bold prediction

[Qooniu]

No właśnie pamiętam że nawet sam doradzałem wtedy Elowi żeby Tanka brał.

Devinie, wybacz nam nasze winy.

[Julius]

Ja o Porzim pisałem, ze chocby miał być Paul Gasol meets Dirk Nowitzki to wolę Russella

Inna kwestia, że dzisiaj mamy kilku gości, którzy wyglądają grubo, ale to ilu z nich osiągnie swój sufit to inna kwestia.

 

Davis, Simmons, już mieli/mają swoje przygody z kontuzjami, poza tym Anthony mimo ze młody to powili zaczyna przypominać Favorsa - "mam niby full package, ale c*** z tego."

Embiid miał bardzo poważną jak na wysokiego kontuzję, która skończyła choćby karierę Yao.

 

Bradley Beal wygląda często gęsto jak future top3 SG ligi, ale ciągle coś mu się dzieje niedobrego - choć w PO trzaska całkiem solidnie.

Przypomnijmy sobie Rose'a z sezonu MVP i ten dynamit w nogach, a wcześniej kariery i urazy T-maca, McDyessa, Granta Hilla i wielu innych. Niestety to sport mocno wyczynowy i za 5 lat możemy łaszczyć np z Phila , ze wziął tego chuderlawego, wiecznie połamanego Porzingiego....

U never know.

 

edit: czy np jeden z lepszych młodych GTG ostatnich lat Brandon "skończyły mi sie kolana" Roy

Edytowane 25 Października 2016 przez Julius

[Dnc]

Jak to jest można jechać kilkoma bandwagonami? Bo ja chciałbym być w Sabonisa, #ŁotyszMVP i jeszcze Harrella i Capeli (a co lokalny patriotyzm)

 

O Capela był zapomniał to ja też gdzieś tam przycupnę. NIe musi być miejsce siedzące a jak coś to mogę przy kiblu też siedzieć

[BiałaCzekolada]

O Capela był zapomniał to ja też gdzieś tam przycupnę. NIe musi być miejsce siedzące a jak coś to mogę przy kiblu też siedzieć

a na kawę do WARSu zawsze zaprasza Jeff Van Gundy.

 

 

to, że ani razu nie padło nazwisko Wigginsa też wiele mówi.

[Dnc]

a na kawę do WARSu zawsze zaprasza Jeff Van Gundy.

 

 

to, że ani razu nie padło nazwisko Wigginsa też wiele mówi.

ani razu? przeczytaj jeszcze raz te 2 str

[Lucas]

W nocy szału nie było, ale czy jest jest miejsce w pociągu Lylesa?  

[ely3]

W nocy szału nie było, ale czy jest jest miejsce w pociągu Lylesa?

Jest ---dużo miejsca -- choć przed draftem to tylko Jendras i Koelner się nim jarali ale fakt dziś miał jakiś dziwny strach ale w ogóle ławka się nie ogarnęła na ten mecz

[mac]

Z pierwszej grupy graczy jestem wielkim fanem talentu Kawhiego Leonarda, a z drugiej Joela Embiida.

 

Ostatni raz tak po równo się rozkładało u mnie w 97roku, kiedy to w pierwszej grupie był David Robinson,a  w drugiej Timothy Theodore Duncan.

[BigManFan]

Jak w styczniu ogarniecie się, że fajnie byłoby dołączyć do bandwagonu Mylesa Turnera, to pamiętajcie kto od lipca ubiegłego roku jest tutaj głównym kierownikiem pociągu. Turner, jeżeli będzie zdrowy, jako podstawowy zawodnik grających taką ofensywę Pacers zagra rewelacyjny sezon, zapiszcie sobie. Najbardziej niedohypeowany prospekt w NBA.

Ponadto, bardzo łatwo pisać takie rzeczy, gdy ktoś robi 50-16-5-7-4, ale niektórzy chyba zapomnieli jak wielkim talentem jest Anthony Davis. 
 

Edytowane 27 Października 2016 przez BigManFan

[shevcu]

Nikt nie zapomnial. Wszystkim jest szkoda goscia, ze musi grac w NOP.

[BigManFan]

Z Davisem wygląda to mniej więcej tak, że cichy sezon w słabych Pelicans, z problemami zdrowotnymi, nowym trenerem, przy plejadzie nowych super wysokich prospektów, spowodował, że ze złotego dziecka NBA strącił go Towns, a najbardziej ekscytującym młodym wysokim w lidze stał się Porzingis. Rzecz w tym, że AD w dalszym ciągu ma kosmiczny upside, a tylko od zdrowia i tego jak najszybciej opuści Pelicans zależy, czy go zmaterializuje. Zdrowy Brew robi w tym sezonie w Pelicans jakieś chore 30-10-3 z regularnymi wstawkami w stylu 50-16-5-4-6 i tym razem dobrą (sorry, Ely) defensywą. 

Serio ogarnijcie się z tym Turnerem. Koleś ze swoim rzutem (najszybsze shot release ze wszystkich wysokich w lidze tak btw.), potencjałem atletycznym, grą po obu stronach parkietu i boiskowym IQ, będąc najlepszym wysokim Indiany i mając w zespole cały zestaw dobrych ballhandlerów, to główny kandydat do MIP i naprawdę świetnego sezonu. Zwłaszcza, że rozwija się w kosmicznym tempie, w momencie draftu to był najbardziej surowy gracz jaki poszedł w loterii.

 

Nie wiem czy Justise Winslow będzie drugim Georgem/Leonardem, ale w tym sezonie to będzie najlepszy gracz jakiego na obwodzie mają Heat.

Edytowane 27 Października 2016 przez BigManFan

[ely3]

Myles Turner - uwielbiam gościa jeszcze w NCAA no ale Indiana miała 11 pick.... Facet jest naprawde świetny i nie zgodzę się że był surowy w momencie draftu..On pokazuje to co pokazywał w NCAA rzut obronę itp.... Ale fakt faktem rozwija się niesamowicie

[LeweBiodroSmoka]

W tamtym drafcie nie było nic surowszego od Mudiaya. Tak tylko chciałem nadmienić.

[BigManFan]

Myles Turner - uwielbiam gościa jeszcze w NCAA no ale Indiana miała 11 pick.... Facet jest naprawde świetny i nie zgodzę się że był surowy w momencie draftu..On pokazuje to co pokazywał w NCAA rzut obronę itp.... Ale fakt faktem rozwija się niesamowicie

Raczej odnosiłem się do tego, że w momencie wyboru w drafcie miał ze sobą średni sezon w Teksasie, gdzie miał problemy z efektywnym zdobywaniem punktów, kreowaniem sobie rzutu i ... problemy z bieganiem. Potencjał to jedno, ale Turner w momencie draftu raczej nie wyglądał na kolesia, który znajdzie mocne miejsce w rotacji playoff teamu, a za rok będzie jednym z najlepszych zawodników tej drużyny. A tak mniej więcej to wygląda teraz.   

 

Oczywiście kolejna dawka turneropropagandy z mojej strony jest spowodowana faktem, że w temacie pojawiły się nazwiska Lylesa, Capeli czy innego Simmonsa albo Zubaca przed tym jak ja do niego wszedłem.

[ignazz]

ja tam dalej wierze w Okafora....

 

wskakuję na dwóch Simmonsów

 

ciekawy jestem Pau ale najbardziej wyczekuję LMA na poziomie bo zeszłoroczna zmiana zespołu go troche ograniczyła....

mimo Leonarda w spurs chcę LMA w #top 15

[Gość (Przemek...)]

Jego ekscelencja Kristaps Porzingis, Jabari Parker, Willie Cauley Stein, Stanley Johnson.

 

Reszta meh...

Edytowane 27 Października 2016 przez Przemek_Orliński

[kungfubestia]

Jahill Okafor i Nerlens Noel, strasznie lubię obu chłopaków.

 

Marcus Smart, ma głupią fryzurę, ale jaram się nim od rookie season. 

 

Jabari Parker i Wiggins. - okropnie bym chciał, żeby przeobrazili się w superstarów.

 

No i jestem chyba jedynym gościem na forum, który lubi Jenningsa

[Tru Warier]

Jak w styczniu ogarniecie się, że fajnie byłoby dołączyć do bandwagonu Mylesa Turnera, to pamiętajcie kto od lipca ubiegłego roku jest tutaj głównym kierownikiem pociągu. Turner, jeżeli będzie zdrowy, jako podstawowy zawodnik grających taką ofensywę Pacers zagra rewelacyjny sezon, zapiszcie sobie. Najbardziej niedohypeowany prospekt w NBA.

Nie jesteś sam kierowniku

 

A z nowych twarzy to podoba mi się Hield.

[mac]

A z nowych twarzy to podoba mi się Hield.

Tu Ty z kolei nie jestes sam, niestety wszystko wskazuje na to, ze trafil mu sie trener cymbal, ktory po swietnych 4meczach Buddiego postanowil zamiast kontynuowac Jego rozwoj i wzmacniac pewno siebie (co u takiego pure strzelca jest bardzo wazne) ten postanowil go totalnie stlamsic. Szkoda

[Lucas]

Mi debiutem zaimponował za to Baldwin, zwłaszcza po bronionej stronie parkietu.