beGM - PowerRankingi ,,Mój jest lepszy od Twojego!"

[Lucas]

2 minuty temu, MarcusCamby napisał:

Wieść niesie, że przed startem pierwszych spotkań pojawi się jeszcze power ranking od Camby'ego...

Chociaż ktoś doceni Wielkiego Bogdana

[LeweBiodroSmoka]

5 minut temu, january napisał:

No, ale ogólnie wspaniałej 1 opcji nie masz, wspaniałego uzupełnienia 2-3 opcją nie masz, mocnej rotacji nie masz ;d Dziwisz się, że (*cały czas- na ten moment!) mam Cię nisko?

nie musisz mi tłumaczyć moich bolączek, ale pisanie w tonie, że Jokić ciągnie moją drużynę w dół jest błędne, w innym wypadku Sap powinien być chyba w top5 MVP race, gra moich rolsów nie zachwyca, ale podobne problemy mieli Nuggets, a mimo to wygrywali mając trudniejszy od naszego terminarz, dodatkowo wychodzi na to, że to Malone dał dupy, bo atak na samym początku to było jakieś Bulls za czasów młodego Butlera, mecz z Grizz pokazał jak to powinno wyglądać od początku

6 minut temu, january napisał:

O Bogdanie to nie, ale o Brogdon>Jokić zapomniałem (tu z kolei myślałem, że wschód).

Brogdon u nas kopie się po czole trochę, jego impact na grę podobny do Pacers jest bardzo wątpliwy imo

 

[Lucas]

Tak k**** Jokicia zaraz z too100 ligi wyrzucisz, a Nuggets mecze w crunchu wygrywa pewnie Craig z Juancho razem. 

Jokic nie gra jeszcze na swoim najwyższym poziomie, ale na trochę szacunku to zasłużył. No ale zniszczył karierę jakiegoś rudzielcowi wazacemu 30 kilo i zacząłeś uprawiać czysty hejt

[LeweBiodroSmoka]

11 minut temu, january napisał:

Mówimy o top5 graczu zeszłego RS, który poleciał... no w ch* (na ten moment), nie jest to przecież negatywny pod względem impactu gracz, ale różnica między zeszło, a tego rocznym Jokiem jako 1st opcją jest dość porażająca. 

nie wiem, mam wrażenie, że się o to bardziej srasz za przeproszeniem niż wszyscy Kitowcy razem wzięci, wiadomo było, że po nieudanych MŚ sobie odbije to przy szwedzkim stole i pomimo faktu, że wygląda na pierwszy rzut oka słabiej to wciąż jest to topowy grajek z impactem +8netrtg, życzyłbym innych gwiazom aby mieli taki dołek formy i żeby tak ten dołek odbijał się na ich zespołach

11 minut temu, january napisał:

Casus Denver to ciekawy przypadek naszego beGM jak ich odbierać - bo każdy ma w głowie ich bilans z RL, czy zakładaną siłę przed sezonem, ale (*na ten moment) są dość kiepscy u nas (co dalej oznacza bliskość HCA na zachodzie...)

"dość kiepscy" a sprawdziłeś w ogóle terminarz, że po raz kolejny mówisz z takim przekonaniem, bo jak na moje bilans 9-3 vs nawet 7-5, to nie jest różnica, która za chwilę nie można odrobić

11 minut temu, january napisał:

jokiciowcy...

Którym graczem ligi na ten moment (tylko ten RS) jest niby Jokić?

Russellowiec

dla mnie będzie na pewno wyżej, nie chcę nawet pytać gdzie ty go masz, już pojechałeś z Dragiciami i mi trochę starczy ;]

Edytowane 19 Listopada 2019 przez LeweBiodroSmoka

[Lucas]

Czy Jokić gra tak dobrze jak w uśrednionym całym sezonie? Nie

Tylko on generalnie raczej wolno wchodzi w sezon i rok temu było podobnie. Ty jednak z hejtem grubo przesadzasz.

Jokic jest 23 graczem ligi według PIPM, plusowym po obu stronach parkietu.

Nuggets z nim są +8.09, bez niego NET -3.61 (bo problemem Nuggets jest ławka)

Dodatkowo kręci jakieś kosmiczne staty i game winnery w crunchu.

Według BPM jest 16 graczym w lidze. Według VORP 18.

Jokic nie jest (jeszce) top5 graczem w tym sezonie, ale ponizej TOP25 to go wyrzucić nie mozna.

I zeby nie bylo to ja bardzo doceniam Millsapa, jak robiłem ankietę o najlepszym w tym sezonie graczu Denver to wskazałem Paula, ale Ty piszesz jakby Jok był hamulcowym Denver, co nie jest prawdą.

[LeweBiodroSmoka]

Teraz, january napisał:

Weźcie nie wrzucajcie nawet tych +- w kontekście naszej gry, gdzie Jokić żeruje na wielkim trio Nuggets (Szmuraj, Szmarton, Wielki Szu)

a to, że roster jest praktycznie mało co zmieniony i przed chwilą ta sama drużyna była być może o opis od WCF też nie ma znaczenia?

tak myślałem, że te peany nt. zgrania to tylko takie słodkie pi****lenie ;]

[Lucas]

Generalnie zrobiłem te TOP7 Zachodu według miejsc graczy i średniej w BPM z BB-Ref, tylko starterów jak coś. Im mniej tym lepiej ofkorz

Minnesota (Winslow przez próbkę meczów nie ma, więc dałem mu miejsce najwyższe dla gracza z takim wskaźnikiem): 86.6
Nuggets: 115.2
Lakers: 69.4
Rockets: 84
Suns: 106.6
Kings: 90.6
Spurs: 71.4

To jest tylko ciekawostka, tylko S5, brak uwzględnienia absencji i fitu, ale to w żaden sposób nie promuje moich tez, a jak już sprawdziłem to nie będę wyrzucał do kosza.

Według tego kolejność niby taka:

1. Lakers 2. Spurs 3. Rockets 4. Minnesota 5. Kings 6. Suns 7. Nuggets

W Spurs Bertans na PF starter jak coś, bo Collins prawie nie grał.

Edytowane 19 Listopada 2019 przez Lucas

[Qcin_69]

29 minut temu, january napisał:

, JAKBY HUERTER BYŁ CZARNY, A NIE RUDY TO JUŻ BY JOKIĆ 25 GIER ZAWIASÓW DOSTAŁ.

Bardzo niedocenione zdanie  

Jasiek trochę odpływasz widzę  

Ogolnie ja tam nie mam zamiaru przekonywać ze mam zajebista ławkę bo mam dość kiepska , ale patrząc na inne ławki Zachodu to na ten moment hmm, Jackson-DFS-Winslow -Niang-Okafor/Wood wyglądają conajmniej niezłe- no takie uroki Zachodu, a w porównaniu do Ławki Lakers to mam pierdolonego walca  

[LeweBiodroSmoka]

1 minutę temu, Lucas napisał:

Generalnie zrobiłem te TOP7 Zachodu według miejsc graczy i średniej w BPM z BB-Ref, tylko starterów jak coś. Im mniej tym lepiej ofkorz

Minnesota (Winslow przez próbkę meczów nie ma, więc dałem mu miejsce najwyższe dla gracza z takim wskaźnikiem): 86.6
Nuggets: 115.2
Lakers: 69.4
Rockets: 84
Suns: 106.6
Kings: 90.6
Spurs: 71.4

To jest tylko ciekawostka, tylko S5, brak uwzględnienia absencji i fitu, ale to w żaden sposób nie promuje moich tez, a jak już sprawdziłem to nie będę wyrzucał do kosza.

Według tego kolejność niby taka:

1. Lakers 2. Spurs 3. Rockets 4. Minnesota 5. Kings 6. Suns 7. Nuggets

W Spurs Bertans na PF starter jak coś, bo Collins prawie nie grał.

posługiwanie się BPM jako wyznacznik czegokolwiek, to raczej mocno średni pomysł

[Lucas]

Qcin to kto tam u Ciebie w S5, bo po arkuszu polecialem i dalem Winslowa?

Teraz, LeweBiodroSmoka napisał:

posługiwanie się BPM jako wyznacznik czegokolwiek, to raczej mocno średni pomysł

Napisalem, ze to jest ciekawostka ;]

[LeweBiodroSmoka]

Teraz, january napisał:

Jakbyś nie dostawał bonusu za zgranie, to obecnie byłbyś locked na #7 seedzie u mnie.

w dupie ma te Twoje +1 z wielkiej łaski, sam sobie poradzę, a ludzie ocenią

[Lucas]

Z innej i ważniejszej beczki, czy tez Wam FB pierdolnął?

[LeweBiodroSmoka]

Teraz, Lucas napisał:

Z innej i ważniejszej beczki, czy tez Wam FB pierdolnął?

nie

[Lucas]

Teraz, LeweBiodroSmoka napisał:

nie

U mnie 

Ta witryna jest nieosiągalna

 

[LeweBiodroSmoka]

Teraz, Lucas napisał:

U mnie 

Ta witryna jest nieosiągalna

 

masz chwilę by pocieszyć się prawdziwym życiem

[LeweBiodroSmoka]

1 minutę temu, january napisał:

 ta dyskusja jak chodzi o ostatnie posty wygląda tak:

-Ciuluu dawaj mi bonus za zgrania!
-Dostajesz bonus za zgranie.
-W ciulu mam Twój bonus za zgranie!

bardzo dobrze zrozumiałeś

muszę grać w Twoją grę, c***, że nikt nic nie zrozumie, ale o dobre imię swojej drużyny dbać trzeba

Edytowane 19 Listopada 2019 przez LeweBiodroSmoka

[Qcin_69]

21 minut temu, Lucas napisał:

Qcin to kto tam u Ciebie w S5, bo po arkuszu polecialem i dalem Winslowa?

 

DFS albo Crowder , raczej Crowder  Wiggins duże minuty, ale musiałem mu wygenerować więcej czasu z piłka w łapie żeby mógł kreować Nianga  

[MarcusCamby]

@january Miałeś sporo racji wychodzi z moich wstępnych analiz. Hawks po tej połówce pierwszego trymestru to czarny koń Wschodu. Sixers na granicy PO.

Chociaż uczciwie przyznaje, że między 2 seedem, a jakimś 11 nie ma wcale dużej różnicy, ogólnie uczciwie przyznajmy, że tylko Nets odstają. Takie Cavs czy Pistons na Zachodzie na ten moment byłoby pewnie ósme-dziewiąte. Tu może się wszystko momentalnie odwrócić.

[Qcin_69]

Godzinę temu, january napisał:

Widzę w Wolves z znajomością nazwisk swoich graczy po staremu..

 może o czymś nie wiesz

[MarcusCamby]

Ok, to jedziemy. Są niespodzianki nawet dla mnie. Też przyznam, że prowizorka, chociaż zeszło się dwie godziny roboty z samym Wschodem.

1. Toronto Raptors

Na dzień dobry niespodzianka, chociaż może wcale nie taka duża. Może za mało medialności graczy, charyzmy Longera i zapomnieliśmy jak mocny tu jest skład i przed wszystkim jak długi. Fox zaczął średnio, potem doszła kontuzja. Bardzo słaby McCollum, do tego kontuzja Favorsa. Ale jednak polityka klubowa na dwie mocne piątki procentuje w Regular Season. VanVleet doskonale przejmuje lejce dyrygenta zespołu. Wciąż zespół może sobie pozwolić na ustawienia, gdzie Lou Williams i Harrell grają z ławki dając znakomity impact co czynią w RL Clippers. Siakam w roli lidera wygląda doskonale wchodząc na wyższy level, a zespół ma jeszcze Gallinari.

Co dalej?: To przerażające, ale Raptors mogą być jeszcze mocniejsi. Powrót Foxa i McCollum wraca na w miarę sensowny poziom i wtedy zadaje sobie pytanie nie czy zespół z Kanady odskoczył reszcie konferencji, tylko jak daleko. Raptors to wciąż zespół dla którego druga runda wydaje się być szklanym sufitem, ale mają prawdziwego RS nakurwiacza.

2. Milwaukee Bucks

Problematyczna sytuacja tutaj się robi, gdy Waiters robi fochy, a Iguadola w ogóle nie gra. Ten pierwszy i tak dostał zawiasy, więc nawet jakby nie cancerował to i tak jego impact nie byłby pewnie korzystny dla drużyny. Iggy jest stary i od dawna w RS odcina kupony. Pewnie nie dawałby wcale więcej niż Matthews. Andre to raczej broń SlaKB na PO, tu może być ponownie genialny, jeśli dobrze trafi. Kluczem do sukcesu jest dobrze zgrany roster z potężnym duetem Walker-Giannis. Ławkę głównie ciągnie będący w znakomitej formie na początku RS Tristan Thompson.

Co dalej?: Może być ciężko to utrzymać. Rywale mogą słusznie punktować nie grających Waitersa i Iggy, a na obwodzie tu jest bardzo wąsko. SlaKB apetyty ma na więcej, ale nawet utrzymanie HCA może być ciężkie. Wszystko wisi na Kemba-Giannis, póki będą zdrowi GM może być spokojny.

3. Orlando Magic

Gdzieś po cichu zrobili się overrated. Dużo atencji dostają, bo mają chyba najmocniejszą piątkę w lidze. Ale gdzieś problem się zrobił, gdy wypadł Lowry i okazało się, że tam na ławce wcale nie ma fire power. Joseph zaczął bardzo źle, żadnym wsparciem nie są na ten moment Prince czy McGruder. Nunn-Zeller to mocny zestaw, ale gdzieś przy absencjach ta rotacja zaczyna tracić. Towns daje MVP impact, świetnie z formą wszedł Mitchell i Oubre. Magic mogą mocno namieszać w PO i bić się z każdym będąc w pełni zdrowi, ale gdy wypadnie jeden-drugi gracz to nagle robi się nerwowo.

Co dalej?: Zakładam, że Joseph nie będzie wyglądał tak fatalnie jak na początku sezonu, co pozwoli mniej karać ich lineupy bez Lowry'ego. Powinno być lepiej.

4. Charlotte Hornets

Kolejny zespół będący beneficjentem mojego systemu długich kadr. Liczba kontuzji się zwiększa, podobnie jak ilość load managment. Długa kadra to klucz do sukcesu w RS, a tu fluber nawiązuje do zeszłorocznej akcji tangiersa, kogo latem nie pozyskał to gra lepiej niż oczekiwano. Wyjątek to może Westbrook i tylko jego osoba dzieli tu Hornets od TOP-czołówki. Zespół jest na prawdę dobrze skonstruowany pod Russella. Żaden z zawodnik nie powinien stracić tego co pokazuje w RL NBA przechodząc na system Hornets.

Co dalej?: Sporo graczy wystrzeliło i ciężko powiedzieć czy utrzymają formę. Z drugiej strony Westbrook wciąż może jeszcze Nas zaskoczyć i wywindować ten zespół do góry.

5. New York Knicks

Z Bogdanovicem byłby kompletny zespół, ale człowiek morza albo uznał, że liga będzie ciekawsza albo uznał, że ma tak mocny team, że mistrzostwo i tak zdobędzie, a można pójść i zainwestować w coś na przyszłość. Może się to na Nim okrutnie zemścić. Irving zaczął z grubiej rury, ale potem gdzieś spadł z formą i doszła kontuzja. Podobnie Leonard. Davis jest problematyczny, bo GM Knicks wciąż nie zna jego słabości. Chcę mu dać większą rolę w ataku, ale tu ma ograniczenia, a po za tym odbije się to zaraz na obronie. Nie ma tu dobrego fitu i zespół gra głównie siłą rosteru, który na PO jest mimo pewnych znaków zapytania najlepszy w lidze. Na plus jeszcze Tucker i McConell.

Co dalej?: Takie sobie perspektywy, bo Irving zaczął opuszczać mecze, Leonardowi też doszła kontuzja i opuści więcej niż tylko to co planują Clippers. Davis też w Lakers jest mocniej eksploatowany niż w Pels. Ciężki to będzie RS dla człowieka morza.

6. Miami Heat

Doncic tu, Doncic tam, Doncic jest absolutnie wszędzie. Rozkochał w sobie publiczność. Ogromny potencjał ofensywny i wejście z formą na TOP5 ligi. Po pierwszym sezonie jeszcze można było mieć wątpliwości, bo hype był przesadzony, ale teraz widać, że rośnie wielki lider. Będzie miał problemy w obronie, ale i i tak powinien być jedną z czołowych twarz ligi na lata. Wrócił na dobry szlak Vucevic, a wciąż solidnym wsparciem dla Niego jest Holmes. Dalej są już problemy, bo Middleton wypadł z powodu kontuzji, a reszta rotacji zawodzi. Słaby Markieff, słaby Ross, przeciętny Satoransky.

Co dalej?: Kluczowe pytanie w jakiej formie wróci Oladipo. Jeśli by wrócił na półkę all-star/superstar to Heat mogą być cholernie mocni. Ale raczej nie stanie się tu szybko. Victor wraca po długiej przerwie, a jednak sukces zawdzięcza atletyzmowi. Biorąc pod uwagę, że głównie wózek ciągnie Doncic i Vucevic, to ten zespół może pójść jeszcze w górę.

7. Atlanta Hawks

Czarny koń Wschodu oparty o trio Jamal Murray - Paul Milsap - Wendell Carter. Los okrutnie zadrwił sobie z eMeSa, gdy Collison tuż po pozyskaniu zakończył karierę, a byłby tu idealnym fitem. Ale i tak po cichu wykonał tu GM bardzo dobrą robotę. Dobrze do zespołu powinie wkomponować się Temple dając bardzo wartościowy mentoring, obronę i solidną trójkę. Odżył po fatalnym sezonie GRIII i może nawiąże na dłuższą metę do formy jaką pokazywał przed kontuzją w Pacers. Całkiem solidna, długa rotacja i kluczowy fakt, że zespół omijają kontuzje.

Co dalej?: Wraca Melo, więc będzie tylko lepiej! A tak bardziej poważnie nie można zapomnieć, że najlepszy gracz drużyny Milsap ma swoje lata i ostatnie dwa sezony sporo opuszczał. Niby tu jest kim rotować, ale jednak może zbraknąć leadershipu, bo sam Jamal Murray z solidnymi rolesami może być za mało.

8. Philladelphia 76ers

Trochę tych absencji jednak było, a jak wiadomo ławka Sixers to do najlepszych nie należy. Joel niby jest fajny, ale wciąż twarzą ligi jest głównie na instragramie. Powinien bić się z Giannisem, a raczej robi to z Townsem i to nie tylko w dosłownym tego słowa znaczeniu na pięści i internetowe "uprzejmości". Idąc starą maksymą, kto się nie rozwija, ten się cofa i Ben Simmons jest tego najlepszym przykładem. Lavine dawał dużo fun w zeszłym sezonie swoją grą, a w tym miały pójść za tym wyniki. Niestety, gdzieś stracił lekkość w grze i też jest rozczarowaniem. Jako tako i tak wygląda to nieźle, bo ławka Ntilikina, Sterling Brown, Clarke i Robinson wygląda lepiej niż myślałem.

Co dalej:? Mam nadzieję, że Embiid wreszcie zacznie grać na potencjał MVP, co pozwoli trochę podbić klubowe notowania. Jeśli jednak zadowoli się stanem obecnym i dojdą do tego kontuzje lub load managment, to Tecu może zacząć się ostro pocić.

Ciąg dalszy nastąpi....