Skocz do zawartości

Styczeń czas zacząć


Air

Rekomendowane odpowiedzi

czlowiek wyjedzie na tydzien i wszystko sie sypie... wprawdzie o bynumie sie dowiedzialem ( z telegazety) ale teraz Ariza, Vlade wciaz nie ma no i kiedy potrzebny jest Chris to go nie ma. Wszystko nie byloby takie zle bo jak wiem w zeszlym roku z Kwame i Smushem byl bilans 26-13 tylko problem jest taki ze zbliza sie cholernie ciezki terminarz, ktory wlasciwie zaczal sie od meczu z suns...

 

tragedia... wprawdzie bynum do kwietnia powinien byc ale jesli dostaniemy sie do PO to ciekawe z jaka pozycja :/

 

acha ogladame highlights z meczu z suns. no kwame zenada calkowita nie wiem co to mialo byc...

 

oj bedzie ciezko na pewno morale nieco opadly...

 

EDIT: http://www.indystar.com/apps/pbcs.dll/a ... 247/SPORTS

 

No O'Neala to chyba raczej nie bedzie

 

 

Podobno uraz ktorego nabawil sie Ariza moze wykluczyc go na 2-4 tygodnie.

 

Dobra wiadomosc: Vlade wraca

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No po pierwszej polowie Lakers pokazuja jaja. 67 pkt w tym Kobe tylko 6 to robi wrazenie. Odom wlasnie tak ma grac nie dosc ze punktuje to asystuje no i brown tak jak mowie Fisher jest agresywny. Wykonczyl alleya i 2 dunki. Niby nic takiego ale w jego przypadku no to wiadomo jak jest. Ladnie Ronny i Farmar z lawki. Mam nadzieje ze Nuggets dalej beda podwajac Bryanta po wtedy strasznie latwe pkt przychodza ;) Najwazniejsze to grac dalej nie ma Bynuma ale grac trzeba i te 8/7 tygodni ma byc czasem w ktorym Odom weznie sprawy jako 2 opcja tak jak w pierwszej polowie.

 

BTW. Widac Kobe na 3 raz chyba 2 wogole strasznie duzo zmian ale i tak dobrze ze jakos sobie poradzili, jakos to wszystko gralo. Lepszy D i powinno byc dobrze

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 POLOWE ZAGRALISMY PO PROFESORSKU.

tak czulem ze nawet jak bedzie +16 to phil mbengi jeszcze nie wpusci. sedziowie sie troche podpalili z tymi 2 faulami kobego i teraz musimy utrzymac przewage nad nuggets w 3 kwarcie zeby nie bylo nerwowki. bedzie o to ciezko bo po trojce klejzy przewaga stopniala do 7 punkto a wolnego ma jeszcze ai. szkoda melo. mam nadzieje ze to nic powaznego i mam nadzieje ze nie uspi naszych zawodnikow ta kontuzja tak jak kiedys uraz tmaca.

 

odom troche sie uspokoil po 11-6-6 z pierwszej polowy.

 

ale bedzie dobrze. naprawde nie wyglada to wszystko tak zle jak mialo wygladac a poprzedni mecz kwame wyszeld mu na dobre.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pierwsza kwarta, patrze i nie wierze co widze Fish ON Fired agressive LAMAR KOBE 0/0 FG's ale genialnie kreuje partnerów wykorzystując każde podwojenie.

Farmar Buzzer Beater.

Małe minusy dla Sashy za trojke co odpalil nie wiadomo po co i nie zdazyl jeszcze do obrony.

No i Kwame mimo, ze mial 2 skuteczne dunki to dalej sie gubi :/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i free TACOs dla kazdego bo utrzymali under 100. Prosto z TACO BELL !!!

a nom 8)

 

co by bylo gdyby Fish nie trafil tej trojki w 3 kwarcie to ja nie wiem. cholerny kryzys przezywali nic w ataku zrobic nie mogli i denver nawet sie obudzilo. naszczescie 4 rzuty za 3 i spowrotem na 9 pkt prowadzenie ;)

 

Odom po pierwszej kwarcie swietnie w ataku i liczylem na reszte tez taka tymczasem zaczal bardziej zbierac i dodal tez kilka asyst wylaczyl sie z ataku. Na szczescie Fish mial dzien i zdbobyl te 28pkt. Jednak gdyby nie Fish to za pewne Kobe wiec nie ma co sie martwic ze jakby Fisher nie zagral tak dobrze to bysmy przegrali. Caly mecz ogolnie dobrze czasem D mnie wkurzal ale Kobe wykreowal partnerow dzieki czemu byly latwe pkt.

 

Ladnie Farmar z lawki i Ronny no i 2 bloki DJa 8)

 

Dobrze ze ten mecz wygrali. Teraz bedzie ciezko z Mavs i Spurs bo obydwie druzyny dobrze graja u siebie. Wazne zeby potem jednak ograc Cavs i Knicks.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i free TACOs dla kazdego bo utrzymali under 100. Prosto z TACO BELL !!! A burrito i tak lepsze.

Mnie się zdaje, że ma być mniej niż 90 :D Ale nie jestem pewien.

 

Świetny mecz w ataku. Fisher był dzisiaj niesamowity, trafiał niemal wszystko. Do tego Farmar jao zmiennik też zagrał wyśmienicie. Odom nadal agresywny i nadal jestem z niego zadowolony. Kwame w tym eczu już lepiej, mam nadzieję, że utrzyma tą tendencję.

 

Kobe dzisiaj po profesorsku zagrał, oddał kilka rzutów, mimo tego zdobył 17 pkt, ale 11 asyst robi świetne wrażenie.

 

Jednak nie ma się co podpalać. Wiemy, że Lakers mają takie mecze, w których zdobywają po 120 pkt i są niedopowstrzymania. Gorzej jak tej formy nie będzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

cieszy mnie ten mecz strasznie. bo fish zagral dzis piekny basket. nie chce pisac ponownie ze "a nie mowilem przed sezonem" ale tak poprostu jest. przyjscie fisha dalo nam najwiecej i chlopaki w utah juz to wiedza od dawna. osc jest niesamowity, jak wino:) trafial dzis wszystko i pozostaje miec nadzieje ze jego nauki nie pojda w las. to jemu zawdzieczamy dzis zwyciestwo.

 

kobe wzial sie za rozgrywanie. chyba musieli ostro z philem rozmawiac na ten temat po 44 rzutach w seattle. dzis wyszlo to swietnie bo niby farmar z fishem dali nam w tej koncowce 3 kwarty runa jednak nie byloby tego gdyby nie kobas.

 

szkoda kontuzji melo bo zaraz wyjda kolejni i napisza ze gdyby melo gral to nie byloby naszego zwyciestwa. wiec wolalbym to wygrac w optymalnych warunkach.

 

lamar tez spoko. j trzeba bylo byl agresywny. w 3 kwarcie troche tego zabraklo po zejsicu kobego jednak zaliczyl naprawde dobry mecz.

 

mam male ale do naszej obrony. tak under 100 ich zatrzymalismy, jednak to wciaz nie jest to co powinnismy grac. ja wiem ze suns i nuggets to ekipy rzucajace kupe punktow jednak wolalbym zeby ten wynik nie byl taki wysoki tymbardziej ze nuggs nic dzis ciekawego poza kleiza i kilkoma akcjami camby'ego nie pokazali.

 

teraz mecze ze spurs i mavs. chcialbym zebysmy choc jedno z tych spotkan wygrali. widzialem dzis mavs jak przegrywali z wizards i to naprawde jest ekipa do wygrania. to samo spurs ktorzy przezywaja widoczny kryzys. zobaczymy. oczywiscie bedziemy musieli lepiej grac pod koszami przeciwko nim i bez rzutu takiego jak dzis bedzie nam ciezko ale czemu nie. kwame dzis pokazal ze to co bylo z suns to extremum a raczej minimum jakie zagral.

 

aaa. mbenga. srednio sie dzis pokazal. ale te 2 bloki robia wrazenie. watpie w to by odegral u nas jakas wieksza role w kontekscie dluzszej przyszlosci niemniej dobrze go teraz juz miec. na spurs i mavs moze sie naprawde przydac.

 

btw. jmy chyba nie chcesz mi powiedziec ze to cos co masz na avatarze to twoj samochod??!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

aaa. mbenga. srednio sie dzis pokazal. ale te 2 bloki robia wrazenie. watpie w to by odegral u nas jakas wieksza role w kontekscie dluzszej przyszlosci niemniej dobrze go teraz juz miec. na spurs i mavs moze sie naprawde przydac.

Ale uratowal ludziom w Staples TACOS :twisted:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie wróciłem, patrze na wyniki i jest win ;]

 

Sobie chłopaki dzisiaj w pierwszej kwarcie poszalały. Najbardziej dziwi to, że mimo tak małej ilości punktów Kobego potrafiliśmy wygrać z prawie 20 punktową przewagą więc są powody do małego optymizmu. :) Fisher dzisiaj widzę strasznie poszalał i Farmar też. W sumie to ta dwójka i kobe wgrała nam mecz, ale nie ma co liczyć, że co mecz z pg będzie dostarczane 47 pkt więc Kobe będzie się musiał wziąć ostro do roboty. :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kobe wzial sie za rozgrywanie. chyba musieli ostro z philem rozmawiac na ten temat po 44 rzutach w seattle. dzis wyszlo to swietnie bo niby farmar z fishem dali nam w tej koncowce 3 kwarty runa jednak nie byloby tego gdyby nie kobas.

nie powiedziałbym, że wziął się za rozgrywanie i nie sądzę żeby mała ilość rzutów była wynikiem jakiejś rozmowy po meczu z Sonics, Nuggets starali się od początku rzucać na niego podwojenia a Lakers świetnie ich rozrzucali, Kobe ściągał na siebie uwagę i odgrywał, gdyby Nuggets bronili inaczej to sam brałby się za rzucanie bo Anthony Carter, Iverson, Smith czy Wafer to nie rywale dla niego

 

szkoda kontuzji melo bo zaraz wyjda kolejni i napisza ze gdyby melo gral to nie byloby naszego zwyciestwa. wiec wolalbym to wygrac w optymalnych warunkach.

nie wiem czy ktoś wyjdzie z takim tekstem bo musiałby być idiotą prowadziliśmy spokojnie z Melo na parkiecie i nie wiem czy jego obecność by tu wiele zmieniła

 

mam male ale do naszej obrony. tak under 100 ich zatrzymalismy, jednak to wciaz nie jest to co powinnismy grac. ja wiem ze suns i nuggets to ekipy rzucajace kupe punktow jednak wolalbym zeby ten wynik nie byl taki wysoki tymbardziej ze nuggs nic dzis ciekawego poza kleiza i kilkoma akcjami camby'ego nie pokazali.

szybkie tempo jak obydwie drużyny oddają w okolicach 85 rzutów to trochę tych punktów musi paść jak w tego typu meczu tracimy tylko 99 punktów to dla mnie nie ma problemu

 

Niesamowicie podoba mi się to co robią nasi rozgrywający ta pozycja była naszą piętą achillesową, a w tym sezonie jest jednym z naszych największych atutów mimo, że nie grają tu żadni świetni playmakerzy. Fisher i Farmar świetnie wykorzystują skupienie obrony na KB zwłaszcza Derek, który rzuca w tym sezonie jak natchniony.

 

Dwa mecze w Texasie teraz nie jest b2b więc trzeba powalczyć o zwycięstwo w obydwu bo i Spurs i Mavs nie wydają się przynajmniej w tej chwili być poza zasięgiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Świetnie, myślałem, ze bez dużej ilości punktów od Kobego nie wygramy,. Okazało sie, że jest inaczej, Nuggets rzucili na Bryanta cała swoją obronę, a ten umiejętnie odgrywał, partnerzy trafiali i skończyło na pewnej wygranej, a Kobe 11 asyst. Super.

 

Odom bardzo dobry mecz i takie w jego wykonaniu będą potrzebne zdecydowanie pod nieobecność Bynuma, poza tym oczywiście trzeba zauważyć to jak trafiał Fisher i z ławki Farmar. Teraz każde zwycięstwo jest dla nas bardzo cenne i dlatego cieszy ten mecz. Teraz gramy dwa mecze nie z byle kim, bo to jednak wciąż Spurs i Mavs. Myślę, jednak ze mamy spore szanse na pokonanie obu tych ekip. Jak będzie, przekonamy się niedługo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

van co do rozmow phila z kobem to musi byc cos na rzeczy. rozumiem ze dzis te jego podania wynikaly w wiekszosci akcji z podwojen i skupiania na nim obrony nuggets, jednak z tego co wyczzytalem to doszlo do rozmow pomiedzy nimi po meczu z seattle. oczywiscie nie nie klocili tylko pogadali spokojnie o tym wszystkim. i widac bylo w meczu z suns ze kobe nie bardzo wiedzial co ma zrobic i popadl w tamtym meczu ze skrajnosci w skrajnosc. najpierw rzucal, pozniej przestal kompletnie rzucac co zle wplynelo na zespol by w 4 kwarcie znow porzucac troche. w 3q meczu z suns mogl rzucac ale wolal pozbyc sie pilki na rzecz partnerow.

 

a chodzi o to by sie pozbywal w taki sposob jak dzisiaj. pod tym wzgledem zagral dzis po profesorsku, choc watpie zeby to wyszlo z taka obrona jak pistons czy spurs.

 

caly czas mam wrazenie ze dobrze nam idzie gdy gramy ze sredniej klasy defensywa. jakos to wszystko wtedy fajnie funkcjonuje. tymbardziej bez ab. zastanawia mnie tylko co jestesmy w stanie osiagnac z atakiem i obrona na takim poziomie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

van co do rozmow phila z kobem to musi byc cos na rzeczy. rozumiem ze dzis te jego podania wynikaly w wiekszosci akcji z podwojen i skupiania na nim obrony nuggets, jednak z tego co wyczzytalem to doszlo do rozmow pomiedzy nimi po meczu z seattle. oczywiscie nie nie klocili tylko pogadali spokojnie o tym wszystkim. i widac bylo w meczu z suns ze kobe nie bardzo wiedzial co ma zrobic i popadl w tamtym meczu ze skrajnosci w skrajnosc. najpierw rzucal, pozniej przestal kompletnie rzucac co zle wplynelo na zespol by w 4 kwarcie znow porzucac troche. w 3q meczu z suns mogl rzucac ale wolal pozbyc sie pilki na rzecz partnerow.

to już kwestia rywala jest z Sonics Kobe zwykle zdobywa większe ilości punktów bo to najlepszy sposób na zwycięstwa, znowu z Suns wiadomo, że droga do wygranej wiedzie przez środek Kobe na początku zdobywał punkty potem starali się wszyscy odbudować Kwame, Nuggets jeszcze przed meczem nie kryli, że będą go podwajać stąd mniejsza ilość rzutów.

 

Ze Spurs, którzy mają Bowena i dużo będzie tu krycia indywidualnego raczej zobaczymy Kobe egzekutora i podobnie pewnie będzie z Mavs bo na nich zawsze dobrym sposobem było spuścić go ze smyczy. Jeżeli te dwa następne mecze będą zacięte to zobaczymy sporo rzutów Bryanta chociaż miejmy nadzieję, że nie tyle co z Sonics bo na tych rywali potrzeba będzie nie tylko sporej ilości jego punktów, ale i dobrej gry całego zespołu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zeby bylo zabawniej najbizsze 2 mecze moga zdecydowac o tym kto bedzie trenerem zachodu:)

coprawda dopiero 3 lutego najlepszy trener zachodu bedzie nominowany do asg, czyli pozostalo jeszcze troche spotkan, jednak te mecze licza sie podwojnie.

 

oprocz phila w walce o trenerke zachodu walcza byron scott, johnson oraz popovic. pozostaje zatem 3mac kciuki 2 razy mocniej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Siedze sobie wlasnie taki zmeczony, bo na jutro do zrobienia projekty (zaczyna sie sesja:p), w chwili wolnego czasu wchodze zaobserwowac...co sie dzieje na forum( bo tak, owszem, regularnie tu zagladam i czytam ;)) patrze na to wszystko co sie dzieje i co widze? Ciekawie zapisujaca sie historia pewnego koszykarza....czlowieka wyzywanego od najwiekszego egoisty w lidze od lat , czlowiek ktory potrafi zdobywac punkty z kazdej pozycji, w kazdych warunkach. Bije rekord za rekordem, zostaje uznany za jednego z najlepszych punktujacych wszechczasow, mimo wszystko druzyna nie imponuje. Teraz widac jak Kobe dojrzewa, obraca sie o 360' , zaczyna stawiac na zespol. Z najwiekszego egoisty--> czlowiek ktory ufajac partnerom, grajac zespolowo...zaczyna wygrywac!Mi osobiscie nie brakuje meczow takich jak w seattle, gdzie Kobe ciagnie druzyne, zdecydowanie wole lakers, gdzie druzyna wyglada jak misztrowska, Kobe widzi wszystkich do okola (ostatni mecz, podania na poziomie Nasha, smialo powiem)... Totalna metamorfoza, a wszystko po to, zeby wygrywac! Otoz widze czlowieka ktory za wszelka cene, chce zdobyc tytul! Depczacy po pietach mu Lebron James, nie prowokuje go do postawy, z ktorej postanowil zrezygnowac, aby osiagnac to o czym marzy....Jesli sceneriusz by sie taki sprawdzil.....ja mialbym wspaniala legende koszykowki, jaka moze byc Kobe Bryant.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

marcool ale moim zdaniem tu nic nie ma do tego wszystkiego dojzewanie kobego.

to jest tylko jakies takie 'pieprzenie" wg mnie.

kobe juz od minimum kilku lat potrafi zagrac tak ja kwszyscy tego od niego oczekuja, czyli idealnego polaczenia punktowania i zaufanai paretnerom.

 

problem polega na tym ze kobe do tej pory, i zreszt wciaz, nie byl/nie jest otoczony takimi partnerami jakimi powinien byc. owszem mozna powiedziec ze lebron jakos potrafil wykreowac gibsona czy pavlovica ale prawda jest taka ze kobe sam nie pociagnie pewnych spraw. kobe nie wykreowal farmara, czy vujacica. nie mial duzego wplywu na rozwoj bynuma. wiecej do powiedzenia mial tu fish moim zdaniem bo to on go otwieral znacznie czeciej niz kobe. ale reasumujac potrzeba jeszcze troche czasu/ rozwoju chlopakow, badz nowych twarzy by kobe czul sie pewnie.

 

jezeli bedzie czul sie pewnie to bedzie spokojnie odgrywal. ale jego pewnosc nie wystarczy by partnerzy lepiej grali. oni sami musza wskoczyc na wyzszy poziom, co probuja robic do tej pory np. farmar i bynum.

 

owszem. kobe nareszcie czyta gre. robi to swietnie,i robi to duzo lepiej niza za czasow shaqa czy sprzed 2 lat, ale to wszystko jest nie tyle w rekach kobego co w rekach chlopakow. takie jest moje zdanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.