Skocz do zawartości

fluber

Rekomendowane odpowiedzi

Debiutanci dają radę, ale warto też wspomnieć o tym, że Exum urywa dupę. 

To prawda ale jednak ma więcej doświadczenia

 

W czasie meczu się dowiedziałem że Exum ma ustawione przez Snydera indywidualne treningi z Baronem Davisem

 

Ogólnie liga w Salt LAke jest na rewelacyjnym poziomie a jak porówna sie do tej ORlando to jest w ogóle przepaść

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdybym był GM, to w życiu bym nie wziął kogoś takiego jak Karnowski do drużyny. Nie jest to żadna złośliwość, ale on przecież ostatnie 4 lata spędził w NCAA, z celem dostania się do NBA. Miał jakiś tam potencjał, skoro się znalazł aż tak wysoko. Wejście do NBA na nawet niskim, gwarantowanym kontrakcie to jest wygranie życia - przynajmniej finansowo. I przez 4 pierdolone lata nie potrafi zrobić czegoś ze swoją grubą dupą? No fkin way. To jest albo głupota, albo lenistwo na maksa. No i każda z tych cech powinna go skreślać na początku. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przemek wygląda jak typowy "Twój stary" który pomimo upływu lat niszczy małolatów na osiedlowych boiskach. Bojan Bogdanović budzi podobne skojarzenia.

Na współczesną NBA się nie nadaje - choć może Magic wsadzą go do rosteru w miejsce Zimmermana no ale to co najwyżej koniec ławki i ochłapy zamiast regularnej gry. Do gry w Europie Przemas się nada.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdybym był GM, to w życiu bym nie wziął kogoś takiego jak Karnowski do drużyny. Nie jest to żadna złośliwość, ale on przecież ostatnie 4 lata spędził w NCAA, z celem dostania się do NBA. Miał jakiś tam potencjał, skoro się znalazł aż tak wysoko. Wejście do NBA na nawet niskim, gwarantowanym kontrakcie to jest wygranie życia - przynajmniej finansowo. I przez 4 pierdolone lata nie potrafi zrobić czegoś ze swoją grubą dupą? No fkin way. To jest albo głupota, albo lenistwo na maksa. No i każda z tych cech powinna go skreślać na początku. 

 

 

to samo dokladnie sobie mysle jak go widze, bo moj kuzyn, janusz NBA, sie jara ze Shem wykreca takie staty w SL, wiec nawet zobaczylem hajlajty i k****, jak tak mozna, kiedy dokladnie wiadomo ze z to szybkoscio nie przebijesz sie do NBA.

Fakt ze niby mial kontuzje i z tego powodu stracil rok, i dluga rehabilitacja i w ogole. A z drugiej to tym bardziej moze moglby schudnac, bo mial w takim razie dlugie momenty ze nie potrzebowal w ogole sily, wiec mogl pojsc w troche inny treninng.

 

a z trzeciej strony to chyba jednak, w sensie ewentualnej straty dynamiki  sily, latwiej dopakowac goscia budowy Gortata niz odchudzic goscia budowy Karnowskiego

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to samo dokladnie sobie mysle jak go widze, bo moj kuzyn, janusz NBA, sie jara ze Shem wykreca takie staty w SL, wiec nawet zobaczylem hajlajty i k****, jak tak mozna, kiedy dokladnie wiadomo ze z to szybkoscio nie przebijesz sie do NBA.

Fakt ze niby mial kontuzje i z tego powodu stracil rok, i dluga rehabilitacja i w ogole. A z drugiej to tym bardziej moze moglby schudnac, bo mial w takim razie dlugie momenty ze nie potrzebowal w ogole sily, wiec mogl pojsc w troche inny treninng.

 

a z trzeciej strony to chyba jednak, w sensie ewentualnej straty dynamiki  sily, latwiej dopakowac goscia budowy Gortata niz odchudzic goscia budowy Karnowskiego

 

To nie jest kwestia utraty siły nawet. On jest spaślakiem, z tłuszczu siła się nie generuje. Jakby się wziął za siebie to by mógł być tylko silniejszy i bardziej dynamiczny. Przecież jakikolwiek trening nie powoduje, że jesteś grubasem, albo chudniesz. To tak nie działa. Idziesz na siłownię i ćwiczysz. A to, czy chudniesz, czy nie, to już zależy od tego co jegomość pożera. Po Karnowskim widać, że KFC czy macdonald to standard. 

 

 

Też mnie to zastanawia, ale sam kocham jeść, więc Pszemka rozumiem. ;]

 

Ciebie rozumiem. Nie masz na stole potencjalnej oferty na kilkaset tysięcy dolarów, minimum. Jego, ni chu chu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Adwokat diabła is here.

 

No fat shaming on my watch!

 

 

To nie jest kwestia utraty siły nawet. On jest spaślakiem, z tłuszczu siła się nie generuje.

 

Ale z z bonusowym tłuszczem łatwiej się przepchnąć albo nie dać przepchnąć komuś innemu. Może po prostu to jest klucz do jego gry i gdyby nie ta przewaga, to byłby gorszym zawodnikiem?

 

 

 


Po Karnowskim widać, że KFC czy macdonald to standard.

 

How bout them genetics?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie znam się, ale zgaduję, że uczulenie na gluten, nabiał i pszenicę nie pomaga, ale skoro Tomek9248 już zdiagnozował KFC jako przyczynę to pewnie ma rację.

 

Jeszce na wodę mineralną. Uczelenie na gluten i pszenicę to by mu się przydało i to bardzo. Jakie są wartościowe produkty pszeniczne, które każdy sportowiecc powinien jeść, żeby utrzymać linie? 

 

Poza bułką z bananem. 

 

e// Chyba, że nawiązujesz do tego, że on jest uczulony, ale z pełną świadomścią te produkty zjada i to np. powoduje zatrzymywanie wody w organizmie i inne pochodne. To wtedy nie wiem, która sytuacja go bardziej dyskredytuje.

Edytowane przez Tomek9248
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przecież napisałem, że się nie znam. Skoro mówisz, że gość się za bardzo opierdala i za rzadko wyciąga głowę z kubełka classic to może i tak jest, ale szczerze mówiąc trudno mi w to uwierzyć i przypuszczam, że sprawa jest jednak choć trochę bardziej skomplikowana. Tych uczuleń Przemka sobie nie wymyśliłem, sam o tym mówił już dawno temu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie no bez jaj, każdy kto trochę liznął siłowni wie, że nie można tak wyglądać z dobrym work ethic/dietą i żadne uczulenia tu niczego nie zmieniają, zwłaszcza będąc profesjonalnym sportowcem, majac taki dostęp do dietetyków itd.

Parę lat temu, gdy grał w Siarce Tarnobrzeg nie wyglądał aż tak źle, nawet jako freshmen wyglądał lepiej.Ostatnio się zapuścił, pewnie przez tą kontuzje pleców.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przecież napisałem, że się nie znam. Skoro mówisz, że gość się za bardzo opierdala i za rzadko wyciąga głowę z kubełka classic to może i tak jest, ale szczerze mówiąc trudno mi w to uwierzyć i przypuszczam, że sprawa jest jednak choć trochę bardziej skomplikowana. Tych uczuleń Przemka sobie nie wymyśliłem, sam o tym mówił już dawno temu.

 

Uczulenia to jest jedna sprawa. Sam przez jakiś czas miałem problemy i profilaktycznie szukałem przyczyny odstawiając nabiał i gluten (tu w większości, bo przeciętny Kowalski jednak musi się mocno pilnować). Co w skład tego nabiału wchodzi? Serek wiejski? Jakieś jogurty niby naturalne, w których jest najzwyczajniej cukier? Twaróg? Dla sportowca też niefajnie, bo kazeina to najdłużej trawione białko ze wszystkich. Gluten? Bułeczka pszenna, ponczuś, drożdzówka, bułki w macu, bułki w subwayu, bułki w kfc, naleśniki, ciasta itd. Makaron spokojnie można kupować kukurydziany, który imho jest bardzo dobry. Ryż, ziemniaki, ziemniaki słodkie. To przecież bardzo bogate w mikroelementy (no ryż może nie) źródła węglowodanów. Ryby, mięsa, glutenu nie mają. Jajka też nie, a to bomba witaminowa. Orzechy, awokado, migdały, nasiona. Pożądane źródła tłuszczu. Też nie mają glutenu.

 

Paradoksalnie takie uczulenie powinno na niego wpłynąć pozytywnie, bo większa mobilizacja do unikania produktów niezdrowych. Jak rozmawiam z trenerami czasem, to u takich naprawdę uczulonych osób podobno odstawienie samych tych czynników alergicznych sprawia, że po 2 tygodniach woda z organizmu schodzi, sylwetka i samopoczucie się poprawia bardzo, normują się procesy hormonalne, tarczyca itd. 

 

Także ja tego nie kupuję.  Jedna sprawa to wyglądać jak niewysportowany człowiek, który po prostu sobie żyje, a druga to wyglądać jak grubas, pomimo grania i trenowania koszykówki co dzień.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

e// Chyba, że nawiązujesz do tego, że on jest uczulony, ale z pełną świadomścią te produkty zjada i to np. powoduje zatrzymywanie wody w organizmie i inne pochodne. To wtedy nie wiem, która sytuacja go bardziej dyskredytuje.

 

Mogę tylko zgadywać, ale właśnie tak mogło być/jest. Kiedyś w wywiadzie narzekał na to, że ciężko o jakiś tam spoko diety z takimi ograniczeniami czy coś w ten deseń.

 

Ja niespecjalnie mam ochotę Przema bronić, nie jestem jakimś jego fanem, praktycznie zawsze w dyskusjach 'Karnowski a NBA' niemalże krzyczę, że nie ma szans na angaż w lidze.

 

Gortat też dosyć wyraźnie go opierdalał także można przyjąć, że Karnowski swoje za uszami ma, ale daleki byłbym od robienia z niego jakiegoś ch**a-amatora a tak brzmią te teksty o KFC w moim odczuciu.

 

 

Także ja tego nie kupuję.  Jedna sprawa to wyglądać jak niewysportowany człowiek, który po prostu sobie żyje, a druga to wyglądać jak grubas, pomimo grania i trenowania koszykówki co dzień.

 

No więc właśnie. Tu gdzie Ty widzisz Przema w wydaniu c***-amator jak doszukuję się czegoś więcej bo jak to jest, że typ ma za sobą bardzo dobrą karierę w NCAA, przez lata grał i trenował a wygląda jak grubas? Może być antyprzykładem odpowiedniego podejścia i prowadzenia się albo to nie jest cała prawda.

 

Kończę bo raz, że nie mam mam zaplecza merytorycznego do dyskusji o żywieniu a dwa, że dziwnie (niekomfortowo) się czuję broniąc Przemka, to nie dla mnie.

Edytowane przez Mentor
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.