Skocz do zawartości

Random shit 2018/19


Chytruz

Rekomendowane odpowiedzi

15 minut temu, kolader napisał:

Suns zwolnili Kokoskova ... nie ogarniam

A ktoś z Suns zanotował jakiś wielki postęp? Zrobili dobry wynik w tym sezonie? 

Może po prostu nie było chemii wewnątrz organizacji i trzeba było przyznać się do błędu i spróbować wyjść z bagna z kimś nowym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

taka zagadka, dosyć oczywista przy tym opisie:

dwóch zawodników, obaj odpadli w pierwszej rundzie przegrywając 1-4 z zespołem, który w drugiej rundzie grać będzie przeciwko GSW (w 2014/15 GSW zdobyło mistrza ;) )

image.thumb.png.35c61e060259c884e350f838ba8dfa7c.png

jaką opinię mają obecnie? z drugiej strony, dopiero teraz zmienia się postrzeganie tego pierwszego... a to tyle lat temu było.

i pomyśleć, że ten pierwszy w drużynie był właśnie opcją 1/2, gdzie ten drugi jest zdecydowanie opcją nr 1. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, karl napisał:

taka zagadka, dosyć oczywista przy tym opisie:

dwóch zawodników, obaj odpadli w pierwszej rundzie przegrywając 1-4 z zespołem, który w drugiej rundzie grać będzie przeciwko GSW (w 2014/15 GSW zdobyło mistrza ;) )

image.thumb.png.35c61e060259c884e350f838ba8dfa7c.png

jaką opinię mają obecnie? z drugiej strony, dopiero teraz zmienia się postrzeganie tego pierwszego... a to tyle lat temu było.

i pomyśleć, że ten pierwszy w drużynie był właśnie opcją 1/2, gdzie ten drugi jest zdecydowanie opcją nr 1. 

Ten pierwszy grał vs 3. obrona RS, ten drugi vs 17. Ten pierwszy zrobił 49% TS,  ten drugi 42% TS, ten pierwszy miał 1.9 As/To, a ten drugi 0.8. Chyba biorę tego pierwszego :)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, karpik napisał:

Ten pierwszy grał vs 3. obrona RS, ten drugi vs 17. Ten pierwszy zrobił 49% TS,  ten drugi 42% TS, ten pierwszy miał 1.9 As/To, a ten drugi 0.8. Chyba biorę tego pierwszego :)

Haha, jeśli tak się bawimy dalej:

Ten pierwszy miał u swego boku gracza >23 ppg w RS, ten drugi mógłby o takim pomarzyć. Obrona Rockets grała w tej serii jak nr 17 w lidze? Don't think so. Zresztą post all-star break (jak wrócili kontuzjowani) to Rockets byli 2. obrona RS. 

Teraz twoja kolej ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, karl napisał:

Haha, jeśli tak się bawimy dalej:

Ten pierwszy miał u swego boku gracza >23 ppg w RS, ten drugi mógłby o takim pomarzyć. Obrona Rockets grała w tej serii jak nr 17 w lidze? Don't think so. Zresztą post all-star break (jak wrócili kontuzjowani) to Rockets byli 2. obrona RS. 

Teraz twoja kolej ;)

Zapomniałeś dodać, że ten gracz >23 ppg robił to na zawrotnej skuteczności 53% TS,  a Rockets post ASB grali tylko 10 razy z PO teamami, może to też jest powód tej ich wybitnej obrony.  Ale jak już chcemy porównywać Ortg w PO względem Drtg post ASB, to atak tych pierwszych był gorszy ledwie o 0.9 względem Grizzlies post ASB, a atak Jazz pogorszył się o 7.6 względem obrony Rockets post ASB. Może i Mitchell miał trudniej, ale wyniki osiągnął znacznie gorsze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

49 minut temu, karpik napisał:

Zapomniałeś dodać, że ten gracz >23 ppg robił to na zawrotnej skuteczności 53% TS,  a Rockets post ASB grali tylko 10 razy z PO teamami, może to też jest powód tej ich wybitnej obrony.  Ale jak już chcemy porównywać Ortg w PO względem Drtg post ASB, to atak tych pierwszych był gorszy ledwie o 0.9 względem Grizzlies post ASB, a atak Jazz pogorszył się o 7.6 względem obrony Rockets post ASB. Może i Mitchell miał trudniej, ale wyniki osiągnął znacznie gorsze.

Engagement. Inaczej ustawiasz gameplan defensywy przeciwko "1 i reszta" , a "2 i reszta". Jak Ty w ogóle oceniasz obronę Rockets w tej serii?

Ale ogólnie zgadzam się, że generalnie Mitchell miał znacznie trudniej, no ale też wypadł gorzej ;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, karl napisał:

Engagement. Inaczej ustawiasz gameplan defensywy przeciwko "1 i reszta" , a "2 i reszta". Jak Ty w ogóle oceniasz obronę Rockets w tej serii?

Ale ogólnie zgadzam się, że generalnie Mitchell miał znacznie trudniej, no ale też wypadł gorzej ;]

No dobrze oceniam, ale trzeba sobie uczciwie powiedzieć, że nie mieli zbyt ciężkiego zadania. Rockets nie dysponują raczej składem zdolnym zatrzymać poważny zespół poniżej 100 Ortg. Tutaj szereg czynników miało wpływ w tym złe decyzje personalne Snydera. Inna sprawa, że w przypadku Mitchella jesteśmy na świeżo, a w przypadku Lillarda nie i tych szczegółów nie pamiętamy za dobrze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, rw30 napisał:

ej w ogóle Lillard i Lou Williams wyglądajo momentami jakby grali na kodach, ktoś coś podobnego widział w historii PO? epic shit, choć Williamsa tylko w highlightach oglądam póki co

 

Dzisiaj kody sie skonczyly i tu widac roznice miedzy dame a sweet lou

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, iglo13 napisał:

To rywal określa klasę zawodnika? Jeszcze głupsze 

Często tak. Wystarczy porównać komentarza z przed roku po 0-4 z Pelicans "Wieczny choker wypłakał sobie niezasłużone miejsce w All-Team" do tych z tego roku.

Ten sam zawodnik, a jak odmienna perspektywa i ocena.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, MarcusCamby napisał:

Często tak. Wystarczy porównać komentarza z przed roku po 0-4 z Pelicans "Wieczny choker wypłakał sobie niezasłużone miejsce w All-Team" do tych z tego roku.

Ten sam zawodnik, a jak odmienna perspektywa i ocena.

Dame zrobił spory postęp, zresztą jak mówili cały offseason pracowali by takie PO się nie powtórzyło. Także to nie tak że ludzie rok temu się mylili bo było w tym sporo racji. Ale akurat rywal odgrywa sporą rolę w grze zawodnika.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, TripylDabyl napisał:

Dame zrobił spory postęp, zresztą jak mówili cały offseason pracowali by takie PO się nie powtórzyło. Także to nie tak że ludzie rok temu się mylili bo było w tym sporo racji. Ale akurat rywal odgrywa sporą rolę w grze zawodnika.

Podczas off-season to ja różne rzeczy słyszę i oczywiście większość okazuje się gówno prawdą. Ale wiadomo, nawet zepsuty zegar dwa razy w ciągu doby pokazuje dobrą godzinę, więc i tutaj coś się sprawdziło.

Lilliard jest tym samym graczem, po prostu od dwóch był na półce underrated, teraz zagrał doskonałą serię na co złożyło się kilka czynników, ale jako zawodnik żadnego przełomowego rozwoju nie zanotował.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.