Skocz do zawartości

moja lista GOAT


lorak

Rekomendowane odpowiedzi

Czyli na 30 przypadków, 11 razy mistrzostwo obronione. Skuteczność ~35%. 19 razy zdobyła inna drużyna. 29x30 = 870. Skuteczność ~2%.

Może odniosę się do tego. 

Skuteczność jest 17,5 razy większa w przypadku mistrzów niż niemistrzów z Twoich obliczeń. Wniosek 17,5 raza łatwiej jest obronić mistrzostwo niż zdobyć je po raz pierwszy, tak?

A twoja:

Kto z nich wygra bieg na 100 metrów?

Na pewno nie ten z obiema nogami.

Dlaczego?

Bo wczoraj biegali i on wygrał. 

Nie, moja odpowiedź jest dlatego, że ma obie nogi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żeby sprawę uporządkować napiszę moją opinię:

 

1) Wygrać mistrzostwo jest ciężko

2) Wygrać więcej niż jedno mistrzostwo jest cholernie ciężko

3) Łatwiej obronić mistrzostwo, niż wyjść z kompletnej dupy, ergo łatwiej utrzymać się na szczycie, niż na niego wejść

4) Łatwiej wygrać mistrzostwo w serii, niż z latami przerwy, bo jest większa szansa, że sprzyjające warunki wystąpią rok po roku, niż z przerwą czasową

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rappar nie masz pojęcia o logice..

 

Stawiasz absurdalne założenie że 76ers na starcie am takie same szanse jak Cavs a tylko dlatego że jeden i drugi to zespół NBA..

 

Jeśli założymy że masz 10 ludzi każdy innego wzrostu to kto z nim ma największe szanse sięgnąć jabłko które jest na gałęzi 2 metry nad ziemią

 

Wg Rappara i Boguta każdy ma 10 % szans na to bo przecież każdy jest człowiekiem... A jest ich 10..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rappar nie masz pojęcia o logice..

 

Stawiasz absurdalne założenie że 76ers na starcie am takie same szanse jak Cavs a tylko dlatego że jeden i drugi to zespół NBA..

 

Jeśli założymy że masz 10 ludzi każdy innego wzrostu to kto z nim ma największe szanse sięgnąć jabłko które jest na gałęzi 2 metry nad ziemią

 

Wg Rappara i Boguta każdy ma 10 % szans na to bo przecież każdy jest człowiekiem... A jest ich 10..

Nie wiem, jak według Boguta, ale według Rappara każdy ma 10% szans, ale okazuje się, że na 30 prób 11 razy sięgnął ten najwyższy, a powinien 3, a zatem wniosek jest taki, że miał łatwiej, czyli miał więcej niż 10% szans.

Natomiast nie ma to nic wspólnego z tym, czy w poprzedniej próbie sięgnął, czy nie, czego Rappar zdaje się nie rozumieć.

Żeby sprawę uporządkować napiszę moją opinię:

 

1) Wygrać mistrzostwo jest ciężko

2) Wygrać więcej niż jedno mistrzostwo jest cholernie ciężko

3) Łatwiej obronić mistrzostwo, niż wyjść z kompletnej dupy, ergo łatwiej utrzymać się na szczycie, niż na niego wejść

4) Łatwiej wygrać mistrzostwo w serii, niż z latami przerwy, bo jest większa szansa, że sprzyjające warunki wystąpią rok po roku, niż z przerwą czasową

Ale to nie ma nic wspólnego ze statystyką. To jest Twoja subiektywna opinia. no może ma, ale nie z tą, którą tu pokazujesz.

Edytowane przez fluber
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żeby sprawę uporządkować napiszę moją opinię:

 

1) Wygrać mistrzostwo jest ciężko

2) Wygrać więcej niż jedno mistrzostwo jest cholernie ciężko

3) Łatwiej obronić mistrzostwo, niż wyjść z kompletnej dupy, ergo łatwiej utrzymać się na szczycie, niż na niego wejść

4) Łatwiej wygrać mistrzostwo w serii, niż z latami przerwy, bo jest większa szansa, że sprzyjające warunki wystąpią rok po roku, niż z przerwą czasową

 

I dlatego więcej razy był nowy mistrz niż obroniony tytuł?

 

Ad 4 - to już kompletny idiotyzm - rozszerz to na rozgrywki zawodowe - NFL - NBA NHL Ligę Mistrzów i baseball i co ciekawe tam mega rzadko zdarzają się wygrane w serii... W ciagu ostatnich 51 sezonów NBA mamy tylko 11 takich przypadków... i dokładnie 12 z latami przerwy.. Krótko mówiąc teza nieprawdziwa A byłoby 13 tylko nie chcę naginać z Havlickiem i tytułem 74

Edytowane przez ely3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czego RappaR się zdaje nie rozumieć jest czemu twierdzisz, że mistrz ma trudniej niż inne drużyny ligi.

Nie twierdzę, że ma trudniej. Twierdzę, że nie ma to nic wspólnego z tym, że został mistrzem, tylko z tym, że ma bardzo mocny skład.

 

Według Twoich obliczeń wyczyn Tima Duncana (5 osobnych tytułów) był trudniejszy do osiągnięcia niż zdobycie 50 tytułów z rzędu i nadal nie chcesz się przyznać, że napisałeś same matematyczne bzdury?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale to nie ma nic wspólnego ze statystyką. To jest Twoja subiektywna opinia. no może ma, ale nie z tą, którą tu pokazujesz.

Ależ ma, bo statystyka dokładnie to właśnie pokazuje.

Nie wiem skąd wyście z Xamelem wymyślili jakieś losowania, nie pisałem żadnego rachunku prawdopodobieństwa. Kiedy piszę, że 90% ludzi w Polsce zarabia ~2-7k miesięcznie, to nie piszę przecież, że każdemu Polakowi losuje się liczbę w tym zakresie. 

 

Nie wiem, jak według Boguta, ale według Rappara każdy ma 10% szans, ale okazuje się, że na 30 prób 11 razy sięgnął ten najwyższy, a powinien 3, a zatem wniosek jest taki, że miał łatwiej, czyli miał więcej niż 10% szans.

Natomiast nie ma to nic wspólnego z tym, czy w poprzedniej próbie sięgnął, czy nie, czego Rappar zdaje się nie rozumieć.

Ale właśnie to, że zdołał sięgnąć w poprzedniej turze pokazuje, że należał do najwyższych. Znowu przypisujesz mi tezę, której nie napisałem. Ja nie twierdzę, że ma większe szanse dlatego, że sięgnął po jabłko. Ja twierdzę, że ma większe szanse, dlatego że sięgnął po jabłko i z tego wynika, że posiada warunki pozwalające na sięgnięcie po jabłko. 

Według Twoich obliczeń wyczyn Tima Duncana (5 osobnych tytułów) był trudniejszy do osiągnięcia niż zdobycie 50 tytułów z rzędu i nadal nie chcesz się przyznać, że napisałeś same matematyczne bzdury?

I przenosząc to na płaszczyznę praktyczną by znaleźć jakieś przykłady i przypomnieć, że gadamy o zawodnikach, nie zespołach, to ja wyżej cenię nawet jeden, pojedynczy złoty medal Manu z IO, niż dowolne serie robione z rzędu przez USA team i kto tam ma najdłuższy staż. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobra, ja wysiadam, to już dla mnie za trudne :nevreness:

 

Ale właśnie to, że zdołał sięgnąć w poprzedniej turze pokazuje, że należał do najwyższych. Znowu przypisujesz mi tezę, której nie napisałem. Ja nie twierdzę, że ma większe szanse dlatego, że sięgnął po jabłko. Ja twierdzę, że ma większe szanse, dlatego że sięgnął po jabłko i z tego wynika, że posiada warunki pozwalające na sięgnięcie po jabłko. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żeby sprawę uporządkować napiszę moją opinię:

3) Łatwiej obronić mistrzostwo, niż wyjść z kompletnej dupy, ergo łatwiej utrzymać się na szczycie, niż na niego wejść

Totalna bzdura. Ale w końcu to Twoja opinia, więc nie jestem zdziwiony. Statystyka mówi co innego, bo w historii NBA dużo mniej było przypadków obrony mistrzostwa niż nowych mistrzów, co zresztą napisał Ely.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Totalna bzdura. Ale w końcu to Twoja opinia, więc nie jestem zdziwiony. Statystyka mówi co innego, bo w historii NBA dużo mniej było przypadków obrony mistrzostwa niż nowych mistrzów, co zresztą napisał Ely.

Statystyka mówi, że co roku jest 28 albo 29 drużyn, które ani na szczyt nie weszły, ani na nim nie były, tylko są dalej w dupie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Statystyka mówi, że co roku jest 28 albo 29 drużyn, które ani na szczyt nie weszły, ani na nim nie były, tylko są dalej w dupie. 

A co to ma za związek z Twoją tezą? Twierdzisz, że łatwiej obronić mistrza niż wygrać po raz pierwszy. Statystyka temu zaprzecza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co to ma za związek z Twoją tezą? Twierdzisz, że łatwiej obronić mistrza niż wygrać po raz pierwszy. Statystyka temu zaprzecza.

No nie przeczy. Bo co piątej drużynie się w ostatnich latach udało obronić, a tylko w tym sezonie zdobyć po raz pierwszy się nie udało dwudziestu ośmiu drużynom na dwadzieścia dziewięć możliwych. 

Edytowane przez RappaR
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No nie przeczy. Bo co piątej drużynie się w ostatnich latach udało obronić, a tylko w tym sezonie zdobyć po raz pierwszy się nie udało dwudziestu ośmiu drużynom na dwadzieścia dziewięć możliwych. 

Co piątej = 20%, pozostałe 80% to nie były obrony. 80>20. I kończę na tym, bo już prościej nie umiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nie twierdzę, że ma większe szanse dlatego, że sięgnął po jabłko. Ja twierdzę, że ma większe szanse, dlatego że sięgnął po jabłko i z tego wynika, że posiada warunki pozwalające na sięgnięcie po jabłko. 

 

Chyba jestem za głupi. Napisałeś: Ja nie napisałem kupa. Ja napisałem kupa i z tego wynika, że...

 

Piszesz, że czegoś nie napisałeś, a potem piszesz, że to napisałeś i jeszcze wyciągnąłeś z tego jakieś wnioski. Przecież to są dwa najbardziej popierdolone logicznie zdania, jakie w życiu widziałem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.