beGM - PowerRankingi ,,Mój jest lepszy od Twojego!"

[Qcin_69]

3 minuty temu, człowiek...morza napisał(a):

czasy dzikiego zachodu w begm via @MarcusCamby

 zasy które zbudowały Lakers

Ciezko nie pamiętać brata Shevca i gimnazjum syna Lebrona 

[fluber]

2 minuty temu, Tecu napisał(a):

 

Kyrie 11 meczów 3-4, 12, 19, 22-28

Klay 1 mecz 4

Maxey 1 mecz 19

McDaniels 10 meczów 1-2, 14-21

Skoro tak napisałem to znaczy, że w meczach 1-4, 12, 14-18, 20-28 jest na pewno w s5, czyli 19tu plus tak jak pisałem, również w części meczów 5-11 oraz 13, czyli w meczach w których nie było Lylesa i wtedy (tak jak napisałem) w zależności od match upów również czasami jest. Czyli pewnie uśredniając koło 23 s5.

Wszystko zgodnie z tym co napisałem.

A s5 rozpisałem, tak jak jasno napisałem, gdy wszyscy są zdrowi.

Czy jest to wyczerpująca odpowiedź?

Jest to jaśniejsze, ale nie powinieneś się dziwić, że jak piszesz tak

Starting 5

Przez pierwsze 13 meczów (kontuzja Lylesa) prawdopodobnie w zależności od rywala warianty:

 

Embiid

Roddy

McDaniels

Klay

Irving

to nie jest to dla każdego oczywiste, że zaczynasz sezon Maxeyem w S5 i dopiero po 4 meczach ( w rl NBA 27-5-6 48 procent z gry i 50 za 3) wyrzucasz go na ławkę 

[człowiek...morza]

1 minutę temu, Qcin_69 napisał(a):

 zasy które zbudowały Lakers

Ciezko nie pamiętać brata Shevca i gimnazjum syna Lebrona 

ze to k**** nie zostalo cofniete to jest skandal xd

[Qcin_69]

Teraz, człowiek...morza napisał(a):

ze to k**** nie zostalo cofniete to jest skandal xd

jak miało być cofnięte jak Jasiek był wówczas Komisarzem xD 

Zrobil dealik, dostał za darmo na starcie Butlera i Lebrona i kozaczy o tym jaką potęgę zbudował xd 

 

[MarcusCamby]

Teraz, człowiek...morza napisał(a):

ze to k**** nie zostalo cofniete to jest skandal xd

Jasiek chyba zagroził zamknięciem gry

A pozycja miał wtedy większą niż Ludwik XIV 

[Qcin_69]

1 minutę temu, MarcusCamby napisał(a):

Jasiek chyba zagroził zamknięciem gry

A pozycja miał wtedy większą niż Ludwik XIV 

JASIEK GRAJĄCY POD SIEBIE? nowe 

[january]

1 minutę temu, MarcusCamby napisał(a):

Jasiek chyba zagroził zamknięciem gry

 

A gdzie tam, deal z bratem shevcu był jednym z miliona takich jakie wtedy przechodziły (typu Kuzminskaus za unprotected 1st xd), nikt nawet nie chciał tego cofać.

 

7 minut temu, Qcin_69 napisał(a):

Zrobil dealik, dostał za darmo na starcie Butlera i Lebrona i kozaczy o tym jaką potęgę zbudował xd 

Ale Wy już bajki zaczynacie opowiadać;) Ale przekażę Tatumowi, że jego wycena przez własnego GMa to "za darmo"  

 

(#2 pick draftu '17 oddany za Butlera)

16 minut temu, człowiek...morza napisał(a):

czasy dzikiego zachodu w begm via @MarcusCamby

A to kiedy ten dziki zachód w beGM był/jest, bo podaliście deale z lat 2020, 2021 i 2024 na linii Lakers-Thunder ? 

[Qcin_69]

6 minut temu, january napisał(a):

A gdzie tam, deal z bratem shevcu był jednym z miliona takich jakie wtedy przechodziły (typu Kuzminskaus za unprotected 1st xd), nikt nawet nie chciał tego cofać.

 

Ale Wy już bajki zaczynacie opowiadać;) Ale przekażę Tatumowi, że jego wycena przez własnego GMa to "za darmo"  

 

ja Tatuma nie dostałem za darmo, tylko za Townsa  Jedyny asystę jaki miałem w Minnesocie  

Ty Butlera dostałeś za capspace stworzony przez oddanie za darmo Parsonsa i Denga (30mln - przy dzisiejszym salary to byłoby jakieś 50 mln) i do tego Łebienia w głosowaniu gdzie wygrałeś z Houston argumentem o szkole syna Lebrona xD 

 

[człowiek...morza]

10 minut temu, Qcin_69 napisał(a):

ja Tatuma nie dostałem za darmo, tylko za Townsa  Jedyny asystę jaki miałem w Minnesocie  

Ty Butlera dostałeś za capspace stworzony przez oddanie za darmo Parsonsa i Denga (30mln - przy dzisiejszym salary to byłoby jakieś 50 mln) i do tego Łebienia w głosowaniu gdzie wygrałeś z Houston argumentem o szkole syna Lebrona xD 

 

a byl pierwszym ktory mówił, ze big markety maja nie miec znaczenia

tymczasem jest jedynym w historii ligi który z big marketu i sytuacji osobistej skorzystał.

tyle warte te mistrzostwa.

[Qcin_69]

1 minutę temu, człowiek...morza napisał(a):

a byl pierwszym ktory mówił, ze big markety maja nie miec znaczenia

tymczasem jest jedynym w historii ligi który z big marketu i sytuacji osobistej skorzystał.

tyle warte te mistrzostwa.

dokładnie + begm zaczęło się gdzieś po już rozegranych 50spotkaniach gdy Lakers szorowali dno - stąd „za darmo” bo ten pick numer 2 Lakers też dostali w realu - tylko tam zejście z umów Parsonsa i Denga odbiło się zapchanym salaty na lata, a January miał za friko miejsce na 2 maksy - 1 dostał za 2 pick (jak rl Lakers) i capsule, a drugi maks wpadł za szkołę syna Lebrona- nikt nie miał równie łatwego startu- no może poza Philly która miała wówczas mega dużo assetow od początku  

Nie każdy miał równy start przecież, ale ciężko mi wskazać kogoś poza tą dwójką i Golden State Tomka którzy mieli łatwiej na początku  

Za to taki Camby to całe życie musiał rzeźbić w gownie xD 

[january]

Im więcej duet CM-Qcin ujada to tym większa pochwała moich ruchów transferowych, ostatnio tak przy sprowadzeniu Kury jęczeliście chyba  Prostować mi się nie chce, choć miło widzieć jak CM złapał dołka jak jednak przeanalizował co właściwie w wymianach zrobił  

[człowiek...morza]

1 minutę temu, Qcin_69 napisał(a):

dokładnie + begm zaczęło się gdzieś po już rozegranych 50spotkaniach gdy Lakers szorowali dno - stąd „za darmo” bo ten pick numer 2 Lakers też dostali w realu - tylko tam zejście z umów Parsonsa i Denga odbiło się zapchanym salaty na lata, a January miał za friko miejsce na 2 maksy - 1 dostał za 2 pick (jak rl Lakers) i capsule, a drugi maks wpadł za szkołę syna Lebrona- nikt nie miał równie łatwego startu- no może poza Philly która miała wówczas mega dużo assetow od początku  

Nie każdy miał równy start przecież, ale ciężko mi wskazać kogoś poza tą dwójką i Golden State Tomka którzy mieli łatwiej na początku  

Za to taki Camby to całe życie musiał rzeźbić w gownie xD 

no najtrudniejsza droge przeszli knicks. a przy tym nigdy nie zhańbiłem się tankiem

@MarcusCamby przyzna

1 minutę temu, january napisał(a):

Im więcej duet CM-Qcin ujada to tym większa pochwała moich ruchów transferowych, ostatnio tak przy sprowadzeniu Kury jęczeliście chyba  Prostować mi się nie chce, choć miło widzieć jak CM złapał dołka jak jednak przeanalizował co właściwie w wymianach zrobił  

ja tam zadowolony

[Qcin_69]

Teraz, january napisał(a):

Im więcej duet CM-Qcin ujada to tym większa pochwała moich ruchów transferowych, ostatnio tak przy sprowadzeniu Kury jęczeliście chyba  Prostować mi się nie chce, choć miło widzieć jak CM złapał dołka jak jednak przeanalizował co właściwie w wymianach zrobił  

przy wymianie Kury to od razu było wiadomo że wygrałeś przecież  dostać Kurę za Ingrama to przecież było wręcz chamskie  

[człowiek...morza]

chcialem grac od razu o wynik, a nie kisic picki, co bylo uzasadnione i pod katem przyszlosci przynioslo by wiecej korzysci.

stad ten brown

pozostaje liczyc, ze ball i mobley wejda na najwyzszy lvl  jak nie to cóz, pozostaje los @Alonzo

Edytowane 3 Stycznia przez człowiek...morza

[ozzy110]

Co do Pistons bo koniec końców nie było uzupełnienia. Avdija bardzo mocno się rozwinął w tym sezonie. Gra więcej na piłce i no można śmiało powiedzieć, że jest najlepszym obrońcą Wizards a na pewno najbardziej zespołowym gościem. W DC ma obok okropnego Poole'a i Kuzme. U mnie jest White z all-star sezonem, Markkanen, który w Jazz nie jest mocno żyłowany i kto wie czy z tych 9 spotkań to realnie pauzowałby mniej.

Cały trymestr zdrowy był Poeltl. Jest nadal Carter, który no w Chicago spadł w jakości, ale uważam, że w mocniejszej drużynie grałby na zbliżonym poziomie z czasów Milwaukee. Mam Easona, który jest wulkanem energii z ławki. Ok Trent Jr. mocno spadł, ale no gra obok dwóch zawodników grających sporo z piłką (Scottie, Pascal). Gary w porównaniu z poprzednim sezonem oddaje prawie 4 rzuty mniej na mecz. Jego skuteczności nadal są ok.

Same 3 ostatnie spotkania po powrocie Ja to są winy. Także jak zgadzam się, że nie byłem zespołem na te 0.500+, tak nie ma szans na tylko 10 spotkań.

[Qcin_69]

Teraz, człowiek...morza napisał(a):

no najtrudniejsza droge przeszli knicks. a przy tym nigdy nie zhańbiłem się tankiem

Pff,  najtrudniejszą to przeszli Wolves  ja już przejmowałem team po Shevcu, bez swoich pickow i ze składem (do dziś pamiętam)

Rubio-KCP-H.Barnes-S.Ibaka-Towns 

z ławki był Matt Barnes, JJ Barea i Wiggins który miał dostać maksa xd na szczęście trafił się wtedy jakiś jeleń na Wirginia co go wziął za chyba 3x-1st pick - pamiętasz? xD 

[RonnieArtestics]

Teraz dopiero doczytałem ze sixers dostali ten sam bilans co nets, odniesiesz się do tego @january ? 
przeciez to jest mega nieakceptowalna farsa.

Herro tam zagrał 10 spotkan, o czym kolader sprytnie mało wspomina i schował w tabelce z wieloma kolorami i małymi rubrykami. 
Boucher gra na sf 16 minut. 
vanderbilt wypadł na większość meczy.

Team z mvp tego trymestru i maxeyem który zrobił lekko ~top20 trymestr o kyrie+ klay dostaje tyle samo co Sengun, keegan Murray, Brooks i Lowry. Żenada. 

Edytowane 3 Stycznia przez RonnieArtestics

[MarcusCamby]

1 minutę temu, człowiek...morza napisał(a):

no najtrudniejsza droge przeszli knicks. a przy tym nigdy nie zhańbiłem się tankiem

@MarcusCamby przyzna

Tak było. Legitny mistrz, przyjacielu.

3 minuty temu, Qcin_69 napisał(a):

Za to taki Camby to całe życie musiał rzeźbić w gownie xD 

Pech, ale też wiele słabych ruchów CambyGOATa

Podejrzewam, że takiej ilości draftowych bustów jak moje to nikt nie ma.

[człowiek...morza]

1 minutę temu, Qcin_69 napisał(a):

Pff,  najtrudniejszą to przeszli Wolves  ja już przejmowałem team po Shevcu, bez swoich pickow i ze składem (do dziś pamiętam)

Rubio-KCP-H.Barnes-S.Ibaka-Towns 

z ławki był Matt Barnes, JJ Barea i Wiggins który miał dostać maksa xd na szczęście trafił się wtedy jakiś jeleń na Wirginia co go wziął za chyba 3x-1st pick - pamiętasz? xD 

potem na mccolluma zamienilem i ptoem na irvinga xd

ale pamietam twoja umowe dla KCP

imo z townsem miales duzo lepszy start niz moi knicks @MarcusCamby potwerdzi jako niezalezny ekspert

Edytowane 3 Stycznia przez człowiek...morza

[january]

3 minuty temu, Qcin_69 napisał(a):

Nie każdy miał równy start przecież, ale ciężko mi wskazać kogoś poza tą dwójką i Golden State Tomka którzy mieli łatwiej na początku  

To ogólnie w miarę true (kilka ekip jeszcze ustawionych było).

Ja bym sobie chętnie jakieś gówno ze wschodu objął, z perspektywy czasu wzięcie na starcie Lakers przeze mnie było błędem, ale wtedy to DLO+Ingram miłość, ale teraz jak tu zbudowałem takie podwaliny to żal rzucać.

Ale CM jojczący na mnie podczas czasów dzikiego zachodu jak to były w tamtych czasach jego jedyne dobre akcje w grze (od 2019 jest dramat właśnie w Knicks ) to jednak beka.