Skocz do zawartości

Miasto moje a w nim...


Findek

Rekomendowane odpowiedzi

2 minuty temu, julekstep napisał(a):

czyli w tym wcześniejszym poście to z grubsza napisałeś że rynek we Wrocławiu >>>>>>>>>>>>>> budowa w Warszawie? 

🙃

Skądże znowu, tam gdzie nie ma remontów to infrastrukturę projektował niewidomy 7-latek, a czystość jest na poziomie Poznania właśnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, julekstep napisał(a):

i widziałeś to siedząc na Zachodnim skąd nie było gdzie iść? :)

mkay

Nie, to już mój trzeci raz w Warszawie w ciągu 2 miesięcy, ale byłem w tym tygodniu kilka dni i we Wrocławiu i w Krakowie a chwilę wcześniej po 2 razy w Gdańsku i Poznaniu i jakoś mnie tak naszło na porównanie:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, fluber napisał(a):

Nie, to już mój trzeci raz w Warszawie w ciągu 2 miesięcy, ale byłem w tym tygodniu kilka dni i we Wrocławiu i w Krakowie a chwilę wcześniej po 2 razy w Gdańsku i Poznaniu i jakoś mnie tak naszło na porównanie:)

czyli ta konkluzja nie była efektem 'maratonu bujania się po kraju w ostatnim czasie' tylko wcześniej wyrobionych opinii, którymi nagle zechciałeś się podzielić

dzięki

nie zawracaj kontrafałdy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, julekstep napisał(a):

czyli ta konkluzja nie była efektem 'maratonu bujania się po kraju w ostatnim czasie' tylko wcześniej wyrobionych opinii, którymi nagle zechciałeś się podzielić

dzięki

nie zawracaj kontrafałdy

Oczywiście, że ta konkluzja była efektem tegorocznych wizyt w tych miastach. Ranking jest płynny. Jeszcze rok-dwa lata temu narzekałem na Gdańsk a teraz mam go w tierze Wrocławia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byłem sprawdzić i faktycznie nad polskim morzem jest k**** drogo w c***. 
 

Bilet SKM prawie 10. Nosz Ja pi****le 

Jagodzianka 18 

Gofr nawet i za 25

 

Kiblel płatny 4.5

Nie no te ostatnie to żart, ale serio to jakie ceny są nad polskim morzem nawet po sezonie to jest dramat. 

Edytowane przez LAF
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, Pablo81 napisał(a):

Ja tam nie wiem, jak można tyle płacić. Wystarczy się rozejrzeć i można zjeść dobry, dwudaniowy obiad w Mielnie czy Międzyzdrojach za 35-40 zł. 

Jadłem niedawno w Sopocie, 200m od plaży ogromny placek po cygańsku za 38 zł. A kebab zaraz przy końcu Monciaka kosztuje 22 zł. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

35 minut temu, Koelner napisał(a):

w Gdańsku wystarczy czasami iść z pół km do km w miasto aby zjeść taniej 

Pamiętam jak Książe William z Kaśką przyjechali do Gdańska.  Żona z córką poszły zobaczyć księcia z bajki i piękna księżniczkę, a ja z młodym poszliśmy ze 2, 3 przecznice od Długiego Targu (bo tam własnie para książęca była).

Inny świat. Cisza, spokój, normalne ceny. 2, 3 uliczki dalej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

41 minut temu, Koelner napisał(a):

w Gdańsku wystarczy czasami iść z pół km do km w miasto aby zjeść taniej 

 

33 minuty temu, jack napisał(a):

Jadłem niedawno w Sopocie, 200m od plaży ogromny placek po cygańsku za 38 zł. A kebab zaraz przy końcu Monciaka kosztuje 22 zł. 

Dwa największe wały nad morzem, to ryba z ceną za 100g i wędzarnie, których właściciele sugerują (często są w pobliżu kutrów itp.), że ich ryba niedawno była złowiona, a tak naprawdę walą mrożonki z makro.

Ale nic mnie tak nie rozczarowało jak to, jak zmieniło się Zakopane. Gdzie był konserwator zabytków czy ktoś, jak zamieniano Krupówki w przedmieścia Warszawy (masa sieciowek, a budynki w jakimś potwornym industrialnym stylu + masa fraglesów wilanów-style). Karkonosze dużo bardziej klimatyczne, chociaz też mega zatłoczone.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

31 minut temu, Pablo81 napisał(a):

Dwa największe wały nad morzem, to ryba z ceną za 100g i wędzarnie, których właściciele sugerują (często są w pobliżu kutrów itp.), że ich ryba niedawno była złowiona, a tak naprawdę walą mrożonki z makro.

Nie rozumiem tej potrzeby zjedzenia ryby nad morzem. Po co to sobie robić. Jak już to zupkę rybną w restauracji. 

Rybę to ja sobie kupię w Auchanie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, jack napisał(a):

Ciepło. Wydział relaksu, zaraz obok. 

znajomi :) wcześniej mieli bar w akademiku przy ekonomicznym w Sopocie, najtańsze picie 

Teraz, LAF napisał(a):

Oscypka też, ale to nie o to chodzi. Jednak co z morza to z morza o ile faktycznie to jest for real a nie wał

ziomek, przecież okresy połowów są w różnych terminach i nie ma praktycznie szans aby zjeść rybę prosto z morza 

w Oliwie w Rybakówce mają ryby ale z hodowli więc są bdb bo świeże i chyba nawet otworzyli w na Wyspie Spichrzów gdzieś ale podobno tam gówno dają 

w Bałtyku są okresy połowów

 

1) łososia i troci (Salmo salar L. i Salmo trutta m. trutta L.) – w terminie od dnia:
a) 15 września do dnia 15 listopada w pasie wód o szerokości 4 Mm od brzegu,
b) 15 września do dnia 31 grudnia na obszarze morskich wód wewnętrznych w granicach portów morskich: Darłowo, Dźwirzyno, Kołobrzeg, Łeba, Mrzeżyno, Rowy i Ustka, na obszarze morskich wód wewnętrznych na zachód od południka 15°23ʹ14ʺ E oraz na jeziorze Dąbie;

2) sandacza (Sander lucioperca L.) – w terminie od dnia:
a) 25 marca do dnia 10 maja na obszarze wód na zachód od południka 16°40ʹ00ʺ długości geograficznej wschodniej,
b) 10 kwietnia do dnia 31 maja na obszarze wód między południkami 16°40ʹ00ʺ a 19°21ʹ00ʺ długości geograficznej wschodniej,
c) 20 kwietnia do dnia 10 czerwca na obszarze wód na wschód od południka 19°21ʹ00ʺ długości geograficznej wschodniej;

3) skarpia (Scophthalmus maximus L.) – w terminie od dnia 1 czerwca do dnia 31 lipca na obszarze wód na wschód od południka 15°00ʹ00ʺ długości geograficznej wschodniej;

4) jesiotra ostronosego (Acipenser oxyrinchus Mitchill) – w terminie od dnia 1 stycznia do dnia 31 grudnia;

5) węgorza (Anguilla anguilla L.) – w terminie od dnia 1 stycznia do dnia 31 grudnia;

6) szczupaka (Esox lucius L.) – w terminie od dnia:
a) 1 stycznia do dnia 15 maja na obszarze morskich wód wewnętrznych w granicach Zatoki Gdańskiej,
b) 1 stycznia do dnia 30 kwietnia na obszarze morskich wód wewnętrznych na zachód od południka 15°23ʹ14ʺ E oraz na jeziorze Dąbie;

7) suma (Silurus glanis L.) – w terminie od dnia 1 maja do dnia 15 czerwca na obszarze morskich wód wewnętrznych na zachód od południka 15°23ʹ14ʺ E oraz na jeziorze Dąbie;

😎 siei (Coregonus lavaretus L.) – w terminie od dnia 20 października do dnia 15 grudnia na obszarze morskich wód wewnętrznych na zachód od południka 15°23ʹ14ʺ E oraz na jeziorze Dąbie;

9) miętusa (Lota lota L.) – w terminie od dnia 1 grudnia do ostatniego dnia lutego na obszarze morskich wód wewnętrz[1]nych na zachód od południka 15°23ʹ14ʺ E oraz na jeziorze Dąbie;

10) dorsza (Gadus morhua L.) – w terminie od dnia 1 stycznia do dnia 31 grudnia.

 

 

dlatego świeża to może być flądra najwyżej :P

dorsza to już w c*** nie ma świeżego

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.