beGM - Random shit.

[LeweBiodroSmoka]

lepiej się módl żeby cavs nie odpadli, bo nie wiem co wtedy napiszesz ;]

[fluber]

lepiej się módl żeby cavs nie odpadli, bo nie wiem co wtedy napiszesz ;]

Ze mam w skladzie 3 zawodnikow z cavs z rl nba mccolluma zamiast smitha, rondo zamiast hilla, wade'a zamiast hooda, dirka zamiast nance'a, manu zamiast clarksona, ellingtona nawet nie wiem za kogo. Na pewno coś w ten deseń. To już Twoi nuggets maja wiecej wspolnego z nuggets z rl nba niz moi cavs z tymi rzeczywistymi. A chyba nie uwazasz ze powinienes nie awansowac do playoffs?

Edytowane 21 Kwietnia 2018 przez fluber

[LeweBiodroSmoka]

nie no bardziej mi chodziło o fakt, że Cavs mogą odpaść z Pacers, którzy mają roster, który w naszej zabawie nikomu by dupy nie urwał, przynajmniej taki mi się wydaje

 

bo chyba nie powiesz mi, że w razie wtopy real Cavs dalej będziesz celował w finał?

 

moi nuggets są podobni tylko po jednej stronie parkietu, w obronie to jest totalna przepaść, z resztą aktualny bilans nie wziął się z kosmosu

Edytowane 21 Kwietnia 2018 przez LeweBiodroSmoka

[fluber]

nie no bardziej mi chodziło o fakt, że Cavs mogą odpaść z Pacers, którzy mają roster, który w naszej zabawie nikomu by dupy nie urwał, przynajmniej taki mi się wydaje

 

bo chyba nie powiesz mi, że w razie wtopy real Cavs dalej będziesz celował w finał?

 

moi nuggets są podobni tylko po jednej stronie parkietu, w obronie to jest totalna przepaść, z resztą aktualny bilans nie wziął się z kosmosu

Tylko, że między Cavs z RL NBA, a moimi Cavs jest przepaść. Gdybym miał w składzie Smitha, Hooda, Hilla, Tristana, czy Clarksona to przecież by nawet parkietu nie powąchali w play-offs przy tym rosterze, który mam, a w RL Cavs są opcjami od czwartej w górę.

 

Mnie nie musisz przekonywać do swojego zespołu, dałem Ci w głosowaniu w 3 trymestrze najlepszy bilans na Zachodzie.

Edytowane 21 Kwietnia 2018 przez fluber

[Qcin_69]

[człowiek...morza]

Wschód:

 

Knicks 12-15

 

żart?

 

Poleciłbym jednak chwilę refleksji, zamiast wdawać się w dyskusje

 

a kyrie grał w 6 meczach i siodmy na limitowanych minutach

a zagrałbym w jeszcze większej ilości, bo u nas 3 trymstr obowiązuje od 22 lutego i w tym okresie knicks rozegrali 22 spotkania (a liczymy bilans za 27)

 

 

Edytowane 22 Kwietnia 2018 przez człowiek...morza

[fluber]

żart?

 

Poleciłbym jednak chwilę refleksji, zamiast wdawać się w dyskusje

 

Moim zdaniem grałeś w tym okresie z 15 drużynami lepszymi i 12 gorszymi od siebie:

 

Założyłem porażki z: Raptors, Sixers, Wizards, Celtics, Warriors, Clippers, Blazers, Bucks, Raptors, Sixers, Timberwolves, Wizards, Sixers, Bucks i 2xCavs. Wszystkie te zespoły w 3 trymestrze są lepsze od Twojego. Pozostałę mecze założyłem, że wygrasz. Tak mi wyszło 11-16. Potem się okazało, że dałem zespołom za mało wygranych, więc zmieniłem Ci bilans na 12-15. Grałeś przez 7 meczów z McCollumem, potem musiałeś zmienić zespół i grałeś przez 4 i pół z Irvingiem, a potem do końca sezonu już bez niego. Właściwie 3 różne drużyny na przestrzeni 27 meczów. No i nie zrobiłeś opisu w terminie, więc nie miałem okazji dowiedzieć się, jak chcesz sobie poradzić z tymi zmianami składu i cholernie trudnym terminarzem. Z 27 meczów aż 16 z zespołami, które robią 3 trymestr na plusie. Bez Porzingisa i prawie 2/3 bez McColluma/Irvinga. Nie wiem, jakiego bilansu oczekiwałeś. Super, że masz obronę, ale po kontuzji Irvinga, oddani McColluma i przy braku Porzingisa nie masz w składzie ani jednego zawodnika, który rzucałby 15 punktów na mecz.

 

 

a kyrie grał w 6 meczach i siodmy na limitowanych minutach

a zagrałbym w jeszcze większej ilości, bo u nas 3 trymstr obowiązuje od 22 lutego i w tym okresie knicks rozegrali 22 spotkania (a liczymy bilans za 27)

 

Ale myśmy wymianę robili 28 lutego, to jak miałem Ci liczyć Irvinga od 22 lutego? Liczyłem Ci wtedy McColluma. I jak miałem liczyć 3 trymestr od 22 lutego skoro 27 spotkanie od końca Knicks zrobili 8 lutego, skoro biorę pod uwagę przy ocenianiu terminarz? 

 

Dla mnie bilans za 27 meczów oznaczał bilans za 27 meczów. Dokładnie w ten sposób oceniałem. Czy to jest błędny sposób oceniania???

Edytowane 22 Kwietnia 2018 przez fluber

[człowiek...morza]

Ale myśmy wymianę robili 28 lutego, to jak miałem Ci liczyć Irvinga od 22 lutego? Liczyłem Ci wtedy McColluma. I jak miałem liczyć 3 trymestr od 22 lutego skoro 27 spotkanie od końca Knicks zrobili 8 lutego, skoro biorę pod uwagę przy ocenianiu terminarz? 

3 trymestr zaczyna się u nas 22 lutego, a te transfery działają niejako wstecz. Po prostu lepiej zrobić okienko po rozpoczęciu trymestru, żeby nikt się nie sugerował zmianami przy głosowaniu na wcześniejszy trymestr.

Wrzucasz sobie mecze, które wypadały wcześniej w nasz kalendarz od 22 lutego i dajesz w nich kyriego

 

połowa tych spotkań z lepszymi drużynami jest u siebie. Topowa defensywa+powrót do korzeni i atmosfera z lat 90 w msg. nikt by tu nie chciał grać

 

ta drużyna sama w sobie bez irvinga i kp nie jest minusowa. Za dużo ogarniętych, systemowych ludzi. 

 

Edytowane 22 Kwietnia 2018 przez człowiek...morza

[fluber]

Ale nie widzisz tu błędu w logice? Dlaczego zakładasz, że akurat w tych 5 dodatkowych spotkaniach Irving by nie wystąpił?

 

3 trymestr zaczyna się u nas 22 lutego, a te transfery działają niejako wstecz. Po prostu lepiej zrobić okienko po rozpoczęciu trymestru, żeby nikt się nie sugerował zmianami przy głosowaniu na wcześniejszy trymestr.

 

połowa tych spotkań z lepszymi drużynami jest u siebie. Topowa defensywa+powrót do korzeni i atmosfera z lat 90 w msg. nikt by tu nie chciał grać

 

ta drużyna sama w sobie bez irvinga i kp nie jest minusowa. Za dużo tu ogarniętych, systemowych ludzi. 

 

No przecież wyjaśniłem, że dlatego iż do momentu wymiany brałem pod uwagę Twój stary skład, a nowy skład brałem pod uwagę dopiero po wymianie, w związku z czym nie mogłem założyć gry Irvinga, skoro założyłem grę McColluma.

 

Co więcej, rzeczywiście masz połowę u siebie i połowę na wyjeździe, ale brałem pod uwagę terminarz, a jak biorę pod uwagę terminarz to wygląda to tak, żę:

z Irvingiem nie grasz żadnego meczu u siebie, bo akurat na początku marca Knicks mieli trasę wyjazdową. 11 marca nie wiem, jak liczyć, bo Irving zagrał 15 minut, a to jest pierwszy mecz u siebie, jaki masz z nim w składzie.

z McCollumem grasz 3 mecze u siebie, ale akurat z chyba najlepszymi drużynami. Z Celtics (35-20) po 2 trymestrach, Warriors (45-10) po 2 trymestrach i rzeczywiście przy Wizards zastanawiałem się,czy nie dać Ci wygranej, bo byli osłabieni, ale to była akurat 3 mecz w 4 dni po powrocie z trasy wyjazdowej.

A potem jak już nie miałeś Irvinga i nie miałeś McColluma, to masz u siebie Raptors, Sixers, Timberwolves, Bucks i Cavaliers. Bez jednego gracza, który rzucałby te 20 punktów na mecz to nawet u siebie nie widzę Cię z żadną z tych drużyn poza Timberwolves, którzy w odróżnieniu od Ciebie nie mają pewnych play-offs i z pewnością byliby bardziej zdeterminowani.

 

Oczywiście w RL NBA pewnie by się skończyło tak, że wygrałbyś ze 2 mecze z tymi lepszymi drużynami i ze 2 przegrał ze słabszymi, ale tutaj nie mam żadnych podstaw jak zakładać tego typu cuda.

 

Więc uważam, że oceniłem sprawiedliwie, bo chociaż założyłem porażki ze wszystkimi rywalami lepszymi od Ciebie u siebie, to założyłem też wszystkie wygrane na wyjeździe z rywalami słabszymi od Ciebie.

[człowiek...morza]

z Irvingiem nie grasz żadnego meczu u siebie, bo akurat na początku marca Knicks mieli trasę wyjazdową. 11 marca nie wiem, jak liczyć, bo Irving zagrał 15 minut, a to jest pierwszy mecz u siebie, jaki masz z nim w składzie.

z McCollumem grasz 3 mecze u siebie, ale akurat z chyba najlepszymi drużynami. Z Celtics (35-20) po 2 trymestrach, Warriors (45-10) po 2 trymestrach i 

nie liczysz mccolluma...

 

ale już nie chce mi się dalej spierać. 

 

bo mi w gruncie rzeczy nie chodzi nawet o obecność ivinga.

 

tylko po prostu uważam, że zaniżasz wartość tej drużyny bez niego. a masz tu gracza +/- z top15 ligi w tym trymestrze i bandę dobrych rolesow.  wcześniej gratisowo irvinga jeszcze w +/- 8 spotkaniach. 

Edytowane 22 Kwietnia 2018 przez człowiek...morza

[fluber]

nie liczysz mccolluma...

 

ale już nie chce mi się dalej spierać. 

 

No przecież napisałem, że liczę. Pechowo dla Ciebie w tym czasie McCollum miał trochę slump rzutowy - 39%FG. A przecież założyłem porażki w tym czasie z drużynami, które są od Ciebie wyżej w tabeli, a nie z jakimiś leszczami.

 

 

bo mi w gruncie rzeczy nie chodzi nawet o obecność ivinga.

 

tylko po prostu uważam, że zaniżasz wartość tej drużyny bez niego. a masz tu gracza +/- z top15 ligi w tym trymestrze i bandę dobrych rolesow. 

 

Bez Irvinga:

Raptors L

Mavs W

76ers L

Hornets W

Bulls W

@Heat W

Timberwolves L

@Wizards L

@Hornets W

@76ers L

Pistons W

Magic W

Heat W

Bucks L

Cavaliers L

@Cavaliers L

 

No wychodzi mi 8-8 jak nic bez Porzingisa i Irvinga.

 

Nie masz nikogo, kto może zdobywać punkty. Super,że masz bandę dobrych rolesów, ale banda dobrych rolesów musi być zbudowana wokół graczy zdobywających punkty. U Ciebie najwięcej punktów w 3 trymestrze robi Gobert - 14,6 na mecz.

 

Tracisz na tym bardzo trudnym terminarzu, bo zobacz, że ostatecznie wyszło mi, że Pistons mają lepszy bilans od Ciebie, a w bezpośrednim meczu nie miałem wątpliwości, że byś go wygrał. 

Edytowane 22 Kwietnia 2018 przez fluber

[człowiek...morza]

No przecież napisałem, że liczę. Pechowo dla Ciebie w tym czasie McCollum miał trochę slump rzutowy - 39%FG. A przecież założyłem porażki w tym czasie z drużynami, które są od Ciebie wyżej w tabeli, a nie z jakimiś leszczami.

 

 

 

Bez Irvinga:

Raptors L

Mavs W

76ers L

Hornets W

Bulls W

@Heat W

Timberwolves L

@Wizards L

@Hornets W

@76ers L

Pistons W

Magic W

Heat W

Bucks L

Cavaliers L

@Cavaliers L

 

No wychodzi mi 8-8 jak nic bez Porzingisa i Irvinga.

 

Nie masz nikogo, kto może zdobywać punkty. Super,że masz bandę dobrych rolesów, ale banda dobrych rolesów musi być zbudowana wokół graczy zdobywających punkty. U Ciebie najwięcej punktów w 3 trymestrze robi Gobert - 14,6 na mecz.

 

Tracisz na tym bardzo trudnym terminarzu, bo zobacz, że ostatecznie wyszło mi, że Pistons mają lepszy bilans od Ciebie, a w bezpośrednim meczu nie miałem wątpliwości, że byś go wygrał. 

mów do słupa, słup...... oczywiście to tylko żartobliwie, 

 

mccollum odszedł po 2 symestrze. nie ma go w 3 za który liczysz bilans (zakładasz fikcję, która u nas w takim założeniu obowiązuje). 

 

nawiązując do terminarza który wstawiłeś, nie wiem dlaczego wolves mieliby być faworytem w wyjazdowym sptokaniu z drużyną o podobnej sile   ale to już na marginesie

 

a już totalną abberacją jest, że team z gobem i irvingiem notuje minusowy bilans. bo tak wychodzi w takim razie u Ciebie. 

[fluber]

nawiązując do terminarza który wstawiłeś, nie wiem dlaczego wolves mieliby być faworytem w wyjazdowym sptokaniu z drużyną o podobnej sile   ale to już na marginesie

 

Ale już wcześniej napisałem. Twoja drużyna ma pewne play-offs i właściwie nie ma o co grać w końcówce, a Timberwolves idą na noże z Pelicans i Clippers, więc to jest zupełnie inny poziom determinacji.

 

 

a już totalną abberacją jest, że team z gobem i irvingiem notuje minusowy bilans. bo tak wychodzi w takim razie u Ciebie. 

 

No dokładnie tak wychodzi, bo team z Gobem i Irvingiem gra 4 mecze.

 

Wszystkie na wyjeździe

 

W tym z Clippers, Blazers i Bucks

 

i robi bilans 1-3.

 

Przecież wiadomo, że gdybym nie brał pod uwagę terminarza to luzem miałbym jakieś 15-16 wygranych w 3 trymestrze.

Edytowane 22 Kwietnia 2018 przez fluber

[człowiek...morza]

 

No dokładnie tak wychodzi, bo team z Gobem i Irvingiem gra 4 mecze.

nieprawda

 

a co do tego, kto o co walczy i jako argumencie na wolves.

 

ja walczę o rozstawienie. na koniec może doszłoby do spojrzenia na tabelkę i próbę trafienia na raptors, jako rywala łatwiejszego od 76ers, czy cavs, ale to etap na sam koniec, a nie w momencie w którym doszło do spotkania z sotą. 

Edytowane 22 Kwietnia 2018 przez człowiek...morza

[fluber]

nieprawda

 

Dlaczego nieprawda?

 

 

a co do tego, kto o co walczy i jako argumencie na wolves.

 

 

Przeceniam Timberwolves Qcina  Kto by pomyślał, że to tutaj przeczytam:)

 

 

ja walczę o rozstawienie. na koniec może doszłoby do spojrzenia na tabelkę i próbę trafienia na raptors, jako rywala łatwiejszego od 76ers, czy cavs, ale to etap na sam koniec, a nie w momencie w którym doszło do spotkania z sotą. 

Może być wygrał, to jest subiektywna ocena. Qcin przedstawił opis, wiedziałem jak gra, Ty nie napisałeś nic, więc pretensje możesz mieć tylko do siebie, że błędnie oceniłem potencjał Twojej drużyny:)

 

Na wrzucanie opisów był kawał czasu, trzeba było coś napisać skoro teraz masz czas biadolić nad tym, jaki masz zły wynik. Ja przedstawiłem, myślę że wyczerpująco, w jaki sposób dotarłem do takiego bilansu dla Knicks i zdecydowanie nie mam odczucia, że skrzywdziłem Cię oceną. Być może skrzywdziłem Cię tym, że do momentu wymiany liczę, że masz w składzie McColluma, a nie Irvinga, być może skrzywdziłem Cię tym, że uwzględniam terminarz i to od 8 lutego, czyli ostatnie 27 spotkań, gdzie masz naprawdę trudny zestaw rywali. Natomiast wszystkie zespoły oceniałem według tych samych kryteriów, więc po prostu masz pecha, że przyjęte przeze mnie kryteria powodują u Ciebie słabszy bilans niż siła drużyny.

I żeby nie było, przy kontuzji Irvinga żadnej krucjaty  i zaburzania rzeczywistości nie mam zamiaru prowadzić, choć nawet bez niego myślę, że to dalej plusowa drużyna. 

 

7 miejsce i tyle. 

 

I nie pierdol, że nagle walczysz o rozstawienie i jesteś nie wiadomo jaki zdeterminowany:)

[karpik]

Ale myśmy wymianę robili 28 lutego, to jak miałem Ci liczyć Irvinga od 22 lutego? Liczyłem Ci wtedy McColluma. I jak miałem liczyć 3 trymestr od 22 lutego skoro 27 spotkanie od końca Knicks zrobili 8 lutego, skoro biorę pod uwagę przy ocenianiu terminarz? 

 

Dla mnie bilans za 27 meczów oznaczał bilans za 27 meczów. Dokładnie w ten sposób oceniałem. Czy to jest błędny sposób oceniania???

Wymiany liczymy tak, jakby wszystkie weszły w życie w dniu rozpoczęcia danego trymestru. Wszystkie rostery na czas trwania trymestru pozostają niezmienione. Może to być kłopotliwe na początku do ogarnięcia, ale wprowadzając okienka transferowe zamiast wymian w systemie ciągłym (tego drugiego po prostu byśmy nie ogarnęli przy głosowaniach), trzeba było zrobić tak jak zrobiliśmy.

 

Oceniamy oczywiście ostatnie 27 meczów w składach jakie aktualnie widnieją w arkuszach.

 

Widzę, że na przyszły rok trzeba będzie zrobić oficjalne wytyczne jak głosować i co brać pod uwagę, bo nie może być tak, że jeden liczy 22 mecze i nie patrzy w terminarz, drugi bierze pod uwagę 27, a jeszcze inny 27 i dodatkowo patrzy w terminarz.

[człowiek...morza]

Na wrzucanie opisów był kawał czasu, trzeba było coś napisać skoro teraz masz czas biadolić nad tym, jaki masz zły wynik. Ja przedstawiłem, myślę że wyczerpująco, w jaki sposób dotarłem do takiego bilansu dla Knicks

No i dzięki temu doszliśmy do tego, że oceniłeś na podstawie złych przesłanek (Karpik potwierdził). 

 

także a kysz teraz i leć zmień bilans

 

a krótki opis dałem. 

 

 

I nie pierdol, że nagle walczysz o rozstawienie i jesteś nie wiadomo jaki zdeterminowany:)

A no walczę.

 

Teza o 7 miejscu była tylko przepowiednią przyszłości, ale w momencie meczu Wolves oczywistym jest, że walczyłem o jak najlepszy wynik. 

[Tomek9248]

Wylądowałem poniżej Warriors z RL, którzy nie grali o nic i mieli 8 spotkań bez Thompsona i 9 bez Iguodali.

Widocznie lepiej nie mieć SG i SF niż mieć.

W dodatku oni nie grając o nic na 0 zaangażowaniu vs sytuacja u nas gdzie ciągle jest wszystko otwarte

Grając z Suns (4x) Kings (2x) Nets, Lakers, Jazz (2x), Atlanta, Pacers (2x), Lac (jeszcze z sadytycznym dla nich Currym) według Ciebie widzę słabiutkimi Knicks + mecze bardziej na pozomie jak Sota, Bucks, Wizards

 

W dodatku mecze z tymi silniejszymi zespołami jeszcze z Currym w składzie.

Tymczasem Clippers, którzy bez Paula są raczej parodią na miarę 10 seedu, którzy przy jego i Blake'a urazach robią sobie wesoło jeden z najlepszych bilansów w lidze dorównując temu trymestrowi Pelicans, bijąc Rockets Hardena, nawet zestackowany team Spurs ze wszystkimi zdrowym zawodnikami.

 

Cóż, powiedzmy Fluber, że początki zawsze są trudne

Jakbyś spojrzał w zakładkę injuries to byś zauważył, że Irving opuścił w ostatnim trymestrze 16 spotkań, 27-16=11. 

[fluber]

 

Cóż, powiedzmy Fluber, że początki zawsze są trudne

Jakbyś spojrzał w zakładkę injuries to byś zauważył, że Irving opuścił w ostatnim trymestrze 16 spotkań, 27-16=11. 

A co by mi to dało, skoro przed wymianą liczyłem, że Irving gra u mnie, a w Knicks gra McCollum?

 

Opierałem się na regulaminie, w którym jest następujący zapis:

"wymiany wchodzą w życie po głosowaniu TD"

 

i dokładnie w ten sposób oceniałem Knicks. Czy przegapiłem jakiś zapis w regulaminie??? 

Wylądowałem poniżej Warriors z RL, którzy nie grali o nic 

 

Ale ja właśnie założyłem, że Ty też nie grasz już o nic i nawet pilnowałem, żebyś skończył u mnie w głosowaniu na 1 miejscu na Zachodzie, bo inaczej te bilanse rzeczywiście byłyby bez sensu, gdybyś walczył do końca o jakąś pozycję.

[TuPalnik]

A wiadomo coś o Crisie? Bo szkoda gdyby na offseason Nets byli bez GMa.

 

W sumie podobnie z Hurdem, on zapowiadał absencję, ale jakiś kontakt jest? Bo głupio trochę jakby na draft i początek offseason go nie było.