Top 50 E-NBA 2018

[zalias]

bump informacyjny, ze glosowanie do konca miesiaca czyli jeszcze tydzien (+dzien) 

jak ktos ma zamiar edytowac dalej liste bo wrzucil 10 czy 20, to smialo

jak ktos chce wrzucic swoja 50, to tez zachecam goraco, poki co bardzo malo glosow, jednak rok temu tuz po finalach mimo ze dla wielu tworzenie takiej topki wydawalo sie zbyt nagłe, to spłodziło więcej wynikow (i glosowanie trwalo krotko) jako ze aktywnosc na forum byla wieksza

[MA23]

Nie liczy się ilość tylko jakość!

[zalias]

troche to zajelo ale sie udalo w koncu zebrac wszystko do kupy i podliczyc

 

tym razem bylo tylko 9 rankingow + kilka niedokonczonych, ale no nie bralem ich pod uwage. 10 czy 20 to nie 50 

 

w ciagu najblizszych dni postaram sie znalezc chwile zeby jakas grafike/drabinke z tego zrobic, bo zawsze to przyjemniej sie oglada

 

 

jesli chodzi o liczenie to tak jak rok temu 1 miejsce = 50 pts, 2 = 49, 3 = 48 itp.

 

jesli chodzi o pozostale rzeczy to tez byly rankingi, ktore mialy bardzo duzo sensu, ale wydaje mi sie ze jakis zawodnik sie w nim nie znalazl przez przypadek, umknal np KAT, Wall czy Jokic gdzie na 9 rankingow pozostala 8 miala ich nie tylko w top50, ale raczej w gornej polowie (KAT i Jokic, Wall to tak juz polowa raczej + nizej czesto)

w takim wypadku licze srednia punktow bez tego zera i dodaje do reszty

 

kolejna rzecz to zawodnicy ktorych miala tylko 1 osoba i to dosyc wysoko - Rozier czy Vecuvic sa tutaj przykladem

i takie 17 pts od 1 osoby dla Vucevica moze go wcisnac do 50-tki ponad zawodnikiem, ktory pojawil sie 6 razy po 1, 2, 3 punkty i dlatego takich zawodnikow w ostatecznym zestawieniu nie bede bral pod uwage.

 

co innego rozbieznosc miejsc, co rozumiem - rozne zdania

co innego jak ktos sie pojawia tylko w 1 miejscu i to wysoko a nie w ogonach

 

to chyba tyle poki co z informacji jak mowilem - troche czasu znajde w tym tygodniu to albo cala 50-tka wleci, albo 50-41, 40-31, 30-21, 20-11, 10-1 jak rok temu

 

Szkoda ze tak malo rankingow, ale trudno

Pozdrawiam

[josephnba]

A ja uważam że top 50 to przegięcie pały bo niemożliwe jest żeby o kims nie zapomnieć

Top10 już daje mnóstwo wariantów

Top50 nie będzie obiektywne bo nikt kto nie siedzi z tabelkami i składami przed nosem nie jest w stanie realnie takiego rankingu ułożyć

 

A poza Tobą autorze znalazło się może że czterech osobników którym to się chciało zrobić

[MarcusCamby]

Kiedyś to rankingi nad każdą pozycją potrafiły zajmować kilka stron ciekawiej dyskusji, więc problem jest gdzie indziej.

 

Forum upadło poziomem i zainteresowaniem bardzo.

[zalias]

A ja uważam że top 50 to przegięcie pały bo niemożliwe jest żeby o kims nie zapomnieć

Top10 już daje mnóstwo wariantów

Top50 nie będzie obiektywne bo nikt kto nie siedzi z tabelkami i składami przed nosem nie jest w stanie realnie takiego rankingu ułożyć

 

A poza Tobą autorze znalazło się może że czterech osobników którym to się chciało zrobić

 

nie wiem, moze ze mna jest cos nie tak, ale na ogol lubie trudniejsze zadanie zwlaszcza w temacie ktory mnie interesuje, jest moim hobby i sprawia mi przyjemnosc ale to moze tylko ja

 

Tobie sie nie chcialo i za trudne, dla mnie to byl fun

 

po za tym, osobiscie uwazam ze top10 wcale nie daje mnostwa wariantow, bo LeBron, Durant, Curry, Harden, Davis, Giannis i Westbrook +Kawhi przy zdrowiu to są locki do 10-tki.

czyli zostaja 4 lub 3 miejsca na reszte... no to takie srednie pole do popisu i roznorodnosci, bo do walki o te miejsca jest moze 6-7 nazwisk

 

po za tym jak tez juz pisalem - zalozeniem tez jest to, ze fajnie by bylo zobaczyc taka 50tke za te kilka lat, bo patrzac na top10 z ostatnich lat to core sie nie bedzie zmienial, to jest generalnie patrzenie na 7 nazwisk i patrzenie jaka 3 i z jakiego powodu sie zmienila - np.: CP3 wypada i wskakuje jakis Embiid czy cos w ten desen

 

 

to nie jest koniec swiata, jak napisal Marcus - widac po prostu spadek ogolnej aktywnosci + tez jak wczesniej zaznaczalem, rok temu glosowanie bylo swiezutko po finalach, jak ludzie jeszcze nie powyjezdzali na wakacje i nie pozapadali w posezonowy sen  

[iglo13]

Kiedyś to rankingi nad każdą pozycją potrafiły zajmować kilka stron ciekawiej dyskusji, więc problem jest gdzie indziej.

 

Forum upadło poziomem i zainteresowaniem bardzo.

łatwiej byłoby zrobić osobne top10 każdej pozycji niż top50 NBA. Ten worek jest za duzy, w sumie co za różnica czy ktoś jest 42 czy 49

[zalias]

Raczej chodzi o to, że dyskusji przy podawaniu całej 50ki tak naprawdę wcale nie ma.

Przy wyłanianiu stopniowo może by były.

A tak to się wszystko rozmywa.

znaczy ja np osobiscie pisalem i to nie raz, ze wrecz nie chce dyskusji, bo to jest niemozliwe przy takich rankingach

 

po 1 nie da sie obiektywnie wybrac jedna konkretna kolejnosc

po 2 kazdy ma swoich ulubiencow i kazdy tez cos innego bardziej a cos innego mniej ceni

po 3 zawodnicy czesto maja zupelnie inne sytuacje i role

po 4 zawodnicy graja na roznych pozycjach

po 5 sa czynniki inne jak kontuzje

 

 

wiec po prostu sie nie da, nie wiem jak dyskutowac o tym, czy Klay jest lepszy od Embiida, bo ja jestem zrozumiec kogos kto uwaza ze jest i kogos kto uwaza ze nie jest

 

zupelnie inni zawodnicy, zupelnie inna rola, zupelnie inna pozycja, a jedyne co ich laczy ze sa elitarni na swojej pozycji i w NBA i zarowno Klay jak i Joel graja po obu stronach parkietu

 

no ale to wszystko zakladajac ze dyskusja jest cywilizowana, bo w 90% przypadkow konczy sie to tak

[josephnba]

nie wiem, moze ze mna jest cos nie tak, ale na ogol lubie trudniejsze zadanie zwlaszcza w temacie ktory mnie interesuje, jest moim hobby i sprawia mi przyjemnosc ale to moze tylko ja

 

Tobie sie nie chcialo i za trudne, dla mnie to byl fun

 

po za tym, osobiscie uwazam ze top10 wcale nie daje mnostwa wariantow, bo LeBron, Durant, Curry, Harden, Davis, Giannis i Westbrook +Kawhi przy zdrowiu to są locki do 10-tki.

czyli zostaja 4 lub 3 miejsca na reszte... no to takie srednie pole do popisu i roznorodnosci, bo do walki o te miejsca jest moze 6-7 nazwisk

 

po za tym jak tez juz pisalem - zalozeniem tez jest to, ze fajnie by bylo zobaczyc taka 50tke za te kilka lat, bo patrzac na top10 z ostatnich lat to core sie nie bedzie zmienial, to jest generalnie patrzenie na 7 nazwisk i patrzenie jaka 3 i z jakiego powodu sie zmienila - np.: CP3 wypada i wskakuje jakis Embiid czy cos w ten desen

 

 

to nie jest koniec swiata, jak napisal Marcus - widac po prostu spadek ogolnej aktywnosci + tez jak wczesniej zaznaczalem, rok temu glosowanie bylo swiezutko po finalach, jak ludzie jeszcze nie powyjezdzali na wakacje i nie pozapadali w posezonowy sen

miało być top 20...

[zalias]

Chcialem dobrze, wyszlo jak zawsze - życie powstrzymuje od pewnych rzeczy.

Nie o to chodzi zeby pisac wywody co i jak i dlaczego, ale do poczatku sezonu nie bede mial czasu zeby zrobic porzadny ranking, z grafika etc, ale no gdzies z tylu glowy ciagle pamietam ze to jest sprawa niedokonczona

 

jako ze offseason pelna geba i w sumie to nudy, to chociaz pomyslalem ze moze podliczone punkty wrzuce, bo za bardzo temat sie w tym roku nie rozkrecil, ale jak juz przed oczami bedzie pewna kolejnosc to smialo zapraszam moze do takiej dyskusji juz teraz kto za wysoko, kto za nisko etc.

 

osob, ktore pelne 50-tki podaly bylo 9, czyli max pts wynosilo 450. 

wyglada to tak

 

 

Ogolnie uwazam ze wyszlo calkiem sensownie. LeBron zgarnal maxa, co nie udalo sie rok temu. Po za tym zawodnicy jak Cousins, Hayward i Kawhi oczywiscie zaliczyli kontuzje, takze te miejsca to takie niewiadome, niektorzy dawali sporo, niektorzy dawali malo, byly tez osoby co chyba nie daly dla nich nic (co zrozumiale) i akurat w przypadku kontuzjowanych zawodnikow zupelnie nie ingerowalem jak w przypadku takim gdzie uznalem, ze o gosciu po prostu ktos zapomnial (np KAT czy DeRozan i w takich przypadkach po prostu zamiast 0, gosc dostawal srednia punktow z pozostalego glosowania)

 

to chyba tyle tak na szybko, ogolnie moze za miesiac czy dwa skleje jakas grafike, ale na pewno nie przed poczatkiem sezonu, dlatego jak pisalem wyzej postanowilem nie czekac i wrzucic chociaz numerki

 

to tyle, 5!

 

 

 

edit:

w sumie to jeszcze moge zarzucic nazwiska gosci, ktorzy sie nie zalapali, a byly na nich oddane glosy

rondo, rubio, jingles, bledsoe, jaylen, howard, aaron g, vucevic, hassan, tyreke, tobias, redick, rozier, gary harris, darren collison, josh richardson, ingram, lauri, eric gordon, mirotic, marcus morris, iggy

Edytowane 8 Września 2018 przez zalias