beGM - PowerRankingi ,,Mój jest lepszy od Twojego!"

[Braveheart22]

7 godzin temu, Tecu napisał(a):

Przecież się wycofałeś

Właśnie nie. Oddanie jeszcze Sarra byłoby przesadą z mojej strony, ale oferta, która była na stole, była i tak bardzo dobra. Raczej Ty byłeś niezdecydowany i stanęło chyba na tym, że jednak dasz mu maxa, a potem go odpuściłeś, no i to mnie mocno zaskoczyło. Nie odpuszcza się takiego gracza w takiej sytuacji. A jak chciałeś go odpuścić, to lepsze było pozyskanie assetów.

[Tecu]

18 minut temu, Braveheart22 napisał(a):

Właśnie nie. Oddanie jeszcze Sarra byłoby przesadą z mojej strony, ale oferta, która była na stole, była i tak bardzo dobra. Raczej Ty byłeś niezdecydowany i stanęło chyba na tym, że jednak dasz mu maxa, a potem go odpuściłeś, no i to mnie mocno zaskoczyło. Nie odpuszcza się takiego gracza w takiej sytuacji. A jak chciałeś go odpuścić, to lepsze było pozyskanie assetów.

Inaczej zrozumiałem naszą rozmowę w takim razie.

Nie odpuszcza się rozmowy po takiego gracza w takiej sytuacji.

Nie mam zupełnie problemu z nazywaniem odpuszczenia JJJa błędem.

Statuetki goatów już dawno zostały rozdane

[człowiek...morza]

no nie przekonal mnie ten murray-bold

ale moze czegos nie widze, moze gdzies to wszystko umiejetnie ukrywa i jest lepszy od edcombe!

poki co poziom porownywalny do gruzina, a jakby tak szczerze napisac, to i gruzin lepszy

Edytowane wczoraj o 09:11 przez człowiek...morza

[ignazz]

2 godziny temu, człowiek...morza napisał(a):

no nie przekonal mnie ten murray-bold

ale moze czegos nie widze, moze gdzies to wszystko umiejetnie ukrywa i jest lepszy od edcombe!

poki co poziom porownywalny do gruzina, a jakby tak szczerze napisac, to i gruzin lepszy

Przyjdą minuty przyjdzie weryfikacja. Na Dziś w per 36 ( przepraszam za ten gowno stat ale przy rookie z małymi minutami czasem trzeba) robi 17/4,5/1,3/1,3 steala i tylko 1,3 (!) straty przy wysokim poziomie fauli 4,4 ( rookie i frycowe). 
On juz w mniejszym stopniu jest fajny. Dawać mu minuty 

Na Mobleya jest na razie za cienki 

@ernie9005 ty kocie w kontekście tego meczu wyżej 

Edytowane wczoraj o 12:08 przez ignazz

[january]

6 godzin temu, człowiek...morza napisał(a):

no nie przekonal mnie ten murray-bold

ale moze czegos nie widze, moze gdzies to wszystko umiejetnie ukrywa i jest lepszy od edcombe!

poki co poziom porownywalny do gruzina, a jakby tak szczerze napisac, to i gruzin lepszy

RJ Barrett on Collin Murray-Boyles/being tasked with guarding the toughest matchups every game: “Welcome to the league.”

Tak ogólnie to nie rozumiem, czy walczysz z tezą, którą sam postawiłeś, bo tak - na chwilę obecną VJ gra lepiej i nigdzie tego nie kwestionuję. Ba, może się nawet zdarzyć tak, że zawsze będzie lepszy o Collina i tego nie wykluczam:)

Niemniej ja CMB nie brałem pod te pierwsze kilka spotkań w NBA, tylko pod znacznie dłuższy okres czasu  Na pewno ma ciężkie zadanie, bo grają Raps obecnie bez centra, schematy w defensywie mają potrzaskane, Murray-Boyles dostaje do krycia kozaków, a w ataku obecne s5 nie ma ani jednego naturalnego gracza offball (stąd tak cenni są tam z ławki gracze). Trudne warunki, wrzucony na głęboko wodę, zobaczymy jak będzie pływać na większych dawkach.

Zobaczymy jak się rozwinie, ale to nawet nie w tym sezonie jeszcze oceniać będę. Dobrze, że z marszu gra spore minuty (i to nie w tankerze), z marszu ma kryć najlepszych graczy oponentów i że rzuca za 3, co jest miłą niespodzianką. Jeszcze niejeden raz zagra słaby mecz (dziś zagrał słabo).
 

[człowiek...morza]

Godzinę temu, january napisał(a):

Tak ogólnie to nie rozumiem, czy walczysz z tezą, którą sam postawiłeś
 

z niczym nie walczę, narazie zajmuje mnie podążanie za Tobą i czytanie Bullsowskich for kibicowskich, ktore bolcuja się do wielkiego pat-willa 

piąty muszkieter do talii, do tego idealny fit 

 

 

KAT do budy

 

[ignazz]

Momenty radości. Wnioskuje abyśmy wszystko grali w Mexico City. Widać że tacos pobudzają do gry. 
 

 

Warto wspomnieć że w 5 grach Collin Sexton:

18,6/4,2 na uwaga uwaga 60% FG i 64,3 za trzy (9/14) ef 69% 

Cieszmy się chwilą tak szybko odchodzi