beGM - Free Agency - komentarze

[ignazz]

Ale po co ta dyskusja?

 

Jeżeli jest to tak otwarte złamanie logiki finansowej to nie przejdzie.

[MarcusCamby]

to juz w ogole jest szczyt wszystkiego, Jasiek sobie sprawdza wszystkie mozliwosci po kolei zeby na koncu dac te "zaakceptowana" podczas dyskusji, ludzieee dzieci bawiace sie z moja corka w piaskownocy dawno by sie skapnely jak je robia na szaro, a tu sie skonczy tak, ze DLO dostanie 5mln za sezon mniej niz za rok by dostal na FA a ci co sie do tego przyczynia napisza co najwyzej: "no kto mogl sie tego spodziewac" , serio, gwalt w bialy dzien, ja do tego na pewno nie przyloze, chyba ze w rl NBA DLO podpisze za mniej niz 18 na sezon

 

Reki sobie nie dam uciac, ale pewnie nie bylo takiego przypadku, zreszta pisalem to juz dawno temu, ze zaden nigga z potencjalem i talentem nie wezmie ectension za 12mln w wieku 22lat, te oferty to sa jakies zarty ale widze, ze coraz wiecej osob zaczyna wierzyc w te bujdy co wypisuje Jasiek, wiec pora chyba oprzytomniec, bo to ze Lal dostali Lebrona u nas za frajer, nieboznacza ze z reszta tez tak powinno byc.

 

Bądźmy jednak poważni. Wiggins dostał 14mln i nawet pojawił się głos pewnego szanowanego megalomana o słabej psychice, że to przepłacenie. A Wiggins pod względem zarówno stanu obecnego jak i potencjału zjada Russella.

 

Kto dałby 18mln za Russella w naszych realiach za sam potencjał? Wiggins i Parker z bieda ofertami, Lavine bez oferty, Pacers woleli nawet zainwestować w starego Will Burtona. Oczywiście extension musi być trochę większe, by gracz był przekonany co do wyboru i nie czekał na wolny rynek, ale 14-15mln z PO to jest raczej sprawiedliwe podejście do tematu.

[shevcu]

@Shevcu

 

Jeszcze niedawno rowniez zastanawialem sie czy nie zrobic miejsca na 2 maxy za rok, ale doszedlem do wniosku, ze niektorym predzej kaktus na rece wyrosnie niz pozwola na podpisanie powiedzmy Irvinga i Butlera z FA. beGm basketball reasons ;]

Tez sie niestety tego boje, ale kto wie co bedzie za rok, zobaczymy :-) przypominam że nie ma tylko 5 wolnych agentow na fa za rok bedzie masa kasy i masa opcji stad sam sie zdecydowalem na racjonalne kroki.

 

Mnie zastanawia jaki bedzie trend wsrod graczy drugiego tieru. Krotkie roczne umowy i czekanie na 2020 i uderzenie w jeszcze wieksza kase czy podpisywanie dlugoterminowych umow? Wydaje mi sie ze pierwsza opcja i beda krolowac umowy 1+1 dla graczy pokroju Kemby. Max z 109 a z 120 to juz jest roznica kilku baniek. Ciekawy jestem opinii innych na ten temat.

[fluber]

Opinia o DLO w naszych realiach.

Realia bycia 4 opcją w Lakers, a nie 1 w Nets.

Ta kasa (za rok) po 3 turze najprawdopodobniej zacznie znikać, ale to już zobaczycie sami.

Ale za rok bedziemy mu daeac kontrakt za bycie 1 opcja w nets a nie za bycie 4 opcja w lakers prawda?

 

Topowi wolni agenci zostana Twoim zdaniem w swoich klubach wiec odliczajac ich nie uzbiera sie 10 lepszych graczy od russella na wolnej agenturze.

[Eld]

Tez sie niestety tego boje, ale kto wie co bedzie za rok, zobaczymy :-) przypominam że nie ma tylko 5 wolnych agentow na fa za rok bedzie masa kasy i masa opcji stad sam sie zdecydowalem na racjonalne kroki.

 

Mnie zastanawia jaki bedzie trend wsrod graczy drugiego tieru. Krotkie roczne umowy i czekanie na 2020 i uderzenie w jeszcze wieksza kase czy podpisywanie dlugoterminowych umow? Wydaje mi sie ze pierwsza opcja i beda krolowac umowy 1+1 dla graczy pokroju Kemby. Max z 109 a z 120 to juz jest roznica kilku baniek. Ciekawy jestem opinii innych na ten temat.

 

Jak są takie obawy wśród innych uczestników beGM jakie tu Shevcu przytacza i Taingeris, to to traci trochę sens.

 

Obiektywizm jest więcej niż wskazany, ale jak padają epitety typu "dziura, nora, prowincja czy pipidówka" to kiepsko wygląda cała racjonalność, bo miała być walka na argumenty, a nie posługiwanie się przewagami: small market, lepszy trener, lepszy owner, lepsza pogoda itp.

 

Oby się nie okazało, że to ustawione. Sam Ojciec Założyciel stwierdził, że "5 najlepszych FA 2019 gra w 4 najlepszych klubach", od razu skreślając Bucks, Houston, Pels czy choć by moją skromną osobę. Już nie wspomnę jak się odnosi do tych, którzy mogą mu popsuć FA w przyszłym roku.

 

Pycha? Pewność? Czy co innego? Mnie się to wybitnie w oczy rzuciło i zabrzmiało jak "o, patrzcie jacy jesteśmy zajebiści a Wy mi liżcie fiutka ( to też cytat zaczerpnięty )".

 

I zanim któryś wpadnie na pomysł, że co "dupka boli że mam LBJ czy kogoś tam", to od razu uprzedzam, że nie, nie boli mnie dupa z powodu zabawy 30 dorosłych facetów, gdzie ktoś próbuje udowodnić, że ma większego a tak naprawdę okazuje się, że to niewiele dłuższe od fistaszka, przy okazji zapominając że ta zabawa ma być funem, swego rodzaju relaksem a nie prywatnymi wycieczkami.

 

Nie podoba mi się takie podejście.

[Tomek9248]

Ale się wpieprzasz na siłę na to 2gie miejsce na zachodzie, nie byłbym takim optymistą na Twoim miejscu przed tym sezonem Lebrona patrząc na to jak się wszystko toczy  A na pewno bym poczekał chociaż do grudnia zanim zaczniesz męczyć tą swoją gadką i drogą od 10 do 2 seedu  

Edytowane 15 Sierpnia 2018 przez Tomek9248

[Tomek9248]

Skromnie, bo nie na #1 ;-)

 

Znaczy ja rozumiem, że poniekąd tutaj to (chyba) wynikło z jakiegoś innego tematu, bo szczerze mówiąc mozolnie mi się nadrabiało kilka poprzednich stron, ale skoro sam wiesz, że na ten moment to raczej bez sensu, to po co podłapywać takie zaczepki i skrajne, hiperbolizowane teksty Shevca, Elda czy Marcusa? No weź

[człowiek...morza]

Jak są takie obawy wśród innych uczestników beGM jakie tu Shevcu przytacza i Taingeris, to to traci trochę sens.

 

Obiektywizm jest więcej niż wskazany, ale jak padają epitety typu "dziura, nora, prowincja czy pipidówka" to kiepsko wygląda cała racjonalność, bo miała być walka na argumenty, a nie posługiwanie się przewagami: small market, lepszy trener, lepszy owner, lepsza pogoda itp.

 

Oby się nie okazało, że to ustawione. Sam Ojciec Założyciel stwierdził, że "5 najlepszych FA 2019 gra w 4 najlepszych klubach", od razu skreślając Bucks, Houston, Pels czy choć by moją skromną osobę. Już nie wspomnę jak się odnosi do tych, którzy mogą mu popsuć FA w przyszłym roku.

 

Pycha? Pewność? Czy co innego? Mnie się to wybitnie w oczy rzuciło i zabrzmiało jak "o, patrzcie jacy jesteśmy zajebiści a Wy mi liżcie fiutka ( to też cytat zaczerpnięty )".

 

I zanim któryś wpadnie na pomysł, że co "dupka boli że mam LBJ czy kogoś tam", to od razu uprzedzam, że nie, nie boli mnie dupa z powodu zabawy 30 dorosłych facetów, gdzie ktoś próbuje udowodnić, że ma większego a tak naprawdę okazuje się, że to niewiele dłuższe od fistaszka, przy okazji zapominając że ta zabawa ma być funem, swego rodzaju relaksem a nie prywatnymi wycieczkami.

 

Nie podoba mi się takie podejście.

 

 

Podasz w końcu jakie argumenty realnie na swoją korzyść mogą mieć inny drużyny? Przykładowo Kings 

 

Czy dalej będziesz bezzasadnie zarzucał jaki to świat niesprawiedliwy? 

[Eld]

 

Dokładnie. W sezonie 10ki rzeczy się mogą zdarzyć (inj, wymiany, eksplozje i obniżki formy), ale right here right now to na wschodzie NYK-Sixers patrzą z góry, a na zachodzie GSW-LAL. Ja cytując Hayna von Czirne mam "by mnie nie poznawano, za dziewkę się przebierać, jak Lancelot z Jeziora?"

 

Obiektywnie:

 

NYK mają nagromadzenie talentu o jakim inni mogą pomarzyć. Ale NYK marzy aby ten talent pozostał zdrowy. Jeden wypada i już nie jest tak kolorowo.

 

PHI wygląda naprawdę mocarnie. I życzę sobie przede wszystkim aby duo Simmons-Embiid zajechało rl NBA. Zdrowia życzyć i tyle.

 

GSW - tutaj to nawet komentarz jest zbędny. Oglądałem przed chwilą trening kadry USA. Durant to kosmita. Bez jaj, ale kosmita. To samo Curry. No to kto tam ma jaja? Green. I to wystarczy.

 

LAL - jak czytam, że to druga siła zachodu to ogarnia mnie takie uczucie bezsilności, połączone z pustym śmiechem podobne do tego jak widzę suchoklatesów bujających się po mieście. Przychodzi co do czego, wystarczy prosto stać i kolo zawija się ze swoimi długimi szczudłami w siną dal o mało nie gubiąc przy okazji swej białej czapeczki zayebistości.

 

Weź już nie pierdziel January, żeś druga siła zachodu bo zdrowe Pels to Ci 4:1, maks 4:2 założy. Co Ty tam takiego masz, że się stawiasz na 2nd seed? LBJ który wcześniej czy później zjedzie w końcu bo dziadek czas każdego w końcu dogoni ( być może nawet w tym roku ), Butlera który się wydaję tak toksycznym gościem, że się nie zdziwię jak odwali Kahwiego w pewnym momencie. Ingrama - a co ten patyczak przepraszam pokazał wielkiego? Favors? Qcin Ci go podsumował ze dwa tygodnie temu. Olynyk? To ma być game changer? 

 

pi****lenie.

[Tomek9248]

I zanim któryś wpadnie na pomysł, że co "dupka boli że mam LBJ czy kogoś tam", to od razu uprzedzam, że nie, nie boli mnie dupa z powodu zabawy 30dorosłych facetów, gdzie ktoś próbuje udowodnić, że ma większego a tak naprawdę okazuje się, że to niewiele dłuższe od fistaszka, przy okazji zapominając że ta zabawa ma być funem, swego rodzaju relaksem a nie prywatnymi wycieczkami.

 

Nie podoba mi się takie podejście.

 

1. January w sumie napisał najprawdziwszą prawdę, że raczej nikt z tych topowych FA nie ma powodów na ten moment do ruszania się, bo grają w ścisłej czołówce ligi po prostu. Na obecny stan wiedzy żadna sensacja.

 

2. Co do drugiej części to zauważyłem nadrabiając temat, że akurat ten rodzaj wpisów przebija się w bardzo wielu Twoich wypowiedziach i jest tam wręcz nieraz na siłę wciskany agresywny styl pisania w próżnię. 

[Eld]

Podasz w końcu jakie argumenty realnie na swoją korzyść mogą mieć inny drużyny? Przykładowo Kings 

 

Czy dalej będziesz bezzasadnie zarzucał jaki to świat niesprawiedliwy? 

 

Ale to nie jest moje zadanie aby podawać jakie argumenty będą mieć Kings. To sprawa i zadanie Kings. Ciebie już chwaliłem parę razy, co też zrobiłem powyżej, nim napisałeś swojego posta.

 

Mnie tylko wkurwia podejście, że najpierw było mówione że nie wytykamy i nie używamy argumentów typu big market, trener a tu bonanza na całego nazywając czyjś team dziurą. Do tego rażą mnie w oczy wycieczki personalne.

 

Dla mnie Lakers to taka dziura, pełna zadufanych kibiców przez których właśnie się ten klub nienawidzi, nie cierpi i hejtuje.

1. January w sumie napisał najprawdziwszą prawdę, że raczej nikt z tych topowych FA nie ma powodów na ten moment do ruszania się, bo grają w ścisłej czołówce ligi po prostu. Na obecny stan wiedzy żadna sensacja.

 

2. Co do drugiej części to zauważyłem nadrabiając temat, że akurat ten rodzaj wpisów przebija się w bardzo wielu Twoich wypowiedziach i jest tam wręcz nieraz na siłę wciskany agresywny styl pisania w próżnię. 

 

Ad.1: Czy ja neguję prawdę czy styl? Polecam je jeszcze raz przeczytać.

 

Ad.2: Jest akcja, to jest i reakcja. Styl dopasowuję do rozmówcy. 

[Tomek9248]

Ale to nie jest moje zadanie aby podawać jakie argumenty będą mieć Kings. To sprawa i zadanie Kings. Ciebie już chwaliłem parę razy, co też zrobiłem powyżej, nim napisałeś swojego posta.

 

Mnie tylko wkurwia podejście, że najpierw było mówione że nie wytykamy i nie używamy argumentów typu big market, trener a tu bonanza na całego nazywając czyjś team dziurą. Do tego rażą mnie w oczy wycieczki personalne.

 

Dla mnie Lakers to taka dziura, pełna zadufanych kibiców przez których właśnie się ten klub nienawidzi, nie cierpi i hejtuje.

 

1. Tak i odnośnie graczy Knicks czy Sixers na ten moment takich nie ma więc samo ciągnięcie tego tematu poza to stwierdzenie jest bez sensu.

 

2. Sacramento to jest dziura wiec w sumie nie wiem o co Ci chodzi.

 

3. Piszesz "Do tego rażą mnie w oczy wycieczki personalne" i dodajesz: 

"Dla mnie Lakers to taka dziura, pełna zadufanych kibiców przez których właśnie się ten klub nienawidzi, nie cierpi i hejtuje."

 

Chyba nie do końca pasuje to do tego sympatycznego tekstu o luźnej zabawie i braku agresji słownej

[Eld]

1. Tak i odnośnie graczy Knicks czy Sixers na ten moment takich nie ma więc samo ciągnięcie tego tematu poza to stwierdzenie jest bez sensu.

 

2. Sacramento to jest dziura wiec w sumie nie wiem o co Ci chodzi.

 

3. Piszesz "Do tego rażą mnie w oczy wycieczki personalne" i dodajesz: 

"Dla mnie Lakers to taka dziura, pełna zadufanych kibiców przez których właśnie się ten klub nienawidzi, nie cierpi i hejtuje."

 

Chyba nie do końca pasuje to do tego sympatycznego tekstu o luźnej zabawie i braku agresji słownej

 

Ad. 1 - tak samo bez sensu jest też stwierdzeni "o już się boję jak mój FA pójdzie do jakiejś dziury". A później pisanie, że się wiele może wydarzyć. To albo jedno, albo drugie.

 

Ad. 2 - A w Oakland mogą się wydarzyć śmiertelne trzęsienia ziemi. W sumie to się wydarzają średnio co 100 lat a ostatnie było w 1906r. Nazywanie czyjegoś teamu dziurą jest po prostu obraźliwe. Dziwię się że ludzie z Rady którzy winni dawać przykład, robią coś takiego.

 

Ad. 3 - Powtórzę się.: 

 

Ad.2: Jest akcja, to jest i reakcja. Styl dopasowuję do rozmówcy. 

Edytowane 15 Sierpnia 2018 przez Eld

[shevcu]

Zalozenie tej zabawy bylo takie, ze oceniamy prace gm-a i troche od tego odeszlismy. Gdybysmy nie patrzyli na realNBA to sorry ale James powinien grac w Bucks, bo:

A - obok Hardena dawali mu lepsza opcje nr 2, sorry ale freakGrek > Butler

B - Krzysiu i Kemba najlepsze opcje nr 3/4

C - panowanie na Wschodzie ciag dalszy

 

Ale musimy troche do tych realiow nba sie odniesc no i niestety James poszedl do Lakers gorszych niz u nas.

 

Mnie tylko bolal fakt nazywania Kings pipidowka...moze nie sa tuzami tu i teraz ale za rok moze sie powtorzyc sytuacja jak z Lakers. Miejsce na 2 maxy - jest, Kalifornia - jest, przypuszczalnie pick top3 plus 2 gracze za gwiazde w dniu draftu - do zrobienia. Nikt mi ni wmowi ze przy zalozeniu ze da sie stworzyc fajny zespol to topowi wolni gracze Kings zleja bo Sacramento w realiach to shiit ale jezeli tak jest to c*** a nie zabawa i ta gea nie ma wiekszego sensu...

[Eld]

 

Mnie tylko bolal fakt nazywania Kings pipidowka...moze nie sa tuzami tu i teraz ale za rok moze sie powtorzyc sytuacja jak z Lakers. Miejsce na 2 maxy - jest, Kalifornia - jest, przypuszczalnie pick top3 plus 2 gracze za gwiazde w dniu draftu - do zrobienia. Nikt mi ni wmowi ze przy zalozeniu ze da sie stworzyc fajny zespol to topowi wolni gracze Kings zleja bo Sacramento w realiach to shiit ale jezeli tak jest to c*** a nie zabawa i ta gea nie ma wiekszego sensu...

 

Otóż o to mi chodzi. Regulamin beGM stworzony piękny. Ale regulamin, co można, a czego nie przytaczać a argumentach, pewnego rodzaju dekalog nie istnieje. A pierwsze za co dostałem w czapę po przyjściu do beGM było, że napisałem "Stevens to poukłada".

[Tomek9248]

Ja się wypisuję, bo widzę, że znowu zaczyna się majtanie po milion stron tego samego bez sensu.

Powiem tylko tak Shevcu, jeśli piszesz Sacramento = Kalifornia, to równie dobrze możesz napisać, że Radom = Mazowieckie = Warszawa Taka tam dygresja a'propos tego jaką rangę ma Sacramento jako ośrodek miejski. Zboczenie zawodowe chyba.

 

Papa. 

[shevcu]

Dyskusję wystarczyło skończyć na "top5 FA w '19 gra w ścisłej czołówce naszych klubów i nie ma powodu by odchodzić za rok".

Po prostu idea Butlera idącego z Irvingiem do Kings z odpowiednio : bardzo silnych LAL i bardzo silnych NYK mnie rozśmieszyła (bez urazy shevcu).

 

Ps : Butler tak ku*wuje na Wigginsa i Townsa, że może w Wolves nawet sezonu 18/19 nie skończyć^

Dlaczego odpuszczasz opcje ze Irving namawia Butlera na odejscie od Jamesa ktorego Irving nie cierpi. Wytlumaczysz? Bo dla mnie wcale bycie przydupasem Jamesa nie musi byc marzeniem i Irvinga i Butlera.

[Eld]

Ja się wypisuję, bo widzę, że znowu zaczyna się majtanie po milion stron tego samego bez sensu.

Powiem tylko tak Shevcu, jeśli piszesz Sacramento = Kalifornia, to równie dobrze możesz napisać, że Radom = Mazowieckie = Warszawa Taka tam dygresja a'propos tego jaką rangę ma Sacramento jako ośrodek miejski. Zboczenie zawodowe chyba.

 

Papa. 

 

Ale Radom to jest Mazowieckie . Choć nigdy nie zrozumiem hejtu na to miasto.

 

Co innego Sosnowiec

[MJ1]

Panowie, przede wszystkim proszę o spokojne prowadzenie dyskusji bo czasami wszystkich poniesie, a wycieczki personalne, bezpośrednie słowa ranią i ich nie cofniemy

 

Ja się nie wypowiadam na temat przyszłego sezonu, bo jeszcze ważna, ciekawa 3.tura, po której może się trochę zmienić potem można coś próbować przewidywać, ale rzeczywistość to zweryfikuje, więc może nie wręczajmy już miejsc w play-offach i numerów przed loterią tylko spokojnie dajmy się rozwinąć sytuacji

 

ad Russell - sytuacja jest trochę inna niż w rl (1./2. opcja a 4./5. opcja), więc na jego miejscu wiem, że nie mam co liczyć na maxa za rok będąc 4. opcją (choć wszyscy będą patrzeć na to, co robi w Nets jako 1.opcja ). Czekam oczywiście na propozycję januarego i ją rozważę jako 1/29 gracza

[fluber]

Podasz w końcu jakie argumenty realnie na swoją korzyść mogą mieć inny drużyny? Przykładowo Kings

 

Czy dalej będziesz bezzasadnie zarzucał jaki to świat niesprawiedliwy?

W tej chwili masz komfortową sytuacje, ktora mozesz jedynie sam zepsuc nie dajac maksymalnych kontraktow swoim gwiazdom wiec nie masz sie czym martwic:)