lorak Opublikowano 10 Grudnia 2016 Udostępnij Opublikowano 10 Grudnia 2016 też uważam, że nikt z GSW nie otrzyma MVP. jeśli cavs będą pierwsi na wschodzi, to największe szanse powinien mieć LeBron, bo dostanie na pewno sporo punktów za wyczyny w finale i wpisanie się w narrację "bycia najlepszym gdy się to liczy". Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomek9248 Opublikowano 10 Grudnia 2016 Udostępnij Opublikowano 10 Grudnia 2016 Czyli paradoksalnie dostałby statuetkę miss uśmiechu w konkursie na najlepszy szpagat. Mam nadzieję, że żaden nie do końca trzeźwo myślący hamerykanin na to nie wpadnie. Po 1 byłoby to bardzo niesprawiedliwe i krzywdzące (ta, jakby to był 1szy raz), a po 2 jeśli LeBron faktycznie chciałby kolejną statuetkę to niech staje do walki, podciąga staty i wszyscy na tym zyskamy. Nie rozumiem tylko czemu przy dobrym sezonie i okolicach 70W MVP miałby nie dostać Stephen lub Kevin? Why? I dont see why... Nie deprecjonuję tutaj wartości Hardena i Bricka dla ich zespołów. Mówienie, że byłoby im lepiej bez w/w dwójki to herezja. Natomiast w konkursie po MVP wydaje mi się, że na razie stoją właśnie Durant z Currym oraz LeBron. I jeżeli tylko James będzie chciał i dorzuci te kilka ppg, a Cavs też zrobią wynik w okolicach 65W to ją dostanie bez gadania. Ale w przypadku bilansu 70 vs 55 i zachowaniu mniej więcej obecnych statystyk nie widzę powodu, dla którego wykluczać mielibyśmy duet z Oracle Arena. Btw. jak na standardy dzisiejszej ligi są aż zbyt dokładni, zbyt skuteczni, zbyt mało tracący. Wręcz jak rycerz na białym koniu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mateuszf Opublikowano 10 Grudnia 2016 Udostępnij Opublikowano 10 Grudnia 2016 Z takimi kolegami w zespole jak GSW, to nawet Lech Wałęsa mógłby startować po mvp. Mniej wiecej dlatego nikt z nich nie bedzie w tym sezonie mvp. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
RappaR Opublikowano 10 Grudnia 2016 Udostępnij Opublikowano 10 Grudnia 2016 Czyli paradoksalnie dostałby statuetkę miss uśmiechu w konkursie na najlepszy szpagat. Mam nadzieję, że żaden nie do końca trzeźwo myślący hamerykanin na to nie wpadnie. Po 1 byłoby to bardzo niesprawiedliwe i krzywdzące (ta, jakby to był 1szy raz), a po 2 jeśli LeBron faktycznie chciałby kolejną statuetkę to niech staje do walki, podciąga staty i wszyscy na tym zyskamy. Nie rozumiem tylko czemu przy dobrym sezonie i okolicach 70W MVP miałby nie dostać Stephen lub Kevin? Why? I dont see why... Nie deprecjonuję tutaj wartości Hardena i Bricka dla ich zespołów. Mówienie, że byłoby im lepiej bez w/w dwójki to herezja. Natomiast w konkursie po MVP wydaje mi się, że na razie stoją właśnie Durant z Currym oraz LeBron. I jeżeli tylko James będzie chciał i dorzuci te kilka ppg, a Cavs też zrobią wynik w okolicach 65W to ją dostanie bez gadania. Ale w przypadku bilansu 70 vs 55 i zachowaniu mniej więcej obecnych statystyk nie widzę powodu, dla którego wykluczać mielibyśmy duet z Oracle Arena. Btw. jak na standardy dzisiejszej ligi są aż zbyt dokładni, zbyt skuteczni, zbyt mało tracący. Wręcz jak rycerz na białym koniu. Westbrook i Harden robią takie staty i taki wpływ na zespół, że nie ma co dawać mvp zawodnikowi, który obniżył bilans drużynie do której doszedł lub graczowi, który jest drugą opcją. Lebron jedynie ma szanse z powodów pozaboiskowych, ale Harden i Westbrook naprawdę cisną historyczne sezony. Z takimi kolegami w zespole jak GSW, to nawet Lech Wałęsa mógłby startować po mvp. Mniej wiecej dlatego nikt z nich nie bedzie w tym sezonie mvp. Już wystarczy, że Wałęsa powiedział Naismithowi, że fajnie by było zrobić grę gdzie się rzuca piłką do jakiegoś kółka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mirwir Opublikowano 11 Grudnia 2016 Udostępnij Opublikowano 11 Grudnia 2016 Natomiast w konkursie po MVP wydaje mi się, że na razie stoją właśnie Durant z Currym oraz LeBron. http://www.nba.com/mvp-ladder Proponuje wyjść z pudełka GSW, bo trochę w NBA się dzieje. Btw. jak na standardy dzisiejszej ligi są aż zbyt dokładni, zbyt skuteczni, zbyt mało tracący. Wręcz jak rycerz na białym koniu. To chyba w dzisiejszym spotkaniu z Miśkami ten rycerz miał sraczkę. Bo ten koń jakiś zafajdany. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Luki Opublikowano 11 Grudnia 2016 Udostępnij Opublikowano 11 Grudnia 2016 Harden ma tak z 5 razy lepszy support niż Westbrook. Jak pod koniec sezonu będa mieli podobne bilanse i mvp dostanie Haren to to będzie jedna z większych żenad związanych z tą nagrodą. Choć ja i tak obstawiam, że na koniec dnia może się okazać że Kawhi dostanie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Cardi Opublikowano 11 Grudnia 2016 Udostępnij Opublikowano 11 Grudnia 2016 JAkby mieli porównywalne supporty to MVP Hardena i tak by było żenadą. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
RappaR Opublikowano 11 Grudnia 2016 Udostępnij Opublikowano 11 Grudnia 2016 Harden ma tak z 5 razy lepszy support niż Westbrook. Jak pod koniec sezonu będa mieli podobne bilanse i mvp dostanie Haren to to będzie jedna z większych żenad związanych z tą nagrodą. Choć ja i tak obstawiam, że na koniec dnia może się okazać że Kawhi dostanie. Serio? Kogo niby ma takiego genialnego Harden? Bo Westbrook ma Oladipa, Adamsa czy Kantera. Nie mówię, że to superstarzy, ale gorsi biegali po boisku. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Luki Opublikowano 11 Grudnia 2016 Udostępnij Opublikowano 11 Grudnia 2016 Serio? Kogo niby ma takiego genialnego Harden? Bo Westbrook ma Oladipa, Adamsa czy Kantera. Nie mówię, że to superstarzy, ale gorsi biegali po boisku. Adams jest kompetentny, Oladipo w sumie też. Kanter to nic specjalnego. A reszta to albo ciołki albo żółtodzioby. Harden ma wokół siebie prawie wyłącznie kompetentnych ludzi. Nene, Ariza, Gordon, Anderson. Weź zobacz a jakim poziomie Ci ludzie rzucają trójki. Nie wiem czy Harden będzie miał lepszy support w karierze niż ma w tym sezonie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fluber Opublikowano 11 Grudnia 2016 Udostępnij Opublikowano 11 Grudnia 2016 Adams jest kompetentny, Oladipo w sumie też. Kanter to nic specjalnego. A reszta to albo ciołki albo żółtodzioby. Harden ma wokół siebie prawie wyłącznie kompetentnych ludzi. Nene, ????? Jako pierwszego wymieniasz Nene?! Gordon rzuca 43%, Anderson 39, Ariza 38 ; w Thunder Sabonis 43, Oladipo 38, Morrow 35. Przepaści to tu na pewno nie ma. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
LeweBiodroSmoka Opublikowano 11 Grudnia 2016 Udostępnij Opublikowano 11 Grudnia 2016 Prześcigacie się w supportach, a nikt się nie zająknie o Marcu? Bardzo poważny kandydat, a kto się nie zgadza ten c***. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mirwir Opublikowano 11 Grudnia 2016 Udostępnij Opublikowano 11 Grudnia 2016 Nene trafił 2 trójki z 4. 50% potęga i moc! Różnica pomiędzy Hardenem a Westbrookiem, polega na tym, że system D'Antoniego jest trochę bardziej skomplikowany, a ten w OKC można podsumować w 3 słowach "Russell zrobi wszystko". 2 lata temu Harden wykręcił 2 bilans na zachodzie startując w 17 spotkaniach na 5 z takim tuzem jak Joey Dorey. A MVP został Curry, a jaki miał support? Kto zostanie MVP zadecyduje sympatia głosujących. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ely3 Opublikowano 11 Grudnia 2016 Udostępnij Opublikowano 11 Grudnia 2016 (edytowane) ????? Jako pierwszego wymieniasz Nene?! Gordon rzuca 43%, Anderson 39, Ariza 38 ; w Thunder Sabonis 43, Oladipo 38, Morrow 35. Przepaści to tu na pewno nie ma. Wow ale wiesz że Sabonis trafia mniej niz trójkę na mecz? I wsparcie Russella rzuca 7 trójek na mecz na 34.2 % a Harden 11 trójek na 38.4% Naprawdę nie ma tu przepaści? Dla ułatwienia dodam że Golden rzuca mniej więcej tyle trójek co wparcie Hardena i na gorszej skuteczności Edytowane 11 Grudnia 2016 przez ely3 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
LeweBiodroSmoka Opublikowano 11 Grudnia 2016 Udostępnij Opublikowano 11 Grudnia 2016 Wow ale wiesz że Sabonis trafia mniej niz trójkę na mecz? W dyskusji o Socie Ci to jakoś nie przeszkadzało i z ochotą rzucałeś procentami takiego Wigginsa Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Luki Opublikowano 11 Grudnia 2016 Udostępnij Opublikowano 11 Grudnia 2016 ????? Jako pierwszego wymieniasz Nene?! Gordon rzuca 43%, Anderson 39, Ariza 38 ; w Thunder Sabonis 43, Oladipo 38, Morrow 35. Przepaści to tu na pewno nie ma. Bo to wciąż bardzo porządny center z dużym impactem. Wolałbym Adamsa, ale to co mają na centrze teraz Rockets nie jest tragedią z perspektywy utraty Howarda. Reszta pozycji jest po prostu lepiej i dużo głębiej obsadzona. Nie mówiąc już o tym, że mają trenera, ktorego taktyka sprzyja dobrym wynikom w RS. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
barcalover Opublikowano 11 Grudnia 2016 Udostępnij Opublikowano 11 Grudnia 2016 Ariza, Anderson, Gordon, Beverley, Capela, Nene, Dekker... proszę nie mówcie mi, że Russ ma porównywalny support, bo nie ma. Jeszcze mogą wskrzesić Motiejunasa. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mac Opublikowano 11 Grudnia 2016 Udostępnij Opublikowano 11 Grudnia 2016 (edytowane) Ariza, Anderson, Gordon, Beverley, Capela, Nene, Dekker... proszę nie mówcie mi, że Russ ma porównywalny support, bo nie ma. Jeszcze mogą wskrzesić Motiejunasa. Trzecim najlepszym graczem z okc i hou jest imo Adams, wiec mimo wszystko supporty porownywalne. Edytowane 11 Grudnia 2016 przez mac Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
iglo13 Opublikowano 11 Grudnia 2016 Udostępnij Opublikowano 11 Grudnia 2016 Ariza, Anderson, Gordon, Beverley, Capela, Nene, Dekker... proszę nie mówcie mi, że Russ ma porównywalny support, bo nie ma. Jeszcze mogą wskrzesić Motiejunasa. od kiedy Nene jest wstawiany do grupy ludzi która uchodzi za dobry support? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TuPalnik Opublikowano 11 Grudnia 2016 Udostępnij Opublikowano 11 Grudnia 2016 od kiedy Nene jest wstawiany do grupy ludzi która uchodzi za dobry support? Od wtedy kiedy jest zdrowy, gra konkretną rolę z ławki i daje dużo doświadczenia do drużyny + jest kompletnie innym centrem niż startujący Capela co daje możliwość konfiguracji lineupów względem rywali. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mirwir Opublikowano 11 Grudnia 2016 Udostępnij Opublikowano 11 Grudnia 2016 Ariza, Anderson, Gordon, Beverley, Capela, Nene, Dekker... proszę nie mówcie mi, że Russ ma porównywalny support, bo nie ma. Jeszcze mogą wskrzesić Motiejunasa. Support Hardena i Westbrooka jest porównywalny, główna różnica tkwi w systemach. System D'Antoniego kupiony przez Hardena i resztę zawodników, sprawia, że wymienieni przez Ciebie zawodnicy wyglądają lepiej. A system OKC to zmodyfikowana wersja tego co było z Durantem "moja, Twoja" na "moja, moja". A przy takim systemie Westbrook wygląda lepiej, a jego pomagierzy słabiej. A Dekker to taki fake rookie - w poprzednim sezonie zagrał 3 spotkania łącznie 6 minut. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się