Upierdliwy sąsiad

[Cardi]

1 minutę temu, RappaR napisał:

Skoro ludzie lepiej od rządu wiedzą co zrobić z własnymi pieniędzmi, to też wiedzą lepiej od Ciebie co zrobić z własnym czasem

Owszem! Dopóki nie szkodzą swoim zachowaniem innym niech robią ze swoim życiem co chcą.

 

Niestety tutaj sytuacja jest nieco inna  

[RappaR]

2 minuty temu, Cardi napisał:

Owszem! Dopóki nie szkodzą swoim zachowaniem innym niech robią ze swoim życiem co chcą.

  

Niestety tutaj sytuacja jest nieco inna  

Istotą kapitalizmu jest szkodzić innym, doprowadzając konkurencyjne firmy do wyparcia i bankructwa, samemu stając się bogatszy od innych.

Sąsiad robi co chce ze swoim życiem i tyle. 

[fluber]

21 minut temu, Cardi napisał:

No widzisz, a ja jak mieszkałem jeszcze z rodzicami to oni najmowali zawsze gościa, który przychodził "po godzinach" remontować nasze mieszkanie, ciągnęło się to tygodniami, męczył ciągły brud, pył, sprzątanie 2x dziennie, ciągły slalom między meblami. Przeniosłem się na swoje, zrobiłem remont w 20 dni na urlopie. Sprzątając na koniec zastanawiałem się jak moi rodzice mogli się tak pi*****ić popołudniami zamiast poświęcić kilka dni i mieć z bani.

Jak ktos przychodzi robic po godzinach to halasuje 2-3 godziny dziennie o stalych porach, mozna zrobic zakupy, zjesc cos na miescie, pojsc na rower w tych godzinach i problem z glowy.

Ale oczywiscie napierdalanie 4 tygodnie bez przerwy od rana do nocy w sezonie urlopowym jest duzo mniej uciazliwe:)

[Eld]

10 minut temu, RappaR napisał:

Skoro ludzie lepiej od rządu

Kpisz. Nikt nie wie co jest dla nas i dla naszych pieniędzy lepsze niż rząd.

5 minut temu, RappaR napisał:

Istotą kapitalizmu jest szkodzić innym, doprowadzając konkurencyjne firmy do wyparcia i bankructwa, samemu stając się bogatszy od innych.

Zapomniałeś dodać wyzysk. Korporacje nazywają to ładnie "przenoszeniem produkcji do krajów europy środkowo-wschodniej bo tam są niższe koszta pracy".

[ptak]

Lepiej 4 tygodnie w sezonie urlopowym. Ludzie są w pracy, na wakacjach. Teraz dziubie sobie popołudniami a jak nie mogę odpocząć po pracy. 

fluber może ja jestem domatorem, lubię posiedzieć w domu poczytać książkę, obejrzeć coś w tv, a Ty "wyganiasz" mnie z mojego własnego mieszkania.

Edytowane 4 Października 2019 przez ptak

[Cardi]

4 minuty temu, RappaR napisał:

Istotą kapitalizmu jest szkodzić innym, doprowadzając konkurencyjne firmy do wyparcia i bankructwa, samemu stając się bogatszy od innych.

Sąsiad robi co chce ze swoim życiem i tyle. 

Rozumiem, że Ty obok rozwoju własnego dodatkowo podpierdalasz kolegów w pracy?  No tak, to przecież istota kapitalizmu.

 

6 minut temu, fluber napisał:

Jak ktos przychodzi robic po godzinach to halasuje 2-3 godziny dziennie o stalych porach, mozna zrobic zakupy, zjesc cos na miescie, pojsc na rower w tych godzinach i problem z glowy.

Ale oczywiscie napierdalanie 4 tygodnie bez przerwy od rana do nocy w sezonie urlopowym jest duzo mniej uciazliwe:)

No jest mniej uciążliwe, bo sąsiedzi są na urlopie  Poza tym łatwiej iść na rower w sezonie urlopowym niż w grudniu czy w lutym  

[fluber]

22 minuty temu, ptak napisał:

 

fluber może ja jestem domatorem, lubię posiedzieć w domu poczytać książkę, obejrzeć coś w tv, a Ty "wyganiasz" mnie z mojego własnego mieszkania.

Jezeli lubisz w ciszy czytac to wybrales po prostu zle lokum:) kup sobie domek na wsi:)

[ignazz]

Tak sobie myśle ze epicko by wyszło jakby sąsiad był fanem nba i zalogowanym userem. 

[Vice-kontorezerwowe]

5 minut temu, ignazz napisał:

Tak sobie myśle ze epicko by wyszło jakby sąsiad był fanem nba i zalogowanym userem. 

I kochankiem ptaka 

Edytowane 4 Października 2019 przez Vice-kontorezerwowe

[ptak]

Nie znoszę wsi, ja muszę mieć lampę za oknem, wszystko pod ręką a nie 10km do najbliższego sklepu. Ale nie przy okazji nie jestem fanem codziennego chodzenia po galeriach handlowych, codzienny obiad w restauracji dla 3 osób przez miesiąc to skromnie licząc 3000 (bo chyba nie masz na myśli kebaba/hamburgera)

ignazz to sąsiad z naprzeciwka śmiga w zielonej koszulce z numerem 33

[fluber]

2 minuty temu, ptak napisał:

Nie znoszę wsi, ja muszę mieć lampę za oknem, wszystko pod ręką a nie 10km do najbliższego sklepu. Ale nie przy okazji nie jestem fanem codziennego chodzenia po galeriach handlowych, codzienny obiad w restauracji dla 3 osób przez miesiąc to skromnie licząc 3000 (bo chyba nie masz na myśli kebaba/hamburgera)

Czyli lubisz, ciszę, spokój i chcesz mieć przystanek tramwajowy przed domem:) Chyba CI nie pomożemy:)

[ptak]

3 paź, 17.35.mp3

Edytowane 4 Października 2019 przez ptak

[fluber]

14 minut temu, fluber napisał:

Chyba CI nie pomożemy:)

 

2 minuty temu, ptak napisał:

3 paź, 17.35.mp3 281 kB · 4 pobrania

Ale ktoś powinien:)

[ptak]

Tak mam od początku lipca. Dopiero w poniedziałek zareagowałem. Więc chyba wykazałem się dużą cierpliwością

[fluber]

1 minutę temu, ptak napisał:

Tak mam od początku lipca. Dopiero w poniedziałek zareagowałem. Więc chyba wykazałem się dużą cierpliwością

Nie wiem, czym się wykazałeś, ale na co liczyłeś reagując?:)

[ptak]

 i

Nakulturalna i rzeczową odpowiedź. To tak na początku. Przecież mogę wychodząc do pracy przed 5 rano dzwonić domofonem i tak przez 4 miesiące. W żaden sposób nie naruszam  ciszy nocnej

[rw30]

fpisujcie #teamPtak albo #teamSomsiat

 

#teamPtak

 

Edytowane 4 Października 2019 przez rw30

[Eld]

10 minut temu, rw30 napisał:

fpisujcie

 

#teampoprawnapolszczyzna

[Vice-kontorezerwowe]

Mam plan jak rozwiazać Twoj problem.

Zakup gdzies pare gram koksu na mieście.

Pojdz do tego sasiada z flaszką, i wersją, że ujowo u Ciebie, i nie masz z kimś się napić.

Schlej go jak świnia tak aby zasnał

Zakupiony koks na miescie położ na stole, widocznym miejscu

Potem wez jakies garnki, ponapierdalaj nimi troche by sąsiedzi uslyszeli.

Wyjdz i zostaw otwarte drzwi, 

Zadzwon z domu na Policje, i  zgloś, ze u Sąsiada jakieś wrzaski,  i by szybko przyjechali.

 

Zawiną go od razu, potem bedzie mial sprawe za narkotyki, i  raczej nie bedzie mial czasu na remont.

[rw30]

9 minut temu, Eld napisał:

#teampoprawnapolszczyzna

chciałeś wojny to będziesz jo miał