Skocz do zawartości

beGM - PowerRankingi ,,Mój jest lepszy od Twojego!"


Eld

Rekomendowane odpowiedzi

Ogólnie kozackie, ale wiadomo, że trza koniecznie zmienić kolor przy DNP - coach/player decision :P (wcale nie chodzi mi o Butlerka, wcale nie... :) )
Jak najbardziej musimy wymyślić dla Butlera specjalny kolor równający się z jego work ethic ;P

 

Wysłane z mojego WAS-LX1 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taka gre to masz chociazby w keeperze roto na sznurowce czy drzewku Wilqa. Tutaj ze wzgledu na sposob oceniania nigdy nie bedzie ani nudno ani merytorycznie na wysokim poziomie:)

Moim zdaniem można do tego dążyć (do tego by było merytorycznie) ale to pewnego rodzaju utopia bo jeśli choć jedna osoba się wylamie, zacznie używać pół prawd, naginac fakty czy robić czarny PR to zyskuje z miejsca znaczącą przewagę.

 

Oceniają wszyscy a ciężko dla tych którzy mają mniej czasu racjonalnie ocenić wszystkie argumenty.

 

Dlatego strategia pod tytułem pisz często, nawet byle co jest skuteczna a przynajmniej tak się domyślam (gram dość krótko) ponieważ w głowie tych osób które mają mniej czasu na analizę zostają informacje podane na talerzu.

 

A ci którzy nie chcą być na straconej pozycji muszą grać na zasadach jakie narzucili inni.

 

Dlatego że nie będzie nudno zgadzam się, merytorycznie na wyższym trochę poziomie jednak by mogło ale to zależy od ludzi którzy tworzą ta zabawę.

Edytowane przez MMM2121
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A w co tych zabawach Wilqa jest takiego, że są bardziej merytoryczne?

 

Bo mam wrażenie, że wszystkie te zabawy to tylko wyliczenia punktów, asyst i zbiórek. Co tamta zabawa oferuje więcej, że GMowie mogą się wykazać dyskusją?

 

Dziwne podejście ma MJ1. A już sugestie, że decydują sympatie bardzo niesmaczne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A w co tych zabawach Wilqa jest takiego, że są bardziej merytoryczne?

 

Bo mam wrażenie, że wszystkie te zabawy to tylko wyliczenia punktów, asyst i zbiórek. Co tamta zabawa oferuje więcej, że GMowie mogą się wykazać dyskusją?

 

Dziwne podejście ma MJ1. A już sugestie, że decydują sympatie bardzo niesmaczne.

 

Trochę offtop wyszedł, niezainteresowanych odpowiedzią o fantasy przepraszam ;) może chodzi o to, że idealnie system liczy i ludzkie oceny, kto jest lepszy w punktowaniu nie mają znaczenia (jak ktoś uważa gracz X za szrot, a gracza Y - świetny, to fajnie, ale punktują niezależenie od tego, co o nim myślisz). A merytoryczne dyskusje to w sumie są względem oceny graczy (ranking za minione mecze) i mamy jakby pełną informację przydatności w fantasy - w rl NBA taki ranking zawsze wzbudzi jakieś kontrowersje.

 

Właśnie w tych ligach fantasy czynnik ludzki, to wetowanie wymian ;) szczególnie dziwi mnie to, gdy obie strony bronią trade i mówią, że naprawdę ten deal im się podoba (szczególnie w keeperze, gdzie można robić wymiany teraz za przyszłość jak w beGM), a i tak leci weto. Oczywiście takie są zasady, ale trudno czasem nie mieć wrażenia, że niektórzy wetują z powodu chęci wygrywania. Swoją drogą gdyby w beGM były weta, to ciekawy jestem, ile wymian by nie przeszło ;)

Edytowane przez MJ1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Veto u nas?

 

Byłby jeszcze większy koszmar choć w sumie Rada ma uprawnienia walki z nieuczciwymi praktykami.

 

Veto u Was koszmar

 

Rada jedynie w zasadzie zabrania te wymiany, w których GM nagle opuści grę (patrz Celtics w zeszłe lato) albo dokonuje bardzo nierozsądnych transakcji (TimiHardaway czy jak on miał, ten GM Bulls przez krótki czas - na szczęście wówczas większość wymian była nieważna ze względu na zasady).

 

Ale właśnie u nas weto przez niepewność, co do prospektów mogłoby się zdarzać często :P wydaje mi się, że brak weta sprawia, że więcej się nauczymy - gdy sami widzimy, że ten deal okazał się słaby, to zastanowimy się przed następnym ;) chyba, że ktoś popełnia mnóstwo błędów w krótkim czasie i nic nie daje mu to do myślenia ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostatnie 2 dni Januarego na forum w tematach druzyn:

 

Lakers- czemu nikt nie chwali Ingrama za 8 punktów 1 kwarcie z wielkimi Suns?

Jazz- Favors wspaniały! Gobert wafel kradnie minuty Favors owi, który jako jedyny umie grać w kosza w Jazz.

Heat- Olynyk król. Eric gupi trener! Jak można tak mało korzystać z takiego diamentu jakim jest Kelly!

Pacers- McMillan przegrał mecz z Kings zdejmując wielkiego Douga. Ofensywna maszynę!

Hawks- Huerter król.

 

Wow, Jasiu ja Cię serio podziwiam z ta propaganda sukcesu :D Dużo wytrwałości życzę :D

 

BTW. Ciekawie to dopiero będzie od grudnia jak nagle zaczniesz chwalić jakiegoś gracza którego nie masz w rosterze, od razu będzie wiadomo jaki deal masz dograny :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No ogólnie to oglądam w NBA mecze tych ekip, które mam w beGM głównie i dlatego tak wychodzi ;d

 

Też tak mam.

 

Regularnie oglądam Jazz, Raptors, Nuggets i Celtics (jeżeli nie grają z ogórami typu Cavs, Bulls itd) :D

 

Nawet więcej niż Knicks ostatnimi czasy.

Nawet Kings dla Bogdana czasem obejrze jak jest lepsze spotkanie. 

Notabene Bogdanovic ostatnimi czasy jest najlepszym graczem Kings.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

47351293_2309245142653630_20979755299142

 

Ranking przedstawia najbardziej nierównych graczy w tym sezonie - ciekawostka taka ;)

 

 

Ostatnie 2 dni Januarego na forum w tematach druzyn:

Lakers- czemu nikt nie chwali Ingrama za 8 punktów 1 kwarcie z wielkimi Suns?
Jazz- Favors wspaniały! Gobert wafel kradnie minuty Favors owi, który jako jedyny umie grać w kosza w Jazz.
Heat- Olynyk król. Eric gupi trener! Jak można tak mało korzystać z takiego diamentu jakim jest Kelly!
Pacers- McMillan przegrał mecz z Kings zdejmując wielkiego Douga. Ofensywna maszynę!
Hawks- Huerter król.

Wow, Jasiu ja Cię serio podziwiam z ta propaganda sukcesu :grin: Dużo wytrwałości życzę :grin:

BTW. Ciekawie to dopiero będzie od grudnia jak nagle zaczniesz chwalić jakiegoś gracza którego nie masz w rosterze, od razu będzie wiadomo jaki deal masz dograny :smile:

 

Jeśli january uważa, że należy pochwalić Ingrama za występ w meczu z Suns, w którym wydaje mi się (oglądałem ;P) był średni, to boję się pytać, jak wygląda BI, gdy gra średni albo słaby mecz :P

 

january wyniósł propagandę na najwyższy level na tym forum... moim zdaniem to przestaje być śmieszne, a martwi mnie "mityczny" świat januarego i że kilku z głosujących się da nabrać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Jeśli january uważa, że należy pochwalić Ingrama za występ w meczu z Suns, w którym wydaje mi się (oglądałem ;P) był średni, to boję się pytać, jak wygląda BI, gdy gra średni albo słaby mecz :tongue:

 

january wyniósł propagandę na najwyższy level na tym forum... moim zdaniem to przestaje być śmieszne, a martwi mnie "mityczny" świat januarego i że kilku z głosujących się da nabrać.

Oj tam od razu propagandę ;)

 

Jasiu, weź no wytłumacz chłopakom, jak możesz wyższość Jona Leuera w team D nad tym kasztanem Drummondem ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

January ma najlepszy duet w lidze w tym trymestrze, więc mógłby nic nie pisać, a i tak by zamiótł.

 

Kemba+Giannis, Leonard+Irving to chyba nie są gorsze duety od Twojego :P

 

Jednak w przeciwieństwie do nieaktywnych ziomeczków pisze bardzo dużo na forum i jak na te 100+ spotkań w tym sezonie 90% oglądał dla swoich graczy to o nich pisze.

 

A teksty o Olynyku i McD coś ścichły, bo się okazało że january ma rację i 1) spo ocipiał zrzucając mpg olynykowi 2) McD bardziej używany w ofensywie = zysk Pacers + cyferki jak najbardziej korverowskie.

Piszesz o nich, fajnie ;) ale zacznij wreszcie pisać o nich całą prawdę :P

 

Na razie tendencja wzrostowa, ale może znów to się odbije? ;P w końcu te kilka gier to mała próbka :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Butler w niektórych statystykach najlepiej nie wygląda, więc kilka clutch momentów raczej nie robi z Niego w tym momencie TOP20 gracza w lidze za ten trymestr. Zwłaszcza, że trzeba przeanalizować czy te clutch momenty są faktycznie w przebiegu sezonu tak wartościowe jak pisze January, bo równie dobrze to może być casus Kobe Bryanta ( jak trafia to mówimy głośno i z celebracją, a jak gorzej to cichosza i nie ma tematu )

 

Griffin-Davis biorę nad duetem LAL zawsze i wszędzie, a jak dodam Wall vs Ingram, no to mamy miazgę :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.