Los Angeles Lakers 2017/18

[Jendras]

A właśnie:

 

Eric Pincus‏Konto zweryfikowane @EricPincus  13 godz.13 godzin temu

Więcej

Using about $12 mil in cap room - Lakers can immediately give George $95.4 mil over 3 years including the 2017-18 season

 

If Lakers save $12 mil in cap space into season, 6 mos from trade, George eligible for 5-year $175.7 mil deal (inc 2017-18)

Edytowane 21 Czerwca 2017 przez Jendras

[SlaKB]

Jeśli by się okazało,ze George przez tą wymianę tu nie przyjdzie to będzie to najgłupsza i najgorsza wymiana w historii.

[Jendras]

No wtedy mamy pozamiatane.

[shadowy86]

Naprawdę każdy z Was olał info, że NIKT z posiadających lottery pick nie chciał Russella? Ja wiem, że jak mówi/pisze to jedna osoba, to jest to zbywane, przy dwóch traktowane jako hejtowanie, ale jeśli napływa do nas cała masa sygnałów, że przy DLO jest potężny red flag dotyczący jego beretu, no to jak w ogóle można pisać o "przegranym dealu"?

 

Ci goście znają Russella dwa lata. Dwa lata widzieli jak się zachowuje, jak trenuje, jak go traktują inni, jaką robi atmosferę w szatni itd itp. Nikt nie jest na tyle głupi, żeby przyszłego superstara oddawać za taki pakiet, jaki dali Nets. Tu nie ma dwóch zdań, że z Russellem jest poważny problem i tyle.

 

Na chłodno oceniając to deal, który się broni. Najważniejsze, że Lakers szybko przyznali się do błędu (Mozgov) nie zamiatając go pod dywan i udając, że nic się nie stało.

Każdy wie, że dziś jest wyrzucanie kolesi, którzy dymią w szatni (Russell i Howard). Co nie zmienia oceny, że kiedyś dokonano złych wyborów decydując się na tych graczy, co jest porażką tych zespołów. W efekcie Lakers stracili wysoki drugi pick(Russell), a Atlanta przyjmuje w swe łono Milesa Plumlee'ego.

[calagan]

Na rekord jakiś idziecie. Ponad 100 osób przegląda ten temat. Sinusoida nastrojów w pełni. Najpierw rozpacz, wyrywanie włosów łonowych itp. Potem faza pocieszania, że trudno, trzeba było itp. A teraz znów dramaty życiowe, ojciec gej itd. Dajcie sobie 48h na wstrzymanie z jazdą w te i z powrotem. Zobaczymy co Lakers zrobią w następnych 36h, a potem ich powiesimy lub wyświęcimy. Bo teraz deczko męczące jest czytanie tego wszystkiego - rzeczowych analiz tyle co kot napłakał, tylko panika, domysły i spekulacje.

[BigManFan]

Co do Russella i wymiany za lotto pick, to tam pewnie leciał jeszcze Mozgow.

[calagan]

Może dla Ciebie January nie ma - dla mnie ma. Zakładam, ze ten trade to jakiś etap/część dalszych wymian. Chce zobaczyć efekt finalny, aby ocenić całość, a nie pastwić się nad jednym elementem.

[2k4]

Wracając do samego PG, to Marc Dykton z ESPN pisał na twitterze, że jest już jedną nogą w Lakers i dogadywane są szczegóły. Do tego pisał, że Randle może być wciągnięty w trade. Następnie doszła informacja, że trade między LA i IND wstrzymują Kings. 

 

Wychodzi na to, że dalej jesteśmy zawieszenie w plątaninie informacji, nie wiadomo czy prawdziwych.

 

Jeśli natomiast byłaby to prawda, to nie podoba mi się trochę puszczenie Russela w przypadku gdy stracimy pick 2 na rzecz pick 5... Zostaniemy bez rozgrywającego.

[SlaKB]

Jeśli natomiast byłaby to prawda, to nie podoba mi się trochę puszczenie Russela w przypadku gdy stracimy pick 2 na rzecz pick 5... Zostaniemy bez rozgrywającego.

Z piątką można wybrać DSJ lub Foxa (oby nie)

[fluber]

Może dla Ciebie January nie ma - dla mnie ma. Zakładam, ze ten trade to jakiś etap/część dalszych wymian. Chce zobaczyć efekt finalny, aby ocenić całość, a nie pastwić się nad jednym elementem.

 

Tylko powiedz mi, w którym momencie będzie ten efekt finalny, bo jak na razie to Lakers dwa lata temu poświęcili 2 wybór draftu na Russella, rok temu zaoferowali 64 miliony dla Mozgova, a w tym roku oddali ich obydwu za ostatni rok kontraktu Lopeza i 27 pick draftu. Na razie to wygląda dramatycznie źle.

 

Sorry, ale Lakers spuścili swojego najlepszego gracza w wymianie, bo Woj napisał, że James może w 2018 roku pójdzie do Los Angeles. W efekcie Clippers zatrudniają Jerry'ego Westa i handlują Jordanem, a Lakers spuszczają najlepszego gracza w drużynie, żeby mieć cap space. A do tego jeszcze Cavs panicznie chcą dorwać Butlera. Wojnarowski chyba ma za duży wpływ na NBA, jeden news i 3 drużyny zaczynają wariować. Nie zdziwię się, jak Woj wrzucił to info, żeby mieć trochę rozrywki

 

Maciek Kwiatkowski ostatnio w jednym z podcastów dobrze powiedział, że w managemencie Lakers jest za dużo twarzy, a za mało mózgów.

Edytowane 21 Czerwca 2017 przez fluber

[P_M]

Naprawdę każdy z Was olał info, że NIKT z posiadających lottery pick nie chciał Russella? Ja wiem, że jak mówi/pisze to jedna osoba, to jest to zbywane, przy dwóch traktowane jako hejtowanie, ale jeśli napływa do nas cała masa sygnałów, że przy DLO jest potężny red flag dotyczący jego beretu, no to jak w ogóle można pisać o "przegranym dealu"?

 

Ci goście znają Russella dwa lata. Dwa lata widzieli jak się zachowuje, jak trenuje, jak go traktują inni, jaką robi atmosferę w szatni itd itp. Nikt nie jest na tyle głupi, żeby przyszłego superstara oddawać za taki pakiet, jaki dali Nets. Tu nie ma dwóch zdań, że z Russellem jest poważny problem i tyle.

 

Na chłodno oceniając to deal, który się broni. Najważniejsze, że Lakers szybko przyznali się do błędu (Mozgov) nie zamiatając go pod dywan i udając, że nic się nie stało.

Tu są dwa aspekty takiego stanu rzeczy, o którym ktoś już na forum wspomniał pick przed draftem ma najwyższą wartość (rozpakowany/nieodpakowany prezent), a jaką obecnie wartość ma Russell? sophomore po niemrawym sezonie w lottery teamie, gdzie powinien być chociaż stat fillerem... z pewnością ze względu na potencjał Russell > Lou Williams, ale patrząc tylko przez pryzmat tego, co wnosili na parkiet to czy można by jednoznacznie stwierdzić, że Russell był lepszy od Lou Williamsa, za którego wyciagnelismy pick #28?

[SlaKB]

http://youtu.be/8qmaWzlLIkU

[czikson]

Nie no serio, jako osoba niesympatyzująca z Lakers dziwie się jak można bronić tej wymiany. Nawet jak dzięki niej przyjdzie PG to według mnie zabraknie Wam opcji do handlu przez to  i będziecie po prostu za krótcy na mistrzostwo. Toż to kradzież. Magic po raz kolejny potwierdził, że  jest upośledzony.

[Eld]

Z kariery pozawodniczej to ja go głównie kojarzę z opowiadania głupot, także tu raczej trzeba było liczyć, że najwyżej uda mu się nic nie spi*****ić.

 

Z kariery pozawodniczej to ja go bardziej kojarzę po jego córeczce, synku.

 

 

Na rekord jakiś idziecie

 

Kolejny rekord to też liczba stron nastukanych w wątku LAL 17/18. Do sezonu 5 miesięcy a temat ma 62 strony. Do końca RS spokojnie przebije ten z zeszłego roku a jak Magic coś jeszcze odwali to i temat "Polska scena polityczna" z działu "inne" może czuć się zagrożony.

 

Nie ma znaczenia co Lakers zrobią w najlbliższych 36h.

 

Defetystycznie:

 

Ma bo Ci wybiorą z #2 Przemka Karnowskiego jako back-up dla Brooka.

Oddadzą Ingrama i Randle tylko po to aby Denga z ksiąg zrzucić po to by się okazało za rok że PG13 chce do Los Angeles, ale Clippers.

 

Optymistycznie:

 

Jutro ładna pogoda u nas i u nich.

Indiana pójdzie na trade #27 + #28 + Clarkson.

Phoenix łyka #2 + Deng w zamian za #4 i Bledsoe.

 

http://www.espn.com/nba/tradeMachine?tradeId=y7ogwxe2

 

Scenariuszy mnóstwo.

Edytowane 21 Czerwca 2017 przez Eld

[SlaKB]

Optymistycznie:

 

Jutro ładna pogoda u nas i u nich.

Indiana pójdzie na trade #27 + #28 + Clarkson.

Phoenix łyka #2 + Deng w zamian za #4 i Bledsoe.

 

http://www.espn.com/nba/tradeMachine?tradeId=y7ogwxe2

 

Scenariuszy mnóstwo.

Nawet jeśli Suns są napaleni na Balla to albo wezmą kontrakt Denga, albo ewentualnie dorzuca coś ciekawego jak Bledsoe. Na pewno niemożliwe jest żeby wzięli Denga i oddali Bledsoe.

[calagan]

Na początek podzielmy etapy przebudowy LAL - czas Kupy i czas Magica. Kupchak zrobił burdel płacowy. Wybory w drafcie IMO nie były złe, ale decyzje o FA w większość już tak. Przyszedł Magic z Perlinką (czy jak tam się go pisze) i starają się cos sklecić, bo w tym roku jeszcze fartem draft mają, ale za rok nie, a przełomu w grze Russella, czy Randla nie widać. PG chce do Lakers - super okazja. Można czekać rok, ale jest ryzyko, że miłość przeminie. Można próbować ściągnąć go teraz. I wszystko wskazuje na to, że taka próba jest podjęta. Mamy salary zapchane wspaniałym Mozdengiem. I znów 2 drogi - poczekać jeszcze rok, może ich wartość wzrośnie przy jakimś tam wykorzystaniu, albo pchać teraz z dopłatą posiadanego talentu. Czekanie ma to ryzyko, że za rok wszyscy będą chcieli mieć kasę na salary i chętnych na kogoś z tej pary - nawet z dopłatą - można nie znaleźć. Oczywiście opcja strech o której wielokrotnie pisał Jendras istnieje, ale to też nie jest takie hop siup darmo. łatwiej i taniej zrobić strech na 1 gościu, niż na 2. W tym roku dało się pchnąć Mozgova z Russellem. Tak, strata DLO dotkliwa, ale z jakiegoś powodu Lakers poświęcili go. Nie wierzę, że zdecydował o tym sam Magic, bo nie zatrudnili Perlinkę za ładne nazwisko i opaleniznę. Widocznie jakiś plan mają. Jaki? Zobaczymy. Pozyskany Lopez to: 1 - tylko rok umowy i 22mln free (kontrakt Mozgova i Russella), 2 - w słabych Nets kręci te statystyki - lepszy niż Mozgov na pewno jest, a może i przydatny.

Za rok Lakers będą mieli kasę i to niekoniecznie na LBJ. To jest głośne nazwisko, ale nie jedyne. Mogą na kogoś innego zapolować. Uda się, czy nie - to też zależy od dalszych ruchów teraz. Czy PG przyjdzie? Za co? Kto tu pozostanie do gry? Dlatego dla mnie liczą się następne godziny, bo zakładam, że PG będzie klepnięty (jeśli już) max w dniu draftu. Mam obawy związane z rozdrobnieniem nr 2 na 5 i 10 bo kandydatury Foxa i Smith`a są dla mnie hmmmmm delikatnie rzecz ujmując słabe. Ale rozpaczanie teraz nic nie da, bo mleko się wylało.

Mam wrażenie, że managment Lakers doszedł do wniosku (może wspólnie z Waltonem), że granie młodymi w kolejnym sezonie i czekanie na PG może zakończyć się porażką. Potencjalny kwas z Russellem, kasa dla Randla, niewiadomy rozwój Ingrama (choć IMO tutaj wygląda to najlepiej), nieznana na dziś gra rookie i jego dogadywanie się z resztą zespołu (jakby np.: był to Ball). Postanowili wyjść z inicjatywą już teraz. Ryzykują? Oczywiście. A jakby zostawili wszystko po staremu ryzyka by nie było? Byłoby.

[Tecu]

Oceniając ten trade to po pierwsze wszystko zależy od tego jak wysoko sobie cenimy DARa.

Jeżeli zakładamy, że byłby to przyszły wielokrotny All - Star to faktycznie jest to z punktu widzenia Lakers słaby trade, ale nie powiedziałbym, że beznadziejny. Pozbywają się Mozgova a Brook to gracz ocierający się o bycie All -Starem poza tym jest bardzo przyjemny do obudowania, jedyny jego mankament to zbiórka, ale też fakt, że nie jest łapczywy na nie, nieźle się zastawia i korzystają na tym inni.

Jeżeli zakładamy, że DAR to gość trochę poza pozycją czy to PG czy SG, strojący fochy, który rozwija się, ale być może za wolno, ma słabą obronę, czasami mu się nie chce, gwiazdorzy, to ten trade już jest całkiem niezły z punktu widzenia Lakers. 

To nie są moje opinie, tylko kontrasty, wg mnie jest gdzieś mniej więcej pośrodku, ale na tę chwilę dla mnie Brook jest po prostu ciut lepszym graczem niż DAR. Jasne, jest starszy, jasne rok wcześniej mu się kończy kontrakt, ale pozbycie się Mozgova jak widać nie jest takie proste jak u nas w beGM

Dla Nets z kolei tak czy siak jest to niezły kontrakt, choć Brook był symbolem tej drużyny i rozpada się duo Brook - Lin

[Chytruz]

Chytruz, to tak nie działa. Agent i zawodnik są często niemal jak rodzina. George ponoć chciał grać z Russellem i Randlem. Zresztą, Pincus to wczoraj opisał na twitterze:

 

 

Parę innych osób także, Amick i Deveney z tego co pamiętam.

Zdecydowanie przeceniasz rolę agenta w przypadku gracza tego kalibru co George, kasy dostanie ile tylko się da, klub może sobie praktycznie wybrać. Jeśli z Russellem nie są best friends forever (wątpię, nawet nie śledzi go na twitterze) i sam ten fakt go nie wkurwił, to nie ma opcji, że Żyd będzie miał jakiekolwiek wąty "ojej Paul, ja tu miałem drugiego gościa w LAL i mi go sprzedali, weź idź gdzie indziej".

 

Czy chciał grać z Russellem i Randlem - nie wiem, na pewno w interesie agenta tych graczy na dorobku i grających na wymarzonym rynku byłoby ogłoszenie wszem i wobec, że jego złoty free agent koniecznie chce żeby zostali w LA. Może sam George chciałby, ale nie jest to dla niego aż tak ważne. Może ma to zupełnie w dupie, a może gdyby miał wybór, wolałby grać z Lopezem.

[kore]

January nie pisałeś przypadkiem kilka(naście) postów wyżej, że dajesz sobie spokój z Lakers/NBA na jakiś czas?

 

Tak, znamy już Twoje zdanie nt temat, tak, wiemy jak bardzo jesteś wkurzony i jak znacznie lepiej zrobiłbyś rebuilding Lakers, ale powtarzanie tego do pożygania niewiele tu zmieni, więc daruj sobie choć na jakiś czas...

[dawiss]

Jesli nic sie nie wydarzy do draftu z tymi #27 i #28 to ocena tego trade pojdzie jeszcze w dol. Jesli oddali Russella tylko po to zeby zrobic cap space na przyszly rok to rownie dobrze mogli go oddac w trakcie sezonu, majac juz wiedze, jak sie rozwija w tym zespole. Trzeba sobie tez uczciwie powiedziec, ze Russell zagral dopiero jeden prawdziwy sezon w NBA, bo nie trzeba nikomu przypominac jak wygladali Lakersi w jego debiutanckim sezonie.