[Wschód 1 runda] Waszyngton Wizards- Atlanta Hawks

[knt]

Fajny pomysł z tym PRincem ... Nie wiem czy oni potrzebują dredów w s5 ale facet świetnie jak na młodego broni i co ciekawe on w tym sezonie grał głównie śmieciowe minuty. A teraz wygryzł Bazemore

 

Wizards powinni przejść i w następnej Boston również ale jak wspomniał NieMy musza powrócić do grania na Marcina bo brakuje im tego co dawało im wygrane w meczach nr 1 i 2

 

Prince już w kilkunastu meczach w RS zameldował się w s5 spychając Bazemore na ławkę i dobrze sobie radzi. Bardzo solidny obrońca.

[Dnc]

Ty to się lepiej Zachodem zainteresuj zamiast głupoty wypisywać.

zakład o najtańsze piwo z Biedry (przegrany pije) e nie wygrają z Bostonem jak będziemy w 2 rundzie?

bez chamskich

 

spokojnie tak samo jak szybko się odwróciła seria BOS-CHI i teraz WIZ-ATL możę się znwou odwrócić i WiZZ mogą znowu wyglądać jak drużyna na ECF, więc poczkajmy jeszcze trochę

 

jak na moje wygrają u siebie w DC a potem jeden urwą 

[ignazz]

Dobre granie w stolicy.

 

Mam mieszane uczucia co do gry Gortata.

 

Z jednej strony stawia obecnie najbardziej rzetelne zasłony w tych Po ale się zastanawiam czy odciągając na metr dwa gracza obrony nie fauluje czasem?

 

Kluczowa akcje Walla tak rozprowadził ze wepchnął hardawaya do trumny z pola rzutu wolnego.

 

Innym razem dwoma łokciami przestawił kogoś innego.

 

No i ten brak trafienia dobitki spod kosza mógł być tragiczny ale byli plus4.

[czarny81]

Tak się gra w playoffs. Tam jest ciągła przepychanka i walka o pozycję. Równie dobrze identycznie mogłeś napisać o Howardzie (a nawet gorzej, ponieważ jego "fruwające łokcie" są gorsze).

 

Ogólnie to ciężko się to ogląda , bo sędziowie ciągle przeszkadzają (oprócz G1, gdzie sędziowanie było idealne dla playoffs). Przy Millsapie to nawet nie można było głębiej oddychać, bo od razu był odgwizdywany faul.

 

Ogólnie liczę, że w G6 w końcu WAS zaskoczą i pojadą ATL jak w RS.

[NieMy]

 Gorti zasłony stawia super solidne. W dzisiejszym meczu przepychał się z Howardem z całych sił, w czwartej kwarcie oddychał już pachami. Na time out'ach zwalał się na krzesło odpocząć, jechał na rezerwie. Ogólnie dobrze bronił Howarda, gorzej mu szło z szybszym i sprawniejszym Millsapem, choć w ostatniej akcji ładnie go wybronił. Niestety nie starczało mu już sił na walkę pod atakowaną tablicą.

Przepchnięcie obrony, bodaj Muscali i Hardaway'a pod wejście Wall'a super sprawa, bez tego nie byłoby spektakularnego dunka.

Bardzo mizerna atmosfera na trybunach przez większą część meczu, dopiero na końcówce ostatniej kwarty publika się trochę ożywiła. Nie tak powinien wyglądać doping drużyny walczącej w PO.

Dobry mecz Portera i Bodganovicza z ławki. Smith złapał kontuzję, ciekawe czy wykuruje się na piątek. Nie bardzo jest kim go zastąpić przy ciągłych problemach Morrisa z faulami.

 

Zobaczymy jak się chłopaki zregenerują na następny mecz, dziś kluczowi zawodnicy grali po 40 minut.

[Eld]

W G6 zadecyduje czyjaś ławka po takim meczu i jeździe na oparach. Ktoś musi wyskoczyć. Stawiam że to będzie ława Wizzards i wyrwą mecz.

Edytowane 27 Kwietnia 2017 przez Eld

[Tłok]

Wizards: Hawks 4:2

 

koniec

[Tomek9248]

https://twitter.com/SInow/status/858327354468442112

[Dnc]

http://basketball.realgm.com/wiretap/245794/Dwight-Howard-Frustrated-With-Role-At-End-Of-First-Season-With-Hawks

 

Ten już marudzi a myślałem że trochę zmadrzal

[ignazz]

Typowy gracz który zaczyna zdanie od " Ja"

Zawsze.

Chyba ze pytają o niepowodzenie zespołu.