Skocz do zawartości

SKARB KIBICA NBA 07/08


QuilleKareem

Rekomendowane odpowiedzi

Typy na ten sezon:

1. Boston Celtics

2. Chicago Bulls

3. Detroit Pistons

4. Miami Heat

5. Cleveland Cavaliers

6. Toronto Raptors

7. New Jersey Nets

8. Washington Wizards

9. Orlando Magic

10. New York Knicks

11. Milwaukee Bucks

12. Atlanta Hawks

13. Indiana Pacers

14. Charlotte Bobcats

15. Philadelphia 76ers

 

1. Dallas Maverics

2. San Antonio Spurs

3. Phoenix Suns

4. Utah Jazz

5. Houston Rockets

6. Denver Nuggets

7. Golden State Warriors

8. New Orleans Hornets

9. Los Angeles Lakers

10. Sacramento Kings

11. Memphis Grizzlies

12. Los Angeles Clippers

13. Portland Trail Blazers

14. Seattle SuperSonics

15. Minnesota Timberwolves

 

Na stronie Czwarta-Kwarta.com znajdziecie Skarb Kibica 07/08. Już teraz możecie przeczytać analizy 20 drużyn, a we wtorek (30.10) ostatnia dziesiątka.

Zapraszam do przeczytania, czekam na wasze opinie i typy na ten sezon.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zachód:

 

1. Dallas Mavericks

2. Phoenix Suns

3. Utah Jazz

4. SA Spurs

5. Houston Rockets

6. LA Lakers

7. Denver Nuggets

8. GS Warriors

9. NO Hornets

10. Memphis Grizzlies

11. LA Clippers

12. Portland Blazers

13. Sacramneto Kings

14. Seattle SuperSonics

15. Minnesota Timberowlves

 

Wschód:

 

1. Boston Celtics

2. Detroit Pistons

3. Washington Wizards

4. Chicago Bulls

5. NJ Nets

6. Cleveland Cavaliers

7. Toronto Raptors

8. Miami Heat

9. Orlando Magic

10. NY Knicks

11. Charlotte Bobcats

12. Atlanta Hawks

13. Milwaukee Bucks

14. Indiana Pacers

15. Philadelphia 76ers

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wschód:

 

1. Chicago Bulls

2. Detroit Pistons

3. Boston Celtics

4. New Jersey Nets

5. Toronto Raptors

6. Cleveland Cavaliers

7. Orlando Magic

8. Washington Wizards

9. Miami Heat

10. New York Knicks

11. Atlanta Hawks

12. Indiana Pacers

13. Charlotte Bobcats

14. Philadelphia 76ers

15. Milwaukee Bucks

 

 

Zachod:

 

1. Phoenix Suns

2. Dallas Mavericks

3. Houston Rockets

4. San Antonio Spurs

5. Utah Jazz

6. Denver Nuggets

7. Los Angeles Lakers

8. New Orleans Hornets

9. Memphis Grizzlies

10. Golden State Warriors

11. Portland Trailblazers

12. Sacramento Kings

13. Minnesota Timbervolves

14. Seattle Supersonics

15. Los Angeles Clipers

 

 

Tak ja to widze:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przeczytałem narazie tylko o Lakers, a reszte doczytam później, ale powiem co mi lezyi na sercu po przeczytaniu. :)

 

Zacznę od tego, że nie wiem jak możesz powiedzie, że Lakers się w tym sezonie nie wzmocnili?

 

Po pierwsze odszedł Smush, dla którego obrona była czarną magią, a w jego miejsce mamy Fisha, Crittentona oraz świetnie spisującego się w pre Farmara. I może nawet większym wzmocnieniem jest tu odejście Smusha niż przyjście tych dwóch pozostałych

 

Kolejną kwestią jest na pewno rozwój młodych zawodników takich jak Bynum, który widać, że nabrał pewności siebie, siły i szybkości. Farmar pokazuje w pre, że sporo nad sobą pracował i już jest dobrym rozgrywającym, a ma zadatki na świetnego pg, podobnie Crittenton. Turiaf dostał szansę w pre i jak narazie ( wiem, że to TYLKO pre) znakomicie gra. Do tego jeszcze powrócił po kontuzji Mihm, co daje nam szerki skład po koszem. Może nie taki dobry, żeby mógł kogoś przestraszyć, ale całkiem przyzwoity, a do tego szeroki :D

 

Następne co mnie zdziwiło, to twoje przekonanie o tym, że Kobe, po konflikcie z zarządem i prośbą o transfer nie będzie grał z pełnym oddaniem. Dla mnie to głupota, bo żaden profesjonalista, gracz, który gra na takim poziomie i za taką kasę, nie pozwoliłby sobie na takie zachowanie. On wie co ma robić i to będzie robił jak najlepiej potrafi, mimo, że chce z tąd odejść. Poza tym klub to nie tylko zarząd, ale przede wszystkim kibice, zawodnicy, trener i legendy, które grały w tym klubie i to właśnie dla dla nich Kobe będzie dawał z siebie wszystko. No i dla siebie oczywiście, bo jest strasznie ambitny i na pewno ciekawy tego na ile stać ten zespół. Jeżeli dobrze wypadną to Kobe na pewno zostanie.

 

To tyle :D , mam nadzieję, że to przeczytasz i przy kolejnym artykule weźmiesz moją wypowiedź pod uwagę

 

Ale, żeby nie było to wilekie gratulacje, za samo to, że chciało ci się opisywać wszystkie drużyny :)

 

Jak przeczytam wszystko i znowu mi coś będzie nie pasować to zedytuje posta i napisze więcej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po pierwsze odszedł Smush, dla którego obrona była czarną magią, a w jego miejsce mamy Fisha, Crittentona oraz świetnie spisującego się w pre Farmara. I może nawet większym wzmocnieniem jest tu odejście Smusha niż przyjście tych dwóch pozostałych

 

Super, tylko czy to postawi was wyżej w hierarchii? Raczej nie,a tego chciał Bryant, więc można powiedzieć, że są to kosmetyczne zmiany, a nie prawdziwe wzmocnienia, które byłby w stanie sprawić, że Lakers będą się liczyć. Zmiany są, ale nic wam to nie daje, więc nei widze powodów by pisać,że Lakers się nie wzmocnili, bo na pewno nie były to plusy zgodnie z oczekiwaniami, a do tego i tak zostana na tym samym poziomie, więc tak jakby nie ruszyli się z miejsca, zmiany niby na plus, ale sa nijakie, skoro neiwiele zmieniają to IMO żadne to są wzmocnienia.

 

Kolejną kwestią jest na pewno rozwój młodych zawodników takich jak Bynum, który widać, że nabrał pewności siebie, siły i szybkości.

No widać tylko gdzie? W PreS? troszkę niewiele, już rok temu bodajże co do jednego takiego pisaliście ile to nie zrobił w lato, a okazało się, że niewiele dobrego z tego wyszło. Poczekaj z tego typu opiniami. To raz, a dwa to żadne wzmocnienie zespołu, bo wzmocnienie to transfery i rola GMa a to ew. byłaby kolej rzeczy, rozwój zawodnika.

Reszty nie komentuje, bo nie ma czego, jak swoje zdanie opierasz na grze w meczach przedsezonowych, gdzie pół składu się opierdizela i dalej grać, a pól się stara bo to dla nich jak walka o przetrwanie to nic dziwnego,że co niektórzy słabsi średniacy błyszczą, jak właśnie twoi genialni w Lakers, jeżeli myślisz ze tak samo zostanie w RS to jesteś marzycielem..

 

Następne co mnie zdziwiło, to twoje przekonanie o tym, że Kobe, po konflikcie z zarządem i prośbą o transfer nie będzie grał z pełnym oddaniem. Dla mnie to głupota, bo żaden profesjonalista, gracz, który gra na takim poziomie i za taką kasę, nie pozwoliłby sobie na takie zachowanie. On wie co ma robić i to będzie robił jak najlepiej potrafi, mimo, że chce z tąd odejść. Poza tym klub to nie tylko zarząd, ale przede wszystkim kibice, zawodnicy, trener i legendy, które grały w tym klubie i to właśnie dla dla nich Kobe będzie dawał z siebie wszystko. No i dla siebie oczywiście, bo jest strasznie ambitny i na pewno ciekawy tego na ile stać ten zespół. Jeżeli dobrze wypadną to Kobe na pewno zostanie.

Ale podaj mi jeden argument skąd pewności? Bo nie umiesz tego niczym racjonalnym udokumentować i mówisz jak Kaczyński, jestem pewny, oczywista oczywistość, na pewno tak będzie i myślisz, że wszyscy Ci uwierzą :? Zajrzyj do tematu obok, tam masz dobitnie udowodnione jak padł mit o jego charakterze. Chce odejść, robi to w nieelegancki sposób od początku, krytykuje i ostro się 'rzuca', teraz dochodzą 'lekkie urazy', co pokazuje zniechęcenie do gry w danym miejscu. Ja powiem szczerze nie wiem jak będzie, ale sporo kwestii o KB jest mocno podkolorowanych na jego korzyść przez fanów LAL, uważam, że możę być różnie, nie wykluczam żaden ewentualności, ani jego gry na maxa ani olewania lekko meczy by dopiąć swojego. Autor ma prawo uważać,że będize jak będzie, czyli Kobe nie do końca będzie soba i tym wielkim Bryantem jakim był przez ostatnie 2 lata, bo to jego artykuł, jego zdanie, do którego ma racjonalne przesłanki, za to ty ze swoją pewnością oprócz tego ze jest to rzecz pewna nie mówisz nic innego...Bo całę te gadanie o profesjonalizmie i kibicach niespecjalnie mnie przekonuje, przecież nie jeden jak chciał odejść to postępował w ten sposób, mając wszystko w poważaniu, nie on będzie pierwszym który tak postąpi. Dlaczego z Kobem będzie inaczej? Jesteś w stanie mnie czymś przekonać? Tym bardziej, że zaczął ostro od publicznej nagonki na wszystko i wszystkich, kłótni z zarządem, a teraz być może kombinuje jakby tu nie grać, albo nie dawać z siebie 100% i być moze osłabić swoją wartość rynkową.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Super, tylko czy to postawi was wyżej w hierarchii? Raczej nie,a tego chciał Bryant

Bryant chciał walki o mistrzostwo tego formatu wzmocnień nie było co nie znaczy, że drużyna nie jest silniejsza niż była, do ruszenia się z miejsca wystarczy im nawet zamiana Smusha na Fishera i zdrowie, ale do walki o tytuł już będą potrzebowali więcej, więc wyżej Lakers w hierarchii moga być, ale nie tak wysoko jak Kobe by chciał i tyle

Zajrzyj do tematu obok, tam masz dobitnie udowodnione jak padł mit o jego charakterze.

nic nie zostało tam udowodnione
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po pierwsze może skończmy tą rozmowę, bo skończy się na tym, że powstanie na temat LAL kolejny temat.

 

Po 2 nie wiem skąd u ciebie bierze się aż tak duża niechęć do Lakers i Kobego.

 

Super, tylko czy to postawi was wyżej w hierarchii? Raczej nie,a tego chciał Bryant, więc można powiedzieć, że są to kosmetyczne zmiany, a nie prawdziwe wzmocnienia, które byłby w stanie sprawić, że Lakers będą się liczyć. Zmiany są, ale nic wam to nie daje, więc nei widze powodów by pisać,że Lakers się nie wzmocnili, bo na pewno nie były to plusy zgodnie z oczekiwaniami, a do tego i tak zostana na tym samym poziomie, więc tak jakby nie ruszyli się z miejsca, zmiany niby na plus, ale sa nijakie, skoro neiwiele zmieniają to IMO żadne to są wzmocnienia.

Jeżeli uważasz, że zmiana Smusha na Fisha i Crittentona to tylko zabieg kosmetyczny, to widać, że nie oglądałeś naweet kilku meczów w wykonaniu Parkera w ostatnim sezonie.

 

Zgadza się, nie tego chciał Bryuant, ale czy ja temu zaprzeczyłemm?

 

No widać tylko gdzie? W PreS? troszkę niewiele, już rok temu bodajże co do jednego takiego pisaliście ile to nie zrobił w lato, a okazało się, że niewiele dobrego z tego wyszło. Poczekaj z tego typu opiniami. To raz, a dwa to żadne wzmocnienie zespołu, bo wzmocnienie to transfery i rola GMa a to ew. byłaby kolej rzeczy, rozwój zawodnika.

Reszty nie komentuje, bo nie ma czego, jak swoje zdanie opierasz na grze w meczach przedsezonowych, gdzie pół składu się opierdizela i dalej grać, a pól się stara bo to dla nich jak walka o przetrwanie to nic dziwnego,że co niektórzy słabsi średniacy błyszczą, jak właśnie twoi genialni w Lakers, jeżeli myślisz ze tak samo zostanie w RS to jesteś marzycielem..

Nie chodzi mi tu o to jakie mają statystyki itd. tylko o to w jaki sposób się zachowują na boisku, a to moim zdaniem w RS się nie zmieni.

 

Autor ma prawo uważać,że będize jak będzie, czyli Kobe nie do końca będzie soba i tym wielkim Bryantem jakim był przez ostatnie 2 lata, bo to jego artykuł, jego zdanie, do którego ma racjonalne przesłanki, za to ty ze swoją pewnością oprócz tego ze jest to rzecz pewna nie mówisz nic innego...Bo całę te gadanie o profesjonalizmie i kibicach niespecjalnie mnie przekonuje, przecież nie jeden jak chciał odejść to postępował w ten sposób, mając wszystko w poważaniu, nie on będzie pierwszym który tak postąpi.

Mówisz, że autor może pokazać swoje zdanie, ale ja również mam prawo i to właśnie zrobiłem, a ty nie pierwszy raz już, kiedy kibic Lakers mówi coś dobrego o swojej drużynie, atakujesz tego kogoś.

 

ale sporo kwestii o KB jest mocno podkolorowanych na jego korzyść przez fanów LAL,

Co do tego podkolorowywania, to czy inni kibice nie przeceniają troszkę swoich ulubionych zawodników wraz z drużynami, którym kibicują? Czy ty jesteś pewien, że nigdy nie przeceniłeś trochę żadnego zawodnika, czy też żadnej drużyny?

 

Aha, zaznaczam, że nie uważam bym cokolwiek podkolorował.

 

 

Dlaczego z Kobem będzie inaczej? Jesteś w stanie mnie czymś przekonać? Tym bardziej, że zaczął ostro od publicznej nagonki na wszystko i wszystkich, kłótni z zarządem, a teraz być może kombinuje jakby tu nie grać, albo nie dawać z siebie 100% i być moze osłabić swoją wartość rynkową.

A czy ty jesteś w stanie przekonać mnie jakimś sensownym argumentem, że tak nie będzie? Ja wierzę, w Kobego i takie jest moje zdanie i czy mam rację będziemy mogli się przekonać dopiero w RS.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wschód:

 

1. Boston Celtics

2. Chicago Bulls

3. Detroit Pistons

4. Washington Wizards

5. NJ Nets

6. Cleveland Cavaliers

7. Toronto Raptors

8. Orlando Magic

9. Miami Heat

10. Atlanta Hawks

11. NY Knicks

12. Charlotte Bobcats

13. Milwaukee Bucks

14. Philadelphia 76ers

15. Indiana Pacers

 

Zachód:

 

1. Dallas Mavericks

2. Phoenix Suns

3. SA Spurs

4. Houston Rockets

5. Utah Jazz

6. GS Warriors

7. LA Lakers

8. Nuggets

9. NO Hornets

10. Memphis Grizzlies

11. LA Clippers

12. Portland Trail-Blazers

13. Seattle Sonics

14. Sacramento Kings

15. Minnesota Timberwolves

 

W tym rankingu nie brałem pod uwagę dywizji tylko bilans jakich się spodziewam po drużynach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Van

Bryant chciał walki o mistrzostwo tego formatu wzmocnień nie było co nie znaczy, że drużyna nie jest silniejsza niż była, do ruszenia się z miejsca wystarczy im nawet zamiana Smusha na Fishera i zdrowie, ale do walki o tytuł już będą potrzebowali więcej, więc wyżej Lakers w hierarchii moga być, ale nie tak wysoko jak Kobe by chciał i tyle

Wiesz tutaj jest już pojęcie względne, ja przyjmując awans w hierarchii przyjmowałem coś wiecej niż pójście w górę o jedną pozycję. wejście do PO i nic tam nie osiągniecie to jedna skala, gra poza Po to druga skala,absolutny dól to trzecia a czwarta to top4 Zachodu. Bo sytuacji Lakers niewiele zmienia fakt, ze bedą powiedzmy 5 a i tak odpadną w pierwszej rundzie PO. Lakers w związku z tą wymianą nie pójdą nigdzie dalej, przy dobrym powodzeniu ruszą się o 1 miejsce, ale czy wskocza do najlepszej czwórki? Tutaj będziemy mieli pewnie odmienne zdanie, ale ja myślę iż nie i stąd opieram osąd ze nic w LAL to raczej nie zmienia. ;)

 

 

nic nie zostało tam udowodnione

Bo wam Nic nie można udowodnić :twisted: ;) ;)

 

2k4

 

Po 2 nie wiem skąd u ciebie bierze się aż tak duża niechęć do Lakers i Kobego.

E tam, skrytykować i niechęć od razu. :P

 

Jeżeli uważasz, że zmiana Smusha na Fisha i Crittentona to tylko zabieg kosmetyczny, to widać, że nie oglądałeś naweet kilku meczów w wykonaniu Parkera w ostatnim sezonie.

Hmm,skąd wiesz ile ja oglądałem?Zapewniam Cie, że sporo, nie liczę ile :)

PS. gdzieś czytałem,że kilka to od3-9. Czy tam od 2 nawet, oj to ja kilka widziałem w samych PO, no ale nvm, jak widać oceniasz mnie na takeigo co nie widział nawet tylu.

 

Nie chodzi mi tu o to jakie mają statystyki itd. tylko o to w jaki sposób się zachowują na boisku, a to moim zdaniem w RS się nie zmieni.

 

We fragmecnei mojego autorstwa, który cytowałeś nie było nawet słowa o statystykach. Zachowanie się nei zmieni, choć na pewno nie bedą tak odważni. Zmieni się to przeciwko jakim rywalom będą grać. To wystarczy by wrócili do prawdziwego poziomu jaki prezentują w NBA a nie waszych marzeń rodem z PreS.

 

 

Co do tego podkolorowywania, to czy inni kibice nie przeceniają troszkę swoich ulubionych zawodników wraz z drużynami, którym kibicują? Czy ty jesteś pewien, że nigdy nie przeceniłeś trochę żadnego zawodnika, czy też żadnej drużyny?

Wy podobno jesteście w tym 'najlepsi'.

PS. to nie moja opinia, generalnie po prostu uważam(nie tylko ja), że fani lakers pdoobnie jak Barcelony najmocniej przecieniają swoich zawodników a nie doceniają reszty i mają mocno pochlebne opinie nt swoich graczy niewspółmierne z rzeczywistością.

 

A czy ty jesteś w stanie przekonać mnie jakimś sensownym argumentem, że tak nie będzie? Ja wierzę, w Kobego i takie jest moje zdanie i czy mam rację będziemy mogli się przekonać dopiero w RS.

Czytasz co pisze wcześniej czy tak po prostu piszesz jaki ślina arugment przyniesie? 'Ja powiem szczerze nie wiem jak będzie, ale sporo kwestii o KB jest mocno podkolorowanych na jego korzyść przez fanów LAL, uważam, że możę być różnie, nie wykluczam żaden ewentualności, ani jego gry na maxa ani olewania lekko meczy by dopiąć swojego. ' Na czym opieram swoje obawy tez napisałem.Ale obawy=100%, może to się nie sprawdzić.

Ty mówisz,że masz pewność, że bedzei 'tak,tak i tak'. Wiec na czymś to musisz opierać i chciałbym żebyś mnie przekonał i ja miał taką samą pewność jak ty. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm,skąd wiesz ile ja oglądałem?Zapewniam Cie, że sporo, nie liczę ile

Spoko, stwierzdziłem tak tylko na podstawie tego co napisałeś :wink:

 

Wy podobno jesteście w tym 'najlepsi'.

PS. to nie moja opinia, generalnie po prostu uważam(nie tylko ja), że fani lakers pdoobnie jak Barcelony najmocniej przecieniają swoich zawodników a nie doceniają reszty i mają mocno pochlebne opinie nt swoich graczy niewspółmierne z rzeczywistością.

To co powiesz na to, że mimo że nie jestem jakimś wielkim fanem piłki nożnej, to sie tym troszeczkę interesuję, a moją ulubioną drużyną jest Barcelona :P Ale nie martw się nie będę jej przeceniał, obiecuję :wink:

 

Czytasz co pisze wcześniej czy tak po prostu piszesz jaki ślina arugment przyniesie? 'Ja powiem szczerze nie wiem jak będzie, ale sporo kwestii o KB jest mocno podkolorowanych na jego korzyść przez fanów LAL, uważam, że możę być różnie, nie wykluczam żaden ewentualności, ani jego gry na maxa ani olewania lekko meczy by dopiąć swojego. ' Na czym opieram swoje obawy tez napisałem.Ale obawy=100%, może to się nie sprawdzić.

Zrozumiałem ze pierwszym razem, że nie jesteś pewien jak będzie. Napisałem tylko, że gdybyś był pewien to jakimi argumentami ty byś mnie przekonał :wink:

 

Ty mówisz,że masz pewność, że bedzei 'tak,tak i tak'. Wiec na czymś to musisz opierać i chciałbym żebyś mnie przekonał i ja miał taką samą pewność jak ty.

Spoko, wiem, że nie mogę być pewien. Powiedzmy, że wierzę w Bryanta i myślę, że bedzei 'tak,tak i tak'. :D

 

I jeszcze jedno. Przyznam ci rację, że patrzę trochę przez różowe okulary na całą tą sytuację :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To co powiesz na to, że mimo że nie jestem jakimś wielkim fanem piłki nożnej, to sie tym troszeczkę interesuję, a moją ulubioną drużyną jest Barcelona Razz Ale nie martw się nie będę jej przeceniał, obiecuję Wink

Hmm , czytałęm już chbya gdzieś twoje posty o nodze,więc wiedziałem, ale zapomniałem w chwili pisania posta.:)

 

Zrozumiałem ze pierwszym razem, że nie jesteś pewien jak będzie. Napisałem tylko, że gdybyś był pewien to jakimi argumentami ty byś mnie przekonał Wink

Obecnie nie ma takich argumentów. Liczyłem, że wiesz coś więcej, skoro wyrażasz taką pewność lub po prostu inaczej interpertujesz rzeczywistość która jest.

 

Spoko, wiem, że nie mogę być pewien. Powiedzmy, że wierzę w Bryanta i myślę, że bedzei 'tak,tak i tak'. Very Happy

No to już zmienia postać rzeczy o conajmniej 100 stopni i gdybyś tak napisał dyskusji by nie było na ten temat. ;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po pierwsze dzięki 2k4 za opinie na temat artykułu. Widzę, że wywiązała się tu dyskusja na temat Lakers, chciałem tylko krótko odnieść się do twoich uwag.

 

Zacznę od tego, że nie wiem jak możesz powiedzie, że Lakers się w tym sezonie nie wzmocnili?

 

Po pierwsze odszedł Smush, dla którego obrona była czarną magią, a w jego miejsce mamy Fisha, Crittentona oraz świetnie spisującego się w pre Farmara. I może nawet większym wzmocnieniem jest tu odejście Smusha niż przyjście tych dwóch pozostałych

Zgadzam się, że odejście Parkera nie jest dla Lakers stratą i jedynie może poprawić ich grę na jedynce. Ale Fisher i dwóch młodych zawodników to nie jest wymarzona grupa rozgrywających dla drużyny mającej aspiracje większe niż pierwsza runda playoffs (a w końcu Kobe chce walczyć o tytuł). Dlatego pod tym względem wzmocnień w LA nie ma. GM Lakers nie ściągnął do zespołu zawodników, którzy mogliby w tym sezonie pomóc im stać się znacznie silniejszą drużyną.

 

Następne co mnie zdziwiło, to twoje przekonanie o tym, że Kobe, po konflikcie z zarządem i prośbą o transfer nie będzie grał z pełnym oddaniem. Dla mnie to głupota, bo żaden profesjonalista, gracz, który gra na takim poziomie i za taką kasę, nie pozwoliłby sobie na takie zachowanie.

Po pierwsze nie twierdze, że Kobe będzie specjalnie grał słabo, co pisałem w artykule („Oczywiście nie będzie on specjalnie grał słabiej czy destrukcyjnie dla zespołu. Jest on profesjonalistą i jeśli będzie musiał zapewne ponownie będzie starał się sprawić by Lakers grali jak najlepiej.”). Ale taka sytuacja może wpłynąć na konflikty w zespole i może się to odpić również na grze Bryanta. Oczywiście jest on profesjonalistą, ale ma trudny charakter i potrafi także walczyć o swoje, pokazując swoje niezadowolenie. A jego ostatnie problemy zdrowotne nie wyglądają bardzo przekonywująco. Chociaż nie twierdze, że nic mu nie jest, to bardzo możliwe, że normalnie mógłby grać ale wykorzystuje to aby przekonać Lakers, że nie ma sensu dalej tego ciągnąć.

 

Czekam na dalsze opinie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.