Jordan Melo m12 a XX9

[Floss]

Witam. Ostatnio kupiłem nowe jordany xx9. Jednakże jak je kupiłem tak szybko je odesłałem. Poduszka zoom z przodu buta nie dała sobie rady i zaczęła pękać. Rozglądam się więc za nowymi butami. Tym razem wpadły mi w oko jordany melo m12. Wszystko wydawałoby się być ok, dopóki nie ujrzałem buta od dołu. Podeszwa - z przodu praktycznie ten sam układ co w xx9 w dodatku ta sama podwójna poduszka zoom. Od tego czasu obawiam się, że z nowymi melo m12 może stać się to samo co z xx9. Szukać sobie lepiej innych butów ? Nie ukrywam, że w między czasie zainteresowałem się także lebronami. Szczerze mówiąc naprawdę zależy mi na tych m12, ale jeżeli mam je znowu odsyłać po miesiącu to dziękuje.

[inVad3rrr]

Jeśli chodzi o LeBrony, to trzeba przyznać że,są pancerne. Potrafią wytrzymać do 4 sezonów,na intensywności 1-2 gierki w tygodniu na sali po 2 godziny. 

[Richie]

Miałem Melo M10 - chyba najlepsze buty w jakich grałem, niestety pękła podeszwa po bodaj pół roku. Potem wziąłem M11 - urwał się Flywire i szwy, też po podobnym czasie. Seria bardzo dobra, niestety gorzej z wytrzymałością. Nie wiem jak M12, ale obawiam się, że wytrzymałość może nie być ich atutem. Plus jest taki, że tam gdzie kupowałem nie robili problemów ze zwrotem.

[Floss]

Ostatecznie lebrony 13 są już w drodze .