Skocz do zawartości

[NBA Finals] Golden State Warrios - Cleveland Cavaliers 2015/16


Mirwir

Mistrz NBA 2015/16  

104 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Mistrz NBA 2015/16



Rekomendowane odpowiedzi

Pozamiatane Panowie.. Trzeba się z tym pogodzić.. Dwa mecze w Oakland - GSW już tego nie wypuści i jednak na naszych na naszych oczach utworzy się koszykarska historia - GSW zwieńczy rekord 73-9 mistrzostwem.

 

Bez urazy dla fanów Cavs, ale nigdy jeszcze w Finałach żadna drużyna nie podniosła się po serii 3-1.. Just Sayin'..

 

I tak jak napisali wyżej chłopaki, ciekawe jakie jest prawdopodobieństwo, że LBJ odejdzie od Cavs.. A gdyby tak się stało to magicznie "Populacja "fanów" Cavs momentalnie się zmniejszy..". :)

Edytowane przez Raven2156
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mirwir, pojedyncze gwizdki wyciagniez w 1 i 2 strone. suma sumarum dla postronnego obserwatora sedziowanie jest ok, bledy w obie strony, nie widac jakiegos promowania jednej czy 2 druzyny. a juz w ogole nie kumam po co liga mialaby promowac gsw w g4. by bylo -1 i po finalach? by wszystko skonczylo sie w 5 meczach? przeciez dla ligi tak 1 stronne finaly to strzal w stope, gsw nie potrzebuja pomocy sedziow by to wygrac. wiec kwestie sedziowani bym odpuscil.

 

czy warriors za rok beda gorsi?

pamietam jak lakers do obrony tutulu z 2000 roku przystepowali bez glena rice'a. rice byl cholernie waznym ogniwem mistrzowskiej druzyny, rozciagal gre itd. lakers niby pozyskali jr ridera ale ten sie w ogole nie sprawdzil. generalnie, lakers personalnie mieli duzo slabszy sklad a co zrobili w playoffs 2001 wszyscy wiemy. nawet jesli warriors kogos straca (ezeli, branes,?) to wciaz maja fajny roster, z graczami, ktorzy indywidualnie moga poczynic dalsze postepy. pewnie w takim samym skladzie nie przystopia do walki o peat. ciezko teraz wyrokowac jak to sie potoczy ale

po 1) zmiany i swieza krew sie przydaja w takich mistrzowskich ekipach

po 2) zawsze znajda sie weterani lub gracze szukajacy miejsca, w ktorym mogliby sie pokazac, zdobyc tytul i gdzies indziej zgarnac solidny kontrakt. wiec nie sadze by warriors za rok byli slabsi. owszem podniesli bardzo mocno poprzeczke, owczem moga sobie pozwolic na granie na pol gwizdka przez 2/3 sezonu, wazne beda kontuzje i wypalenie niektorych grajkow ale suma sumarum, beda miec bardzo duze okno na 3peat a nawet 4peat...

 

edit: zgadzam sie z ronny'm. za malo jak dla mnie jest delly'ego. szczerze mowiac, po zeszlorocznych finalach, spodziewalem sie, ze dostanie bardzo duzo czasu gry. w zamian widze bezjajecznego w defensywie jr smitha, ktory dostaje 45 minut.  totalnie tego nie rozumiem...

Edytowane przez badboys2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taa, z drugiej strony jak napiszesz, że Stefan Curry był w pojedynkach eliminacyjnych w serii z Grzmotami z Oklahoma City wyjątkowo kompetytywny, to ludzie krzywo na Ciebie patrzo. 

Wystarczy używać języka ze zrozumieniem, nie trzeba mówić dosłownie, a Ty nawet szyk zdania masz wymieszany.

 

"Stephen Curry grał wyjątkowo dobrze w kluczowych meczach przeciwko Oklahoma City Thunder". Pragmatyzm nie boli, aczkolwiek widzę po wielu ludziach, że może być czymś obcym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajna seria tweetow Pawła Łakomskiego z wypowiedziami Blatta [https://twitter.com/pawelakomski]

 

 

 

Blatt opowiada jak Matthew Dellavedova, w którego nikt nie wierzyl, niszczył na treningach Irvinga - wywierał presje, chciał byc lepszym.

 

 

 

Blatt: Dellavedova rok temu po trzecim meczu finału trafił do szpitala ze zmęczenia. W szatni nie mogl podnieść sie z krzesła.

 

 

 

Blatt: zapytałem kiedyś Popovicha na co patrzy najpierw, kiedy oglada zawodnika. Odpowiedz była krótka: CHARAKTER.

i szpileczka w gwiazdorków : 
 

 

 

Blatt: korzystajcie ze swoich trenerów. Oni kochają ta prace, chcą pomagać. Pytajcie, pytajcie. I najważniejsze: nie ignorujecie ich!
Edytowane przez Truth
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co Delly może dać w takim ustawieniu? jest rypany przez Livingstona czy barnesa czy na kim tam wyląduje. W ataku też nic nie daje bo nic nie zetnie przy piłce w ręcach LeBronxa i Irvinga. Nie spenetruje a pnr nie idą. Ewentualnością jest jego wyjście w s5 i męczenie Kury. 

Frye jest kompletnie bezuzyteczny - najgorszy zawodnik cavs.  Praktycznie 5 vs 4 jak on tam próbuje coś bronić. Kompletny rozpierdol w defensywie.

 

Plus - spójrzcie co te cavsy w końcówce odpierdalały po swojej atakowanej stronie. Normalnej akcji nie potrafią sklecić. James mrozi piłe, Irving mrozi piłe i nawet jesli grają iso to cała reszta musi ciąc pod kosz, albo na zbiórkę albo na podanie. 

Poza tym sporo kiepskich decyzji jamesa który jakby stracił swój przegląd pola. pare kontr gdzie źle podał. Pamiętacie jak Shumpert wybronił piłkę która szła na aut - stracił równowagę i musiał podać i cisnał gdzieś w zawodników GS. Gdzie byli kumple się pytam! Gdzie Oni byli?! To jest Finał do ciężkiej anielki!


Blatt: zapytałem kiedyś Popovicha na co patrzy najpierw, kiedy oglada zawodnika. Odpowiedz była krótka: CHARAKTER.

 

 

Tak bo charakteru nie zmienisz. Skile dopracujesz, ale kto jest kim to pozostaje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cavsi sa niestety za slabi, wg mnie Warriors wygrywaja glebia skladu. Kurde, Curry sobie odpoczywa 5 min w IVQ gdy James i Irving graja cala druga polowe. W GSW gra big3 Curry/Klay/Green, a w Cle tylko James i Irving. Z rollsow w Cle jest tylko Tristan, podczas gdy w Warriors Iguodala, Barnes i Livingston. Love, Shumpert, Delli, Fryw zenada, Mozgov nawet nie wacha parkietu, Jefferson jednak emeryt.

 

pytanie czy James im zawalil te finaly? Imho nie. On ma cala obrone przeciwko sobie (czesto Iggy i Green jak chce penetrowac, dwoch topowych obroncow w NBA), nikt mu nie podaje tak jak on innym. Owszem, pare bledow zrobil, szczegolnie w kontrach, nie atakujac kosza. Ale generalnie ma prawie caly czas triple double, sporo steali i blokow, FGs blisko 50%, nie wiem szczerze czego wiecej mozna od niego wymagac, to nie jest gra komputerowa. Choc ludzie i tak zapamietaja tylko bilans 2-5 w finalach. Wg mnie i tak jest winnerem, doprowadzajac czasami naprawde przecietne zespoly do finalow tyle razy.

 

GSW sa za mocni, ich bilans z RS nie klamie. No i Steph co by o nim nie mowic pokazal dzis klase.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mecz był jak najbardziej do wyciągnięcia ze strony Cavs.Zawiodły dwie rzeczy:

 

-Obrona picków w drugiej połowie.Była taka sekwencja, gdzie kilka  w ogóle się nie komunikowali czy idzie przejęcie, czy zostają przy swoich.Trapowanie Currego przy Klayu stawiającym zasłonę? WTF?

 

-Lebron James i jego pasywność.Czułem się, jakbym oglądał finały z Dallas 2011.Fajny statline nabity w końcówce i to wszystko, gościu ma na sobie Currego tyłem do kosza i pokracznie traci piłkę, nie wykorzystuje w ogóle swoich przewag.Ja rozumiem, że on jest fajny, gra prawidłową koszykówkę w której wszyscy mają być zaangażowani, ale do ch**a w pewnym momencie przy 2:1 w plecy w finałach trzeba wziąć piłę i zacząć zdobywać punkty, jeżeli masz tyłem do kosza Currego czy Livingstona,  jeżeli ma być oceniany jako TOP 5 all time(czytałem coś na tym forum i o TOP 3).Dramatyczny jumper(pamiętacie te dyskusje, w których fani Lebrona poprzez statystyki próbowali przekonać innych, że Lebron ma lepszy rzut niż Kobe i Jordan?) zero gry tyłem do kosza, oddał piłę Irvingowi który grał bardzo dobry ofensywnie mecz,ciągnął ich w trudnych chwilach gdy Lebron z otwartych pozycji podawał na trójki do krytych partnerów, ale come on...Jesteś Lebron James i musisz wziąć na siebie ciężar gry, żeby wygrać w finałach z Warriors.Nie możesz pozwolić, żeby Kyrie Irving, czy JR Smith mieli wygrać ci mecz.Dobra uwaga Jacksona, który stwierdził że Lebron wchodząc na kosz myśli o podaniu, zamiast o rzucie.

 

Zamrożenie piłki w końcówce przez zarówno Lebrona jak i Irvinga DRAMAT.

 

Cavs i tak by tych finałów nie wygrali, bo GSW nie mają w swojej drużynie Shumperta są po prostu lepszą drużyną, ale ten mecz na pewno mogli jeszcze wyciągnąć.

 

 

 Ale generalnie ma prawie caly czas triple double, sporo steali i blokow, FGs blisko 50%, nie wiem szczerze czego wiecej mozna od niego wymagac, to nie jest gra komputerowa.

I to jest właśnie problem z Lebronem.To wszystko co ma.Gra nie sprowadza się do cyferek.

Edytowane przez Reikai
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A z którego metra james gra tyłem do kosza? Bo inicjowany atak to jest james przodem do kosza, a jak się zrobi mismatch to kombinują.  Elegancko byłoby gdyby zagrał jak rasowy center tyłem do kosza z piła wrzucaną własnie tam, ale wtedy ma swojego pierwszego obrońcę plus za bardzo tego nie grał, a jak nie grał to nie wyczuje lini podań.

te siłowania i wchodzenia na siłe też gówno daje bo jak idzie podwojenie to james nadal nie ma komu podać. Czasami musi zrobić piruet w powietrzu i odnaleźc wolnego kumple ze swej ekipy z miasta Cleveland.

 

Kolejna porażka Jamesa w Finałach :grin: I nie jest Ibiszem aby robić się coraz młodszym

Edytowane przez Przem
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

lebron gra agrsywnie przez pierwsze 4 minuty dopoki nie zaczyna go bronic iguodala :smile: przeciez to jego kryptonit , co znaczy ze mial byc agresywniejszy? mial forsowac swoj jumper  przeciwko iguodali ,przepchnac go nie moze - andre za silny i do tego szybkie raczki w poprzednich finalach robil 35% z  iggim na plecach , iso kyrie robil robote - mial mu zabrac gale?.zgadzam sie ze w kilku sytuacjach mogl byc agresywniejszy. 

 

GSW nigdy nie puszcza iguodali - maja doskonalego obronce na2 typow z top 5.

 

nawet z tym pasywnym jamesem 4 kwarta rozpoczyna sie od remisu - jak sie  ma trenera sabotazyste nic nie poradzisz.

 

koncowka 3q  z lovem i mopem, co robi kerr w 4q sciaga mopa i gra swoja piatka smierci  , co robi lue (nic) , zero adjustments, , tez gra piatka smierci cala kwarte i doslownie zabija cavs. nie jestem w stanie tego zrozumiec, co robi sztab trenerski cavs z lue na czele,? nawet ja z dalekiej laponii (tfu. polski) widzac przed monitorem piatke smierci gsw , wiem ze trzeba zrobic zmiane. lue przez cala 4Q nie zmienia wogole koncepcji i gra dwoma kulasami na zmiane - lovem i fryem.

cavs musza grac all effort a ich all effort man siedzi na lawie i odpoczywa, thompson w g3 robil rozpierdol w g4 tez na poczatku ale trener mu nie zaufal i dal tylko 28 minut kosztem kulasow, i game over

 

love i frye to dwie def, dziury , zeby byc w jakikolwiek sposob efektywni musza zdobywac punkty - inaczej nie ma ich wogole sensu trzymania na parkiecie, w tej serii nie sa w staie zdobywac punktow wiec sens ich bytu na parkiecie jest zaden.

 

kerr gral bogutem i mopem razem 15 minut i to byl jedyny czas kiedy powwinni grac  frye i love - grali razem niestety 35 minut , rozumiem ze trzeba jakos latac rotacje , ale z tych 35 minut swobodnie mozna bylo dac 15 minut tristanowi, wtedy dla super duo zostaloby juz tylko 20 minut - w sam raz tylko dla lovea

Edytowane przez mistrzBeatka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Toć Clevelandy nie mają kim grać. Bo jesli odpuszczamy Love'a i Frye'a oraz Dellavedovę to co nam pozostanie?

Kerr sobie może być lepszy bo ma lepszy skład. U niego nie ma takich dziur aby je wyeksponować. 

Przem, rozumiem, że nie sympatyzujesz z GSW, ale nie rób z siebie ignoranta.

 

Warriors nie ściągają all-starów i implementują ich w drużynie jako rolesów (jeden wyjątek - Iggy), tylko jest na odwrót (oczywiście już bez tego wyolbrzymienia).

Kim w tej lidze był Speigts? Dlaczego Livingston w 8 sezonach po kontuzji grał w 10 zespołach(pamiętasz jego mecze w Cleveland jeszcze tak niedawno?) Czy Varejao chociaż powąchałby parkiet, grając w tych finałach w Cavs? Dlaczego Barbosa przed grą w Warriors był przerzucany z klubu do klubu i już myślano, że będzie kończył karierę? Jak odpowiedziałbyś na pytanie "Kto to jest Ian Clark?" rok temu? 

Przem, serio, dla ciebie to na prawdę powinno wyglądać bardzo znajomo.

 

Kerr znakomicie dopasowuje klocki do układanki i wyciska z graczy ich talenty i myślę, że z ławki Cavs zrobiłby coś świetnego (Delly - elite on ball D, TT - elite rebounding, Shump - 3&D, Frye - świetne stretch 4).

 

Cavs mają świetną ławkę i mnóstwo talentu na niej, nie wiem czego brakuję. Być może głównym problemem tam jest to, że wszystko musi kręcić się wokół Lebrona i jeśli tak nie jest, to jest źle, zmieniają trenerów, zawodników, nawet jeśli wygrywają. W Warriors mamy sytuację zupełnie odwrotną.

Edytowane przez microlab
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pamietam jak lakers do obrony tutulu z 2000 roku przystepowali bez glena rice'a. rice byl cholernie waznym ogniwem mistrzowskiej druzyny, rozciagal gre itd. lakers niby pozyskali jr ridera ale ten sie w ogole nie sprawdzil. generalnie, lakers personalnie mieli duzo slabszy sklad a co zrobili w playoffs 2001 wszyscy wiemy.

Nie był wcale słabszy. Doszedł Horace Grant, Fisher miał najlepszy okres w karierze, Kobe zrobił bardzo duży postęp.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przem, rozumiem, że nie sympatyzujesz z GSW, ale nie rób z siebie ignoranta.

 

 

 

Holy madafakin shit.

Widze że Love jest smażony na każdym pnrolu, a i tak sobie lepiej radzi niśli biegający gdzie popadnie Frye. jak tu ich wykorzystasz skoro kompletnie sobie nie radzą po tej stronie parkietu?  Dellavedowa potrzebuje pomocy i Cle muszą podwajać na barnsie czy livingstonie, a to chyba samo się prosi o kłopoty jesli trzeba podwajać poza Klejami i Currymi przy słabych rotacjach.

 

Teraz nie wyczarujesz nowej ofensywy czy nie obdarzysz talentem defensywym przytoczonych przeze mnie panów. Delly co najwyżej fajnie gra z pn roli /co jak pamiętam grali za Blata/ ew może jebnąć coś z openów, ale skoro james ma mur oraz podwajanie przy wjazdach oraz pozamykane linie podań to co robisz?

Przewag GS ma sporo i to można było powiedzieć przed serią, ale jak już weszli w granie to pozamiatane. Fiut jefferson coś jeszcze ugra bo pod dziurę włazi przy tych isos. A tak kto spenetruje ? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szkoda mi trochę Jamesa. Tak po ludzku.

 

Podoba mi się gra Irvinga. Ktoś jakiś czas temu wrzucał filmiki z ciekawych treningów Curry'ego, w czasie meczu zastanawiałem się, jaki efekt dałyby one w przypadku KI. W sumie... gdyby Kyrie miał wypalić w podobnym wieku, co Curry, to jeszcze ma troszkę czasu. 

 

Mecz przepieprzony w sumie na własne życzenie, i to mimo rekordu trójek GSW. Nigdy bym nie pomyślał, że w takiej sytuacji mielibyśmy spotkanie na styku. Ale w końcu bez blowoutu. W oczy rzucało się słabe zastawianie tablicy przez Cavs oraz sporo błędów w kryciu, po których padały najczęściej łatwe punkty.

 

Cavs muszą teraz liczyć na zawieszenie Greena, żeby coś jeszcze ugrać. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mirwir, pojedyncze gwizdki wyciagniez w 1 i 2 strone. suma sumarum dla postronnego obserwatora sedziowanie jest ok, bledy w obie strony, nie widac jakiegos promowania jednej czy 2 druzyny. a juz w ogole nie kumam po co liga mialaby promowac gsw w g4. by bylo -1 i po finalach? by wszystko skonczylo sie w 5 meczach? przeciez dla ligi tak 1 stronne finaly to strzal w stope, gsw nie potrzebuja pomocy sedziow by to wygrac. wiec kwestie sedziowani bym odpuscil.

 

Tylko 2-3 gwizdki w jedno stronę lub ich brak zmieniają flow meczu. Cavs byli +8, brak 2 gwizdków i zrobiło się +2 i GSW złapali flow, a Cavs się posypali. Silver twierdzi, że 90 % gwizdków jest poprawnych, tylko te 10% mogą zmienić wynik spotkania.

 

Czy NBA promuje GSW wydaje mi się, że nie.

Raczej chcą zaciętych finałów (a raczej ABC chce), tylko przy próba sędziowskiego ingerowania w spotkanie kończy się blowoutem jak w G2, czy generalnie chaosem na boisku jak w G4.

 

Popatrz z jak pokazywane są finały, ujęcia z daleka i przy większości spornych sytuacji nie ma powtórek (naprawdę chciałbym zobaczyć z bliska te wszystkie akcje Igiego jak wybija piłkę)

 

http://www.nba.com/2016/news/06/11/draymond-green-game-4-fracas-golden-state-warriors.ap/index.html?ls=iref:nbahpts

 

Green wyprowadza ultra lamerski punch (25 sekunda filmu) - koleś nie kuma, że gra w kosza? I to nie jest pierwsza tego typu akcja, bo rzucił Beasleya jak w zapasach w G3 w serii z Houston,  2x kopnął w jaja Adamsa. Podoba mi się jego gra, widać masa zaangażowania i zrozumienie dla systemu GSW, ale czasem odpala mu się jakaś korba i zachowania ma jakby grał na jakimś wątpliwym boisku, a nie w drużynie NBA. A NBA tylko zamyka oczy i udaje, że wszystko jest w porządku.

 

Cavs przegrywają, bo Kerr mimo, że jego drużyna momentami jest słabsza to jednak on kontroluje i wygrywa pojedynek trenerów. Cavs nie potrafią narzucić GSW swojego stylu gry, tylko dostosowują się do zmian, które przeprowadza Kerr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zawieszenie za ten "mega lamerski cios" to byłby po prostu żart. Tym tropem LeBron powinien odsiedzieć za odpychanie w samej końcówce Kury i potraktowanie łokciem a potem zawinięcie go, gdy gra szła na faule. 44.6 do końca jak ktoś zainteresowany, powtórka z tego była nawet.

 

Co ten LeBron nie kuma, że gra w kosza? Przecież mógł zabić tego chuderlaka!

 

Serio, bez przesady ludzie. Zostawmy wygrywanie na boisku, a nie takimi duperelami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nigdy go nie miał.

No niby tak, ale tak tragicznie to w Knicks chyba to nie wyglądało?

 

A co do Lebrona to

 

I miss the old LeBron

straight in the post LeBron

"we fuck hoes" LeBron

The old man fro LeBron

I hate the new LeBron

the can't shoot LeBron

Petty in news LeBron

give coach the boot LeBron

I miss the sweet LeBron

'09 on Cleve LeBron

I Gotta say, at that time I'd like to meet LeBron

See I enjoyed LeBron

Even post-decision LeBron

And now I look and look around it hurts now watching LeBron

 

I used to love LeBron

I used to love LeBron

I even had the black mask, I thought I was LeBron

 

What if LeBron had a game like old LeBron

And made me love LeBron

Man that'll be so LeBron

 

We need you now LeBron

Stop playing for fouls LeBron

Still love you like LeBron loves LeBron

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.