Skocz do zawartości

beGM - Free Agency - komentarze


Tomek9248

Rekomendowane odpowiedzi

I spójrz proszę jakie stanowisko zająłem w kwestii pozyskania Duranta. Tam było w moim interesie torpedować ten ruch a byłem pierwszym obrońcą legalności wymiany. Wiesz. Są ludzie co potrafią się bawić w grę i nie kombinować pod siebie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, kuba2419 napisał(a):

Pluciem w twarz to była Twoja pierwsza oferta po której masz szczęście że w ogóle bierze LeBron pod uwagę Lakers...

https://x.com/mcten/status/1807160958609232348

Zaoferowałem mu to na co był gotowy w RL wedle doniesień. Dostałem feedback, że takiego paycutu aż nie weźmie to podbiłem.

Niezmiennie regularnie muszę odpisywać tym co wydarzyło się w RL, męczące,  gdy lud uwaza ze wie lepiej od LJ co by zrobil LJ :).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiesz. Tylko tu jest ciężko o ten sam mianownik. Bo w RL lakers Bronny dostał angaż i Pappa trochę wie że klub poświęcił jakiś pieniądz i może w drodze rewanżu dał sygnał ale aby nie urazić syna nie nazywa tego wprost. To nie jest jasna sytuacja i ja jej nie próbuje rozwikłać ani komukolwiek sugerować jak głosować. Obie strony mają sporo argumentów. Niech wygra lepszy klub 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, january napisał(a):

Najlepszy team w beGM, wzmocniony jeszcze sprowadzeniem Kevina Duranta w tym momencie pozdrawia:)

To akurat ryzykowne wzmocnienie. Oddales fajny fit. 

I na 100 przypadków 99 razy zrobiłoby wrażenie na LBJ. Tylko on w tym jedynym roku akurat myślał o Juniorku bardziej moim zdaniem. 

To jest akurat niewiadoma z tym priorytetem. 

I o ile teraz nie pochwalam zachęty człowieka morza abyś dogadywał transfer juniora to mogłeś to zrobić wcześniej. Zadbać o to aby Junior był u Ciebie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, ignazz napisał(a):

To akurat ryzykowne wzmocnienie. Oddales fajny fit. 

I na 100 przypadków 99 razy zrobiłoby wrażenie na LBJ. Tylko on w tym jedynym roku akurat myślał o Juniorku bardziej moim zdaniem. 

To jest akurat niewiadoma z tym priorytetem. 

Zawsze sobie za rok może iść do Juniorka swoją drogą, furtkę ode mnie z PO dostał, warto o tym pamiętać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byś patrząc na assety zbytnio nie zbiedniał. 

Teraz, january napisał(a):

Zawsze sobie za rok może iść do Juniorka swoją drogą, furtkę ode mnie z PO dostał, warto o tym pamiętać.

Jest to koncept. Tylko LBJ niecierpliwy. Chce wszystko już tera. 

Rozwydrzone złote dziecko ameryki. 

Podobno. Bo to nie jest stanowisko GM spurs. 

I takie dyskusje w tej grze są ciekawsze niż to obrzucanie się kalumniami. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powinien mieć wszystko, jakby jego życzenie wyraźnie zakomunikowane zostało uszanowane. W RL zostało. U nas nie. I za to, że potraktowali Lebrona jako bezwolnego ciecia bez głosu mają Grizz dostać nagrodę. Nie rozumiem tego.

Bo o sportowym poziomie rosterow dyskusja porównującą Lakers i Grizzlies jest po prostu obrazą inteligencji userow.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Coś jest na rzeczy z LBJ w Grizz. 
 

https://amp.abc.net.au/article/103882766

 

IMG-4804.jpg

w maju wstrzymano sprzedaż. Cała okolica zaelektryzowana czeka co zrobi. Król. Posiadłość wręcz wymarzona dla niego. Zrobienie drugiej licytacji gdy Król zawita to formalność. 

W tym roku Graceland po tylu latach można kupić. Przypadek? Nie wierzę. BeGM to życie. 
 

IMG-4805.jpg
 

IMG-4806.jpg

IMG-4807.jpg
 

 

Edytowane przez ignazz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, RonnieArtestics napisał(a):

Ehh, widzę ze właśnie pokazałeś jakim jestes gentlemanem :D 
 

Dobrze to jak chcesz merytorycznie pogadać to: 
* oddałem cp3 w ostatnim dobrym momencie, trymestr później ( w offseason) już bym tyle nie dostał a teraz uchodzi za zwykłego rezerwowego po niespełna półtorej roku czasu od dealu. (Marzec 2023)
* chyba nie muszę tłumaczyć ze trudniej jest trafic dobrego rolesa poza loterią niż startera w top10 draftu. Ty miałeś 5 lat i 8 picków w top10 a z dobrych starterów w dobrych zespołach masz z tego jedynie Suggsa i Holmgrena. Słabo. Ja wybierałem w loterii chyba tylko jeden raz i był to nietrafiony Davion Mitchell. Ale z kolei wybrałem z 27 Tre Jonesa, z 24 Keldona Johnsona którego tak tutaj chwalisz, czy ostatnio Brandina Podziemskiego z 18. Ten wybór był zresztą turaj wyśmiewany przez was (np ignazza) że zdecydowanie za wcześnie, a potem sie okazało ze w realu poszedł tylko jeden pick niżej i to do Warriors. I kolo skończył sezon w pierwszej piatce rookies. I coraz to więcej osób widzi to o czym pisałem na początku sezonu w dziale nba, gdzie zostałem obśmiany, czyli że Brandin to jest materiał na allstara w przyszłości. Wg mnie Keldon z 24, Tre Jones z 27 i teraz Brandin to jest not bad at all historia draftów.  
* Miles Bridges przyszedł za Keldona i Daviona, wiec wypisując co miałem a co mam mieszasz fakty i wyrywasz wszystko z kontekstu. Aytona i Nesmitha, dwóch starterów, co by o nich nie mówić, pozyskałem za samego jednego Nurkica, który jest już po drugiej stronie rzeki. Nie mieszaj proszę faktów i nie wyrywaj z kontekstu historii mojej drużyny, bo to jest właśnie wg mnie dużo bardziej nieeleganckie, niż ten mój słynny styl wypowiedzi.

* pisząc o vanvleecie ze on musi kryć graczy którzy nie punktują i sugerując nam ze to kiepski obronca wykazujesz jedynie ze nie masz chyba w ogóle pojęcia co się dzieje w NBA i jedziesz chyba nadal na autopilocie tutaj. FVV to jeden z lepszych guardów w NBA w obronie, kryje zawsze dobrych gości i zobacz sobie chociażby może ile kręci stocks na mecz zanim będziesz pisał takie bzdury. Top3 Najwiecej bloków w NBA z tego co kojarzę wśród guardów. lepszy tylko SGA i white. Itd itp, serio, to jest legit obronca i nie muszę się tu na ten temat dłużej rozpisywać, bo się po prostu ośmieszyłeś. 
* VanVleet jest oczywiscie dużo lepszym graczem niż Murray i każdy advanced stats ranking który sprawdzisz ci to pokaże, zachecam do sprawdzenia. Holmgren miał rzeczywiście lepszy sezon niż Ayton, ale w pewnych aspektach koszykówki na pewno jest jeszcze duuuzo słabszym zawodnikiem. W czym jest slabszy? Na pewno w zbiorkach i zastawianiu. Wiadomo ze aytonowi musi się chcieć grac i zobaczymy jak to bedzie wyglądało w przyszłym sezonie. Ale pisząc ze Murray i Holmgren to zdecydowanie lepszy zestaw to jest to raczej twoje subiektywne zdanie niczym nie poparte. Na pewno VanVleet jest lepszym graczem niż Murray i możesz sobie sam to sprawdzić. Straszne jest to jak niedoceniany jest VanVleet, oraz jego impact. Ale tak, zazwyczaj jest to wśród ludzi jak ty, którzy nie maja za bardzo czasu i nie śledzą NBA aż tak bardzo. Murray ma pewnie lepszy boxscore ale w każdych zaawansowanych statystykach wypada gorzej od FVV. Nie boxscore wygrywa mecze, tylko impact. 

* moje picki są gorącym towarem? No to ludzie powinni może zrobić jakąś nową analizę wartości bo zdecydowanie historycznie widać że je przeszacowują. Odkad gram a dobrze wiesz ze gram od początku istnienia gry, tylko raz mój pick był w top10 draftu i to było wtedy gdy wiedziałem ze go posiadam i zrobiłem rok soft tanku. Gdy nie mam swoich pickow to są one zawsze poza loterią. Także radzę wreszcie docenić moje starania, bo jako small market mam dużo ciężej i regularnie przegrywam głosowania na FA jesli grubo nie przeplace kogos. Pisałem już o tym z dwa lata temu, nadal tak chyba jest, ze Pacers jest niedoceniane, skoro nawet u Milesa Bridgesa, mojego zawodnika, gdy dostał ode mnie najlepsza ofertę i współpracuje ze mną od czterech lat sugerujesz że są jakieś watpliwosci czy powinien ze mną podpisać. 

Masz fajny skład po mału, ale przeceniasz swoje możliwości, to nie bedzie lepszy zespół od Pacers. Pojawia się tez taka kwestia ze to ja przepłacam sobie graczy co roku, raczej nie rzucam nimi jak workiem z ziemniakami, buduje druzyne starannie i staram się trzymać obranego kursu, wiec powinienem serio mieć wśród agentow dobre opinie, na pewno lepsze niż Ty i twoja historia w begm. Sorki. Takie są fakty. Kiedy ja przeplacalem gości jak Will Barton, Jeremy Lamb, wielu wielu innych średniaków to ty wolales co roku brać na siebie zle umowy by mieć picki i spokojnie tankować. Ja zapunktowalem u wielu graczy i serio powinno to być brane tutaj pod uwagę. Niestety co niektórzy ludzie zawsze będą sugerować się antypatią do mnie i nie będą potrafili dla dobra tej zabawy oddzielić swojej niechęci do mnie i wykonać rzetelnej oceny sytuacji. Ale tak czy siak mysle ze na szczęście takich osób jest nadal tylko kilka, wiec imo chocbys na c***u stanął to nie masz szans wygrać Milesa Bridgesa.

 

Do reszty może się jeszcze odniosę ale teraz wracam do pracy, pozdrawiam. 

Z tym brakiem szans to bym się mocno wstrzymał, bo to nie zależy od Ciebie.

Przyznam jedno - myliłem się co do Freda. Pamiętam jego kiepską grę obronną w Playoffach, gdy był jeszcze zawodnikiem Raptors. Jednak myliłem się tutaj - VanVleet, mimo swoich ograniczeń, jest dobrym obrońcą. Jednakże, jeśli chodzi o jego wpływ na grę, to go przeceniasz, z całym szacunkiem dla zawodnika.

Dodatkowo, nie ma uniwersum, w którym zdanie "VanVleet jest oczywiście dużo lepszym graczem niż Murray" jest prawdziwe.

Co do porównania Cheta z Aytonem... Porównujesz debiutanta do zawodnika będącego w swoim prime. Serio?

Jeśli chodzi o draftowanie, to cóż, inni potrafią znajdować perełki poza loterią, ale najwyraźniej nie jest to dane każdemu. Jeśli chodzi o moje wybory, to nie mogę traktować tego poważnie. Sugerujesz, że Jalen Green jest słabym zawodnikiem, Jarace Walker i Matas Buzelis nie mają talentu do gry, Obi Toppin nie jest zawodnikiem rotacji w zespole z udanymi Playoffami, Rui Hachimura nie gra u boku LeBrona Jamesa, a Kira Lewis wypadł z ligi przez kontuzje. Nie obwiniam Cię, że nie masz pojęcia o czym piszesz, bo możesz nie mieć czasu na śledzenie tych zawodników. Prawdziwym bustem jest Cam Reddish. To jest piękno i przekleństwo draftu - raz Ci się uda, a raz nie. Spójrz na niektóre swoje wybory - zamiast Immanuela Quickley czy Isaiah Joe wybrałeś Tre Jonesa lub Caleba Houstana zamiast Andrew Nembharda czy Vince Williamsa. Nie jest łatwo znaleźć zawodnika, który się sprawdzi.

Co do agentów - czym ich przyciągałeś? Toksycznym zachowaniem czy pozbywaniem się złych kontraktów jak to sobie uświadomisz? Podczas gdy ja spokojnie budowałem zespół na wybranych talentach, Ty przekazywałeś przepłacone kontrakty do takiego zespołu jak mój. Moja wizja była prosta - rozwijać zespół przez draft i dać młodym zawodnikom czas na rozwój. To jest jasne, a jaka jest Twoja? Walka o to by być relewantnym? I jak Ci to wyszło? Dobrze?

Myślę, że nie doceniasz Blazers. Skoro, jak sam twierdzisz, ten zespół urósł bez zaangażowania GMa. Twoje opinie, że prowadzę zespół najgorzej, są bezpodstawne. Przeczytaj trochę o strategii, przestudiuj kilka przypadków, przelicz, jak pozyskać wysoki pick i wróć do rozmowy. Co mam po tych 5 latach tankowania? Franchise playera Cheta Holmgrena, młodych i już dobrych zawodników - Jalena Greena i Jalena Suggsa, talenty jak Jarace Walker czy Matas Buzelis, leading PG Dejounte Murray. Młodych, ambitnych, rozwijających się z wolą walki, nie zaś najlepszy zawodnik wśród niskorosłych (jak na standardy NBA), Mr. I got nothing to prove i Aaron Nesmith z Brandinem Podziemskim.

W swoim drugim poście stworzyłeś ciekawą narrację. To naukowo nazywa się sofizmat rozszerzenia, potocznie atakowanie chochoła. Nie będę się odnosił do rzeczy, które istnieją tylko w Twojej głowie.

Jeśli rozmawiamy o sukcesach - ja w drafcie, Ty w Playoffach... Gdzie jest Twój pierścień? Gdzie jest Twoja korona? Gdzie jest Twój występ w Finale Konferencji? Chcesz mi powiedzieć, że tyle walczysz, tyle się starasz, a możesz pochwalić się jednym występem w Półfinale? Musisz zdać sobie sprawę, przyjacielu, że to był Twój sufit. Był, jest i będzie w najbliższym czasie. Robię przysługę Milesowi, Tobie i całej lidze. Now stop it, get some help. W przypadku Blazers, kierunek jest jeden i zwrócony ku górze.

W związku z tym, każda część Milesa Bridgesa, powinna zastanowić się, czy warto wciąż uderzać głową w ten sufit i nigdy nie powąchać Finału, czy może wskoczyć na platformę, która daje perspektywy na sukces. Czy warto ograniczyć swoje szanse dla 5 mln więcej w przeciągu 4 lat? Wiele zawdzięczam Pacers, ale czy nie jest szaleństwem robić wciąż to samo i oczekiwać różnych rezultatów? Może już warto zrobić krok do przodu ku lepszej przyszłości? Ku nadzieji na coś więcej? 

Edytowane przez Ashigaru
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Ashigaru napisał(a):

W związku z tym, każda część Milesa Bridgesa, powinna zastanowić się, czy warto wciąż uderzać głową w ten sufit i nigdy nie powąchać Finału, czy może wskoczyć na platformę, która daje perspektywy na sukces. Czy warto ograniczyć swoje szanse dla 5 mln więcej w przeciągu 4 lat? Wiele zawdzięczam Pacers, ale czy nie jest szaleństwem robić wciąż to samo i oczekiwać różnych rezultatów? Może już warto zrobić krok do przodu ku lepszej przyszłości? Ku nadzieji na coś więcej? 

Ostatnie 5 sezonów Blazers 15, 12, 13, 15, 24 zwyciestw 
Historyczny Bilans finansowy: ~ -26mln$
 

Ostatnie 5 sezonów Pacers : 39, 43, 53, 40, 42 zwyciestw 
1 runda, playin ( slynna porażka z fluberem po której ludzie po czasie przyznawali publicznie ze powinni chyba głosować na mnie, lub przepraszali mnie tez na priv za ten głos), 2 runda, playin, 1 runda. 
Historyczny Bilans finansowy: ~ +11,5mln$

Proszę Cie, nie pouczaj mnie więcej jak prowadzić swój zespół, bo wyników to Ty absolutnie nie masz, żeby pisać do mnie w takim tonie. 
Ja mam regularność i stabilizację, ty masz regularność w szorowaniu dna i jesteś gołodupcem, który gra zachowawczo. Jakie tam nadzieje na mistrzostwo? Śmiech na sali. 

Wbij sobie po prostu do głowy, że jesteś tutaj w 2024 odpowiednikiem 2024 Pistons czy 2024 Hornets z reala, czyli wieczne przegrywy i nieudaczniki. A oczekujesz że FA’s który był u nas zawsze swietnie traktowany pomimo swoich wybryków, przejdzie do takiego zespołu jak twój pomimo gorszej finansowo oferty. Zgodzę się ze po męczarniach przez 5 lat uzbierałeś wreeeeszcie trochę talentu, ale do stworzenia zespołu lepszego niż Pacers jeszcze dluuuga droga przed tobą, a co dopiero mowa o byciu jakims contenderem i teamem w którym Bridges sobie powalczy o najwyższe cele. To są jakieś totalne mrzonki i obiecujesz mu gruszki na wierzbie. 

Godzinę temu, Ashigaru napisał(a):

Z tym brakiem szans to bym się mocno wstrzymał, bo to nie zależy od Ciebie.

 

Jak pisałem, jest paru oszołomów w begm którzy będą głosować na ciebie przez antypatie do mnie, ale na szczęście jeszcze jest większość która potrafi myśleć racjonalnie. Także powodzenia w głosowaniu i tyle ode mnie w temacie. 
 

 

Edytowane przez RonnieArtestics
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@RonnieArtestics znów donosi nam wieści,
Czytam tysiąc liter, tysiąc zdań, zero treści.

Mógłbyś chociaż raz darować sobie wycieczki personalne... ale najwyraźniej tak już masz. Brak konkretów sprawia, że trzeba się łapać czegokolwiek, prawda?

Wracając do meritum – Twój zespół jest stabilny jak motylek na szpilce. Pytanie tylko, czy to jest rzeczywiście dobra opcja?

Jeśli chodzi o tych GM-ów, którzy Cię przepraszali – czy są z nami w pokoju?

Mówisz o tonie rozmowy? A jaki Ty sukces osiągnąłeś, by mnie czegokolwiek uczyć, Syzyfie?

Nie mam zamiaru pouczać Ciebie ani nikogo na tym forum. Każdy ma swoją strategię (byś w końcu zrozumiał, definicja tego słowa: plan działań, które podejmiesz w przyszłości, aby osiągnąć swój cel), możesz ją oceniać jak chcesz. Nic mi do tego. Nie ubliżaj tylko i odniesiesz się chociaż raz do perspektyw, jakie stoją przed zawodnikiem.

Doskonale wiesz, że nie masz tutaj nic do gadania, więc kluczysz w stworzonej przez siebie narracji, mydląc oczy, że Pacers mają jakąś przyszłość.

A gadasz o lepszej ofercie... Daj już spokój... 5 mln przy 8% podwyżce co rok... Tak cenisz Milesa, że oferujesz mu tylko 5 mln więcej. 5 mln. Nie 15 mln. Nie 10 mln. 5 mln... przy 8% podwyżce... Dla zawodnika, którego niby cenisz. 

Lubisz porównania? W mojej opinii jesteś jak Washington Wizards z lat 2004-2005 do 2007-2008 lub Charlotte Hornets z lat 1994-1995 do 1997-1998 – zespoły, którym ktoś zapomniał powiedzieć, że to się nie uda. Tyle, że Ty masz jeszcze mniej talentu w zespole. Sorry, ale jeśli ktoś nie zna historii, skazany jest na jej ponowne przeżycie.

Muszę płacić "podatek od tankowania" – fair. Nie poniżaj siebię i czytających pisząc, że masz lepsze perspektywy i dajesz większe szanse na wynik niż obecni Blazers.

56 minut temu, RonnieArtestics napisał(a):

Jak pisałem, jest paru oszołomów w begm którzy będą głosować na ciebie przez antypatie do mnie, ale na szczęście jeszcze jest większość która potrafi myśleć racjonalnie. Także powodzenia w głosowaniu i tyle ode mnie w temacie. 

Słyszą Państwo... Kto głosuje nie po myśli jaśnie oświeconego milorda, jest oszołomem, myślącym nieracjonalnie.

Ja ogłaszam wszem i wobec, że jeśli nie głosujesz po mojej myśli to... najwyraźniej moje argumenty do Ciebie nie trafiły, ale szanuję Twój wybór. Tym, którzy głosują za przyszłością dla Milesa, dziękuję i obiecuję jeszcze cięższą pracę w przyszłości.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Ashigaru napisał(a):

Mówisz o tonie rozmowy? A jaki Ty sukces osiągnąłeś, by mnie czegokolwiek uczyć, Syzyfie?

 

No właśnie ja cie nie chce niczego uczyć, to Ty nonstop piszesz o tym ze mam zrobić krok w tył bo bycie w playoffs prawie co roku przy symultanicznej stabilności finansowej jest złe i słabe :D 

wujek złota rada się znalazł, a tobie ta świetna przebudowa zajęła 5 lat. I nic z niej nie wynikło konkretnego, narazie masz team na max play-in jeśli zdrowie dopisze… 

Edytowane przez RonnieArtestics
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nasza gra jest świetna ale trzeba zrozumieć ze dla dobra gry poza wygrywającymi i tankującymi potrzeba mocnych solidnych ekip środka które czas3m zrobią fantastyczny upset. U nas się taka postawę szkaluje i często robią to nie gm ekip wygranych tylko te co lubią dłużej tankować ;) 

jasne ze fajnie mieć z draftu Hardena Ibake Duranta i Wesa rok po roku i budować na tym chwale ale lokalne społeczności takie jak koszykarski stan Indiana wymuszają z trybun jakość. Ba nawet obecne nastroje rl spurs są takie ze zaczyna być głośno jakby spurs mieli 3 raz zatankować do pełna.  
 

u nas nie ma niestety wpływu buczacych kibiców po których niejedna głowa gm poleciała. Sam krzyczałem kiedyś w msg bye bye Thomas 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, RonnieArtestics napisał(a):

No właśnie ja cie nie chce niczego uczyć, to Ty nonstop piszesz o tym ze mam zrobić krok w tył bo bycie w playoffs prawie co roku przy symultanicznej stabilności finansowej jest złe i słabe :D 

wujek złota rada się znalazł, a tobie ta świetna przebudowa zajęła 5 lat. I nic z niej nie wynikło konkretnego, narazie masz team na max play-in jeśli zdrowie dopisze… 

Drobna korekta- Ta świetna przebudowa zajęła 5 lat i nic z niej nie wynikło do tego momentu, bo od tego off sezon zaczynamy grać na poważnie. 

Mam nadzieję, że Miles to dostrzeże.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, człowiek...morza napisał(a):

piekne zatem traktowanie lbj

klub stawia sie ponad króla

dla mnie słaby sygnal

kontynuując,

Los Angeles Lakers zawdzięczają LeBronowi wszystkie mistrzostwa - bez niego bez wątpienia ich by nie było.

Lakers dysponują paronastoma pickami.

I co, naprawdę im żal złożenia odpowiedniej oferty za Bronnego (gdy posiadają assety), co bez wątpienia jest życzeniem LeBrona?

Zadaje pytanie - jak jako LeBron w tej sytuacji byście się czuli?

 

daliście tej organizacji chwałę. I co, organizacja nie jest gotowa się odwdzięczyć choćby dwoma dobrymi pickami? Na tyle nawet GM Lakers nie wycenia pragnienia swojej gwiazdy, której tyle zawdzięcza? 

Ponawiam pytanie - jak jako LeBron w tej sytuacji byście się czuli? 

Edytowane przez człowiek...morza
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.