Skocz do zawartości

Random shit 2017/18


rw30

Rekomendowane odpowiedzi

 

Houston ma 32-1 z Paulem i Hardenem w skladzie czy cos takiego ? 

16-0 to na mnie wrażenia nie robiło ale 32-1 ? To jest prawie pół sezonu pace na jakies 79-3 ;]

33-3 o ile dobrze pamiętam a z CP 37-6

 

A po drugie trochę ogólnie na tym forum jest tendencja do olewania Raptors a to jedyny klub który jest TOP3 zarówno w ataku jak i obronie

Ibaka + Anunoby dali w końcu twardą obronę s5 Toronto a to co Casey zrobił z ławką jest niesamowite

 

Ławka Raptors robi +30 na 100 posiadań i choć w PO niby ławka nie ma znaczenia to trzeba sobie w każdym meczu założyć, że na dzień dobry masz 10-15 w plecy bo tak dobrzy są zmiennicy

 

Casey powinien dostać tytuł trenera roku bo w sumie przestawił całkowicie ofensywę Toronto na dużo wiecej layupów i trójek. Stworzył z bandy nieznanych zawodników najlepszą ławkę od lat ( ja nie pamiętam by ktoś w 200 minut robił +30 )

Ba on w końcu przestawił De Rozana z niefektywnego rzucania long 2 na bardziej efektywne trójki

 

Wiadomo ,że Lowry i De Rozan są jacy są ale na 8 miejscu pewnie skończy Heat czy Indiana a to nie są przeciwnicy których by nie przeszli. Ba nawet Bucks nie są i to mimo że wygrali ostatnio dogrywkę w Toronto

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście masz racje Ely, ale 32-1 maja jak jest jeszcze Capela. A Indiana wygra central przecież, Cavs i Bucks są ciency..

Indiana ma makabryczny terminarz do końca . Jedynie dwa łatwe mecze z Hawks i Kings. No może jeszcze dwumecz na koniec z Charlotte.

A tak to mają 7 meczów z TOP10 Zachodu plus dwa razy Raptors , 2 razy jadą do Wizards, wyjazd do Bostonu i Filadelfii

 

Gdzie Ty niby widzisz ich przeskakujących Cavs które na samych cieniasiach plus u siebie Pistons powinni zrobić 8 zwycięstw

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Indiana ma makabryczny terminarz do końca . Jedynie dwa łatwe mecze z Hawks i Kings. No może jeszcze dwumecz na koniec z Charlotte.

A tak to mają 7 meczów z TOP10 Zachodu plus dwa razy Raptors , 2 razy jadą do Wizards, wyjazd do Bostonu i Filadelfii

 

Gdzie Ty niby widzisz ich przeskakujących Cavs które na samych cieniasiach plus u siebie Pistons powinni zrobić 8 zwycięstw

Nie wiedzialem ze maja taki terminarz,  ale graja zajebisty basket ostatnio przeciw mocnym właśnie.. a przeciwko słabym wtopy jak ostatnio z Hawks i Mavs.

I w miare pokonuja tych rywali wschodnich swoich, pokonali niedawno Bucks i Celtics na wyjezdzie, oraz 76ers u siebie wiec wierze ze z wschodem wyrwą troche meczy.

Mają warriors 2x w kalendarzu, ale ten drugi, u siebie, to Warriors już mogą czasem mieć wyjebane, jak im Rockets odskoczą. 

 

Kluczowy w sumie ten 4-meczowy roadtrip po zachodzie, mają tam Warriors, Clippers, Kings, Nuggets - jakby tu się udało 3-1 wyrwać to jest szansa. A nuggets już pokonali w tym roku. 

Edytowane przez RonnieArtestics
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdyby nie historia AT choke DeRozana i Lowry'ego Raptors byliby uważani za pewniaka do finałów ;-).

 

Jeśli chodzi o Cavs - od wielu lat nie było tak słabego teamu LeBrona na wschodzie, łatwo dopisujesz im "pewne" W, ale ely3 Cavs męczą się nawet z tankerami, myślę że stracą HCA na wschodzie. 

Mówimy o Cavs które niedawno wygrało na luzie w Bostonie i potem w Oklahomie??

 

Ja wiem ,że dla Ciebie pick Cavs jest jak złoto ale chyba jednak Ciebie ono troche oślepia

Cavs w ostatnich 10 meczach są 6-4 a ich konkurencji poza 76ers max 5-5. Za 10 dni powinien wrócić Love.

 

Ja rozumiem ,że brzydko przegrali z Filadelfią i Denver ale nie rób z nich nagle zespołu który przegra w Phoenix czy mega słabymi ostatnio Kozłami u siebie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kobe wygral oscara. goat. statuetka mysle nawet pasuje do mvp czy fmvp.

 

Mysle, ze Jego dwoch najlepszych rywalo-kumpli Shaq (zelazny rycerz, kazaam) i MJ (space jam) co probowali swych sil w hollywood moga pozazdroscic.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kobe wygral oscara. goat. statuetka mysle nawet pasuje do mvp czy fmvp.

 

Mysle, ze Jego dwoch najlepszych rywalo-kumpli Shaq (zelazny rycerz, kazaam) i MJ (space jam) co probowali swych sil w hollywood moga pozazdroscic.

 

Jordan zagra u Irvinga jako tajemnicza postać drugoplanowa i cyk Oscar :] 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zdecydowanie za nazwisko.

 

Nie żebym się czepiał, bo to zupełnie inna kategoria, no i DiCaprio to aktor z krwi i kości (jeden z najbardziej rozpoznawanych na świecie) i jakoś mimo wszystko z tak znanym nazwiskiem baaaaardzo długo zajęło mu czekanie na wymarzoną statuetkę.

 

Nie mówię, że nazwisko nie miało jakiegoś wpływu, bo może miało ale patrząc na przykład DiCaprio (i nie tylko) szczerze wątpię w prawdziwość tej tezy..

 

Sam film nie jest mistrzostwem świata ale jest pomysłowy i naprawdę fajnie zrobiony. Taka moja opinia w tym temacie. ;)

Edytowane przez Raven2156
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.