Skocz do zawartości

beGM - Free Agency - komentarze


Tomek9248

Rekomendowane odpowiedzi

W regulaminie jest napisane, że two waye od 4 tej rundy. Także nie jest prawdą, że january nie stosuje własnego regulaminu.

Widzę, że sam jeszcze jesteś w lesie ;] To nie ten regulamin obowiązuje w 3. rundzie, który przywołujesz. Ten, w którym two-waye mają obowiązywać od 4. rundy znam, ale jest tam również napisane, że w turze trzeciej kontrakty muszą wynosić więcej niż minimum. Stąd też się wzięło moje pytanie na 2 dni przed końcem składania ofert, który regulamin jest aktualny, bo widnieją 2, które się wzajemnie wykluczają. Teraz sam widzisz, że Ty też tego nie ogarnąłeś ;]

 

Prawdą jest, że jest chaos za który january z ociąganiem, ale jakoś przeprosił. Naprawdę nie ma co kruszyć kopii o takie bzdury.

Nie przeprosił. W dodatku najpierw udawał, że nie wie w czym problem, i że właściwie to sam jestem sobie winien, bo mogłem go spytać prywatnie. Wg mojej logiki wychodzi zatem, że są łącznie 3 regulaminy. 2 wiszą na forum, a trzeci jest jak się spytasz januarego na PM ;]

 

Miałem nawet w pewnym momencie taki pomysł, żeby po tym jak january publicznie posypie głowę popiołem, że zawalił, ale skoro działałem zgodnie z regulaminem, to musi uznać moje oferty dla tych ziutków, zwolnić Allena i Simmonsa i rozwiązać sprawę bez smrodu, ale niestety nie widziałem żadnej woli ugody ze strony prowadzącego grę, zresztą jak widzę, że wielu ludzi doszukuje się w całym zamieszaniu problemu w mojej postawie (musiałbym być naprawdę człowiekiem na wyjątkowo niskim poziomie, żebym próbował kombinować, żeby przechytrzyć wszystkich ws two-way contracts, których znaczenie jest bliskie zero), także ja też żałuję, że wyszło jak wyszło, ale utwierdzam się w przekonaniu, że postąpiłem słusznie.

 

Nie bądź egoistą i wróć dla nas maluczkich dla których byłeś zawsze rozsądną przeciwwagą dla dyktatorskich inklinacji Januarego, dla chaosu robionego przez innych graczy. Proszę.

Dzięki za miłe słowa, jednak zdania nie zmienię, więc nie ma co drążyć tematu. Nie akceptuję sposobu prowadzenia tej gry w taki sposób jak obecnie, dlatego też nie widzę możliwości dalszej wspólnej zabawy. Jeszcze raz wszystkim życzę powodzenia i nie płaczcie już tak po mnie ;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lauvergne grał dobra końcowkę? Chyba na konsoli, bo w Bulls na pewno nie :-/

 

No January dopiero co mi napisał, że David West grał słabo i dlatego miałby uciec do Indiany.

BA! Miałby "naprawić głupotę sprzed 2 lat" gdzie sam David raczej nie narzekał nigdy, wszystko jest na stronie poprzedniej :)

 

Ja też nie wiem gdzie grał słabo, ale to on wymyślił grę więc reguły who cares xd

Edytowane przez Tomek9248
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę, że sam jeszcze jesteś w lesie ;] To nie ten regulamin obowiązuje w 3. rundzie, który przywołujesz. Ten, w którym two-waye mają obowiązywać od 4. rundy znam, ale jest tam również napisane, że w turze trzeciej kontrakty muszą wynosić więcej niż minimum. Stąd też się wzięło moje pytanie na 2 dni przed końcem składania ofert, który regulamin jest aktualny, bo widnieją 2, które się wzajemnie wykluczają. Teraz sam widzisz, że Ty też tego nie ogarnąłeś ;]

 

 

Nie przeprosił. W dodatku najpierw udawał, że nie wie w czym problem, i że właściwie to sam jestem sobie winien, bo mogłem go spytać prywatnie. Wg mojej logiki wychodzi zatem, że są łącznie 3 regulaminy. 2 wiszą na forum, a trzeci jest jak się spytasz januarego na PM ;]

 

Miałem nawet w pewnym momencie taki pomysł, żeby po tym jak january publicznie posypie głowę popiołem, że zawalił, ale skoro działałem zgodnie z regulaminem, to musi uznać moje oferty dla tych ziutków, zwolnić Allena i Simmonsa i rozwiązać sprawę bez smrodu, ale niestety nie widziałem żadnej woli ugody ze strony prowadzącego grę, zresztą jak widzę, że wielu ludzi doszukuje się w całym zamieszaniu problemu w mojej postawie (musiałbym być naprawdę człowiekiem na wyjątkowo niskim poziomie, żebym próbował kombinować, żeby przechytrzyć wszystkich ws two-way contracts, których znaczenie jest bliskie zero), także ja też żałuję, że wyszło jak wyszło, ale utwierdzam się w przekonaniu, że postąpiłem słusznie.

 

 

Dzięki za miłe słowa, jednak zdania nie zmienię, więc nie ma co drążyć tematu. Nie akceptuję sposobu prowadzenia tej gry w taki sposób jak obecnie, dlatego też nie widzę możliwości dalszej wspólnej zabawy. Jeszcze raz wszystkim życzę powodzenia i nie płaczcie już tak po mnie ;]

https://youtu.be/xSa88HpJeLs

Edytowane przez TuPalnik
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przecież już to zrobił ze sporo większą kwotą, a w tym roku nawet nie czekał na oferty i już 1.07 było wiadomo, że podpisuje z Warriors i kończy za rok karierę. 

 

Try harder i wróc na stronę wcześniej

 

I szły głosy, że żałował tej decyzji. Nie mówiąc o łatce frajera, gdy Cavs wygrali mistrzostwo.

 

Pogonił za pierścieniem, dostał co chciał w opóźnieniu.

 

Teraz będąc po drugiej stronie rzeki dostał dar od losu. Ja głosuje Indiana Pacers, ale sam Ronnie chyba będzie przeklinał ten deal jak West podpisze na 2-lata taki kontrakt, zwłaszcza jak za rok skończy karierę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I szły głosy, że żałował tej decyzji. Nie mówiąc o łatce frajera, gdy Cavs wygrali mistrzostwo.

 

Pogonił za pierścieniem, dostał co chciał w opóźnieniu.

 

Teraz będąc po drugiej stronie rzeki dostał dar od losu. Ja głosuje Indiana Pacers, ale sam Ronnie chyba będzie przeklinał ten deal jak West podpisze na 2-lata taki kontrakt, zwłaszcza jak za rok skończy karierę.

 

Bo poszedł do Spurs i dostał wpierdol, zapłaci frycowe za granie z ulanym i bezjajecznym LMA. 

 

Teraz wygrał mistrzostwo i zobowiązał się do ostatniego roku.

 

Ogólnie to sam West to mi koło ch lata, ale ta bajka Januarego, że sobie wymyśla, że o West to żałuje fc***, zagrał słabą końcówkę seoznu, JEGO INDIANA, INDIANA MOCNY TEAM mnie po prostu zdenerwowało.

 

Szczere mówiąc to mam już dość tego, że na każdym kroku gdzie tylko jest ciut wątpliwości to zawsze dopierdalasz sie do tych Warriors, bo sa dobrzy, a Pelikany szorują. No nie moja wina, trza se było wziąć lepszą ekipę, ja dołączałem na końcu. WIęc chyba przestanę odpisywać na takie rzeczy, bo akurat to mnie nie bawi do niczego nie prowadzi. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wydaje mi się, że mając Warriors czujesz się uprzywilejowany i na samym ich prowadzeniu chcesz zbijać kokosy.

 

No ok, McGee mógł machnąć na lepszą ofertę, bo to tylko 1,5mln. Chociaż w jego przypadku to przecież rok pensji.

 

Ale West rezygnuje z 6,5 wiedząc, że zaraz schodzi ze sceny? Ostatnie jego poważne pieniądze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wydaje mi się, że mając Warriors czujesz się uprzywilejowany i na samym ich prowadzeniu chcesz zbijać kokosy.

 

No ok, McGee mógł machnąć na lepszą ofertę, bo to tylko 1,5mln. Chociaż w jego przypadku to przecież rok pensji.

 

Ale West rezygnuje z 6,5 wiedząc, że zaraz schodzi ze sceny? Ostatnie jego poważne pieniądze.

 

Nie chodzi o prowadzenie Warriors, chociaż to, że gracze lgną do najlepszych po 

a) pierścień

B) szansę na odbicie

 

jest mocno oczywiste.

 

 

 

Do Twojej ogólnej postawy to już mówiłem nie raz, że mnie męczy po prostu, bo zawsze zza krzaka wyskoczysz jak z tym, że McGee więcej się nagra za Eiidem i WCS. 

 

Ja po prostu powoływałem się przynajmniej na coś, co miało miejsce i jak się sam zainteresowany od dawna wypowiadał. A sam West, jak już mówiłem jest średnio ważny, ale zapytałem o powód, a dostałem odpowiedź niewpisującą się w kanon gry i to od gracza prowadzącego, że "David West grał kiche i ucieka", bo tak sobie January wymyślił i tak to widzi.

 

No to jak mam poważnie to traktować? 

Edytowane przez Tomek9248
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W przypadku McGee przyznałem Ci rację, więc nie rób ze mnie kompletnego betonu. W przypadku Westa te argumenty dla mnie są za słabe.

 

I oczywiście hasło bij mistrza ciągle obowiązuje. Ja nie zazdroszczę Ci ich pozycji, ale ty chyba nie radzisz sobie z presją najbardziej znienawidzonego teamu w lidze :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W przypadku McGee przyznałem Ci rację, więc nie rób ze mnie kompletnego betonu. W przypadku Westa te argumenty dla mnie są za słabe.

 

I oczywiście hasło bij mistrza ciągle obowiązuje. Ja nie zazdroszczę Ci ich pozycji, ale ty chyba nie radzisz sobie z presją najbardziej znienawidzonego teamu w lidze :smile:

 

Widzisz, właśnie o tym mówię. 

Większość jest zajęta prowadzeniem i budowaniem swoich drużyn, ich jakimś antycypowaniu, a dla Ciebie każdy moment jest dobry, żeby wspomnieć o tym, że trzeba wszystko naginać jak się da byle bym miał gorzej niż mogę, albo nawet powinienem. 

 

To tak samo zabawne jak głosy, że cała liga powinna w 2k16 olać Boguta i nie brać go od Warriors za nic, bo jeszcze im się uda wygrać mistrzostwo.

 

Jasne, że jak gracz mówi, że są rzeczy dużo ważniejsze od kasy, której z Tobą nie zakopią i że liczą się takie małe rzeczy jak mistrzostwa, wygrywanie, CIĘŻKA PRACA Z TĄ GRUPĄ CO DZIEŃ, w której tak dobrze się odnajduje i jest dumny z tego. Jak odrzuca kasę i to potwierdza Jak nie czeka na oferty i od razu przedłuża umowę.

O rok, bo za rok chce skończyć. Jakby chciał kasy to by nie kończył i się dalej bujał po jakimś Sacto. 

 

Cóż może to przebić, hmm

 

może niczym niepoparta wizja Januarego gdzie jednak podpisuje na 2 z drużyną środka tabeli na wschodzie, bo tak?? Tak!

Edytowane przez Tomek9248
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.