Skocz do zawartości

beGM - PowerRankingi ,,Mój jest lepszy od Twojego!"


Eld

Rekomendowane odpowiedzi

2 godziny temu, january napisał:

A to Harris u Ciebie będzie coś innego robił niż rzucał i pudłował trójki (open i wide open) :P ? Bo nie rozumiem o co chodzi z tą rolą^ Z Jazzmanów to tylko 2 typków nie zawiodło w PO, a wręcz kozacko zagrało. Reszta, również z Crowderem to muł :P

 

Russell miał dużo lepszą skuteczność stepback trójek niż tych CS, a ogólnie ten sezon pokazuje że dużo lepiej wygląda na boisku jako główny ball handler niż sidekick przy lepszym od Niego Levercie, więc twoja narracja jest akurat względem Joe Harrisa zupełnie nietrafiona. Znaczy możesz ją sobie mieć, ale wtedy Russell jest dużo większym problemem, bo zagrał nawet gorzej od Joe Harrisa.

Fluber tutaj celnie punktuje o ilości próbki. I tak to co w PO daje ogromny dodatkowy impact, ale nie powinno zacierać całości.

Warriors w siedmiu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 godzin temu, człowiek...morza napisał:

Jaki k**** oneal. Tam bez rubio byłaby totalna kaplica 

Totalna kaplica (tzn. sweep), to by była bez 19pkt. Mitchella w 4qw. g4.

Rubio jest bardzo dobrym kreatorem i faktycznie zagrał przyzwoicie w serii z Rockets, ale raczej odejdzie z Jazz latem. 

Royce O'Neale zagrał rewelacyjnie w tej serii. Ehh.. próbowałem go od Agnella wyciągnąć jeszcze na początku sezonu z naszych Charlotte. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Alonzo, ja tu o ONeala stoczyłem tyle bojów , ze chłopak ma w szatni własna szafkę czekająca na dzien w którym w końcu uda mu sie dołączyć do Soty :) 

 

Rubio zagrał przeciętna serie , miał 2 lepsze mecze i 3 słabsze ale tr jego airballe z czystych pozycji to było największe meh tej serii w wykonaniu Jazz (ok, na równi z trójkami Inglesa ) - zwłaszcza ten airball na minutę przed końcem G5 , który mógł dać prowadzenie Jazz to było cos koszmarnego.

 

A Mitchell zagrał okropna serie , wiec ja bym go tu nawet nie wspominał ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, lorak napisał:

nie jest real MVP,  bo on/off nie wyczerpuje tematu (zresztą Kawhi też ma świetny), lecz jest jedną z istotnych informacji. co do jego wyniku mimo takiej sobie gry (na pierwszy rzut oka), to nawet w tym G1 vs ORL (który specjalnie obejrzałem dwa razy, żeby znaleźć wytłumaczenie +11) mimo indolencji strzeleckiej Lowry robił inne rzeczy, które przekładały się na dobrą grę drużyny. on tych onoffów nie ma tak dobrych przypadkiem. słaby zmiennik to jedno, ale też sam w sobie przebywając na boisku zapewnia rzeczy, których nie widać w boxie, a które przekładają się pozytywnie na pts diff. przede wszystkim chodzi o jego defensywę oraz p&r - szczególnie współpraca z Gasolem się tutaj wyróżnia. polecam czasem obejrzeć mecz skupiając się tylko na jednym zawodniku.

 

tylko że poprzednie sezony pokazują, iż to nie jest istotny czynnik.

Lorak mam nadzieję, że nie będzie miał nic przeciwko temu, jak go tutaj zacytuję. Może jak to, co szanownym GMom piszę od początku sezonu przeczytacie napisane przez Loraka, to łaskawszym okiem spojrzycie na mojego podstawowego rozgrywającego w tym i najbliższych sezonach. Te jego świetne +/- to nie jest żadna aberracja w matematyce, a jego rewelacyjne prowadzenie gry w drużynie. 

23 minuty temu, Qcin_69 napisał:

Alonzo, ja tu o ONeala stoczyłem tyle bojów , ze chłopak ma w szatni własna szafkę czekająca na dzien w którym w końcu uda mu sie dołączyć do Soty :) 

 

Rubio zagrał przeciętna serie , miał 2 lepsze mecze i 3 słabsze ale tr jego airballe z czystych pozycji to było największe meh tej serii w wykonaniu Jazz (ok, na równi z trójkami Inglesa ) - zwłaszcza ten airball na minutę przed końcem G5 , który mógł dać prowadzenie Jazz to było cos koszmarnego.

 

A Mitchell zagrał okropna serie , wiec ja bym go tu nawet nie wspominał ;)

O'Neale jest moim człowiekiem w tej lidze od czasu pojawienia się w Jazz. Kibicowałem mu, żeby utrzymał się w składzie, a później żeby dostawał jakieś minuty. Jego gra od pewnego momentu debiutanckiego sezonu oraz już w samych playoffs, to mód na moje serce. Do tego, jak z pewnością mi przyznasz - widać, że bardzo lubią ze sobą grać z Mitchellem ;) 

Natomiast sam Donovan serii z Rockets nie miał zbyt udanej, ale ten jeden łin to głównie jego zasługa, no i w meczach w Salt Lake City miał - 34 i 31pkt., a w meczach wyjazdowych - 19,11 i 12. Odnośnie jego oceny u nas, to nie chce go bronić z klapkami na oczach, ale jako rookie w playoffs należy pamiętać jaką serię zagrał przeciwko Thunder przed rokiem, a tam był przecież nie tylko Melo, ale także George, który wtedy był zdrowy i mógł  go podwajać, a jego tj Mitchella wjazdy pod kosz mógł powstrzymywać ten sam Adams. 

Mitchell złapał bardzo dobrą formę przed playoffs, zatem warto mieć na uwadze, team z jakim się mierzył oraz fakt, że był jedyną  poważną opcją ofensywną ciągnącą drużynę. 

Ogólnie wg mnie przy takiej ilości talentu ofensywnego porównałbym swoich Magic do real Denver Nuggets z tego sezonu. Oczywiście Jokic jest przy jego hypie i aktualnej grze w playoffs u nas niekoronowanym królem, ale chyba mi nie powiecie, że Murray jest graczem lepszym od Mitchella. A tu są jeszcze dwie dwie podandprzeciętne opcje które by dostarczały regularnie po 15pkt. czyli Gordon i w/w Lowry. Kto by tam nie był piątym, miałby sporo miejsca, a przecież taki Kyle Kuzma nagle by nie spadł z blisko 20pkt. do 3 czy 5, a weterani Matthews i Ellington potrafią wykorzystać na obwodzie to, ze maja więcej miejsca. No i mój startujący w regularze sf Kelly Oubre - Stefka Curry mógł grać dla Tomka z kontuzjowanym palcem, a u mnie Oubre nie może grać o kontrakt po 4-5 tygodniach od operacji. No i całość dopina RoLo pod koszem, który był fantastyczny w 3T i daje bardzo solidna obronę w paint, a to, ze jest dla niego mało minut, zapewne spowodowałoby, że grałby efektywniej. 

Miało być krótko tylko o Mitchellu, ale poniosło mnie :P  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, MarcusCamby napisał:

@Alonzo

A czemu nie został przytoczony MarcusCamby, który jako pierwszy stanął w obronie Lowry'ego i dał zapalnik do dyskusji i odpowiedzi Loraka?

Nie szanuje...

Słusznie Marcus :)

Przepraszam Ciebie z całego serca, za moją gafę. Masz u mnie naturalnie browara ;) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widać, że kontuzja Blake Griffina przeważyła, większość w potencjalnym G7 wskazywała na mnie.

Dziękuję za te nieliczne głosy na mnie i gratulacje dla rywala. Muszę przyznać, że awansował zespół lepszy, a i sam Jasiek był doskonale merytorycznie przygotowany do serii.

Trochę szkoda, że nie było jakiejś niespodzianki mimo tylu wyrównanych serii. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lillard zagrał z kolei bardzo słaby mecz, ale w 4 kwarcie dwie kluczowe trójki trafił :) 

 

btw, piekne statsy Embiida w G7- w 45 minut +10 na parkiecie, bez niego Philly -12 w 3 minuty, za to Monroe dostał 1 minutę i był -9 , zmiana jak Bereszynskiego xq 

No i Leonard, forma WOW, choć teraz będzie prawdziwy test - Leonard vs Giannis , kto awansuje do Finału na Wschodzie może i u nas mieć kluczowe znaczenie 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, człowiek...morza napisał:

Coz, gdybyscie mnie za wczasu sluchali, to pewnie nie byloby transferow mccollum'a i winslow'a, a tak musialem dzialac pod publike.

 

dzieki publiko

Aż się łezka w oku kręci:)

Cytat

 

#136 Cavaliers - Knicks

CLE out Kyrie Irving, Tristan Thompson, James Michael McAdoo

CLE in: C.J. McCollum, Wayne Ellington, Manu Ginobili

NYK out: C.J. McCollum, Wayne Ellington, Manu Ginobili

NYK in: Kyrie Irving, Tristan Thompson, James Michael McAdoo

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 6.05.2019 o 13:56, MarcusCamby napisał:

Kanter plusowy w Knicks, w Blazers i wymiatający w PO. Człowiek morza upada po raz drugi.

Jokic i Adams (+brak rozciągaczy gry w okc) to akurat były match-upy stosunkowo słabo obnażające braki Kantera.

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kyle Lowry znów bardzo dobry mecz, świetne prowadzenie drużyny, wniósł tradycyjnie niesamowitą energię i waleczność. 

Dziś 25pkt. 5zb. 6as. 3x3, znów bardzo dobra skuteczność z gry. 

Chciałem tylko zauważyć, że w Finale Konferencji jest drugą ofensywną opcją Raptors po Kawhim notując w tej serii ponad 20pkt. śr. a przypominam, że w beGM Magic jest dopiero 3-4 opcją ofensywną. 

Warto też podkreślić niedocenianą u nas głębię składu. 

Cóż Drodzy GMowie.. kasując tak fantastyczną  drużynę jak Orlando Magic w I rundzie playoffs macie krew na rękach :P 

 

 

Edytowane przez Alonzo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.