Projekt java

[Fudzi]

Cześć koledzy,

 

Zlecę wykonanie projektu. Ogólnie to wygląda tak, iż projekt w połowie jest zrobiony, bo to kontynuacja projektu z poprzedniego roku.

I tu trzeba dołączyć do kodu >= 5 asercji i >= 10 wyjątków dla wzmocnienia bezpieczeństwa programu. Projekt pisany w javie.

 

Konieczna jest dokumentacja projektu z opisem użycia metod wzmocnienia odporności (asercji i wyjątków) na zaburzenia procedur i danych.

 

Termin to 28 styczeń, ewentualnie tydzień dłużej 3 luty.

 

Tyle jeszcze do ogarnięcia, że z tym nie wyrobie, wiecej szczegolow priv  

 

[ai3]

Ja wiem ze to nie forum praca, ale moglibysmy miec tu taki watek

[BiałaCzekolada]

stawianie aplikacji mnie interesuje - ktoś, coś?

[Dnc]

Ja wiem ze to nie forum praca, ale moglibysmy miec tu taki watek

Dokładnie, dobry pomysł

 

Ja właśnie jestem na etapie nauki Java więc jak będę miał pytania to będę pisał

[Wujek Wójcik]

Dokładnie, dobry pomysł

 

Ja właśnie jestem na etapie nauki Java więc jak będę miał pytania to będę pisał

Dnc pracujesz w branży, jesteś informatykiem czy skusiłeś się na Akademie Javy? Pytam bo sam zastanawiam się nad taką i znam mase negatywnych opinii ale jutro ide na spotkanie informacyjne zobaczymy co mi tam do głowy nawkładają. 

[Dnc]

Dnc pracujesz w branży, jesteś informatykiem czy skusiłeś się na Akademie Javy? Pytam bo sam zastanawiam się nad taką i znam mase negatywnych opinii ale jutro ide na spotkanie informacyjne zobaczymy co mi tam do głowy nawkładają. 

Jestem spoza branży i chce własnie się przebranżowić. Ogólnie skończyłem humanistyczne kierunki chociaz nigdy się humanistą jakoś nie czułem.

Jestem własnie na jednym z kursów widze plusy i minusy, jest to bardzo zależne od danej osoby i jej historii oraz nastawienie wiec nie dziwie się ze znajdujesz rózne opinie.

 

Po spotkaniu dawaj na PW to chętnie pomogę

[Cardi]

Jestem spoza branży i chce własnie się przebranżowić. Ogólnie skończyłem humanistyczne kierunki chociaz nigdy się humanistą jakoś nie czułem.

Jestem własnie na jednym z kursów widze plusy i minusy, jest to bardzo zależne od danej osoby i jej historii oraz nastawienie wiec nie dziwie się ze znajdujesz rózne opinie.

 

Po spotkaniu dawaj na PW to chętnie pomogę

 

Yebać PW, dawajcie tutaj, na pewno jest tu więcej takich jak Ty, czy jak ja (mimo że ja ścisłowiec, to jednak logistyka od IT daleko), którzy "coś tam myśleli, ale nie wiedzą gdzie szukać, ani którą ręką zacząć jeść".

[Dnc]

Yebać PW, dawajcie tutaj, na pewno jest tu więcej takich jak Ty, czy jak ja (mimo że ja ścisłowiec, to jednak logistyka od IT daleko), którzy "coś tam myśleli, ale nie wiedzą gdzie szukać, ani którą ręką zacząć jeść".

No jasne mogę tutaj tylko musze się do czegoś konkretnego odnieść.

Jakieś pytania? 

 

ze swojej strony moge powiedzieć tak:

-najwiecej pracy jest w javie ale jest trudniejsza do nauki niż jakikolwiek frontend a kursy są droższe i dłuższe więc trzeba sobie odpwoeidzieć na pytanie w co iść 

- wybrać taki kurs gdzie jest najwiecej godzin danego języka a nie sporo zapychaczy które są fajne i dają ogólne pojęcie o IT ale np. po co mi na kursie Javy nauka frontendu? raz że jest go za mało by się na powaznie do czegoś przydał a dwa lepiej ten czas poświecić na jave czy jezyk ktory się wybrało

-zaastanowic się czy mimo pracy czy tam studiów macie naprawdę czas na nauke programowania w domu, podczas swojego czasu (oprócz oczywiscie czasu poświeconego na kursie)

- czas wolny nie istnieje

- odradzam weekendowe kursy bo przez 8h nie ma szans zachować skupienie i niestety ten czas gdzieś ucieka

- również odradzałbym internetowe kursy chyba że nie ma w Twoim mieście opcji nauki lub masz potężną samodyscyplinę i nie odpuścisz naukii (nie mówię tutaj o tym że wytrzymasz 3-4 tygodnie a 4-5 miesiecy)

- bardzo dużo zależy od trenera, który się trafi

 

Jak coś jeszcze to piszcie

 

 

 

Dnc pracujesz w branży, jesteś informatykiem czy skusiłeś się na Akademie Javy? Pytam bo sam zastanawiam się nad taką i znam mase negatywnych opinii ale jutro ide na spotkanie informacyjne zobaczymy co mi tam do głowy nawkładają. 

 

Jak spotkanie? 

 

nad jakaś firmą zajmującą się kursami sie zastanawiasz?

[Wujek Wójcik]

Jak spotkanie? 

 

nad jakaś firmą zajmującą się kursami sie zastanawiasz?

 

Cześć,

 

Przepraszam za zamułe z odpisywaniem ale sporo w pracy się działo i poza...

 

Kurs to SDAcademy, podejrzewam, że kojarzycie o ile nie jesteście u nich. W mojej Bydgoszczy obok Torunia i Olsztyna kurs jest najtańszy u nas wychodzi koło 9 tysi z hakiem. Goście nie owijali w bawełne ani nie obiecywlai złotych gór co mi się podobało, podobnie jak opieka HR na końcowych etapach i przy wyszukiwaniu pracy co jest bardzo na plus. Jestem po administracji, kilka lat pracowalem w korpo w IT, teraz w firmie siedze na programie CRM i administruje też danymi i sporządzam dokumenty kontaktujac się z klientem, więc nie ma to nic wspólnego z programowaniem czy Java. Z własnych obserwacji co nie jest wielkim odkryciem kumam, że to jest przyszłość i że kasa po tym dobra. Problem polega na tym, że nie jestem przekonany czy to dla mnie. Bałem się matmy bo z niej kiepski zawsze, ale okazuje się, że więcej tam logiki niż matmy, ale strach jest. No i to nauka coś jak w zawodzie lekarza codziennie coś nowego i po robocie też trzeba się doszkalać. Zależałoby mi w przyszłości na pracy zdalej i na mniejszym stresie przy jej poszukiwaniach (mówie tu o pracy jakiejkolwiek nie tylko zdalnej) ale w obecnej sytuacji mógłbym podjąć kurs weekendowy, który jest jakąś masakrą życia osobistego. Kumpel z obecnej pracy od miesiąca jest na ich kursie i bez kitu jest zombie, bo jeśli ktoś chce coś zrozumieć, to z całej tej lawiny wiedzy, która spada na niego w weekend odkopuje się po pracy w tygodniu. Ma o tyle dobrze, że kończy o 15 albo 16, ja zawsze o 16 albo 17, plus prawie godzina drogi do domu, ciężko to widzę. Zbieram poki co za i przeciw, kilka osob doradzało mi rozpoczęcie od jakiegoś innego języka samemu. To tyle na tę chwile.

 

Pozdrawiam

Edytowane 24 Maja 2018 przez Wujek Wójcik

[julekstep]

 

Bałem się matmy bo z niej kiepski zawsze, ale okazuje się, że więcej tam logiki niż matmy, ale strach jest.

 

Z tego co się orientuję to konkretna matematyka wjeżdża dopiero jak chcesz robić coś z grafiką

 

prawie godzina drogi do domu, ciężko to widzę. 

 

ściągnij sobie sololearn na komórkie - idealne na drogę do/z pracy a daje jakiś pogląd na różne języki (czy dany język będzie Ci pasował do tego co chcesz robić, czy podchodzi Ci syntax itepe) ma też wbudowane kompilery wszystkich najpopularniejszych języków, więc na próbę możesz sobie coś pokodować (oczywiście jakieś krótkie podstawy, bo coś większego na komórce to 'brainfuck' )

[julekstep]

To zes sprecyzowal

 

Co do gamedevu to sprawdz sobie w czym zostaly zrobione gry jakie chcialbys robic (ale strzelam, ze core jest w c++ ).

 

Co do "fontendu/backendu/jakichs apek" to sciagnij sobie visual studio community.

 

Jest to proste (szczegolnie jak masz doswiadczenie z produktami microsoftu) IDE dajace spore mozliwosci (ma wbudowane wsparcie dla c#, c++ i webowych pi****lek, ale sa pluginy do innych jezykow). Duzo gotowych templejtow a np serwer sql sobie stawiasz w pare minut samymi klikami. Jak na taka kobyle jest tez bardzo szybkie.

 

Jedyny problem to masa roznych wersji co sprawia czasem, ze dopasowac jakas wtyczke to jak wygrac w totka (ja np teraz przegrywam bitwe o wbudowanie bazy sqlite w projekt ).

[RappaR]

Ziomeczki,

 

Jako człowiek renesansu, a tak naprawdę to trochę wymusza to na mnie zakładana własna działalność i ogólnie rodzaj aktywności zawodowej, chce nauczyć się programowania.

 

Szukam człowieka, który powie mi od czego zacząć, aby w przyszłości móc robić następujące rzeczy:

 

- frontend i backend

- jakieś apki

 

Opcjonalnie, bo pewnie kiedyś będę chciał spróbować:

Game Dev

 

Co tam polecacie w jakiej kolejności?

 

Całuje

Zdajesz sobie sprawę, że to mniej więcej tak jakbyś napisał:

- chcę być notariuszem

- pracować jako bankier inwestycyjny

 

Opcjonalnie, bo pewnie kiedyś będę chciał spróbować:

onkologia

 

?

[RappaR]

Masz jeszcze jakieś rady? Bo rozumiem, ze medycynę na rzecz programowania zamieniłeś.

Mam - skup się na jednej rzeczy, bo jeśli twoje plany to robienie 3 różnych i skomplikowanych rzeczy, z których o żadnej nie masz żadnego pojęcia, jako jedna z części działalności, to Ci nic nie wyjdzie. 

Tyle. Co najwyżej za jakiś czas możesz przeczytać to: a nie mówiłem?

Edytowane 25 Maja 2018 przez RappaR

[Mirwir]

Co tam polecacie w jakiej kolejności?

 

 

 

 

Potem piszesz swój pierwszy program "Hello World" i dalej utwardzasz dupę.

[Wujek Wójcik]

Ja poki co dochodze do wniosku, że weekendowo nie ma sensu, jesli sie zdecyduje na Jave to wieczorowo.

[Dnc]

 

ściągnij sobie sololearn na komórkie - idealne na drogę do/z pracy a daje jakiś pogląd na różne języki (czy dany język będzie Ci pasował do tego co chcesz robić, czy podchodzi Ci syntax itepe) ma też wbudowane kompilery wszystkich najpopularniejszych języków, więc na próbę możesz sobie coś pokodować (oczywiście jakieś krótkie podstawy, bo coś większego na komórce to 'brainfuck' )

 

też polecam sololearn, umila czas w autobusie, na kiblu, na spotkaniu na którym nie masz ochoty słuchać  

w zamian za fejsa jak znalazł a ciagle jesteś w temacie i obiegu Javy czy tam C# czy co sobie wybierzesz

 

Ja poki co dochodze do wniosku, że weekendowo nie ma sensu, jesli sie zdecyduje na Jave to wieczorowo.

 

też tak uwazam, bo weekendy bedziesz miał po to by nadrobić to co w tygodniu było, 

po drugie w weekend masz 7h w SDA wiec to jest masakra i ja nie wiem jak  można jeszze mysleć po takich 4-5h

 

sorry zapomniałem o tym temacie w ogóle a obligowałem się ze coś napisze wiec jak coś to pytajcie

już kończe 3 miesiac i matmy nie ma wiec luźno, ale to prawda ze jest zombie, bo przy normalnej pracy i dwójce dzieciaków jest ciężko  

 

niemniej wszystkim bezrobontym, na długim L4 lub studentom polecam, zwłaszcza tym ostatnim co chodza na studia zaoczne i bulą a nie siano to na takim kursie wyjdzie lepiej i taniej

tylko wiadomo że trzeba się uczyć (poza kursem!) ale to jest chba oczywiste

[danutek1]

dobra mysl

[eMeS]

Jestem spoza branży i chce własnie się przebranżowić. Ogólnie skończyłem humanistyczne kierunki chociaz nigdy się humanistą jakoś nie czułem.

Jestem własnie na jednym z kursów widze plusy i minusy, jest to bardzo zależne od danej osoby i jej historii oraz nastawienie wiec nie dziwie się ze znajdujesz rózne opinie.

 

Po spotkaniu dawaj na PW to chętnie pomogę

I jak tam idzie przebranżawianie? Bo jestem na etapie "kurde taki bootcamp java developer to mogłaby być fajna sprawa" i generalnie szukam opinii. Czy rzeczywiście taki kurs daje coś więcej niż samodzielna nauka? 

[Dnc]

I jak tam idzie przebranżawianie? Bo jestem na etapie "kurde taki bootcamp java developer to mogłaby być fajna sprawa" i generalnie szukam opinii. Czy rzeczywiście taki kurs daje coś więcej niż samodzielna nauka? 

kończę kurs i własnie jestem na etapie szukania ofert i aplikowania

robiłem już jakieś zadanka dla Nokii ale to nie na pozycje juniora wiec raczej nic z tego nie będzie

no i oprócz tego zostałem zaproszony na jedną rozmowę na wtorek wiec zobaczymy jak wazny dla nich jest niemiecki bo to może mnie pogrzebać

 

jak na tydzień szukania to spoko, póki co czekam i zobaczymy co będzie

 

kurs ma tą przewagę że masz na zawołanie kogoś kto się pochyli nad Twoim kode i Ci pomoże. dla mnie kurs też był jedyną opcją bo brakowało mi czasu w domu na nauke (dzieci) i samodyscypliny - jak wydasz siano to motywacja jest od razu

jak masz już jakieś konkretniejsze pytania to pisz tutaj (ale mnie oznacz) albo na priv

[DeltaCenter (zablokowane)]

Każdy bootcamp kusi wykresami z których wynika że najpopularniejszym językiem jest Java.

Jakiś czas temu w Nokii szukali ludzi i było duże zaskoczenie bo wymagali znajomości C++ i masa ludu na prędce wkuwała C++.

 

Z tym wymaganym niemieckim to luzik. Większość nie wymaga a po przyjęciu prosisz o kurs podstawowy i starczy.