[West 1ST Round] San Antonio Spurs [2] - Memphis Grizzlies [7]

[Iwo]

Przepraszam, a jeśli Pop to najlepszy trener w historii NBA, ale rs?

 

A jeśli tak naprawdę zmarnował "erę" TD?

 

To pewnie ta pogoda i wrodzony ból pupki wprowadza mnie w taki nastrój, bo przecież nie ta seria, której się nie da oglądać.Nawet z odtworzenia.

[ignazz]

Strasznie topornie idzie spurs.

 

I to mimo super trafionych trójek

[ignazz]

BTW

 

Pop postawił na Davida Lee w S5 aby wstrząsnąć składem i o dziwo parę kulfonów (5) wpadło

Manu odblokował się i zdobył pierwsze punkty ( w dziecinny sposób 3 wejścia) w uwaga uwaga serii!!!

Parker i Mills wrzucili 3 Leo dodał 6 ładnych asyst po wejściach a reszta pokazała że jest całkowicie bezproduktywna

 

dobrze że Leonard nie trafił jedynego w serii osobowego bo zejdzie z niego niepotrzebna myśl o serii w PO trafionych...

 

teraz nie miało to znaczenia dla wyniku końcowego a takie obciążenie psychiki dla innej serii mogło być niepotrzebne....

 

w 3 można wygrać z Memphis 

 

najbardziej szokuje mnie fakt że seryjnie trafiający Conley jak go oglądałem myślałem

 

ŻE RZUCI Z 50 PUNKTÓW A LICZNIK STUKNĄŁ TYLKO SZOKUJĄCE 26!

 

Green 3 trójki ale nie ten tylko grubszy! WTF?

to jakie nazwiska dziś punktowały po stronie Memphis to szok...

 

na parkiecie biegali:

 

Ennis III i Harrison i Green skutecznie oraz

 

Selden i Daniels a 2 minuty dostali nawet Davis Martin i Baldwin

 

to 5-7 no namów w sumie!

[Zdzich]

Co do tego, że Pop zmarnował erę TD albo nie był najlepszym trenerem w historii. Nie oceniam czy był czy nie. Ale zestawiając go z innymi to widzę wielkie podobieństwo do Fergusona. I czy jego ekipa zawsze wygrywała? Nieraz odpadała wcześnie z pucharów, w Anglii nieraz mistrzostwo im odjeżdżało żałośnie łatwo, ale nikt nie podważa pozycji Fergusona jako jednego z lepszych trenerów w historii i nie słyszałem opinii, że jest przereklamowany. Manchester Fergusona też nie zawsze wyglądał pięknie, nie zawsze mieli najlepszych piłkarzy, czasem mieli kryzysy.. Ale przez kilkanaście lat to on był twórcą sukcesów tej ekipy. I nie wierzę, że ktoś byłby w stanie osiągnąć więcej. I tak samo widzę Popa, który trzyma się swojej wizji prowadzenia zespołu, który jest groźny zawsze. A jeśli okoliczności się zgrają idealnie to walczy o pierścienie i je na ogół zdobywa. Jak Goldeny zagrają na 100% to Spurs szans nie mają. Żadnych! Nie ma co zaklinać rzeczywistości. I tak samo było rok temu - Westbrook i Durant napełnieni energią oraz podkoszowa siła Thunder stłamsiła potencjał San Antonio. Kadrowo są słabsi od kilku ekip, ale potrafią z nimi walczyć nie talentem, a systemem, gdzie maksymalizują swoje atuty, a stara się ograniczyć plusy rywali. Jednak to może nic nie dać. Jeszcze rywale mają swoje do powiedzenia. Jeżeli cokolwiek będzie szwankować u rywali to akurat Spurs są w stanie to wykorzystać. Ale wiadomo, że nie zawsze. Więc wiara w Spurs to de facto liczenie, że komuś powinie się noga ze zdrowiem, z formą, z głowami. Ale jeżeli w innych ekipach wszystko zatrybi na 100% to i GS, i Cavs ogrywają ich w PO. Dla mnie to dosyć oczywiste.

[ely3]

Cavs nie --- Cleveland ma całosezonowy problem z przełamywaniem silnych defensyw zwłaszcza w połączeniu z czolowym atakiem

[ignazz]

Obecnie z tak ogromnym kryzysem parkera manu greena i nierównych lma gasola millsa nie mamy czego szukać.

 

Może kolejne rundy o ile do nich dojdzie będą lepsze ale obecna fotmula się wyczerpała.

[memento1984]

Cavs nie --- Cleveland ma całosezonowy problem z przełamywaniem silnych defensyw zwłaszcza w połączeniu z czolowym atakiem

Czyli dokladnie jedna druzyna w lidze, GSW. I mowimy tutaj o RS. Cavs znowu moga oddac 2 mecze w drodze do finalu. Z Deronem cavs nie graja 4v5 jak to bylo z delavedova.

[ely3]

Czyli dokladnie jedna druzyna w lidze, GSW. I mowimy tutaj o RS. Cavs znowu moga oddac 2 mecze w drodze do finalu. Z Deronem cavs nie graja 4v5 jak to bylo z delavedova.

No akurat Spurs maja obronę nr 1 i nr 7 atak więc tak jakby też podchodzą

 

Pożyjemy zobaczymy ja tam mam dużo scepcytyzmy to stylu w jakim broni Cavs

[ignazz]

Gra spurs w PO to żart.

 

Proszę wykreślić ich z takich rozważań.

[ely3]

Gra spurs w PO to żart.

 

Proszę wykreślić ich z takich rozważań.

Spoko akurat San Antonio to dla mnie dziwny twór - prawie pewne że dadzą ciała i przegrają z niżej notowanym rywalem - ba ja w zyciu nie zakładałem że będzie męka z takimi Memphis ale gdyby jakimś cudem dotarli do finału ( z tym że to musiałby być wielki cud) to są faworytem w starciu z Cavs czy kimkolwiek ze Wschodu

[ignazz]

Tylko pojęcie zdrowi clippers nie występuje.

 

Jestem przygnębiony gra spurs ale z drugiej strony memphis strasznie przymula a old school sprawia ze trudno sie gra przeciw miska.

 

Dalej forsujesz tezy trudne do obrony a przypomnę ze akurat byłem raczej pizytywnie nastawiony do clippers.

 

Lubię Cp3 i doceniam doca nie będąc częścią jego nagonki.

 

Nie jestem fanem rudego i przede wszystkim redicka.

I tu plus ławka widzę zgrzyt.

 

Nie lubię natomiast balmera. Jakoś niesympatyczny.

 

Jeżeli twój klub nie jest zdrowy i mimo wszystko jest porównywalny do spurs którzy grają padake to gratuluje.

Btw. Nie mam nic przeciw temu aby zweryfikować wartość Cp3 za rok.

 

Wiesz w jaki sposób.

[ignazz]

I za to się wstydzę.

 

Ale nie tworze przy tym jak Ty dziwnych konstrukcji w opisie grania i wygrywania z Jazz.

 

Przy takiej grze to od jazz może być oklep spurs gdy leonardowi przestanie wpadać

 

Przecież gość gra kosmos a i tak atak ledwo dyszy.

I mam radę.

 

Przestań jyz pisać o riversie bo to gracz żart.

[ignazz]

Nie chce zmieniać tematyki ale jak widzę ze gracz dostaje 28 minut w regularze i robi 12:2/3 na 44 procentach i jak na SG przystało 69 procent osobowych to zaczynam się martwić czy czegoś nie orzeoczylem

 

Bardzo mnie ciekawi czy dziś spurs zagrają w końcu na miarę oczekiwań i ominą mecz nr 7.

 

Rakiety już sobie odpoczywają i szykują się na wygranego.

 

Te dwie porażki mnie bardzo negatywnie zaskoczyły.

Edytowane 27 Kwietnia 2017 przez ely3

[ignazz]

Zasłużony awans ale jeżeli trzecim najlepszym graczem zespołu jest david lee to troszkę martwi.

 

Doskonały Leo plus Parker starczyło na memphis ale teraz zaczynaja się schody.

 

Gra spurs opierała się na rzutach za 3 a rakiety robią to lepiej bo maja 5 specjalistów od tego.

 

Czas na popa aby wymyślił jak trzeba to rozegrać.

 

Harden będzie miał ciężka przeprawę.

A z tak grającymi wysokimi to nam nene zrobi łomot.

 

Chyba ze lma się obudzi.

To co grał pod dziura w g#6 to mała bania.

Nie zakładam tematu aby nie przyspoilerowac tym co nue widzieli

[mac]

Take That For Data

 

[LeweBiodroSmoka]

Kawhi 71TS, WS/48 .419

 

odkąd przeglądam staty w życiu czegoś takiego u obwodowego nie widziałem i to jeszcze w serii z bądź co bądź jedną z najlepszych defensywnie ekip

 

może i pogorszył się w obronie, ale walić, to jaki poczynił postęp w ataku to jest po prostu jakiś kosmos, a i z Houston nie powinien spuścić z tonu

[lorak]

staty Leonarda robią wrażenie, tylko że należy wziąć poprawkę na to, iż tam grube minuty na obwodzie grał 40letni Vince. ile Tony znaczny dla perimeter D memphis pokazują te dane (z regulara):

 

Allen ON (58 minut) - Kawhi (per 36) 19.1 PPG, 39.1 FG% (14.2 FGA), 14.3 3P% (4.3 3PA) oraz 3.1 TPG

Allen OFF (56 minutes) - Kawhi 27.1 PPG, 45.2 FG% (20 FGA), 58.3 3P% (7.7 3PA) oraz 1.3 TPG

 

pewnie dopiero w CF dowiemy się jak rzeczywiście dobry w ofensywie jest Leonard.

Edytowane 28 Kwietnia 2017 przez lorak

[LeweBiodroSmoka]

oczywiście, że brak Allena ma tu znaczenie choć też nie sądze aby ten był w stanie zrobić to samo w PO, oby Spurs przeszli Rox i wtedy prawdziwy sprawdzian, jeśli Leonard go zda to aż sam się zastanawiam gdzie wyląduje w naszych rankingach, no ale poczekajmy, nie chcę zapeszać, bo wiem, że potrafie

[Jendras]

pewnie dopiero w CF dowiemy się jak rzeczywiście dobry w ofensywie jest Leonard.

 

Tu bym też nie przesadzał w drugą stronę, bo przy topowej obronie, bez należytego wsparcia, nie takie kozaki już wymiękały.

[ignazz]

Tez miałem podnieść temat ze w topowej D pozycja sf była najsłabiej obsadzona.

 

Dziwi mnie natomiast dobry wynik parkera przy conleyu.

 

Leonard mnie zaskakuje coraz bardziej.