Skocz do zawartości

beGM - PowerRankingi ,,Mój jest lepszy od Twojego!"


Eld

Rekomendowane odpowiedzi

@Alonzo ja siądę do bilansów dokładnie dopiero na koniec trymestru. Liczę, że do tego momentu ogarnę skrypty z AI by mi pobierał różne staty, absencje, etc wszystkich teamów, w końcu z rozwoju technologii trza korzystać :)

Niemniej jak oceniasz dokładnie na pół trymestru (przykład Blazers) to Lakers na ten momeny z top4 nie wypadają z 5 absencjami KD i 3 Kury, bo za dobrze sobie moi SS radzili.

W skrócie Zachód:

T1

Z #1 to ja mam obecnie Nuggets, w Wolves (#2) to Bam tak sobie wszedł w sezon,  Booker bez Durexa robi 1-6, a też są wąscy strasznie, za mało na #1 seed.

T2

Thunder może i są #3, ale overhyped się tu mam wrażenie zrobili - SGA i Franz kokszą, Wiggins wrócił do bycia dobrym graczem, ale poza tym to ja tam widzę biedę straszną w rosterze wszędzie (Simons, Dinwiddie, Capela). Lakers  (z niestety tendencją spadkową, bo KD pewnie jeszcze sporo opuści, więc zaraz zlecą do niżej tieru)

T3

W Grizz Clarkson i Conley grają koszmarnie pod kątem efektywności, a Turner jest przez basic stats przeceniany jak całe s5 (poza Siakamem) rl Pacers, oni nie bez powodu tak źle zaczęli sezon. W Clipps jak najbardziej powiew optymizmu z rozwojem Cade-Garland, ale absencje frountcourtu (Butler, Hartenstein, PJ) ubijały bilans, zwłaszcza że mimo teraz hot Knechta to z Sarrem mieli złe wejście w ligę. Nie wiem czy nie mam wyżej od Grizz/Clipps Jazz (mimo uraz Paolo, bo tam dobrych grajków multum, ale konsolidacja wymianą konieczna) i Pels, którzy fajnie weszli w sezon.

T4 Tu wszystko na razie jest bliżej niż się wydaje, bo zawodów sporo, więc kolejność dość losowa

Blazers mają połamanego Dejounte, już absencje Holmgrena, są po wymianie po Murraya okrutnie wąscy, słaby start Avdiji.
Mavs jednak trochę gier od trio Zion-Herb-Vassell złapali i zgadzam się, że karpik w fatalnym stanie ich zostawił i może już teraz powinni sprzedawać kogoś z 3 Zion-Trae-AD, ale jednak Young z Davisem mając Dosunmu i trochę powyższego tria nie będa imo 14 na zachodzie. GSW mają problemy z zdrowiem centrów, ale Ingram ma tu lepsze wsparcie niż w rl Pels. Suns nie są aż tacy fatalni, Gradey Dick wymiata, a o Joviciu sam wiesz, kandydaci do sporego podskoku po powrocie JJJ, Bane'a i może kolejnych jeszcze nieobecnych graczy. O Spurs nie chcę pisać za dużo, bo mam swap, ale rozwój graczy imo to max wyrównał odejście OG, a bricka uważam za cancera. Kings może miałbym na 10 miejscu jakby nie oddali Barnesa za Kuzmę ;] Rox pewnie Regis zaraz będzie sprzedawał grajków, by walczyć o 1 przed lotto, ale zaczęli naprawdę lepiej niż myśleli.

 


 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, january napisał(a):

 

Thunder może i są #3, ale overhyped się tu mam wrażenie zrobili - SGA i Franz kokszą, Wiggins wrócił do bycia dobrym graczem, ale poza tym to ja tam widzę biedę straszną w rosterze wszędzie (Simons, Dinwiddie, Capela). Lakers  (z niestety tendencją spadkową, bo KD pewnie jeszcze sporo opuści, więc zaraz zlecą do niżej tieru)

W jakim sensie overhyped? Brak większych absencji. Ci co mają dobrze grać to graja, albo nawet lepiej także taka jest rzeczywistość na chwilę obecna.

Przedsezonowy ranking plasował mnie około 15 miejsca hmm Play iny? Na szczęście Thunder swoją dobra gra i nie najgorszym FA obalają rankingi i będą walczyć o top 4 Zachodu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem po co w sumie postanowilem sie pokopac z koniem, ale padlo tyle nieprawd, a ja nie mam co ze soba zrobic od rana, ze wypadalo sie odniesc.

21 godzin temu, Alonzo napisał(a):

@Reikai

w poprzednim sezonie nie odniosłeś się (poza infantylną krytyką i wyśmiewaniem) do mojej rotacji Heat, którą wypisałem bazując na możliwych ustawieniach graczy Miami. Krytykowałeś też Highsmitha zachwycając się Lamarem Stevensem. Rzeczywistość NBA brutalnie zweryfikowała Twoje opinie porównawcze Highsmith/Stevens, natomiast matematyka Twoją rotację.

Klamstwo, a nawet dwa. Wymysliles sobie wtedy rotacje, tak jak i teraz wrzucajac mi na centra Kuminge(xD), bo tak sobie wymysliles. Nie krytykowalem tez Highsmitha zachwycajac sie Stevensem, tylko pisalem mniej wiecej to, co Ty - kazda druzyna ma jakiegos zadaniowca, ktory robi male rzeczy. Problem polega na tym, ze Ty nie rozumiesz tego, ze KAZDY ma w zespole swoich Watsonow i Javonte Greenow, jednakze impact graczy spoza innych zespolow zanizasz, a swoich wywyzasz w niebiosy. Obecne polozenie Stevensow czy Highsmitow nie ma znaczeni, bo w tej lidze granica pomiedzy "role player majacy minuty w NBA", a "gosc poza NBA" jest strasznie cienka.

Zweryfikowane to co najwyzej zostalo Twoje przeswiadczenie o zajebistosci swojego zespolu, bo spadles wtedy na 3 seed nie akceptujac tego, ze kontuzje Cie pokonaly. Tak samo bedzie w tym trymestrze, bo brak Gordona i Quickleya zostal przykryty Lowrym i Williamsem, czy Champaginem. Jestem swiezo po Warriors Spurs, mialem okazje mu sie przyjrzec i cos mi mowi, ze reszta(poza "obiektywnym" jako fan Spurs Ignazzem) nie bedzie znow podzielala Twojego samozachwytu nad Twoimi rolesami.

21 godzin temu, Alonzo napisał(a):

@Reikai

 

Zmasakrowałeś też zacną stronę bbref - która również jest nie po Twojej myśli. Tu juz Marcus i C_M zauważyli bardzo słusznie to co ja Tobie wyżej napisałem - masz bez centrów problem z size. Jednak zignorowałeś tą informację w dyskusji, gdzie bez sensu atakujesz. DFS może grać więcej w ustawieniach smallballowego centra przy size rl Nets. U Ciebie ten problem wzrostu byłby bardziej widoczny . Natomiast obaj się zgadzamy, że musi grać jako center i to nawet sporo. A jak nie chcesz grać Kumingą na centrze, to zapewne grasz DFSem po 48min na centrze w połowie dotychczasowych meczy, bo inaczej tego nie widzę..

 

Kolejne klamstwo, bo nie zignorowalem problemu z sizem. DFS jako smallball C jest fajna opcja na kilkanascie minut w meczu, jako full time opcja jest problemem, dlatego mam siebie poki co na 9-10 miejscu, a nie na 7-8 w sytuacji zdrowia moich centrow.

Nie bierzesz pod uwage(bo nie pasuje do tego, co sobie wymysliles), ze mialem WCJ w 6 meczach, a na dniach powinien wrocic Mark Williams, wiec w skali trymestru moze byc tak, ze wbrew temu co piszesz, nie bede musial orac DFS 48 min. Bedzie pewnie w tych meczach gral 36 min, a 12 uzupelni Ryan Dunn jako smallball C. Gdyby to bylo RL NBA, to pewnie bym podpisal kogos na 10 dni, skoro u nas nie mozna robic tego w trakcie trymestru.

Tak, Warriors maja problem z sizem, takze nie klam znow, ze tego nie zauwazam.

21 godzin temu, Alonzo napisał(a):

@Reikai

 

Kuminga nie wygląda na max playera i ogólnie wygląda słabawo - a to Twój żelazny duet podkoszowy jak nie gra Carter. Ingram jest fajny, White jest też ok, ale Klay niestety dziadzieje i jego gra też dobrze nie wygląda. Russella przemilczę, a fajny Hawkins opuścił z urazem parę meczy. Holland to dopiero projekt, a z rookiech Dunn i Mitchell jak napisałem wyżej są fajni.

 

Odnośnie moich Kings:

Mógłbym starą sprawdzoną BeGMową metodą napisać, że Kings to tanker itp. Zresztą Kings nie awansują do play in nawet i pewnie od 2T polecą w dół jak oddam Vuca..

..ale nie piszę, że tankuję, a walczę. Pewnie to kwestia polemiki która piątka jest lepsza: C.White/K.Thompson/Ingram/Kuminga/Carter(DFS) czy Rozier/Sheppard(McCain)/DeRozan/Kuzma/Vucevic. Dodam jeszcze, że Alvarado zanim się połamał w 11 meczach grając śr. 26min. notował 10,7pkt. Nie widze przewagi obwodu Warriors nad Kings do połowy trymestru.

1. Kuminga gra z grubsza to, co sezon temu tylko gra mniej minut, per 36 ma identyczne staty. Poprawil troche rzut, obrone, ogolny feeling gry, wie kiedy podac, mniej wali glowa w sciane. Ale to trzeba ogladac mecze :) a ze nie wyglada jak max player jako 22 latek? :) Dla mnie lepiej, moze bedzie steal latem.

2.Mysle, ze nie ma nikogo poza Toba, ktory stawia obwod Kings nad Warriors, ale byl czas sie przyzwyczaic do Twojego spaczonego podejscia do Twoich zespolow.

3. Klay tak dziadzieje, ze dopiero kilka ostatnich meczow popsulo mu srednie, dopiero co trafial ponad 3 trojki na mecz na 40%. Coby trafia 3.5 na 38%. Ingram w RL moze pomarzyc o takim backcourcie, a Twoja teza ze para Rozier Sheppard jest lepsza niz Coby Klay(plus Hawkins, DLO, Ajay - powinienes tu klaskac uszami na glebie, gdyby to bylo w Kings to bys sie zachwycal, no ale nie jest to Twoj zespol, wiec wiadomo...) jest po prostu smieszna.

Podsumowujac, wyglupiles sie z tym Kings i Spurs over Warriors. Do innych przez problem na centrze nie mam podjazdu na ten moment, choc do konca T1 jesli wroci Mark lub WCJ moze sie to zmienic. Jednak na pewno wyzej niz 8-9 miejsce nie podskocze, chocby wrocili jutro.

Edytowane przez Reikai
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 godzin temu, Alonzo napisał(a):

ok 10g 38min. 29,7pkt.

Brunson 15g 34min. 25,2pkt.

Grant 15g 33min. 16,7pkt.

Edey 14g 20min. 11,1pkt.

O'Neale 16g. 25min. 9,6pkt.

Watson 13g 24min. 9,5pkt.

Queta 14g 19min. 6,4pkt.

Wade 13g 22min. 5,5pkt.

Anderson 13g 16min. 5,2pkt.

Caruso 13g 20min. 5pkt.

THT 11g 9min. 4,4pkt.

no i po co to wrzucasz? przecież gołym okiem widać, że ten skład jest zdrowy i dość głęboki, zwłaszcza przy powrocie Brogdona

Caruso może grać po 30 minut jak zechce, on był u mnie oszczędzany praktycznie od zawsze, dopóki nie wszedł do s5 na serię z Lakers 2 lata temu, to, że Okla ma kim grać i daje mu tak mało minut nic nie zmienia, Caruso będzie startował, bo jest nieoceniony dla mojej drużyny

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Reikai ciężko mi znaleźć zwroty w których bym Ciebie nie uraził (a naturalnie tego nie chcę, choć Ty w stosunku do mojej osoby robisz to notorycznie), a które by pokazały Twój poziom podstaw matematyki, który tu prezentujesz. A zarzucanie mi kłamstw dopina to co tutaj wyprawiasz jako całokształt.

W skrócie - grając 27 meczy w 3T po 48min. potrzebujesz na każdą pozycję rozegrać 1296min. - jakich byś bzdur nie wypisywał nie jesteś w stanie tego ułożyć dużo lepiej niż zrobiłem to ja podając rotację Heat. Mam właśnie ilość meczy, śr. minut i statsy Twoich graczy przed sobą z tamtego 3T. Nic na to nie poradzę, że u nas dominuje staropolskie "jakoś to będzie" i trzyma się na ślinę i trochę kleju. - taka była Twoja rotacja. Aktualna rotacja rl Knicks to o jakieś 1/3 za dużo niż to czym Ty byś grał. Jednym z kolejnych absurdów naszej gry jest teza, że gracze na 10-dniowych kontraktach graliby lepiej od graczy, którzy są normalnymi rotacyjnymi graczami. Umniejszanie Champagnie, Highsmithowi, czy Grantowi Williamsowi przy równoczesnym pisaniu że gracze na 10-dniowych kontraktach przecież graliby lepiej zostawię bez komentarza.. choć może zwróć uwagę, jak tacy gracze fantastycznie grają przy Antetokounmpo, Jokiciu, czy Donciciu - no jakoś się to nie dzieje zbyt często.. natomiast w Twojej wizji z jakiegoś powodu oni są przynajmniej przyzwoici. To może nie podpisujmy graczy dających nam głębię w rotacji i po prostu róbmy to co Ty - grajmy tymi zajebistymi graczami na 10-dniowych kontraktach 🤓 Dobra myśl!

Życzę Tobie, żeby Mark Williams wrócił cały, zdrowy i w świetnej formie z głodem gry już dziś, ale na teraz nie masz podjazdu do Portland.

Wendell Carter Jr. opuścił już 11 meczy (zagrał w 6). Twoje jedyne podkoszowe opcje pod jego nieobecność w dotychczasowych 16/17 meczach to DFS i jak faktycznie nie chcesz tam grać Kumingą, to rzeczywiście mierzący 198cm. Ryan Dunn, który w rl Suns gra czwórkę ale sporadycznie też pojawia się na centrze w ich ustawieniach. Tylko, że Dunn notuje 2,6zb. przy Kumindze 4,3zb. i DFS 4,6zb. nie wiem co mam Tobie napisać.. Matematyka na Ciebie nie działa.. a ja naprawdę nie zamierzam Ciebie jeszcze bardziej pogrążać..

23 minuty temu, LeweBiodroSmoka napisał(a):

no i po co to wrzucasz? przecież gołym okiem widać, że ten skład jest zdrowy i dość głęboki, zwłaszcza przy powrocie Brogdona

Caruso może grać po 30 minut jak zechce, on był u mnie oszczędzany praktycznie od zawsze, dopóki nie wszedł do s5 na serię z Lakers 2 lata temu, to, że Okla ma kim grać i daje mu tak mało minut nic nie zmienia, Caruso będzie startował, bo jest nieoceniony dla mojej drużyny

Zgadza się - przy powrocie Brogdona problem w backcourt się rozwiązuje.

Jednak my pisaliśmy o pierwszej połowie trymestru. :)

Naturalnie też kupuję Caruso na większych minutach, ale to nie rozwiązuje tych kilku meczy jego nieobecności oraz wg mnie przesunięcia na większe minuty jako guarda Roycea - i o to mi właśnie chodziło pisząc to co napisałem. Zapewne odebrałeś to jako atak - a tak nie jest. Masz bardzo fajnych graczy rotacyjnych mogących grać na kilku pozycjach, jednak mimo świetnej obrony, nie są oni większości znani z dobrej ofensywy, co wymusza większą w niej rolę Twoich liderów.

Przypuszczam, że chodzi o kwestie wizualne, że Nuggetts dałem na 4 seedzie, a nie na 3 czy nawet 2. Moim zdaniem brak Brogdona, nieobecności Joka i Caruso w 3 meczach nieco by zawęziły możliwości rotacyjne. Pewnie grałbyś też więcej THT. Wymusiłoby to też na Tobie nieco większe minuty Andersona i jeszcze jakiegoś gracza na obwodzie. Natomiast przy grającym Joku po 38min. - raczej byś mu minut nie zmniejszał, gdyż wiadomo że Joker jest kluczowy, daje to coś koło 10 min. Edeyowi (a Edey i Queta pograliby sobie w tych 3 meczach bez Joka).

Zapewne kruszymy tu kopię o 1-2 mecze o ile w ogóle, gdyż ja zawsze na starcie sezonu zakładam praktycznie u każdego - czy to dobry team, czy słaby dodatkowe W/L.

Zatem - meritum - tu chodzi o kwestię wizualną, a Nuggets z Jokiem i Brunsonem to oczywiści contenderzy i najrealniejszy jest FinałZachodu właśnie Nuggets - Wolves, gdzie pewnie trójka Thunder, Lakers i Grizzlies będą chcieli się im postawić.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, LeweBiodroSmoka napisał(a):

dla Ciebie @Alonzo prosty trick ze schodzącym wcześniej Caruso by pokryć minuty na PG bez Brunsona, to jest jakiś mindblowing? rozrysować Tobie to?

Nie, bo ja tak samo robię z Lowrym (na mniejszych minutach naturalnie) i przy Mitchellu gram Mannem.

Natomiast mam nadzieję, że wszelkie nieporozumienia sobie wyjaśniliśmy na spokojnie.

Miłej niedzieli.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Alonzo napisał(a):

atomiast mam nadzieję, że wszelkie nieporozumienia sobie wyjaśniliśmy na spokojnie.

ale nic sobie nie wyjaśniliśmy przecież, to znaczy ja wyjaśniłem Twój opis Nuggets, nic tam się kupy nie trzyma, ale wnioski to wyciągasz dalej po swojemu

też Ci życzę udanego dnia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, LeweBiodroSmoka napisał(a):

ale nic sobie nie wyjaśniliśmy przecież, to znaczy ja wyjaśniłem Twój opis Nuggets, nic tam się kupy nie trzyma, ale wnioski to wyciągasz dalej po swojemu

No, ale kompletnie przecież nic nie wyjaśniłeś..

Wiemy to co w moim opisie i że kilku graczy musi grać większe minuty niż w rl.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przecież to Wy zaczęliście dyskusję podważając to co napisałem w rankingu..

O słabości Lowrego wiem doskonale, natomiast nie zmienia to faktu problemów Nuggets i łatania obwodu. Zresztą Lowry ostatnio wypadł i i tak muszę zaczynać pod jego nieobecność duetem Mitchell/Mann. Jak w rl będzie grał z ławki po powrocie to może u mnie również.. obaczymy..

Reikai - rozpisz sobie rotację Heat w 3T, albo nawet teraz rotację tzw. centra w Warriors w dotychczasowych meczach i bez przeprosin za te farmazony które wypisujesz nie pisz nic do mnie na forum bo nie będę na te bzdury reagował.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, Alonzo napisał(a):

Przecież to Wy zaczęliście dyskusję podważając to co napisałem w rankingu..

O słabości Lowrego wiem doskonale, natomiast nie zmienia to faktu problemów Nuggets i łatania obwodu. Zresztą Lowry ostatnio wypadł i i tak muszę zaczynać pod jego nieobecność duetem Mitchell/Mann. Jak w rl będzie grał z ławki po powrocie to może u mnie również.. obaczymy..

Reikai - rozpisz sobie rotację Heat w 3T, albo nawet teraz rotację tzw. centra w Warriors w dotychczasowych meczach i bez przeprosin za te farmazony które wypisujesz nie pisz nic do mnie na forum bo nie będę na te bzdury reagował.

 

Toc juz dawno to zrobilem, DFS 36 Dunn 12, czy Ty w ogole czytasz co sie pisze do Ciebie, czy jestes tylko skupiony na Ja, moje, moi?

I tak, mam lipe w tych meczach, ale nie lipe level Spurs czy Kings.

Eot.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Reikai napisał(a):

Toc juz dawno to zrobilem, DFS 36 Dunn 12, czy Ty w ogole czytasz co sie pisze do Ciebie, czy jestes tylko skupiony na Ja, moje, moi?

I tak, mam lipe w tych meczach, ale nie lipe level Spurs czy Kings.

Eot.

Zgadza się - DFS/Dunn to jedyne ustawienie jak nie chcesz Kumingi na centrze. Tego nie kwestionuje.

Zrób jeszcze Reikai 3T Heat w wolnej chwili (nawet dla samego siebie), jbc służę statsami za ten okres.

I naprawdę uważasz, że grając duetem podkoszowym DFS/Dunn z Kumingą na pf mógłbyś powalczyć z Vuceviciem pod koszem?

Kings obwód rozsypał się trochę po kontuzji Alvarado, który z McCainem dawał mi zapewne super powera z ławki za duetem Rozier/Sheppard. Rozier nie jest aż tak tragiczny jak wyglądają jego statsy - oglądam Heat i oni wszyscy poza Herro fatalnie weszli w sezon. Myślę, że przy tych interpretacjach co jak by u kogo wyglądało możemy spokojnie założyć że Kuzma miałby większą motywację do gry niż w rl Wizards. DeRozan bardzo dobrze wszedłw sezon z Vucem, więc ceglenie Roziera aż tak by nie bolało. Sheppard to kolejny mądry guard z mojej bajki mimo fatalnych stats ofensywnych. Roddy, Nance i Landale to przyzwoici wysocy z ławki. Graliby u mnie regularnie i na większych minutach. Bardzo fajny jest 2way Hukporti na kilka minut jbc - jak w rl mu Thibs daje pograć, to wygląda lepiej od Simsa. Hukporti ma talent do bloku - to już widać. No i McCain ❤️

Kings z Warriors nie rywalizują w tym sezonie. Bez Vuca z salary dopinanym kolanem mam ograniczone pole manewru w tym sezonie. Szkoda też, że rl Heat nie dają nadal nic pograć Christopherowi na którego bardzo liczyłem.

Każdy team ma swoje problemy - chodzi tylko o to, żeby fair i kulturalnie oraz merytorycznie o nich rozmawiać - bo w sumie nam wszystkim o to chodzi. :)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

34 minuty temu, Reikai napisał(a):

Toc juz dawno to zrobilem, DFS 36 Dunn 12, czy Ty w ogole czytasz co sie pisze do Ciebie, czy jestes tylko skupiony na Ja, moje, moi?

I tak, mam lipe w tych meczach, ale nie lipe level Spurs czy Kings.

Eot.

Pod koszem do spurs nie masz podjazdu i może mieć to wpływ na ogólne wyniki szczególnie jeżeli zobaczymy na wyniki RL Indiany która nie potrafi zespołowo zebrać 40 piłek. Myślę że kwestie właśnie zbiórki w dobie tego rzucania za trzy jest bardzo mocno pomijany. Ekipy mistrzowskie raczej nie generowały aż takich problemów na zbiórce. Dzisiejszy postęp w grze niektórych ekip związany jest właśnie z poprawą tego elementu kiedyś tak docenianego a dziś zapominanego. Nie będę odkrywczy że te tymczasowe rozwiązania które proponuje wielu z nas z powodu kontuzji u niektórych trwają zdecydowanie za dużo. Niższy lżejszy Center tymczasowy grając duże minuty sam jest podatny na urazy. Na szczęście tego u nas nie odwzorujemy bo nie mamy narzędzi. Ja nie mając gwiazdy jedyne co mogę na dziś robić to szukać właśnie przewag fizyczności, głębi tańszego składu i ogólnego zdrowia w młodych wyskakanych nogach. Skupiam się na zbiórce nie mając high volume scorera +30 PPG i każdy gracz na swojej pozycji może mieć przewagi. Wspominany Mathurin mający wzrost 1,98 gra na SG/SF i tym robi 6,8 zbiórek na mecz ( lepiej obecnie zbiera niż Siakam w rlIND) Keldon Johnson 5,8RPG Westbrozy  grający mniej przy Murayu 4,5 ( ogólnie 6,4 per 36 )  na PG też do ułomków na zbiórce nie należy, Sochan czy Duren czy Stew potrafią twardo popracować o pozycję.  To kanon koszykówki na którym moja ekipa może ( nie musi) zyskać. Ba. Nawet mój rookie Risacher jak i Bilal należą do tych długich szybkich nowoczesnych skrzydłowych gdzie zbiórka nie jest ich słabością. 4,6 RPG to ma głęboko u mnie zakopany Hayes a liczę jeszcze na powrót Achiuvy do gry na choć średnim poziomie. 
 

to że nie mam jakiegoś killera mając 12 graczy do gry gdzie skupiłem się na pewnym niewygodnym dla przeciwnika stylu gry nie dyskwalifikuje mnie i nie pisz proszę że przy takich kontuzjach u Ciebie pechowo u podkoszowych nie masz lipy jak spurs. Bo tam gdzie Ciebie mocno kontuzje zabolały ja przez cały sezon mam raczej komfortowa sytuacje.  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, ignazz napisał(a):

Pod koszem do spurs nie masz podjazdu i może mieć to wpływ na ogólne wyniki szczególnie jeżeli zobaczymy na wyniki RL Indiany która nie potrafi zespołowo zebrać 40 piłek. Myślę że kwestie właśnie zbiórki w dobie tego rzucania za trzy jest bardzo mocno pomijany. Ekipy mistrzowskie raczej nie generowały aż takich problemów na zbiórce. Dzisiejszy postęp w grze niektórych ekip związany jest właśnie z poprawą tego elementu kiedyś tak docenianego a dziś zapominanego. Nie będę odkrywczy że te tymczasowe rozwiązania które proponuje wielu z nas z powodu kontuzji u niektórych trwają zdecydowanie za dużo. Niższy lżejszy Center tymczasowy grając duże minuty sam jest podatny na urazy. Na szczęście tego u nas nie odwzorujemy bo nie mamy narzędzi. Ja nie mając gwiazdy jedyne co mogę na dziś robić to szukać właśnie przewag fizyczności, głębi tańszego składu i ogólnego zdrowia w młodych wyskakanych nogach. Skupiam się na zbiórce nie mając high volume scorera +30 PPG i każdy gracz na swojej pozycji może mieć przewagi. Wspominany Mathurin mający wzrost 1,98 gra na SG/SF i tym robi 6,8 zbiórek na mecz ( lepiej obecnie zbiera niż Siakam w rlIND) Keldon Johnson 5,8RPG Westbrozy  grający mniej przy Murayu 4,5 ( ogólnie 6,4 per 36 )  na PG też do ułomków na zbiórce nie należy, Sochan czy Duren czy Stew potrafią twardo popracować o pozycję.  To kanon koszykówki na którym moja ekipa może ( nie musi) zyskać. Ba. Nawet mój rookie Risacher jak i Bilal należą do tych długich szybkich nowoczesnych skrzydłowych gdzie zbiórka nie jest ich słabością. 4,6 RPG to ma głęboko u mnie zakopany Hayes a liczę jeszcze na powrót Achiuvy do gry na choć średnim poziomie. 
 

to że nie mam jakiegoś killera mając 12 graczy do gry gdzie skupiłem się na pewnym niewygodnym dla przeciwnika stylu gry nie dyskwalifikuje mnie i nie pisz proszę że przy takich kontuzjach u Ciebie pechowo u podkoszowych nie masz lipy jak spurs. Bo tam gdzie Ciebie mocno kontuzje zabolały ja przez cały sezon mam raczej komfortowa sytuacje.  

Nie mowie, ze ty masz lipe z kontuzjami, tylko z brakiem jakosci.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Reikai napisał(a):

Nie mowie, ze ty masz lipe z kontuzjami, tylko z brakiem jakosci.

Idzie ku lepszemu. Każdy młody na razie robi postępy. I mam wyjątkowe szczęście że nie trafił mi się ktoś kto wyleciał z ligi. U niektórych GM martwe dusze są. Nie gram finezyjnie tylko fizycznie szybko i hej do przodu. Taki niestety mam personel ale na tyle liczny że mogę niejednego dziadka zabiegać pełne 48 minut. Wady swoje znam. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Lucas

"Jokic miał wolne rodzinne, wrócił bez treningów i w b2b gra dwa kosmiczne mecze, w tym dziś kapitalny też w obronie na 'mvp' Davisa. Do tego MPJ wyśmienity i to też po obu stronach. Takiego zamknięcia Lakers po przerwie się nie spodziewałem, zwłaszcza z B2B."

Dziękuje przyjacielu za tą fachową opinię!

@january @Alonzo zanotujcie tam! wężykiem!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.