beGM - Free Agency - komentarze

[człowiek...morza]

Czyli wtedy mój argument 33/4 > 9/2 dalej działa nie do obalenia.

Ten twój argument z Chinami jest z czapy. 

 

Bo patrząc przez ten pryzmat twoja oferta nie powinna wgl wypłynąć dla jakiegos bolka z Chin. Natomiast skoro się decydujesz na taki kontrakt, to dajesz go za to co prezentuje Dinwidde. Ten sam Dinwiddie ocenia swoje możliwości na tej samej podstawie, a więc ma świadomość, że w lato moze dostac 2x tyle. 

[MarcusCamby]

Co ty się tak przejmujesz moim gadaniem?

 

Tyle się nagadałem o różnych rzeczach, a w większości każdy lachę położył i tak zrobił po swojemu.

 

Ludzie zadecydują na swój rozum, nasze gadanie to tylko sztuka dla sztuki

[BothTeamsPlayedHurd]

Czyli co: 9 to wiecej niż 30? Tyle jest warte granie w MSG czy co?

 

co tu się za nowa matemytyka odpierdala?

 

btw ogromna większość zawodników NBA powie Wam, że przy free agency jest jedna podstawowa zasada: "get the fuckin money"

 

nie rezygnuje się z 30 kawałków ot tak, zwłaszcza, że Dinwiddie na koniec tego kontraktu będzie miał 27 lat, więc jeszcze jeden dobry kontrakt dostanie 

Edytowane 4 Stycznia 2018 przez BothTeamsPlayedHurd

[MarcusCamby]

Czyli co: 9 to wiecej niż 30? Tyle jest warte granie w MSG czy co?

 

co tu się za nowa matemytyka odpierdala?

 

Nie, ale 20>8 czy 30>16.

 

Co ty dzisiaj NBA zacząłeś się interesować? Fakt, że ostatnio mało było Cię na forum i może wypadłeś z obiegu

[człowiek...morza]

Nie, jest bardzo dokładny w tej sytuacji.

 

A sytuacja wygląda tak :

1. Dinwiddie odbił się od NBA

2. Dinwiddie wymiata gdzieś poza NBA

3. Widzą to Lakers i chcą mu zaufać dając 20/4

4. Widzą to też Suns i przebijają ofertę dając 28/4

5. Wbijają NYK z ofertą 9/2

(6. Wbijają LAL z ofertą 33/4).

 

Szanujmy się, w jakim świecie Dinwiddie w ogóle patrzy na NYK?

na pewno nie w twoim

 

ja tam widze w pkt 5. :  dinwidde wie, ze w lato bedzie mial duzo wiecej mozliwosci zarobku, dlatego decyduje sie na Knicks. 

Edytowane 4 Stycznia 2018 przez człowiek...morza

[BothTeamsPlayedHurd]

 

ja tam widze w pkt 5. :  dinwidde wie, ze w lato bedzie mial duzo wiecej mozliwosci zarobku, dlatego decyduje sie na Knicks. 

 

Noel też był w realu takim jasnowidzem, ale nie pamiętam jak się to skończyło, podobno happy endem

 

Camby zaczynasz ad personam jechać w sporze, w którym nie masz racji i brnąc dalej tylko będziecie się kompromitować 

[człowiek...morza]

Nie mój drogi. Sytuacja wygląda tak, że Dinwiddie musiałby być skończonym idiotą by idąc do ligi od której raz już odbił się na tyle, że nikt nie dał mu minimum, by rozważać rezygnację z czteroletniego gwarantowanego kontraktu na 28 mln (wersja Suns nawet) dla dwuletniego na 9.

napisalem już wczesniej dlaczego patrzenie przez ten pryzmat jest pozbawione sensu

 

dobra eot. Wywiązała się myśle spoko dyskusja, wszystkie argumenty zostały powiedziene. Nic nowego nie dodamy. 

 jechać w sporze, w którym nie masz racji i brnąc dalej tylko będziecie się kompromitować 

a to już oceni lud 

Edytowane 4 Stycznia 2018 przez człowiek...morza

[Tomek9248]

Jeśli Spencer D... gra tak dobrze w Chinach, że dostaje ofertę na 30 mln, to ten sam Spencer D w tym samym wszechświecie wie, że jeśli będzie grał tak dobrze to dostanie większe pieniądze latem.

 

No albo tak, albo całkowicie do kosza z tym całym fantazjowaniem o Chińczykach 

[MarcusCamby]

Noel też był w realu takim jasnowidzem, ale nie pamiętam jak się to skończyło, podobno happy endem

 

Camby zaczynasz ad personam jechać w sporze, w którym nie masz racji i brnąc dalej tylko będziecie się kompromitować 

 

Słucham? Gdzie jadę ad personam?

 

Rzucasz złośliwą uwagę, a jak dostajesz taką samą ripostę to się obruszasz.

 

I to nie jest spór, tylko wymiana opinii.

[MarcusCamby]

W RL NBA ma kontrakt cały czas. U Nas nie ma, ale też naszym GMom nikt nie płaci. Niektórzy do swoich teamów dobierali zawodników, którzy już podpisali kontrakty w Chinach lub totalnie nic nie zapowiadało, że podpiszą w NBA.

 

Jedni totalnie olali grę, jedni traktowali te dalekie wybory jako zło konieczne po dziesiątkach przypomnień. To nie może być argument w dyskusji, że tutaj go nikt nie wybrał.

 

To RL NBA jest wyznacznikiem jakości gracza i jego potencjalnej wartości. A tam wartość jest wysoka.

[BothTeamsPlayedHurd]

Słucham? Gdzie jadę ad personam?

 

 

 

chodzi mi o tamtą uwage, że się mało udzielałem na forum ostatnio to się c***a znam jesli chodzi o realia ligi

 

ale ok nieważne, piszcie sobie dalej że 9 jest więcej niz 30

 

jest takie przysłowie z wróblem i kanarkiem i tutaj powinno ono znaleźć zastosowanie, sny o kupie forsy latem to już wielu zawodników w realu przetestowało i się na tym przejechało

[Tomek9248]

Złożyłeś już tą ofertę tak w ogóle, że o 2-3 PG ta cała debata czy ładniie nas przekonujesz, że powinien trafić do Suns, a nie NY?

Dobra, odwróćmy trochę pytanie do głównych zainteresowanych.

Czy Spencer Dinwiddie (tak? xd) zbudował hype na swoją osobę tym, że naprawdę jest AŻ TAK DOBRY (w kontekście back upu czy grze w słabej drużynie ofc) , czy po prostu wejście w buty D'LO było tak niewymagające i to DLO nie dawał za wiele drużynie?

 

Odświeżam. xd

[Tomek9248]

To proponuję w takim razie podmienić wszystkie "do mnie" na "do Hurda" i "Lakers" na "Suns", bo aktualnie to ich oferta jest najwyższa finansowo, a NY najciekawsza sportowo. 

[MarcusCamby]

Nikt Ci nie broni korzystać z okazji i możliwości, ale nie rób z Nas bałwanów. Sam powiedziałeś, że to jest słaba oferta. Dałeś jasno do zrozumienia, że szansę na ten steal jest podyktowani tylko odpowiednim okresem podpisu i jeszcze to podkreślasz. Fajnie, że byłeś taki zapobiegawczy. Ale to nie znaczy, że my jako agenci podpiszemy dla zawodnika mniej korzystną umowę. Daj mu 9/1 i proszę bardzo, masz mój głos. Ale nie licz, że za młodego prospecta z ofensywnym impactem all-stara podaruje Ci na cztery lata.

 

Z jasnych powodów odrzucali swoje oferty Embiid, Gordon, a ja ostrzegałem też przed Harrisem. Też mogli się połamać, zwłaszcza Embiid. Ale to nie znaczy, że jak dasz grubo poniżej wartości rynkowej, to owy zawodnik narobi ze szczęścia w kieszeń.

Edytowane 4 Stycznia 2018 przez MarcusCamby

[Eryko]

Złożyłeś już tą ofertę tak w ogóle, że o 2-3 PG ta cała debata czy ładniie nas przekonujesz, że powinien trafić do Suns, a nie NY?

 

 

Odświeżam. xd

DLO - 36% USG 5.7 apg 4 topg 46 % FG 30 % 3P 51 eFG% 54 TS% O.4 19 PER 28 MPG

SPENCER - 21% USG 6.5 apg 1.4 topg 41 % FG 37 % 3P 50 eFG% 55 TS% 3.4 WS 18 PER 27 MPG

[BothTeamsPlayedHurd]

 Ale nie licz, że za młodego prospecta z ofensywnym impactem all-stara podaruje Ci na cztery lata.

 

 

 

lol skąd tego allstara wyjebaeś??

 

biedny Mike Conley, juz nawet Dinwiddie go zaczyna wyprzedzać

[MarcusCamby]

Przeczytaj jeszcze raz to zdanie.

 

Dobra, Każdy przedstawił swoje stanowisko, myślę że nie ma co ciągnąć tej akademickiej dyskusji, bo z różnych powodów inaczej oceniamy wartość Dinwiddie. Może pojawią się jakieś sources lub świeży pogląd w sprawie.

[Qcin_69]

Zgadzam sie z Januarym ze jego oferta jest najlepsza i Spencer wybralby Lakers.

 

Zgadzam sie tez z reszta, ze January chce wykorzystac okazje ze jako jeden z 4_5? moze dac cos ponad minimum.Gdyby to byla oferta 1+1, czy nawet 2+1 PO a tak to oferta jest dobra, ale nieuczciwie oddaje dzisiejsza wartosc Spencera.

 

Ja zaglosuje za Lakersami, ale nie zdziwie sie jak znajda sie inne opinie

[człowiek...morza]

Dodam jeszcze jedno.

 

Obecnie Lakers bardzo mocno kombinowali by zejść z salary (sam się Camby dziwiłeś, czemu Younga za Waitersa oddali).

A Knicks, którzy mieli teraz przed "min FA" większy cap space od Lakers go wydali jasno pokazując komu na Dinwiddim bardziej zależy.

Nie no Jasiu bez jaj. Knicks jasno pokazuja, ze chca miec Dinwiddiego oferujac mu miejsce w s5 w swietnej druzynie. 

[MJ1]

A gracz, który zarobił dotąd w życiu 2 mln $ stwierdza, że to jest jego priorytet ?

To nie gracz pokroju LJ z 2010 (title), to nie gracz pokroju Westa (swoje zarobiłem chce tytuł).

To gracz, który zarobił 2 mln. I widzi Lakers, którzy robią mało korzystne wymiany jedynie po to by dać mu jak najwyższą umowę. Z drugiej strony widzi  Knicks, którzy mogli przebić Lakers, ale nie był dla nich żadnym priorytetem. Ba, ci Knicks długoterminowo nie są w stanie zoaferować mu więcej latem, niż Lakers już teraz.

 

 

A i nie zgadzam się z tomkiem, że Dinwiddie nie wie o M.Gasolu wzmacniającym Lakers. Jak jesteście agentami to Wam na rozmowie KRZYCZĘ, że M.Gasol przechodzi do Lakers, ale tak kochamy waszego podopiecznego Dinwiddiego, że najpierw finalizujemy z nim umowę.

 

Może jeszcze wiersz napisz o Dinwiddie'm i przed każdym meczem będzie śpiewana piosenka na jego cześć

 

Może coś takiego?

 

Spencer na co Ty jeszcze czekasz?

Magic Johnson się do Ciebie uśmiecha.

Ponoć w Staples są już Twoje koszulki,

Twoim imieniem nazwali już bułki.

 

Całe LA czeka na Dinwiddiego,

nie mogą doczekać się gry jego.

A on spokojny w Chinach wsuwa batona,

liczy, że kolejnych rywali pokona.

 

Kolejne mecze i "MVP" okrzyki,

do NBA, Spencer, pokaż tam te triki,

Los Angeles, Phoenix, Nowy Jork do wyboru,

Spencerowi nie zepsujesz dobrego humoru,

 

czeka na kolejne oferty, na więcej kasy,

bo warty jest więcej niż wszyscy w NBA Polacy