Skocz do zawartości

Playoffs 2019 WCSF: (2) Denver Nuggets vs (3) Portland Trail Blazers


Lucas

Wynik serii  

43 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Jakim wynikiem zakończy się seria Nuggets - Blazers?

    • Denver w 4
      0
    • Denver w 5
    • Denver w 6
    • Denver w 7
    • Blazers w 4
      0
    • Blazers w 5
    • Blazers w 6
    • Blazers w 7


Rekomendowane odpowiedzi

mnie jedynie martwi kondycja Gołoty,  bo w ostatnim meczu widać było, że w końcowych minutach biegał już na oparach. Brak kupy w majtach podczas plejoffów udowodnił w pierwszej rundzie. Poza tym jak słusznie zauważył jeden z użytkowników - bazując na starym japońskim przysłowiu - ludzie z bałkanów nie odczuwają stresu, także powinno być dobrze :rugby:

Nuggets w 7

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, montana napisał:

Poza tym jak słusznie zauważył jeden z użytkowników - bazując na starym japońskim przysłowiu - ludzie z bałkanów nie odczuwają stresu, także powinno być dobrze :rugby:

ale to chyba w tym japonskim przyslowiu, chodzi o to, ze ludzie z balkanow zyja w ciaglym stresie od malego, to go nie odczuwaja jako nic specjalnego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Strasznie się tego spotkania bałem, bo mało odpoczynku, bo ponownie presja G1 u siebie, a to czasem nie pomaga wbrew pozorom, ale udźwignęli. Ten zespół ma bardzo silną psychikę, chciałoby się rzecz, że zajebiście silną ;) 

Ta seria na pewno będzie lepsza do oglądania niż ta przeciwko Spurs. Koszykówka bardziej XXI wieku, więc bezstronni fani powinni być zadowoleni. No i wygląda na to, że obaj liderzy się stawili, a o wygranej mogą decydować pozostali gracze, bo Dame i Jok pewien poziom gwarantują. Dziś Nikola dostał świetne wsparcie od kolegów,  propsy w sumie dla każdego. 

Świetnie byłoby wyjechać z 2:0 z Denver i udać się do Rose Garden bez większej presji, wówczas będący trochę na nożu już Blazers mogliby się trochę zagotować przed tą swoją fantastyczną publicznością.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No, to tego.

Od G3 mnie zabrało gdyż poziom wygenerowanych emocji we własnej głowie przekroczył poziom dopuszczalny, chyba trochę przesadziłem z tym nastwieniem i zamiast się cieszyć tymi PO, to stały się dla mnie udręką. Trochę mi wstyd, bo od porażki w g3 mocno zwątpiłem w ten zespół, ciężko było przypuszczać, że wygrają dwa następne mecze w momencie kiedy White robił nam z dupy taką jesień. No, ale to kolejna nauczka, że nigdy nie można wątpić zwłaszcza w ten zespół, który pomimo wielu braków udowadnia, że potrafi się zmobilizować w trudnych momentach. Trochę też nie chciałem wchodzić w tą wspaniała dyskusje, która zaczął kolega @DaFlooou, no nie warto było, mam nadzieję, że na przyszłość poczeka z takimi tezami do końca serii, bo można wiele rzeczy o pierwszej rundzie powiedzieć, ale, że Jok nie nadaje się na lidera na pewno nie jest jedną z nich.

No i mamy Blazers. Widząc wyniki ankiety śmiem wątpić, że ludzie wiedzą jak wygodnym przeciwnikiem są dla nas PTB bez Nurkicia. Nuggets to nie Okla, mamy kilku świetnych obrońców na duet Dame-CCJ i to się dzisiaj potwierdziło.  Jakiś gamoń pytał się gdzie jest w tych PO Harris, może w końcu obejrzy jakiś mecz, najlepiej ten to się dowie. Bardzo podobała mi się gra Murraya, świetne minuty Sapa, no i Ślwka, któremu było strasznie ciężko w meczapach Spurs, teraz ma nareszcie odpowiednią ilość wolnego miejsca dla swojej gry i dzisiaj w trudnych momentach przypomniał o sobie. Nasza ławka będzie tutaj kluczowa, trzeba  liczyć, że Barton się obudzi, bo niestety wciąż jego gra na pozwala na optymizm, choć trzeba mu oddać, że miał w tym meczu kilka dobrych posiadań w obronie. Trzeba grać z grubsza to samo cały czas, pomimo zaledwie 48h odpoczynku zdołaliśmy wrzucić Blazers +120, to dobry znak, ale absolutnie nie można się zdekoncentrować, mamy wielką szansę by polecieć do Oregonu z 2:0 i trzeba zrobić wszystko by ją wykorzystać.

 

Nuggets w 6.

7 minut temu, january napisał:

Z jednej strony propsy dla Jokicia, że się nie stownsował w PO, z drugiej testu jak dotąd wielkiego w D nie miał^

a kto z  dolnej drabinki byłby tym wielkim testem?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, january napisał:

Chodzi mi o to, że KAT dostał Rox na dzień dobry w PO, przy tym porównaniu 😉

no Jok na pewno by jakoś 20x lepiej w tamtej serii nie wyglądał, ale po to się robi 2 seed by mieć w teorii wygodniej, choć Ci Spurs okazali się najgorszym możliwym trafem chyba

 

chciałem jeszcze napisać dwa zdania o moim wielkim bohaterze Craigu - niewielu w niego wierzyło, ale udowodnił, że będzie w tej lidze graczem, utrzymując skuteczność za 3 na poziomie ok 40% luzuje Bartona z rotacji kompletnie, co samo w sobie jest mega imponujące, radzę przyjrzeć się temu grajkowi w dobie tylu przepłaconych przeciętniaków gość jest trochę jakby z innej planety

to zdecydowanie najprzyjemniejsza niespodzianka tych PO jak dla mnie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, julekstep napisał:

to akurat jest najmniej imponujace :D

raczej chodziło mi o drogę jaką przeszedł, od totalnej zapchajdziury w garbage time, do kluczowego rolsa w PO, wiadomo, że Barton jest fatalny, ale ja tam się nie zamierzam nad nim pastwić, będziemy mieli go pod kontraktem jeszcze długo i wypada wierzyć, że się chłop ogarnie, główna wina w tym Malone, że do końca rs nie zrobił nic aby zmienić nastawienie Willa i tylko posiadanie Craiga w rotacji uratowało mu te białe dupsko

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, LeweBiodroSmoka napisał:

raczej chodziło mi o drogę jaką przeszedł, od totalnej zapchajdziury w garbage time, do kluczowego rolsa w PO, wiadomo, że Barton jest fatalny, ale ja tam się nie zamierzam nad nim pastwić, będziemy mieli go pod kontraktem jeszcze długo i wypada wierzyć, że się chłop ogarnie, główna wina w tym Malone, że do końca rs nie zrobił nic aby zmienić nastawienie Willa i tylko posiadanie Craiga w rotacji uratowało mu te białe dupsko

Nie tam. Jak nie Craig to Malik by wskoczył do s5 (z zyskiem dla drużyny) - czyli to co pisałem po podpisaniu tego fatalnego kontraktu: pierwszy lepszy grajek z 'pasującym skill-setem' za grosze da więcej niż Barton (który w Nuggets jest tym przysłowiowym grzebieniem dla łysego).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, julekstep napisał:

Nie tam. Jak nie Craig to Malik by wskoczył do s5 (z zyskiem dla drużyny) - czyli to co pisałem po podpisaniu tego fatalnego kontraktu: pierwszy lepszy grajek z 'pasującym skill-setem' za grosze da więcej niż Barton (który w Nuggets jest tym przysłowiowym grzebieniem dla łysego).

Malik nie zrobiłby defensywnie takiej roboty jak Craig, a przy okazji bardzo ucierpiałby firepower naszej ławki. 

Barton w CY robił 16/5/4 na 52%eFG, dostał pieniądze za bdb sezon, nie podołał, ale liczę, że się ogarnie, przepracuje lato, być może już na stałe wróci do roli 6mena (oby) i będzie dobrze ;]

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, LeweBiodroSmoka napisał:

Malik nie zrobiłby defensywnie takiej roboty jak Craig, a przy okazji bardzo ucierpiałby firepower naszej ławki. 

Barton w CY robił 16/5/4 na 52%eFG, dostał pieniądze za bdb sezon, nie podołał, ale liczę, że się ogarnie, przepracuje lato, być może już na stałe wróci do roli 6mena (oby) i będzie dobrze ;]

Tak - robił cyferki w CY a mimo tego było widać, że jest zbędny :) (gracz jednej połowy boiska, gdzie nawet w tym nie jest pewny - już nie pisząc o tym, że Nuggets po tej stronie i tak byli kozakami + zabiera piłkę z rąk lepszym graczom).

Mnie nie zdziwi jak Malik się jeszcze w tych PO zamelduje w s5 (sam pisałem o Craigu, że to cichy bohater serii ze Spurs, ale to jednak jest grajek pod matchup)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zabrakło dzisiaj spokojnych głów Harklessa i Aminu z meczów Thunder. W ogóle jakby skupienie gdzieś zniknęło i niektóre akcje dość żenujące. Niestety Leonard w ogóle sobie nie radził z Jokiciem. Ale mimo  towygrana wcale nie była tak daleko. Trochę za dobrze pograł Murray 🙂 Za to Jokić już w połowie 3 kwarty dyszał jak lokomotywa, przewracał się a dalej robił swoje. Nawet cios po nosie go nie powstrzymał 😉 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, julekstep napisał:

Tak - robił cyferki w CY a mimo tego było widać, że jest zbędny :)

tak, był tak zbędny, że w ostatnich 10 spotkaniach był naszym zdecydowanie drugim najlepszym graczem i to w dużej mierze dzięki niemu mogliśmy zagrać mecz o PO

nie wiem też komu zabierał piłkę z rąk skoro ani Morris ani Beasley nie byli jeszcze ważni w rotacji, zresztą sam przed sezonem pisałeś, że Nuggets nie mają głębi, więc lepiej zastanów się co piszesz ;] komu zabierał touches? kontuzjowanemu Harrisowi?

nie zamierzam bronić Bartona za ten sezon, ale pisanie, że Ty od początku widziałeś, że tak będzie jest trochę nie na miejscu, bo prawda jest, że mając takiego Willa jak rok temu bylibyśmy znacznie groźniejsi 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, LeweBiodroSmoka napisał:

tak, był tak zbędny, że w ostatnich 10 spotkaniach był naszym zdecydowanie drugim najlepszym graczem i to w dużej mierze dzięki niemu mogliśmy zagrać mecz o PO

nie wiem też komu zabierał piłkę z rąk skoro ani Morris ani Beasley nie byli jeszcze ważni w rotacji, zresztą sam przed sezonem pisałeś, że Nuggets nie mają głębi, więc lepiej zastanów się co piszesz ;] komu zabierał touches? kontuzjowanemu Harrisowi?

nie zamierzam bronić Bartona za ten sezon, ale pisanie, że Ty od początku widziałeś, że tak będzie jest trochę nie na miejscu, bo prawda jest, że mając takiego Willa jak rok temu bylibyśmy znacznie groźniejsi 

Przeciez pisalem o tym od poczatku :D

Pisalem tez ze lepiej postrzelac w jakichs wingow za min zamiast dawac kase kasztanowi. Szczescie w nieszczesciu, ze wystrzelili gracze, ktorzy juz tu byli za grosze.

 

a Barton lubi przetrzymac pilke nie tylko jako lider 2nd unitu, ale tez kiedy obok ma Joka czy Murraya i jest to mega irytujace

Edytowane przez julekstep
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, julekstep napisał:

Przeciez pisalem o tym od poczatku :D

Pisalem tez ze lepiej postrzelac w jakichs wingow za min zamiast dawac kase kasztanowi. Szczescie w nieszczesciu, ze wystrzelili gracze, ktorzy juz tu byli za grosze.

Tylko, że Barton z tamtego sezonu nie był kasztanem, a że pisałeś, no Twoje prawo, możesz pisać co chcesz :)

Błędem było przesuwanie go do S5 na pozycję gdzie brakuje mu masy, do tego doszła kontuzja, która ewidentnie pozbawiła go formy. Malone powinien góra w marcu przesunąć go na ławkę, ale on wtedy miał nawet Craiga poza rotacją, grając więcej minut Thomasem niż Morrisem. Łatwo jest obwiniać Bartona za wszystko, ale to nie on wymyślił dla siebie rolę do której się totalnie nie nadaje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, LeweBiodroSmoka napisał:

od momentu kontuzji Harrisa robił w 13 meczach 19/5/4 na 59TS 40% za 3 i 87% z linii

faktycznie, zbędny był w c***

a co Nuggets zyskali dzięki jego obecności (poza zawalonym salary teraz)?

aż przejrzałem początek tematu Nuggets z tego sezonu i w sumie podpisuje się pod tym co pisałem: Barton to nowy Faried :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.