Skocz do zawartości

beGM - PowerRankingi ,,Mój jest lepszy od Twojego!"


Eld

Rekomendowane odpowiedzi

1 minutę temu, ignazz napisał:

Gobert obecnie wszedł na poziom obrony ze jedyne co przebija to to chyba poziom Joka i Joela w ataku 

Swoją drogą gdyby liczyć Jeramiego Granta 1:1 jak tego z Pistons to @LeweBiodroSmoka miałby pewnie 24-0, no ale Jerami można uznać, że jakiś postęp zrobił i u nas w Denver, ale na pewno nie taki w boxcore jak ma w Detroit.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, ignazz napisał:

Ale chyba jednak nie był. 

Był - nie był .. Conleya nie ma a oni jak wygrywali, tak wygrywają. :) a prowadzi ich teraz ten słabszy ponoć Mitchell. 

Dobra, ja to kończę, bo to bez sensu - lubię Conleya, życzę mu jak najszybszego powrotu do gry dla dobra rl Jazz . Meritum jest takie, że Jazz to drużyna Mitchella i Goberta, a Conley jest tym trzecim. Wiedzą o tym wszyscy z wyjątkiem części userów naszego forum :) 

 

1 minutę temu, fluber napisał:

Jazz mają też royce'a o'neala tam gdzie Ty masz oubre więc możliwości ukrywania obrony Mitchella na pewno mają lepsze niż Twoi magic. 

.. albo Gordona :) 

Obaj moi są ok w defensywie, choc Royce jest  naturalnie rewelacyjny. Jazz ogólnie maja teraz kosmiczną formę, ale najwyraźniej wg GMów Mitchell jest tam do wywalenia.

Fluber, nie chce mi się kopać z końmi. :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, Alonzo napisał:

 

.. albo Gordona :) 

Obaj moi są ok w defensywie, choc Royce jest  naturalnie rewelacyjny. Jazz ogólnie maja teraz kosmiczną formę, ale najwyraźniej wg GMów Mitchell jest tam do wywalenia.

Fluber, nie chce mi się kopać z końmi. :) 

Rozumiem Twój ból bo mam sabonisa gorszego od Turnera;) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, Alonzo napisał:

Pisałem o obronie drużynowej, ale to charakterystyczne u nas nadinterpretowanie pod swoje tezy.

Nawiasem mówiąc - Ty masz w obronie fatalnych Younga i Ziona oraz słabo grającego na początku sezonu Bojana. I to wszystko tylko przy 5 graczach z rotacji, którzy Tobie ostali z poprzedniego sezonu. :) Raczej też by chwilę zajeło w Dallas zgranie się tej zupełnie nowej drużyny - a po bilansach tego zupełnie nie widać :) 

Ale ja to wszystko pisałem w opisie, sam sobie proponuję gorszy bilans niż dostaję. Trochę słaby ping pong.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, karpik napisał:

Ale ja to wszystko pisałem w opisie, sam sobie proponuję gorszy bilans niż dostaję. Trochę słaby ping pong.

Jeszcze raz przeczytaj ostatnie 7 wyrazów tego, co zacytowałeś :) 

5 minut temu, fluber napisał:

Rozumiem Twój ból bo mam sabonisa gorszego od Turnera;) 

Uśmiechnąłem się przy porównaniu Bircha do Goberta i O'Nealea do Oubre, bo wychodzi z tego, że domagam się bilansu 25-5 :) Urok naszego BeGM ;) 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, Alonzo napisał:

Jeszcze raz przeczytaj ostatnie 7 wyrazów tego, co zacytowałeś :) 

Uśmiechnąłem się przy porównaniu Bircha do Goberta i O'Nealea do Oubre, bo wychodzi z tego, że domagam się bilansu 25-5 :) Urok naszego BeGM ;) 

 

Majac Goberta zamiast KATa lekko 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

50 minut temu, Lucas napisał:

Swoją drogą gdyby liczyć Jeramiego Granta 1:1 jak tego z Pistons to @LeweBiodroSmoka miałby pewnie 24-0, no ale Jerami można uznać, że jakiś postęp zrobił i u nas w Denver, ale na pewno nie taki w boxcore jak ma w Detroit.

bez przesady, Grant w tej wersji to przecież nie jest wciąż gracz zweryfikowany, zajebiście, że tak się rozwinął, ale nie róbmy z niego Leonarda

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jesli chodzi o line-upy, to ulubiony line-up na zaciętą końcówkę to zdecydowanie Paul-Hardaway-Holiday-Johnson-Turner. Taki line-up daje zdecydowanie obronę na topowym poziomie

@RonnieArtestics a jakbym tak powiedzmy zeswitchowal najlepszego atakujacego na hardawaya w koncowce? to jakie mialbym szanse na buzzerbeatera? :P chciałbym usłyszeć, bo rok temu miałem ten sam problem :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie. 
u niektórych GM wyładowała prosba o rewizje głosów na San Antonio Spurs bo pomimo bardzo trudnego kalendarza oraz faktu ze jestem w top zestawienia kontuzji i CoVida niektórzy z Was widza u mnie 9&10 zwycięstw. 
jest to o tyle niezrozumiałe ze w poprzednich dwóch sezonach walcząc o PO musiałem w pełnym składzie z Brogdonem, dużo lepszym LMA czy Wigginsem z ławki mocno się starać o wasze głosy w okolicy 50%. 
teraz gdy znacząco odmlodzilem skład oddając 3 z 5 najmocniejszych zawodników wynik u niektórych z Was to nadal coś pod te 50% jak rok temu. 
 

co gorsze kalendarz mam mocny i przykładowy głos na 10 WS sprawia:

Wygrywam wszystko co mogę wygrać w 100% w tym tam gdzie jestem słabszy nieznacznie 

walczę o wygraną: @MEM  @LAC @POR  BOS MEM MEM 

mogę sprawić niespodziankę: @NOP UT

klopot w tym ze 10 głosów to jeszcze obowiązkowo dwie wygrane w ciężkich bojach czyli 

TOR LAL LAL @LAL @MIN @MIN @OKC HOU HOU @GSW DAL WAS DEN MIN @HOU GSW 

jednym słowem muszę poza 110% normy ( wygrana z Pels i Jazz oraz równymi mi ekipami) wykręcić 2 wygrane z kimś z Golden Toronto Hou OKC Denver Lakers lub Minny?

patrzac jak rok temu ciężko było mi o zdobycie każdej wygranej teraz wasza hojność jest zaskakująca  

czym podyktowana?

niesamowitym trafieniem superstara w drafcie???

niebardzo niestety bo gwiazdy zostały w rotacji zastąpione przez na razie szkoda ale nie trafione wybory Aarona Nesmitha oraz RJ którzy nie dostawali minut tak samo jak drugoroczniak Little  

moze breakout year kogoś lepszego z rotacji?

Cam Reddish co mnie osobiście boli gra poniżej oczekiwań  

John Collins i Dejounte Murray liderzy z krwi i kości właśnie otrzymali swoje sute i grube czeki kontraktów życia 72.000.000&100.000.000 i oczywiście grają świetnie ale nie musza walczyć o kontrakt wiec mogę fantastycznie wypełniać skrupulatne założenia trenera czyli rozwój młodych.

im słabsze wyniki kosztem przyszłości i rozwoju młodzieży nie szkodzą bo wszedł lub wejdzie extension  niezależnie od sytuacji  

proszę wszystkich głosujących o chwile ponownego przemyślenia głosu  

gram maksymalnie dużo młodymi którzy maja dostać minuty i radość gry  

nie stosuje jakiegoś ordynarnego tanku ale i tak jestem” karany” moim zdaniem w bilansie  

tyle się u nas krytykuje ordynarny tank a i tak nagradza z automatu  

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jako, że nigdy już ta dokładnie nie będę rozkładał wszystkiego we wszystkich teamach na czynniki proste przy bilansach, to postaram się napisać o każdym teamie kilka zdań. 

Najpierw jak robiłem bilanse - mam rozpisane kto dokładnie w którym meczu grał w poszczególnych teamach - dla łatwości przyjąłem, że jak ktoś nie grał (a mógł) to był tego dnia w słabszej formie, a jak nie grał dłużej - to po prostu miał słabszy okres w sezonie, a coach najwyraźniej widział przed nim kogoś innego w rotacji na większych minutach. Przyjąłem Flubera wskaźnik (skądinąd słuszny), że musi grać 8 graczy. Wyjątek ten złamałem/naginałem przy Wizards, gdyż inaczej się nie dało ocenić tego temu. Zatem nie masz 8 graczy - przegrywasz. Następne kryterium, to mecze b2b - tu większość teamów ma po równo W/L albo przewagę L. Dalej sprawdzałem, gdzie nie grali liderzy - i jak wypadali kluczowi gracze osłabiając team, to tez było często L. Dochodzi w miarę normalna rotacja i ucinałem W - szczególnie w pierwszych 10-15 meczach bardzo przebudowanym drużynom. Reszta to już głównie klasyczne uzupełnianie, gdzie po prostu wygrywa drużyna lepsza/silniejsza, albo jak się wahałem to gospodarz. Każdy team wygrał też i przegrał po 1-2 mecze, w których mamy niespodzianki. Nikt w normalnym świecie od samego początku nie tankuje, zatem w 1T tanku u słabszych teamów tez nie zakładałem - takie rzeczy będę brał pod uwagę od 2T. W pierwszych meczach, gdzie z reguły jest dużo przypadkowości u mnie tez każdy ma przynajmniej po 2-3W i 2-3L. Nie będę też ukrywał, że na niektóre głosy w arkuszu patrzę z politowaniem (i nie chodzi tu tylko o mój team, ale czasami nie tyle głosy co pewne różnice w bilansach) :) 

Zachód

15. Memphis 6-18

Wbrew lakonicznemu opisowi BMFa, tam jest kilku młodych graczy, którzy z pewnością mając wolna rękę i duże minuty pokazaliby się z jeszcze lepszej strony - Edwards, Porter, czy fajnie w sezon wszedłFultz przed kontuzją. Dochodzą weterani - Kanter, Craig, czy KCP i naprawdę fajnie grający Allen. Przy problemach innych z rotacjami, parę niespodzianek by mogli na swojej energii zaliczyc.

14. Portland 6-18

Troche podobnie do Memphis, ale tu tej młodzieży jest znacznie więcej - Williams, Pritchard, Toppin, Lewis, Joe, czy bardziej ograny juz Reid, a dochodzi odbudowujący się Josh Jackson, fajni Bullock, Olynyk, czy Jordan i wracający po kontuzji Lamb, który mi tu na lidera wygląda.

13. San Antonio 7-17

Przepych pod koszem i olbrzymie problemy na obwodzie - upchnięty na dwójce Reddish jest minusowy w ofensywie, Little, czy Nesmith i Hampton są kompletnie nieopierzeni, a tu też musieliby grać na sporych minutach. Dziwią mnie niskie minuty Monte Morrisa i on tu musi zwyczajnie grać więcej - dlatego tych z opisu nie kupuje. 

12. LA Clippers 7-17

Spora mieszanka młodzieży z weteranami, Garland, który ma ciągnąć ten zespól jest jednak minusowy, a stary Teague jest juz fatalny. Troche mała siła ofensywy, zeby cos więcej z tego wyszło przy licznych urazach graczy i słabszej formie części tych co grają. 

11. Phoenix 8-16

Nie odkryje Ameryki, jak napiszę, że tu brakuje rozgrywającego i wszystko musiał ciągnąć Maledon przez cały trymestr (zanim sam też wypadł), ale jest kilku dobrych skrzydłowych nieco ratujących ten team - Harris, Barnes, czy bardzo dobry pod koszem Horford (jak grał), Bane będzie jednym z najlepszych roleplayerów z tego draftu. 

10. Utah 9-15

Tu zawirowania w klubie mogły dotrzeć do graczy dopiero pod koniec trymestru. Szkoda kontuzji tego Bryanta w g10, któy moim zdaniem robiłby tu rzeźnie z ławki i GM musiałby kombinować, żeby jakieś minuty grac dwójka Ayton/Bryant, bo zwyczajnie szkoda było Tomasa na ograniczonych minutach. Do tego naprawdę solidne s5, tylko przy urazach jeszcze Meltona robi sie w sumie 6 graczy do gry przeważnie iławka by tu sporo zawalała. Szczególnie pod koniec trymestru.

9. New Orleans 11-13

Jeden z nielicznych teamów z charakterem w BeGM. Przebudowa idzie w sposób bliski naturalnemu, bez większych wypaczeń charakterystycznych dla BeGM. Inna sprawa, że przy młodzieży Pels są różne znaki zapytania.. Bardzo fajnie, że wrócił Wall, ale druga z niegdysiejszych Gwiazd - Blake Griffin to istna tragedia niestety.. Bardzo dużym problemem Pels jest obrona - ale nadrabiają z pewnością dzięki walce i nieustępliwości GMa.

8. Oklahoma 12-12

Pomimo bilansu, Thunder są u mnie wśród drużyn idących w górę - tu playoffs naprawdę wyglądają na formalność. Problemem jest po kontuzjach Nuricia, a później Anunobiego obrona wśród graczy wysokich - i właśnie ta końcówka trymestru zadecydowała, że nie będzie tu pozytywnego bilansu, a tylko 12-12. Statsy pokazują mi też wyraźnie, że pomimo impactu SGA to w ofensywie również nie jest za różowo.

7. Dallas 14-10

Bardzo przebudowany team pod Trea i Ziona i o ile to pewniak do playoffs, to pomimo bardzo dobrego zdrowia graczy niezbędny jest proces zgrania. Byłoby wyżej mimo wszystko, gdyby nie wymagający terminarz.

6. Sacto 14-10

Wąska, ale stabilna rotacja. Pod koszem są naprawdę świetni. ja bym tu Rubio z Soty 1:1 nie przekładał, bo w naszych Kings z pewnoscią grałby lepiej. Tu dużo większą rolę mają siłą rzeczy - Schroeder, Milton i Harris dla którego coach pewnie rozrysowuje sporo zagrywek gdzie gra po zasłonach. 

5. Golden St. 14-10

Troche wąska rotacja i paru w niej grających minusowych w ofensywie graczy z pewnością by nie ułatwiało życia Curremu i LaVineowi, ale Warriors zawsze maja jednego z tej dwójki na boisku i raczej wszystko tu idzie pod nich. Poza Dortem i Porterem przez połowe trymestru brakuje innch graczy, tórzy wsparliby atak. Tu - taka mała dygresja - mój Birch, który u mnie jest 7 punktującym (nie licząc nawet KATa), byłby 5, a jak nie gra Porter to nawet 4 najlepszym strzelcem Golden St. :) 

4. Minnesota 15-9

Tu właśnie przed sezonem żegnaliśmy się z Lillardem, a witaliśmy z Georgem i Conleyem. Troche smutne jest jak przekładacie to 1:1 jak w roto. Dla mnie tu są nieuniknione problemy z rolami poszczególnych graczy, a jak bierzecie formę Georgea z jego drugiego sezonu w Clippers, czy Conleya ze znanymi Qcinowi problemami z poprzedniego sezonu, to tylko się mogę uśmiechnąć. :) Dochodzą jeszcze nieobecności Tatuma (5), Bookera (4), Georgea (4) oraz słabsza forma Bookera jednak + wąska rotacja (Whitea tu nawet nie ma co liczyć w tym trymestrze); Sota ma swój sufit bardzo wysoko, ale nie od razu i nie z takimi ciągłymi rotacjami tak ważnych graczy. 

3. LA Lakers 16-8

Wąż złada własny ogon - problemy z salary dały się we znaki twórcy BeGM oraz samego systemu finansowego - stąd taka ilość rookiech w składzie Lakers z nadzieją, że przynajmniej część z nich wypali. Trymestr ten był jednak dość brutalny dla Lakers - urazy Jimmiego, czy słaba forma Russella oraz problemy pod koszem. Jednak tu jest cały czas LeBron James, który po prostu gra swoje, dochodzi Ingram i wspierający ich Batum i Theis + Butler w połowie trymestru, biegający mimo wszystko po boisku Russell i jeszcze 2-3 dowolnych kasztanów. Do tego Lakers sprzyjał (jak zawsze w BeGM :P ) terminarz, bo mieli na kim te łiny nabijac jednak.

2. Houston 16-8

Tradycyjnie srednio u nas doceniany team, a oni sobie mogli pozwolic na niegranie graczami, którzy u nas w połowie teamów walczących o playoffs byliby w rotacji. Przy ich bogactwie problem Porzingisa niegrającego w połowie trymestru, czy Dragicia w 1/3 jest spokojnie do strawienia.

1. Denver 18-6

zdecydowanie najsilniejszy team u nas na Zachodzie, rewelacyjna forma Jokicia i u mnie Nuggets maja za ten trymestr najlepszy bilans nie tylko na Zachodzie, ale tez w całej Lidze. Warto wrzucić jednak kamyczek do tego idealnego ogródka, gdyz Tristan był fatalny, ale na rezerwowego podkoszowego jest tu i tak wystarczający.

 

Wschód:

15. Boston 7-17

Dobrze, że GM zawęził rotację - wygląda to lepiej niz się spodziewałem, choć spaceing i tak jest tragiczny. podoba mi sie jednak walka Celtics.

14. Chicago 8-16

Sexton i Allen oraz tegoroczny ROTY LaMelo Ball nie pozwalają Bulls tankować, do tego tam jest naprawdę kilku solidnych graczy w rotacji. 

13. Detroit 10-14

Przed sezonem miałem ich na tej samej półce co Cavs, ale niestety kontuzje pokrzyzowały sezon, do tego Morant mimo wszystko mnie zawodzi. 

12. Brooklyn 11-13

Bardzo mocny zaciąg graczy nie wiedział, że GM tankuje i w sezon weszli z buta wyglądając do covidowej przerwy Setha Currego, jak playoffowy team na silnym Wschodzie. Później wszyscy zaczęli się sypać jeden za drugim i gdyby nie to, że przecież nie mamy zadnego wpływu na grę naszych graczy,  wyglądało to tak, jakby Kolader faktycznie kazał im symulowac kontuzje żeby móc spokojnie tankowac :) 

11. Washington 11-13

Jedyna drużyna dla której musiałem pozmieniac swoje szablony przy ocenie poszczególnych teamów, ale Harden i Durant by tu jednak wyciągnęli coś więcej, zatem taki a nie inny bilans.

10. Philly 12-12

Na propozycje bilansów naszych Bulls patrzę z uśmiechem politowania. :) Tam jak nie gra w 5 meczach Embiid, to są pewne porażki, to samo jak po swoich 32min. schodzi na ławkę, gdzie 76ers staja sie wtedy drużyna na poziomie naszych najsłabszych teamów. Tam każda sekunda bez Embiida na boisku, to jest gwałt przez każdego naszych 76ers. Miło, ze Tecu ceni stabilizację, ale on tam ma tylko - Embiida, Simmonsa, Covingtona, Sterlinga Browna (niespodziewanie świetny trymestr Sterlinga), Clarkea i to co zostało z Rondo w nieco ponad połowe trymestru. Covington i Clarke do tego mieli słaby trymestr. Z tej młodzieży Tecu najlepszy jest wg mnie  - i to zdecydowanie - Jaden McDaniels - i tu Tecu powinien mieć z nim steal w drafcie. Duncan Robinson w znanym sobie systemie rl Heat ma słaby trymestr, a co dopiero w zupełnie nowym dla niego 76ers. 

9. Milwaukee 13-11

GM nic nie napisał, zatem sami musimy sie tu wszystkiego domyślać - z poprzedniego sezonu ostali się tam tylko Antek, Lopez i Reggie Jackson, reszta to nowy zaciąg. Kemba i Gallo stracili po połowie trymestru, do tego grali słabo. Pozytywnie zaskoczył niewątpliwie Hayward., ale widze tam dużo chaosu, przypadkowości i tu bilans zwyczajnie nie może być lepszy. 

8. Indiana 13-11

Tu juz sie rozpisywałem w dyskusji z Ronniem. Jeden z bardziej szczegółowo analizowanych przeze mnie teamów

7. Toronto 13-11

Lillarda upuje tu w pełni. :) ale nie od samego początku - on tu jest nowy - co warto miec na uwadze. Własnie został wypchnięty przez obrotowe drzwi naszej Soty - to juz drugi franchise player, który u nas stamtąd wyleciał w BeGM. Podoba mi sie pomysł Tampa Bay Raptors - nie docenili duetu Lowry/DeRozan, to budujemy na Lillard/McCollum. Słabiej w sezon wszedłteż Siakam, do tego są - jak u wiekszości - poważne problemy pod koszem. U mnie jak gracze n ie będa ieli problemów to drużyna w kolejnych trymestrach z pewnością bedzie szła w górę.

6. Atlanta 14-10

Duża głębia składu i fantastyczny Woods. Bardzo duże rotacje oraz kontuzje eliminujace ważnych graczy z części trymestru - Wood, Fournier, Carter, czy grający nieco słabiej Murray lekko wyhamowali team, ale widze tu kolejną silna drużyne włączającą się w walke do playoffs. Zwracam honor @MarcusCamby -Hawks wyglądają na silniejszych niz początkowo myslałem.

5. Charlotte 14-10

Jedna z nielicznych drużyn która u nas powinna zyskiwac na stabilności. Niestety wszyscy widzimy, że Westy niestety zaczyna tracic cos ze swojego atletyzmu. Na drugim biegunie jest za to Sabonis, który spokojnie stał sie juz graczem poziomu All Star. 

4. Cleveland 14-10

Jak dla mnie zaskoczenie nr1 u nas (nr2 mam Atlantę) - sporo sie tu udało w 1T, troche tez patrze przez różowe okulary, ale to początek sezonu, jedziemy na entuzjaźmie, presji playoffowej jeszcze nie ma. Tez GMowi odpisywałem co mi się w Cavs podoba, a co nie. Warto tylko dodać, że tu te statsy graczy się nie sumują i ktos by nieco stracił. Większe minuty powinien mimo wszystko grac Barrett. 

3. Orlando 14-10

:)

2. New York 16-8

Teoretycznie cała trójka Gwiazd Knicks może grac wrezcie razem, ale Kyrie znów wypadł na 1/3 trymestru, do tego Leonard nie grał w 4 meczach, Davis w 3 i znów przewaznie grali w 2. ja cały czas nie bardzo potrafie sobie ułożyć rotacje naszych Knicks - duże minuty muszą grać Burke i nasz tegoroczny król highlightów Malik Beasley. Fajne defensywne wzmocnienie w backcourt - Avery Bradly nie gra, Tucker ma słaby sezon, gdzie juz nie tylko w ataku, ale tez w obronie jest baaardzo minusowy (czy to wiek, czy brak motywacji.. nie wiem..), poza trójka Gwiazd Knicks oraz wysokimi Robinson/Plumlee, to tam wszyscy w uśrednieniu są minusowi.. Jasne, że impact takiego Davisa czy Leonarda by poprawił ich statsy, ale pytanie, czy wystarczająco? Przykładowo bardzo lubiany przeze mnie Luwawu grając obok Hardena, Duranta i Irvinga ma -2,1 w +/-.. Jaka tu jest rola Melo Anthonego, który w rl wyprzedził ostatnio Oscara Robertsona, a teraz goni Hakeema Olajuvona? Jak pogodzić tylu słabych obrońców obok siebie - Melo, Beasley, Irving? Pytań dużo, a odpowiedzi jak zawsze brak.. I tak - moi Magic maja lepszą defensywe od naszych Knicks - Davis, czy Robinson pod koszem nie przykryja tylu dziur.. 

1. Miami 17-7

Najbardziej mnie zastanawia jak duet Doncoc/Vucevic by wyglądał obok siebie.. Impact ofensywny byłby tu naprawdę znakomity - problemem jest oczywiście defensywa, ale to by była z pewnością drużyna wygrywająca ofensywą, a nie defensywą. Mógłbym sie tu różnych rzeczy czepiać, ale nie zmienia to faktu, że nasi Heat i to pomimo krótkiej przerwy pomiedzy sezonami mają u mnie zdecydowanie nr1 na Wschodzie. Brak poważniejszych zmian w rotacji, brak istotnych absencji przez kontuzje, czy covid (Satoransky to z całym szacunkiem dla niego, ale zadna strata przy głebi Heat). Na minus może troche nieefektywni w ataku Ross i Brooks, ale nawet obrona Hat staje się coraz lepsza - Portis, Crowder, Tillman. 

Tak to widze po 1T. Oczywiście czekam na tradycyjna krytykę, że ch$# się znam i że jestem nieobiektywny :) 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Alonzo jesteś królem podwójnych standardów xD Piszesz ze nie ma co pisać o Dericku Whitcie za ten trymestr bo za mało grał (6meczow rozegranych) ale u siebie twardo w opisie KAT (4mecze rozegrane)- 33 minuty xD 

Nie ma nawet co tu dużo komentować Twojego rankingu, cieszę się tylko ze nasze głosy powstały wcześniej (dzisiaj Mac je wrzuci mam nadzieje xd) bo potem byłaby afera ze to jakiś odwet czy coś :D 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

30 minut temu, Qcin_69 napisał:

Alonzo jesteś królem podwójnych standardów xD Piszesz ze nie ma co pisać o Dericku Whitcie za ten trymestr bo za mało grał (6meczow rozegranych) ale u siebie twardo w opisie KAT (4mecze rozegrane)- 33 minuty xD 

Nie ma nawet co tu dużo komentować Twojego rankingu, cieszę się tylko ze nasze głosy powstały wcześniej (dzisiaj Mac je wrzuci mam nadzieje xd) bo potem byłaby afera ze to jakiś odwet czy coś :D 

jest jedna osoba ktora dala knicks ponizej 17:7

zgadnij kto :D

Godzinę temu, Alonzo napisał:

I tak - moi Magic maja lepszą defensywe od naszych Knicks - Davis, czy Robinson pod koszem nie przykryja tylu dziur.. 

 

xd

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

27 minut temu, Qcin_69 napisał:

Alonzo jesteś królem podwójnych standardów xD Piszesz ze nie ma co pisać o Dericku Whitcie za ten trymestr bo za mało grał (6meczow rozegranych) ale u siebie twardo w opisie KAT (4mecze rozegrane)- 33 minuty xD 

Nie ma nawet co tu dużo komentować Twojego rankingu, cieszę się tylko ze nasze głosy powstały wcześniej (dzisiaj Mac je wrzuci mam nadzieje xd) bo potem byłaby afera ze to jakiś odwet czy coś :D 

Whitea do tego mam w Fantasy ;) Nie obrażaj się za szczerość :) 

White po powrocie grał na fatalnej skuteczności

FG - 33,23%

za 3pkt. - 27%

W ofensywie był -2 (tak, minus dwa..)

w defensywie +0,3

Pisząc, że nie ma co liczyć - pisałem w uproszczeniu, bo wiadomo, że potrzebujecie guarda z ławki przy Waszych brakach. Ogólnie w ofensywie z Waszych graczy baaaaardzo dodatni są - George (+4,4),  Conley (+3,7), Tatum (+2,8), Boucher (+2,4) i Booker (+0,8); neutralny jest Williams, a reszta jest mocno minusowa. 

Całkiem solidną macie za to defensywę - psują Wam ją tylko Morris i Booker. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, człowiek...morza napisał:

jest jedna osoba ktora dala knicks ponizej 17:7

zgadnij kto :D

xd

U nas dostaje się bardzo duże bonusy za wybrane Gwiazdy - tak, wybrane. :) 

Cała reszta, otoczenie tych wybrańców niestety ma niewielkie znaczenie. 

+/_ wg tej stronki  https://dunksandthrees.com/epm Twoich graczy po 24 meczach:

Gracz                                      Off          Deff            EPM

Leonard                               +4,5         +1,5             +5,5

Irving                                     +4,5        -1                +3,5

Davis                                    +1,9        +1,5            +3,4

M. Robinson                       +0,1        +1,2            +1,3

Beasley                              +2,5         -1,6             +0,9

Plumlee                              +0,2        +0,5           +0,8

Burke                                  -0,4         -0,1             -0,5 (jak dla mnie jest ok - neutralny)

Bradley                              -1,3         -0,1            -1,4

Carter                                -2,2         +0,4           -1,8

Luwawu                             -0,9        -1,2             -2,1

Dotson                              -1,6        -0,5               -2,1

Jackson                           -1,4         -1,3            -2,7

Tucker                             -2,7         -0,1             -2,8

Anthony                         -1,4         -1,5            -2,9

Teraz, Tecu napisał:

Znowu Ci się gry pomieszały 🙁

Freudowska pomyłka - widziałem po tym jak juz wrzuciłem, ale nie chciało mi się edytować :) 

7 minut temu, karpik napisał:

Co oznaczają te liczby w nawiasach?

Przecież napisałem - ich ofensywny impact przy +/-

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Alonzo napisał:

U nas dostaje się bardzo duże bonusy za wybrane Gwiazdy - tak, wybrane. :) 

Cała reszta, otoczenie tych wybrańców niestety ma niewielkie znaczenie. 

+/_ wg tej stronki  https://dunksandthrees.com/epm Twoich graczy po 24 meczach:

Gracz                                      Off          Deff            EPM

Leonard                               +4,5         +1,5             +5,5

Irving                                     +4,5        -1                +3,5

Davis                                    +1,9        +1,5            +3,4

M. Robinson                       +0,1        +1,2            +1,3

Beasley                              +2,5         -1,6             +0,9

Plumlee                              +0,2        +0,5           +0,8

Burke                                  -0,4         -0,1             -0,5 (jak dla mnie jest ok - neutralny)

Bradley                              -1,3         -0,1            -1,4

Carter                                -2,2         +0,4           -1,8

Luwawu                             -0,9        -1,2             -2,1

Dotson                              -1,6        -0,5               -2,1

Jackson                           -1,4         -1,3            -2,7

Tucker                             -2,7         -0,1             -2,8

Anthony                         -1,4         -1,5            -2,9

Freudowska pomyłka - widziałem po tym jak juz wrzuciłem, ale nie chciało mi się edytować :) 

Przecież napisałem - ich ofensywny impact przy +/-

Weź wrzuć dla porównania Orlando Magic, bardzo mnie interesują tacy gracze jak Birch, Cory Joseph, Grant Williams.

 

Chetnie tez porównam ofensywny impact Georga,Tatuma,Bookera i Conleya do Mitchella,Oubre,Lowryego i Gordona (czyli zdaje się 4 najlepszych ofensywnych graczy Magic) 

Alonzo, ja czasami wierze ze to jest trolling u Ciebie, ale czasami się boje, ze jednak to jest Twoja prywatna krucjata i chęć udowodnienia całemu światu ze się myli, jak chcesz to możesz odjąć nawet jakiś win Socie, bo od nas masz 10-14 albo 11-13 już nie pamietam na czym stanęło, wiec żebyś się potem nie obraził, za szczerość :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Alonzo napisał:

 

Czekaj, bo czegoś nie rozumiem. Jednym zarzucasz że mając nowych zawodników trzeba czasu żeby się zgrali. A potem piszesz, że Nets z początku są drużyną z pogranicza PO gdzie 3 z 5 graczy s5 (Hayes, Curry, Holmes) są nowi w zespole, a z graczy z podstawowej 10 osobowej rotacji masz jeszcze Hilla, McDermotta i McGee. Chcesz mi powiedzieć, że akurat w przypadku moich Nets to nie ma na to wpływu? I fajnie, że doceniasz Hayesa, który grając taki sezon w rl u nas gdy grał to prowadził zespół do PO. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   1 użytkownik

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.