanie ciężkim, a w Korei robią masowe badania. Bo to chyba niemożliwe, żeby się aż tak śmiertelność różniła.

[mistrzBeatka]

W dniu 27.02.2020 o 17:50, karl napisał:

 

AGE	DEATH RATE*
80+ years old	14.8%
70-79 years old	8.0%
60-69 years old	3.6%
50-59 years old	1.3%
40-49 years old	0.4%
30-39 years old	0.2%
20-29 years old	0.2%
10-19 years old	0.2%
0-9 years old	no fatalities

wlasnie chcialem to wrzucic ,  pozatym istotna jest zamoznosci i dostep do opieki medycznej a w chinach sporo ludzi mieszka w jakby slamsach (niska swiadomosc spoleczna, brak podstawowej higieny , ograniczony dostep do opieki medycznej).  W bogatszych , bardziej rozwinietych krajach  zdecydowanie latwiej jest zwalczyc/zapobiec wirusowi , imo dane z tabelki w warunkach polskich wygladalyby duzo lepiej (mniejsza smiertelnosc)

W singapurze pracownicy oblsugujacy ladowe przejscie graniczne nawet nie uzywaja masek (pozdro Tecu  ). 

Edytowane 29 Lutego 2020 przez mistrzBeatka

[Vice-kontorezerwowe]

6 minut temu, mistrzBeatka napisał:

 

W singapurze pracownicy oblsugujacy ladowe przejscie graniczne nawet nie uzywaja masek (pozdro Tecu  ). 

Bo nie maja IQ chodnika, i wiedza, że w przypadku noszenia maseczek jedyny jest sens taki, że mając Ją na twarzy.. jest prawie 100 procent, że Ty jako nosiciel nikogo nie zarazisz, w przypadku zdrowej osoby noszenie maseczki wuja daje, i szanse na zarażenie masz takie same nosząc ją, jak i bez niej.

Edytowane 29 Lutego 2020 przez Vice-kontorezerwowe

[Tecu]

3 godziny temu, Vice-kontorezerwowe napisał:

Bo nie maja IQ chodnika, i wiedza, że w przypadku noszenia maseczek jedyny jest sens taki, że mając Ją na twarzy.. jest prawie 100 procent, że Ty jako nosiciel nikogo nie zarazisz, w przypadku zdrowej osoby noszenie maseczki wuja daje, i szanse na zarażenie masz takie same nosząc ją, jak i bez niej.

Nawet jeżeli masz rację to i tak z tego wynika, że lepiej mieć niż nie.

Choć przy okazji obraziłeś sporo osób. 

Nigdzie nie napisałem, że maseczka daje gwarancje, ale zwiększa szanse. Filtr nie wyłapie wszystkich wirusów, ale część już może. Do tego naturalnym nawykiem jest dotykanie się w okolicach ust czy nosa rękami przez co zwiększa się ryzyko zarażenia. Nosząc maseczkę nie możesz się tam dotknąć. 

Jeżeli może to zwiększyć szanse nie zachorowania to wolę mieć niż nie, zwłaszcza, że kosztowała 20 zł z wymiennymi filtrami (teraz już po 400) i zwłaszcza, że jeżdżąc rowerem po mieście i tak przydałoby się ją czasami założyć. 

I zupełnie mi nie chodzi o to by w tej sytuacji nosić ją codziennie, ale w miejscach gdzie miesza się sporo osób z różnych stron świata (lotnisko) wydaje mi się, że warto. 

Oczywiście może być szydera, ale nosząc maskę nikomu nie przeszkadzam a jak nie chcecie to nie będę namawiał. 

3 godziny temu, mistrzBeatka napisał:

 

W singapurze pracownicy oblsugujacy ladowe przejscie graniczne nawet nie uzywaja masek (pozdro Tecu  ). 

Również pozdrawiam. 

Singapur jest wzorem dla wszystkich.