Skocz do zawartości

Ile razy mam ci mowic?! Atakujemy na tamten kosz!


Kubbas

Rekomendowane odpowiedzi

PM prawda jest taka ze marc był ogromną niewiadomą w tamtym momencie i równie dobrze mógł być pośmiewiskiem w stylu Kwame czy Darko a nie wyróżniającym się PF/C Ligi i własnie dlatego tamta wymiana była kradzieżą niezależnie od tego co teraz młodszy prezentuje, bo Lakers dostali All-Stara za co najwyzej prospekta i chyba jeszcze morderce jeśli dobrze pamiętam ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale wymiany powinnismy oceniac z perspektywy tego, co bylo wiadomo w momencie ich dokonania, a nie po fakcie. tak wiec ta wymiane nadal powinnismy oceniac jako nierowna, no chyba ze owczesny GM grizzlies, to GOAT level oceniacz talentow i wiedzial, ze Marc okaze sie lepszy od Pau.

Ależ wręcz przeciwnie! Wymianę której ważnym punktem okazuje się gracz, który nawet nie zagrał meczu w NBA, można oceniać dopiero w perspektywie czasu, gdy już wiadomo jaki poziom prezentuje. Dlatego o ile w momencie wymiany wyglądało to na kradzież w biały dzień, to patrząc w perspektywie tych paru sezonów i tego jaką drużynę udało się zbudować w mieście Króla, już tak jednostronna nie jest.

 

EDIT:

Jeszcze jedno. Nie ma absolutnie żadnego znaczenia czy kierownictwo Grizzlies w momencie wymiany wiedziało jakim graczem będzie Marc i co może dać drużynie, czy brało kota w worku. Ważny jest ostateczny efekt, to od determinuje całą wymianę, a ten jaki jest każdy widzi - czołowy wysoki ligi, który świetnie czuje się i pasuje do stylu Memphis. Jednym słowem good deal dla niedźwiadków.

Edytowane przez KotBehemot
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie. na ocenę decyzji nie może mieć wpływu to, czy szczęśliwie bądź nie okazała się trafna lecz to, jakie racjonalne przesłanki były za daną decyzją w momencie jej dokonywania. widzisz, jeśli by było tak, jak mówisz, to np. rzut Walkera z drugiej sekundzie akcji z własnej połowy, który akurat wpadł musielibyśmy oceniać jako dobrą decyzję, no bo przecież był celny...

Czekaj, czy dobrze rozumiem: jeżeli decyzja w chwili podjęcia wydawała się zła, ale okazała się w końcowym efekcie bardzo trafna, to i tak powinno się ją oceniać negatywnie? O ja jebie. To odchodząc trochę od sportu, przedstawię ci taką sytuację. Mam pomysł na biznes, biznes bardzo ryzykowny, małe szanse powodzenie, wszyscy mówią, że jestem idiota i zostanę z ręką w nocniku, Kredytu nie dostaję, więc zastawiam mieszkanie i samochód, jednym słowem all in. Rozkręcam interes i się okazuje strzałem w 10, szybko się rozwijam, zgarniam kasiorę, spłacam kredyt, kupuję dom, a wieczorami kąpię się z modelkami w wannie hajsu. Czy decyzja o założeniu biznesu była słuszna?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

decyzja Walkera by rzucać z połowy w drugiej sekundzie akcji była zła. natomiast jej skutek, czyli celny rzut, jest dobry. tak samo z wymianą, czy twoim przykładem z biznesem. bo ryzyko czasem się opłaci (piłka wpadnie, młody talent eksploduje, biznes wypali), ale są bardzo racjonale przesłanki ku temu, by nie rzucać z połowy, czy żeby nie udzielać kredytów ryzykownym przedsięwzięciom. jeśli taka ryzykowna decyzja się opłaca, to nie dlatego, że to była dobra (a więc m. in. przemyślana), lecz dlatego że to zwykły fuks.

I rozumiem, że w momencie podjęcia decyzji była ona oceniana negatywnie, sam tam ją oceniałem. Tylko że przecież ocena taka może się zmieniać, ba nawet powinna wraz z upływem czasu i wynikłymi skutkami. W tym przypadku minęło parę lat i Grizzlies wyszli na niej zajebiście, więc jak teraz można ją ocenić jako błąd GM klubu z Memphis? Nie jest ważne czy było to szczęście, świetny scouting czy decyzja w oparciu o tarota, TERAZ decyzja okazuje się słuszna, a Grizzlies walcują z Gasolem pod koszem pół ligi. Patrz jak to wygląda:

 

-W momencie trejdu robili błąd bo tak wskazywały przesłanki.

-Ale przecież wyszli na tym zajebiście?!

-W momencie trejdu robili błąd bo tak wskazywały przesłanki.

-Ale teraz m.in. dzięki niej są na szczycie zachodu?!

-W momencie trejdu robili błąd bo tak wskazywały przesłanki.

...

Tak trochę groteską pachnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O wszystkim decyduje wartość oczekiwana, a dokładniej to czy jest ona dodatnia czy też ujemna. W momencie wymiany o której mowa, wartość ta była ujemna i chyba nikt co do tego nie ma wątpliwości (zbyt małe szanse że M. Gasol się rozwinie do poziomu który obserwujemy dzisiaj, w porównaniu do ceny jaką zapłacili - oddanie Pau).

Dlaczego nie warto ryzykować jeżeli wartość oczekiwana jest ujemna, nawet jeżeli potencjalny zysk jest bardzo wysoki i kusi? Bo im więcej dokonamy inwestycji z ujemną wartością oczekiwaną, tym większe prawdopodobieństwo że ostatecznie zostaniemy bankrutem. To są podstawy teorii prawdopodobieństwa, teorii decyzji, procesów stochastycznych i w ogóle logiki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tylko ze decyzje w pokerze sa matematyczne, decyzje meczowe mozemy jakos tam ocenic z wlasnego doswiadczenia a kulisy transferow w nba i ich uzasadnienia na ogol jedynie sobie wyobrazamy. imho nie ma opcji zeby transfer przynoszacy nadspodziewane korzysci ocenic jako zly, najwyzej ryzykowny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.