beGM - PowerRankingi ,,Mój jest lepszy od Twojego!"

[Qcin_69]

Teraz, MarcusCamby napisał(a):

Tak było. Legitny mistrz, przyjacielu.

Pech, ale też wiele słabych ruchów CambyGOATa

Podejrzewam, że takiej ilości draftowych bustów jak moje to nikt nie ma.

Pamiętasz Camby ten słynny 3W deal gdzie dałeś mi 2 rundę za przejęcie Temple, a ja wpiedolilem go do Clippers za 2 rundę? xD 

Jeden z moich faworytów  

[człowiek...morza]

1 minutę temu, january napisał(a):

To ogólnie w miarę true (kilka ekip jeszcze ustawionych było).

Ja bym sobie chętnie jakieś gówno ze wschodu objął, z perspektywy czasu wzięcie na starcie Lakers przeze mnie było błędem, ale wtedy to DLO+Ingram miłość, ale teraz jak tu zbudowałem takie podwaliny to żal rzucać.

Ale CM jojczący na mnie podczas czasów dzikiego zachodu jak to były w tamtych czasach jego jedyne dobre akcje w grze (od 2019 jest dramat właśnie w Knicks ) to jednak beka.

a co ja ci poradze ze simmons i pole odjebali maniane xd

imo moj geniusz dalej pieknie sie objawia. pomimo przeciwnosci losu dalej swietlana przyszlosc

[Qcin_69]

1 minutę temu, january napisał(a):

To ogólnie w miarę true (kilka ekip jeszcze ustawionych było).

Ja bym sobie chętnie jakieś gówno ze wschodu objął, z perspektywy czasu wzięcie na starcie Lakers przeze mnie było błędem, ale wtedy to DLO+Ingram miłość, ale teraz jak tu zbudowałem takie podwaliny to żal rzucać.

Ale CM jojczący na mnie podczas czasów dzikiego zachodu jak to były w tamtych czasach jego jedyne dobre akcje w grze (od 2019 jest dramat właśnie w Knicks ) to jednak beka.

jooo to akurat prawda, ostatnia dobra wymiana CMa to przecież oddanie Jordana Bella za Rudyego Goberta - potem już równia pochyła, tylko Wooden mu tytuł jeszcze zdążył wywalczyć 

[MarcusCamby]

Teraz, Qcin_69 napisał(a):

Pamiętasz Camby ten słynny 3W deal gdzie dałeś mi 2 rundę za przejęcie Temple, a ja wpiedolilem go do Clippers za 2 rundę? xD 

Jeden z moich faworytów  

To chyba lepszy deal zrobiłeś z mną jak napaliłem się na MKG i oddałem Plumlee z pickiem, a potem tego samego Plumlee sprzedałeś z zyskiem.

Takich "Milsapowych" dealów miałeś kiedyś sporo

[Qcin_69]

Teraz, MarcusCamby napisał(a):

To chyba lepszy deal zrobiłeś z mną jak napaliłem się na MKG i oddałem Plumlee z pickiem, a potem tego samego Plumlee sprzedałeś z zyskiem.

Takich "Milsapowych" dealów miałeś kiedyś sporo

wtedy nie byłem jeszcze zablokowany przez 3/4 ligi xD 

No ale tak to bywa, jak się szerzy prawdę zamiast gryźć w język!

[january]

8 minut temu, Qcin_69 napisał(a):

jooo to akurat prawda, ostatnia dobra wymiana CMa to przecież oddanie Jordana Bella za Rudyego Goberta - potem już równia pochyła, tylko Wooden mu tytuł jeszcze zdążył wywalczyć 

A u mnie dokładnie odwrotnie ta parabola, przecież do oddania Russella i Ingrama to tak w sumie bez szału kariera GMa (lepiej niż rl Lakers, ale to też nie jakieś oszałamiające osiągnięcie), za to od momentu pożegnania tych młodzieńczych miłości to obiektywnie Lakers młócą w wymiany (sam Curry w wymianie pozyskany+ ładna zakładka z tymi 15x1st round pickami u mnie w arkuszu, podoba mi się), w drafty (Reaves, Wallace, Lively, Strawther) czy wynajdywanie Hartensteinów i Hauserów tej ligi. 

[Tecu]

Taka ciekawostka

Gracze Minnesoty opuścili więcej minut niż moi. W oparciu o przelicznik depth chart w zdrowiu razy ilość meczów opuszczonych, czyli ile realnie powinno się wyliczyć minut.

 

Druga ciekawostka

Nie dowiecie się tego z opisu

 

Trzecia ciekawostka

O ilości absencji też się nie dowiecie z opisu

 

Trzecia ciekawostka

Minuty liczyłem w oparciu o mój depth chart i rozkład minut Minny, bo niestety, zgadliscie, takich informacji również brak.

 

Pewnie @Qcin_69 nie miał czasu

Przecież nie zrobił tego celowo, ja przynajmniej w to nie wierzę.

16 minut temu, Qcin_69 napisał(a):

No ale tak to bywa, jak się szerzy prawdę zamiast gryźć w język!

To tak a propos, że niemożliwe, żeby @Qcin_69 coś chciał ukryć

[january]

21 minut temu, RonnieArtestics napisał(a):

Teraz dopiero doczytałem ze sixers dostali ten sam bilans co nets, odniesiesz się do tego @january ? 

Yup, będą jeszcze ode mnie poprawki jakieś o +-1W u kilku ekip, ale dobrze, że wrzuciłem bilanse, bo już poszła dyskusja na kilka stron i kilka solidnych argumentów. 

[MarcusCamby]

2 minuty temu, january napisał(a):

A u mnie dokładnie odwrotnie ta parabola, przecież do oddania Russella i Ingrama to tak w sumie bez szału kariera GMa (lepiej niż rl Lakers, ale to też nie jakieś oszałamiające osiągnięcie)

Dlatego decyzja LeBrona uczciwie przyznajmy wypaczyła zabawę

Regis powinien był wtedy zgarnąć Króla i sparować go z Hardenem.

[ignazz]

20 minut temu, MarcusCamby napisał(a):

To chyba lepszy deal zrobiłeś z mną jak napaliłem się na MKG i oddałem Plumlee z pickiem, a potem tego samego Plumlee sprzedałeś z zyskiem.

Takich "Milsapowych" dealów miałeś kiedyś sporo

Mój pierwszy deal jak doplacalem do salary millsapa i jeszcze dziękowałem ze mam dobrego gracz 

[MarcusCamby]

A Bulter nie powinien się zgodzić się z rolą trzeciej opcji, jeszcze po tym jak został niemal wypchnięty do Raptors, tylko trafić do Ignazza.

[ignazz]

Wymiana a potem poznanie zasad 

[january]

Teraz, MarcusCamby napisał(a):

Dlatego decyzja LeBrona uczciwie przyznajmy wypaczyła zabawę

Regis powinien był wtedy zgarnąć Króla i sparować go z Hardenem.

Uczciwie przyznajmy, że decyzja LeBrona wypaczyła NBA, powinien iść do rl Sixers i sparować się z Embiidem;)

Tak jak mówię, z perspektywy czasu żałuję, że objąłem tu Lakers, a nie jakieś Hawks czy Pacers, bo ciekawiej by się to prowadziło, ale wtedy to był dramatyczny przecież team, tylko miałem tam dwie swe miłości (DLO, Ingram) z dawnych lat i nie wyobrażałem sobie prowadzenia innego teamu.

[ignazz]

Teraz, MarcusCamby napisał(a):

A Bulter nie powinien się zgodzić się z rolą trzeciej opcji, jeszcze po tym jak został niemal wypchnięty do Raptors, tylko trafić do Ignazza.

Tak było 

Teraz, january napisał(a):

Uczciwie przyznajmy, że decyzja LeBrona wypaczyła NBA, powinien iść do rl Sixers i sparować się z Embiidem;)

Tak jak mówię, z perspektywy czasu żałuję, że objąłem tu Lakers, a nie jakieś Hawks czy Pacers, bo ciekawiej by się to prowadziło, ale wtedy to był dramatyczny przecież team, tylko miałem tam dwie swe miłości (DLO, Ingram) z dawnych lat i nie wyobrażałem sobie prowadzenia innego teamu.

Lakers powinien prowadzić brat szewca 

[LONGER01]

22 minuty temu, Qcin_69 napisał(a):

nikt nie miał równie łatwego startu- no może poza Philly która miała wówczas mega dużo assetow od początku  

Celtics chyba mieli najłatwiej, masa picków i na starcie zespół z najlepszym bilansem na wschodzie 

[Sylvinho.]

2 minuty temu, LONGER01 napisał(a):

Celtics chyba mieli najłatwiej, masa picków i na starcie zespół z najlepszym bilansem na wschodzie 

Dokładnie, Celtics i Philly to były drużyny z największą ilością assetów na początku.

[Qcin_69]

5 minut temu, Tecu napisał(a):

Taka ciekawostka

Gracze Minnesoty opuścili więcej minut niż moi. W oparciu o przelicznik depth chart w zdrowiu razy ilość meczów opuszczonych, czyli ile realnie powinno się wyliczyć minut.

 

Druga ciekawostka

Nie dowiecie się tego z opisu

 

Trzecia ciekawostka

O ilości absencji też się nie dowiecie z opisu

 

Trzecia ciekawostka

Minuty liczyłem w oparciu o mój depth chart i rozkład minut Minny, bo niestety, zgadliscie, takich informacji również brak.

 

Pewnie @Qcin_69 nie miał czasu

Przecież nie zrobił tego celowo, ja przynajmniej w to nie wierzę.

To tak a propos, że niemożliwe, żeby @Qcin_69 coś chciał ukryć

a to ciekawe jak to liczysz bo imo: 

Embiid 3 Irving 11 Klay Maxey (2) McDaniels  (10) Clarke (28)  Kennard (20) Lyles (13) Bitadze (3) - czyli 9 najważniejszych graczy - opuściło razem 90 meczów - 2 mecze opuścił też Roddy czyli zamykający te top10- pozostałej 5 chyba nie ma za bardzo co liczyć, chyba że gracze co robią po 2 punkty na mecz mają tutaj tworzyć głębię to ok

Z mojej top10 rotacji- 13x Alvarado, 3xMiller, 2xGeorge, 2xTatum, 9xBooker. p0xJabari Smith, 0xBraun, 22xRobWill, 8xReath, 8xOmer - z czego Omer czy Reath to pewnie nawet kontuzje nie były tylko decyzja trenerów - jak dobrze liczę to nawet jak przyjmiemy że Reath i Omer byli połamani to nadal mam ponad  meczów zdrowszych od Twoich  I to w 10osobowej rotacji, w 8 osobowej już znacznie więcej + moje big3 poza startem Bookera było generalnie dostępne przez 2/3 trymestru a Miller/Smith jr przez cały  

U Ciebie przez prawie pół trymestru trzecim najlepszym graczem był albo McDaniels albo Goga Bitadze.

 

11 minut temu, LONGER01 napisał(a):

Celtics chyba mieli najłatwiej, masa picków i na starcie zespół z najlepszym bilansem na wschodzie 

mogło być, ja dołączyłem już po zakończeniu 1 sezonu (w FA) to tam już Celtics byli trochę ruszeni i tak imponująco nie wyglądali - oni chyba rozdali assety za jakiegoś Cousinsa czy cos(już nie pamiętam) - no i u nas Hayward chyba wybrał Jazz zamiast Celtics + z tego co pamiętam strasznie słabych GMow przed Principie mieli Cetics

[Alonzo]

11 godzin temu, Tecu napisał(a):

Napisał to menago, który:

- pisze tak dużo o kulturze organizacji

- pisze tak dużo o tym, że u niego jego gracze grają lepiej, bo mają jasne rolę 

- pisze tak dużo o tym by oddzielić real NBA z beGM i nie brać wszystkiego 1 do 1

- pisze tak dużo o stabilności itd

- pisze tak dużo o czytaniu opisów i nie przeczytał, że Maxey i tak gra większość meczów w s5

- pisze tak dużo o realności gry gdy nie było sytuacji by gracz wziął qo nie czekając na ofertę klubu mimo, że grał ponad 33 minut na mecz i część meczów w s5 i odnosił sukcesy w klubie tylko dlatego, że wolał grać 33 minuty tylko w s5 przed legendą klubu

- pisze tak dużo o ważności legend dla klubu i szacunku dla nich

- pisze to osoba, która mimo zachwytów nad Maxeyem da mi słaby bilans, ale dużo mówi o niesprawiedliwych bilansach (ale tylko swoich)

Racja, sam ją sobie zabrałeś

A tak bez tego pitolenia tych głupot Tecu - znasz jakiegoś gracza, któremu kończy się rookie contrakt i będzie podpisywał maxa, a wchodzi z ławki? 

Serio uważasz że taki gracz chciałby podpisać z tak traktującym go klubem kontrakt? 

I to, że Irving jest kontuzjowany i Maxey przez to w iluś meczach wchodzi w s5 wcale tu nie poprawia Twojej sytuacji - bo klub go nie traktuje jak swojej gwiazdy. Maxey w rl gra tak dobrze m.in. dlatego że w drużynie nie ma już Hardena i zmieniła się jego (Maxeya) rola. Natomiast u Ciebie przed nim są Irving, czy Klay co oznacza że tu mielibyśmy do czynienia z zupełnie innym graczem niż ten Maxey z rl. 

A dochodzi jeszcze w Twoim wykonaniu próba podpisania go podczas ostatniego offseason na niższym kontrakcie (chyba nawet więcej niż raz mu proponowałeś, ale nie chce mi się sprawdzać). 

edit.

I @Tecu żebyśmy mieli jasność:

1. ja stabilizację i kulturę organizacji 76ers mam bardzo wysoko w swoim rankingu (na duży minus jednak te wszelkie zaniżane kontrakty względem wyników)

2. Sytuacja Maxeya u Ciebie pokazuje jak niektóre drużyny mają fatalny fit i jedzie się na nazwiskach i grze z rl która np u Ciebie nie miałaby jak się przełożyć na taką grę Maxeya (inna rola niż w rl);

3. Embiid i Maxey (choć u Ciebie musi być słabszy będąc nr 4 za Klayem i Irvingiem) grają super, ale nadal musisz mieć 5 graczy na boisku (Qcin dobrze Ciebie wypunktował, ja mam rozłożony Twój team na minuty jeszcze sprzed Twojego opisu i mogę Ciebie wypunktować jbc ile minut grasz kim i na jakiej pozycji) - jest źle o czym sam dobrze wiesz..

4. Masz pomimo problemu z rotacją dość łatwy terminarz i miałem u Ciebie bilans 18-10, ale jak przeczytałem, że Maxey z ławki to mam 17-11 - ale nie dlatego, że masz tak mocny team, ale dlatego że masz tak łatwych przeciwników. - zresztą wczoraj jak ze mnie szydziłeś tym postem który cytuję, to ja w tym czasie broniłem tego bilansu 76ers (17-11) w rozmowie z dwoma naszymi GMami.

Edytowane 4 Stycznia przez Alonzo

[LeweBiodroSmoka]

liczba wylizanych wzajemnie jajek wyjebała poza skalę

[Qcin_69]

Teraz, LeweBiodroSmoka napisał(a):

liczba wylizanych wzajemnie jajek wyjebała poza skalę

a Twoje wciąż suche