Skocz do zawartości

beGM - PowerRankingi ,,Mój jest lepszy od Twojego!"


Eld

Rekomendowane odpowiedzi

 

Nie Alonzo.

Mitchell robi 23.8 ppg w 34mpg na 52ts%, DLO 21.5 ppg w 30.1 mpg na 57ts%. Więc i scorerem w tym trymestrze DLO jest lepszym, tylko poza tym on jest jeszcze kreatorem. Pisanie Mitchell>DLO w tym trymestrze to już jakaś parodia i to, że fluber wpadł z tekstem "Mitchell dwie półki wyżej od Russella w 2 trymestrze" doskonale pokazuje jego nastawienie.

 

Skoro nie ma większych uwag do tierów (ooo nawet Qcin, z słynnym 16-12 w 1T uważa, że jestem w 2nd tierze, o hejt ignazza i flubera byłem spokojny), to biorę się za algorytm.

Jasiu ;)

23,8pkt. to zawsze więcej niż 21,5pkt pomimo nieco lepszej skuteczności Russella. Oboje do tego graja mecze, które toczą się przez 48min. zatem nie żongluj cyferkami ;)

No i gdzie jest Utah, a gdzie Brooklyn w lidze? 

 

Donovan Mitchell to jednak nie James Harden, a wychodzi, że słabsi Magic niż w pierwszym trymestrze są teraz mocniejsi :smile:

Marcus nie obrażaj mi Mitchella porównując do tego zarośniętego floppera ;)

Donovan to nowe współczesne wcielenie Dwyanea Wadea!

 

Hmm, u mnie za pierwszy trymestr ORL miało 16-12- słaby Mitchell, nijaki Gordon, chimeryczny Towns i tylko Lowry ciągnął ten wózek - do tego gruntowna przebudowa gdzie zarówno KAT jak i Lowry rok temu grali w innych miejscach (wiec Lowryemu odjalem impact) - no ja czułem duża niepewność do tego projektu ale tez zostawiłem sporo miejsca na upside no i bach, w drugim trymestrze Mitchell gra świetnie, KAT w większości meczów tez gra o wiele lepiej (nawet pomimo wyjaśnienia przez wielkiego Ivana Rabba) stad mino straty głębi w Magic maja u mnie lepszy bilans bo raz ze już się zgrali, a dwa ze forma liderów poszła w górę .

 

20-8 to nie jest poziom GSW ale spokojnie top6 ligi i top4 na Wschodzie

 

20-7 brzmi lepiej, ale liczyłem na 1-2 łiny więcej. 

7 podstawowych graczy rotacji się nie zmieniło, a odchudzenie składu wpłynęło na lepszą atmosferę drużyny. 

Lowrego nie było w 11 meczach, a Zellera w 16. 

Matthews i McGruder poprawiają Magic obronę na dystansie. McGruder faktycznie wypadł z rotacji Heat na 7-8 meczy, ale my tego nie liczymy bo u mnie gra. Po oddaniu TJa i Ellingtona w Heat wraca do rotacji (przynajmniej do powrotu Dragicia). 

Z jasiowego 1 tiera Magic grają 5 meczy z czego 4 u siebie (Boston, Houston, Milwaukee i Washington) i raz na wyjeździe (Houston).

Reszta to drużyny z tzw. środka tabeli i sporo tankerów. W b2b wyjazd do Charlotte, Sacto, u siebie Houston (real Magic to wygrali) i Milwaukee. 12 meczy na wyjeździe, 15 u siebie. Z wyjazdów najtrudniejsze do Chicago 2x, Utah, Detroit, Atlanta, Houston i Oklahomy.

A wymienisz to top4 na wschodzie?

 

Bo umieram z ciekawości kto z czwórki Bucks, Knicks, 76ers, Celtics jest niżej od Magic.

Wiadomo, że Knicks ;)

 

GM już wyleciał ;)

Tyle co Mitchell poszedł do góry, to Lowry właściwie spadł. Tutaj widzę status quo. Ale też doskonale pamiętam, że Lowry był niedoceniony po pierwszym trymestrze, bo miał słaby grudzień. Do tego dochodzi sporo kontuzji i zdecydowanie gorsza ławka. Poczekam jak Alonzo to rozpisze, ale mniej więcej już widzę, że będą lekkie problemy. Może ten Towns pomoże, aczkolwiek nie zauważyłem, by on w drugim trymestrze był zdecydowanie lepszy. Ja wstępnie szacuje ten zespół na 17 zwycięstw, ale czas pokaże. Tak czy siak będzie spory spadek i to jest ironia, bo gdybym dał taki bilans jak wy, to teraz Magic musiałbym wrzucić pewnie z 10 zwycięstw :smile:

 

Czemu 17? 

Marcus rzuć okiem na kalendarz.

Chyba, że się przekomarzasz. ;)

 

Trochę "zalecę" Jaśkiem, ale w tym trymestrze nie mam jak przegrać 10 meczy.

Edytowane przez Alonzo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

By łatwiej było porównać do 1T siłę terminarza, wykonałem pewne obliczenia :
W 1T średnia to było 105.3 (w 28 spotkaniach) - średnia siła spotkania : 3,761
W 2T średnia to 90.8 (w 27 spotkaniach) - średnia siła spotkania : 3.461
 

Kurde, jak to jest możliwe, że średni terminarz średniej drużyny wyszedł Ci w 2T o jakieś 20% trudniejszy niż w pierwszym, przy tych samych drużynach???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Wynik drugiego trymestru mnożę więc przez 1,086 (śss 1t/ śss 2t)

 

A to mnożenie to z jakiego powodu?

W pierwszym trymestrze miałem 27 najcięższy terminarz, teraz 22 a w trzecim gram 14x z T1 lub T2 + 13 wyjazdów, gdzie tu logika? 

Przecież to jest logiczne, że w każdym trymestrze masz terminarz trudniejszy niż Lakers:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobra Panowie, mam dla Was zagadkę. Dodałem sobie wyniki z 1T i z 2T i nie zgadniecie, która drużyna w lidze według algorytmu Januarego miała dotąd najłatwiejszy terminarz w całej lidze:)

 

A raczej pewnie zgadniecie, bo zakładam, że doskonale wiecie, po co January wymyślił jakiś algorytm z którego potem wrzuca wyniki, żeby naparzać inne drużyny terminarzem.

 

Otóż, drużyną która według algorytmu Januarego miała dotąd najłatwiejszy terminarz w całej lidze są... TA DAM! TA DAM!

 

LAKERS!

 

Szok i niedowierzanie:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale jakbym miał to bym się nie zdziwił, granie w dywizji z 3 ekipami z bottom pomaga. Za jakieś 3-4 lata pewnie mnie to mocno kopnie w tyłek (jak SAC, LAC, PHX wejdą na znacznie wyższy poziom). Wtedy nie będę podkreślał terminarza :onthego:

 

Ja mam w dywizji bulls, pistons i pacers i jakos nie przeszkadza to zeby wychodzily ci cuda na kiju?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

January.

 

Tak czysto po ludzku.

Nie wstyd Tobie ze rozwiązania które forsujesz strasznie faworyzują Lakers w tej kwestii kalendarza?

 

Nie boisz się ze pare osób tym przegięciem wnerwiać zaczniesz na poważnie ?

 

Ta gra jest relacyjną bardzo rozrywka ale ja jestem już obecnie bardzo zmęczony ciągła propaganda.

 

Pelicans pokazali ostatnio ze można dać sobie radę przy nagonce dziennikarskiej i wyjść z opresji dosyć zgrabnie.

 

Nie obawiasz się ze poza twoim oponentem Fluberem i czasem moimi kontrolnymi wystąpieniami ( bardzo się staram aby nie miały znamion konfliktu i podłoża agresji na co pare razy mi inni GM zwrócili uwagę ) dostaniesz zaraz gonga od 27 GM ?

 

Bo powoli przekraczasz granice dobrego smaku w kombinacjach.

Do pewnego momentu był to niezły koloryt i nawet pochwała twojej pomysłowości.

 

Wrzucenie się tsk z automatu na kontuzji LBJ powyżej wielu ekip których GM bardzo się starają tez zbudować mocny zespół ociera się o podejrzenie pychy.

 

A podobno kroczy ona przed upadkiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

January.

 

Tak czysto po ludzku.

Nie wstyd Tobie ze rozwiązania które forsujesz strasznie faworyzują Lakers w tej kwestii kalendarza?

 

Nie boisz się ze pare osób tym przegięciem wnerwiać zaczniesz na poważnie ?

 

Ta gra jest relacyjną bardzo rozrywka ale ja jestem już obecnie bardzo zmęczony ciągła propaganda.

 

Pelicans pokazali ostatnio ze można dać sobie radę przy nagonce dziennikarskiej i wyjść z opresji dosyć zgrabnie.

 

Nie obawiasz się ze poza twoim oponentem Fluberem i czasem moimi kontrolnymi wystąpieniami ( bardzo się staram aby nie miały znamion konfliktu i podłoża agresji na co pare razy mi inni GM zwrócili uwagę ) dostaniesz zaraz gonga od 27 GM ?

 

Bo powoli przekraczasz granice dobrego smaku w kombinacjach.

Do pewnego momentu był to niezły koloryt i nawet pochwała twojej pomysłowości.

 

Wrzucenie się tsk z automatu na kontuzji LBJ powyżej wielu ekip których GM bardzo się starają tez zbudować mocny zespół ociera się o podejrzenie pychy.

 

A podobno kroczy ona przed upadkiem.

W 3t poprzedniego sezonu Jasiek mial w składzie russella, butlera, ingrama, redicka, mcgrudera, gasola, dinwiddie, theisa i klebera i dostal jakies 9-18 w glosowaniu, teraz bez lebrona laduje sie do 2 tieru z gorszym skladem personalnym.

 

Ja nie wiem w czym lakers bez lebrona i z tyloma kontuzjami sa lepsi od bulls, cavs czy pacers. Sorry

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co faworyzuje niby Lakers?

Ja w tym 2trymestrze mam naprawdę banalny terminarz, mam tego nie podkreślać?

Jak ktoś jest tendencyjny w dziwacznych swych atakach na Lakers to jest to dla mnie problem, ale nie świadczący o mnie tylko o tej osobie, ja na pewno nie zniżę się do podlizywania się innym GMom jak co niektórzy, w trosce o swój bilans ;]

 

Jesteś zmęczony propagandą? Napisała osoba codziennie niemal wrzucająca tu jakieś pojedyncze występy swoich grajków? Serio?

To jest dopiero propaganda ;-)

Jasiu, zajrzyj proszę na PW

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Geny zwycięstwa w San Antonio ciągle żywe!

 

niektórzy nie lubią takich wstawek wiec to robię z przyjemnością bo to taka lektura do kawy:

 

nie wiem czemu obejrzałem sobie Hawks z Orlando 

 

najlepszym graczem w meczu z Orlando był waleczny Alex Len ( mój trzeci center dostający podobnie jak w realu coś koło 15 minut)

w nocy Len zrobił 16 punktów na miłych dla oka procentach 4/7, 2/3, 6/8FT będąc jedynym graczem dodatnim w meczu (+2) poza... Linem ;-)

bardzo pracowity koleś walczy o nowy kontrakt

 

nie popisała się s5 która przegrała mecz robiąc Prince -18, Collins -22 Dedmon -20 Huerter -18 Trae -25

 

po drugiej stronie punktował Hawks Vuc 19/12 i szczególnie Fournier 17/3/7 ( grał świetnie) oraz z ławki Ross 18/6/2 ( z 12 aż rzutów ) +9

 

moi gracze w ogóle byli plusowi wszyscy bo:

 

WCS 10/8/2/1/5 bloków +12

 

królem polowania Durant 39 ale 1/7 tylko za trzy i Richardson 37 8/11 za trzy

gratuluję 


Doncic 28/9/6 ale proponuję obejrzeć 4Q i jego 13 punktów w wygranym meczu z PTB

 

zazdroszczę

Edytowane przez ignazz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z mojego rzucania okiem wynika, że 3 drużyny skończą ten trymestr ex-aequo na 1. miejscu.

Będzie jedna semi-niespodzianka wśród contenderów i jedna niespodzianka (ale chyba pozytywna) na dnie tabeli :smile:

 

Jak ktoś zgadnie pakiet 3 + 1 z tych "niespodzianek" które mam na myśli to stawiam flaszkę lub piwo dla pierwszej osoby przy okazji jakiegoś następnego minizlotu bądź jak w trakcie mojego tułania się ostatniego po Polsce będę w waszym mieście i będziecie chcieli na to piwo iść (lub po prostu wziąć flaszkę i elo, fine by me :D

 

Przy okazji przypominam komu tam trzeba żeby rozliczyć cash considerations skoro zbliżają się wymiany żeby nie było niespodzianek nieprzyjemnych.

Edytowane przez Tomek9248
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Boston Orlando Portland Spurs grają bardzo dobrze i maja niezły kalendarz

Szczególnie postawa drugiej linii Portland z Aminu Korver Brogdon to sporo

Muscala Selden Wayne

Tez dobre.

 

Aż szok ze taki skład przestał istnieć

Dno tabeli? Toronto

 

 

Boston GSW DENVER plus Raps

Edytowane przez ignazz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Magic u mnie słabo wypadają jednak. Ciut wyżej niż Cavs czy Bulls. Alonzo teraz będzie na mnie psioczyć, ale nie. Tu pół szansy na 20 winów nie ma. 20 winów to ja miałem ze zdrowym Davisem, Hieldem, Griffinem i Wallem. On ma jednego superstara, jednego all-stara i nie licząc Kuzmy reszta poniżej oczekiwań lub tego co grali w pierwszym trymestrze.

 

Natomiast Jazz. Powiem szczerze, gdyby decydowały tylko moje głosy to po tym trymestrze przestali by się liczyć w walce o PO. Tu jest dramat przy kontuzji CP3, który i tak gra przeciętnie. Poprzedni trymestr dostali na zachętę 14-14. Teraz to będzie gdzieś zespół na może 11 zwycięstw.

 

Tymczasem kadra Thunder cieszy się niemal końskim zdrowiem. Długa rotacja, kilku graczy w znakomitej formie. Thunder u mnie mieliby już wliczając pierwszy trymestr pewnie z 5-6 zwycięstw przewagi. Tu będzie trochę inaczej. Magia nazwisk Jazz ciągle działa na wyobraźnie.

 

Aha, Pacers powodują, że Fluber może zacząć się martwić o PO. Trochę nadrobią i ten trzeci trymestr będzie ostrą walką.

 

Nuggets i Warriors w ostrej walce o pierwszy seed. Blazers, gdyby się nie rozebrali byliby pewnie pewniakiem do trzeciego. Rockets i Spurs skrócą dystans do Pelicans i Lakers, którzy czekają na lepszy trzeci trymestr.


Dno tabeli? Toronto
Lepsze jest Kings.

 

Kings lepsze od Raptors? :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Magic u mnie słabo wypadają jednak. Ciut wyżej niż Cavs czy Bulls. Alonzo teraz będzie na mnie psioczyć, ale nie. Tu pół szansy na 20 winów nie ma. 20 winów to ja miałem ze zdrowym Davisem, Hieldem, Griffinem i Wallem. On ma jednego superstara, jednego all-stara i nie licząc Kuzmy reszta poniżej oczekiwań lub tego co grali w pierwszym trymestrze.

 

Natomiast Jazz. Powiem szczerze, gdyby decydowały tylko moje głosy to po tym trymestrze przestali by się liczyć w walce o PO. Tu jest dramat przy kontuzji CP3, który i tak gra przeciętnie. Poprzedni trymestr dostali na zachętę 14-14. Teraz to będzie gdzieś zespół na może 11 zwycięstw.

 

Tymczasem kadra Thunder cieszy się niemal końskim zdrowiem. Długa rotacja, kilku graczy w znakomitej formie. Thunder u mnie mieliby już wliczając pierwszy trymestr pewnie z 5-6 zwycięstw przewagi. Tu będzie trochę inaczej. Magia nazwisk Jazz ciągle działa na wyobraźnie.

 

Aha, Pacers powodują, że Fluber może zacząć się martwić o PO. Trochę nadrobią i ten trzeci trymestr będzie ostrą walką.

 

Nuggets i Warriors w ostrej walce o pierwszy seed. Blazers, gdyby się nie rozebrali byliby pewnie pewniakiem do trzeciego. Rockets i Spurs skrócą dystans do Pelicans i Lakers, którzy czekają na lepszy trzeci trymestr.

 

Kings lepsze od Raptors? :smile:

 

W gruncie rzeczy mamy o dziwo dużo podobnych spostrzeżeń, tylko ja między Warriors a Nuggets stawiam w tym trymestrze Rockets i o ile 1t to Jokić brylował - pewnie też w dużej mierze z zaskoczenia jak i całe hajpowanie Nuggets - o tyle gwiazdą 2t był Harden.

 

A i jeszcze za wyjątkiem tego, że nie mogę się nie przyczepić: o jakim superstarze mówisz w Magic? W tej lidze superstarów jest z 5-6 na krzyż i oczywiście żaden z nich blisko Orlando nawet nie jest. Najbliżej chyba ma Davis - który też chyba nie do końca podchodzi pod typowego superstara, bo brakuje tego elementu, że janusz nieinteresujący się na co dzień nic NBA go z mordy rozpozna tak jak np. Hardena, Lebrona czy Currego - przynajmniej w moim postrzeganiu. 

 

Od Toronto to jest na szybko myśląc przynajmniej 5 dużo gorszych ekip, a może i więcej. 

Boston GSW DENVER plus Raps

 

Blisko, coraz bliżej :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.