Skocz do zawartości

Gość (Przemek...)

Rekomendowane odpowiedzi

@Kalodzero

 

Knicks Zone publikowało moje wypociny jeszcze przed podziałem, jaki się tam dokonał. Wybrałem jedną ze stron i zostałem z tym, kto tą stronę stworzył i nadał jej taki sznyt jaki wielu ludzi polubiło. Bez hashtagów czy innych tam celebrity row i gimnazjalnych tekstów. Jeżeli to co napisałem powyżej jest obrazą, to jestem winny. 

 

Przytoczone przez Ciebie cytaty z TT były autorstwa pewnej Pani, która z koszykówką ma tyle wspólnego co jej zdjęcia profilowe w koszulce Bulls. Zatrzymała się na okresie MVP Dariusza i wątpię czy ogląda jego mecze w barwach Knicks. Wybrałeś jedno zdanie z kontekstu i nad interpretujesz.  

 

Chełpisz się tym, że od tyyyyyyylu lat oglądasz NBA i Knicks i musisz sobie "dawać" 40 spotkań by sprawdzić czy Rose pasuje stylem do Melo i KP. Poważnie? 

 

Co to znaczy: patrzenie na Rose'a wielowymiarowo? Bo jeżeli jest to "albo zostanie - albo nie" to nie różni się niczym od tego co u mnie nazwałeś czarno-białym, z tą różnicą, że ja otwarcie mówię, że on się nie nadaje dla przyszłości tej drużyny. 

 

Deprecjonowanie młodego talentu Soty (w tym gry Rubio), LAL i 76ers przemilczę bo nie chce Ci robić więcej siary niż sam sobie narobiłeś.

 

Kolejna kwestia: Obłożenie Łotysza weteranami, a podpisanie upadłych gwiazd za duże pieniądze na lata, to są dwie różne kwestie. Karmienie go piłką to naturalny proces rozwoju gracza i mecze 4-20 są dla niego lekcją. Ma się uczyć teraz kiedy jest młody, bo później nie będzie na to czasu. Ma korzystać z obecności Melo na parkiecie do póki ten jeszcze się rusza i swoim ISO nie pozwala by go zostawiać bez krycia. Cały świat nagle patrzy na jego wskaźnik asyst od kiedy Van Gundy powiedział to na antenie. Do tej pory nikt nie zawracał sobie tym głowy. 

 

Ponownie: piszesz, że oglądasz wszystko na żywo to może czasami się obudź i zobacz co robi KP w drugich kwartach. Raz uda się przejąć mecz, a raz cegli i nie może odnaleźć rytmu. To jest właśnie proces nauki, by wiedział gdzie popełnia błędy i je eliminował. Lee oraz Noah (na boisku może na razie trup, ale na treningach i w szatni może zrobić robotę) do dobry materiał na mentorów. Dodając takiego Sergio, Rubio lub CP3 jeżeli będzie chciał popatrzeć w stronę NY masz kreatora, który czyni grę innych lepszym. Jednak u Rodrigueza kuleje obrona, u Rubio atak, a CP3 nie wiadomo jak wjedzie w ostatni etap kariery. I przyjście takiego gracza który szuka partnerów w pewnym stopniu powinno zmienić ISO Melo na spot up shotera który był chwalony w Reprezentacji.  

 

I porównując Sergio do Calderona po raz kolejny się ośmieszasz. Wcześniej też pisałeś z pewnością, że Conley nie pierdnął nawet na Knicks, ale już teraz nie jesteś taki pewien i dopisujesz rzeczy w nawiasach. Aldridge nie przyjechał na spotkanie z NYK bo mu Jax otwarcie powiedział, że oczekuje od niego gry na centrze, o czym ten nie chciał nawet słyszeć. Więc było to zwykłe nie marnowanie czasu obydwu stron, a nie jakaś ściana.

 

Ciekawe co może siedzieć w głowie Melo skoro sezon temu grał z drużyną i dla drużyny, a teraz nagle nie. Hmmmm...

 

I tak na koniec, bo ta dyskusja zaczyna mnie już nużyć: to, że piszę sobie coś na TT nie oznacza, że musisz mnie obserwować i przeżywać każde moje słowo. Takie to jest proste.

 

Dobrze, że ludzie którzy to czytają mają trochę zabawy, bo niedawno ktoś płakał, że mało się dzieje :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja myślę, że cały twój post jest oparty o podłoże psychologiczne i wprowadzoną tu w temacie nerwową atmosferę, bo z wypowiedzi i zachowania zawodników nijak nie można wywnioskować tego samego w drużynie, a gdybyś oglądał spotkania, to bez problemu byś zauważył wpływ Hornacka na zespół.

Co do wyników Rozumiem, że ostatnie 9-4 Cię nie satysfakcjonuje? W takim razie twoje oczekiwania musiały być zdecydowanie wygórowane.

 

 

Phil kolejny raz uprawia swoje gierki.

Ja nie piszę, że Hofny nie ma wpływu na NYK tylko, że mógłby mieć większy. Chodzi też mi o to, że często gęsto Jennings, Rose i Melo ( oni w szczególności) grają tak jakby mieli w dupie zagrywki i postanowili se punkty zdobyć. No chyba, że taka gra jest planem Hornego. Dalej co do wyniku. Ja oceniam grę całościowo i tak od początku roku myślałem, że będzie ciut lepiej bo terminarz był przyjemny. Za dużo głupich porażek. Ale to jest wszystko małe piwo. To wszystko można jakoś tam olać.

Najgorsze jest to, że tacy gracze jak Melo dają się wciągać w dyskusje w mediach. Nie oceniam kto tam ma rację ale jak Jax i Melo mają cośsobie do wyjaśnienia to proponuję po prostu prywatnie porozmawiać. Wyciąganie tego do mediów to działanie na szkodę ekipy. A ja nie życzę Nixom źle. Bo liga potrzebuje mocnych NYK. Niech wszyscy po prostu się wezmą do własnej pracy i przestaną głośno mówić o sprawach które normalnie wolą zacisze klubowych gabinetów ( patrz gra Melona czy kasa Derricka).

Edytowane przez TuPalnik
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Kalodzero

@Kalodzero

 

Knicks Zone publikowało moje wypociny jeszcze przed podziałem, jaki się tam dokonał. Wybrałem jedną ze stron i zostałem z tym, kto tą stronę stworzył i nadał jej taki sznyt jaki wielu ludzi polubiło. Bez hashtagów czy innych tam celebrity row i gimnazjalnych tekstów. Jeżeli to co napisałem powyżej jest obrazą, to jestem winny. 

 

Przytoczone przez Ciebie cytaty z TT były autorstwa pewnej Pani, która z koszykówką ma tyle wspólnego co jej zdjęcia profilowe w koszulce Bulls. Zatrzymała się na okresie MVP Dariusza i wątpię czy ogląda jego mecze w barwach Knicks. Wybrałeś jedno zdanie z kontekstu i nad interpretujesz.  

 

Chełpisz się tym, że od tyyyyyyylu lat oglądasz NBA i Knicks i musisz sobie "dawać" 40 spotkań by sprawdzić czy Rose pasuje stylem do Melo i KP. Poważnie? 

 

Co to znaczy: patrzenie na Rose'a wielowymiarowo? Bo jeżeli jest to "albo zostanie - albo nie" to nie różni się niczym od tego co u mnie nazwałeś czarno-białym, z tą różnicą, że ja otwarcie mówię, że on się nie nadaje dla przyszłości tej drużyny. 

 

Deprecjonowanie młodego talentu Soty (w tym gry Rubio), LAL i 76ers przemilczę bo nie chce Ci robić więcej siary niż sam sobie narobiłeś.

 

Kolejna kwestia: Obłożenie Łotysza weteranami, a podpisanie upadłych gwiazd za duże pieniądze na lata, to są dwie różne kwestie. Karmienie go piłką to naturalny proces rozwoju gracza i mecze 4-20 są dla niego lekcją. Ma się uczyć teraz kiedy jest młody, bo później nie będzie na to czasu. Ma korzystać z obecności Melo na parkiecie do póki ten jeszcze się rusza i swoim ISO nie pozwala by go zostawiać bez krycia. Cały świat nagle patrzy na jego wskaźnik asyst od kiedy Van Gundy powiedział to na antenie. Do tej pory nikt nie zawracał sobie tym głowy. 

 

Ponownie: piszesz, że oglądasz wszystko na żywo to może czasami się obudź i zobacz co robi KP w drugich kwartach. Raz uda się przejąć mecz, a raz cegli i nie może odnaleźć rytmu. To jest właśnie proces nauki, by wiedział gdzie popełnia błędy i je eliminował. Lee oraz Noah (na boisku może na razie trup, ale na treningach i w szatni może zrobić robotę) do dobry materiał na mentorów. Dodając takiego Sergio, Rubio lub CP3 jeżeli będzie chciał popatrzeć w stronę NY masz kreatora, który czyni grę innych lepszym. Jednak u Rodrigueza kuleje obrona, u Rubio atak, a CP3 nie wiadomo jak wjedzie w ostatni etap kariery. I przyjście takiego gracza który szuka partnerów w pewnym stopniu powinno zmienić ISO Melo na spot up shotera który był chwalony w Reprezentacji.  

 

I porównując Sergio do Calderona po raz kolejny się ośmieszasz. Wcześniej też pisałeś z pewnością, że Conley nie pierdnął nawet na Knicks, ale już teraz nie jesteś taki pewien i dopisujesz rzeczy w nawiasach. Aldridge nie przyjechał na spotkanie z NYK bo mu Jax otwarcie powiedział, że oczekuje od niego gry na centrze, o czym ten nie chciał nawet słyszeć. Więc było to zwykłe nie marnowanie czasu obydwu stron, a nie jakaś ściana.

 

Ciekawe co może siedzieć w głowie Melo skoro sezon temu grał z drużyną i dla drużyny, a teraz nagle nie. Hmmmm...

 

I tak na koniec, bo ta dyskusja zaczyna mnie już nużyć: to, że piszę sobie coś na TT nie oznacza, że musisz mnie obserwować i przeżywać każde moje słowo. Takie to jest proste.

 

Dobrze, że ludzie którzy to czytają mają trochę zabawy, bo niedawno ktoś płakał, że mało się dzieje :smile:

 

@Przemek 

 

Na Knicks Zone wypowiadają się osoby, które udzielają się również na stronie New York Knicks Polska, obrażając tych z KZ, obrażasz tych ze N.Y.N.P.  również... Taki szczególik, wymsknięcie w emocjach... 

 

Jeśli chodzi o TT, to znowu mijasz się z prawdą, bo drugi cytat jest od faceta, którego nika nie wymienię, wiadomo....

Odnośnie tej Pani , to nie dojdę teraz kto kogo obserwował , lub przestał obserwować, jakoś dziewczyna musiała wpaść, na Twoją "genialną" wypowiedź o wpychaniu Rosa do All-Star... W każdym razie jeśli ją obserwowałeś, a teraz piszesz, że nie ma nic wspólnego z koszykówką, to gratuluję... 

 

Ja nie wiem czy chce lekcje Łotysza 4-20 . Obudziłem się dzisiaj na ostatnie 6 minut meczu z Sacto, szczęśliwie wygranego.

I Co widzę. Łotysz w ostatnich 3 minutach crunh time,  posadzony na ławce... Także lekcja pokory chyba jak na razie.

 

Nie obraź się, ale wydaje mi się, że Ty masz 2 obsesje, jedną z nich jest oczywiście Rose i mieszanie go z gównem na wszystkich frontach, a drugą ŁotyszMVP i robienie z niego Boga basketu, co jest na razie lekką przesadą.

Ty chcesz dla Łotysza stworzyć poligon treningowy, żeby notował mecze 4-20 i się uczył, a ja chcę żeby Knicks wygrywali, teraz i w przyszłości... 

 

I co się dzieję dalej z tym meczem, KP ma 6-19 , i w crunch time siedzie na ławie, czyli Hornacek też ostrożnie do tego wszystkiego podchodzi, mógłby go zostawić rozrysować zagrywkę na niego i niech chłopak się uczy i trenuje rzuty w crunch time... 

 

Jedziemy dalej o końcówce meczu.

Piszesz o Darku zabierającym KP posiadania, w minutach w których KP był na boisku w crunch, nie dostał nawet jednego podania, patrz a nie było Róży i to samo...

2 razy Melo nie trafia, raz Jennigs, wygrywamy mega fartem, mimo nie trafionych dwóch osobistych przez Melusa i prawie trafionej trójki z połowy Cousinsa... 

 

Brak podań w CT, może wynikać z wielu rzeczy, ale na razie chyba tylko Ty widzisz, że to jest Łotysza drużyna... 

To będzie Łotysza drużyna...  

 

 

Młody talent Soty, to kolejna historia która się wydarzy lub rozwali (jakiś transfer) w najbliższym czasie.

Ty jesteś jakimś romantykiem koszykówki, znowu nie patrzysz na wyniki, tylko widzisz gdzieś tam daleko w przyszłości Townsa i Wiginsa odbierających pierścień ?

Ja też mogę sobie to wyobrazić pewnie, ale na razie schodzę na ziemie i widzę wynik 6-17 , a za 20 meczy może być 10-40 i akurat talent w przypadku Wolves, jest albo źle dobrany, albo sam nie wygrywa... Czy analiza gry tej drużyny to jest deprecjonowanie ich talentu ? 

 

 

Cytat : "Jednak u Rodrigueza kuleje obrona" i kolejny cytat : "I porównując Sergio do Calderona po raz kolejny się ośmieszasz"

Rozumiem że porównanie Calderona i Rodrigueza na podstawie bronionej strony boiska to ośmieszenie ? Aha... 

Ale idziemy dalej, Atak :

Calderon przychodzi do nas w wieku : 32 lat  

Jose rozgrywa cały sezon w Dallas z linijką - 11.4 Ppg / 4.7 Apg / 2.4 Rpg z takim dorobkiem go bierzemy. 

Linijka Rodrigeza z tego sezonu - 30 lat - 8.7 Ppg / 6.7 Apg / 3.1 Rpg 

 

Przemek i kto się ośmiesza ??? Jedyne co różni tych dwóch Panów to broda i jeden rok różnicy w dacie urodzenia, przy podpisaniu kontraktu z Knicks w 2017... 

 

Kolejny cytat : "podpisywanie upadłych gwiazd za duże pieniądze na lata" - brawo ! Nie chcesz Rosa na lata, a chcesz nam sprowadzić drugiego Calderona , w wieku 31 lat i z jakiś nie wiadomych mi źródeł , twierdzisz, że Hiszpan przyszedł by w dobie wywalonego w kosmos sallary za grosze..

 

Cytat : "Ciekawe co może siedzieć w głowie Melo skoro sezon temu grał z drużyną i dla drużyny, a teraz nagle nie. Hmmmm..." 

Hmmmm... według mnie w jego głowie czai się Paskudny #StworekMVP :D , rozgrywający, z numerem 25, który tylko czeka, żeby zabrać mu posiadania, szczególnie te w crunh time... :D 

 

Patrz a w Sacto Darek się nie pojawił, a Melus i tak był starym Melusem z zeszłego sezonu, w sensie forsowania rzutów w końcówce meczu (jeszcze za 3 O Boziu!) , crunch time to jego minuty, nie ważne czy trafia czy nie... Tak jest i nie wiem nawet czy Hornacek ma siłę , żeby zagrali coś innego, jest szansa przy podwojeniu, że odegra, np. do Kristapsa (jak będzie ba boisku )  

 

Dyskusja zaczyna Cię nużyć, wiem że najlepiej by było jakby wszyscy się z Tobą zgadzali... :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Kalodzero

Polecam się bardziej wysypiać. Ja se meczyk obejrzałem z odtworzenia i u mnie #ŁotyszMVP w crunch time grał.

 

Faktycznie trochę pojebałem. Zwracam honor. Kp gra cały CT, oprócz ostatnich 20 sekund kiedy Thomas go zastąpił...

Musiałem być jeszcze mocno zaspany po nocach :) 

 

Ale co istotne , bo na to zwracałem uwagę w przed ostatnim poście : 

 

1. Akcja 1.29 Melo , nie trafia pierwszej trójki , jest podwojony , Lee jest czyściutki, Melo nie widzi Lee, o KP nie wspomnę. 

2. Akcja 1.10 Melo nie trafia kolejnej trójki, tym razem nie jest podwojony, Kp jest na boisku. 

3. Akcja 0.36 Jennigs nie trafia trójki , również z KP na boisku 

 

W ostatniej 1.30 oddają 3 tróje, gdzie wynik jest + 1 dla nas, KP nie powąchał nawet piły przy tych 3 akcjach , Melo w pierwszej nawet nie zauważył , lub nie chciał zauważyć czyściutkiego Lee. 

 

Wniosek 1 : Ani Horni, ani Melo ani Jennigs , Rose podejrzewam też, na razie nie widzą Łotysza jako kandydata do oddania rzutu / rzutów w decydujących momentach meczu... 

 

Wniosek nr 2 , Porzingis mimo to zagrał dobre Crunch Time , miał 2 ofensywne zbiórki , w tym raz złapał faul na sobie, jak już wylatywał z boiska, ratując piłę. 

 

Wniosek nr 3, Mimo dobrego meczu w ataku Melo, końcówka żenada, 3 oddane trójki , w tym Jennigsa (tu też się kłania BBIQ) w momencie kiedy wynik w ogóle nie wymagał od nas rzutu za 3 pkt, w tym pierwsza na siłę z podwojenia , przy Lee nie krytym przez nikogo. 

 

Wniosek 4 : Melo i Jennigs zagrali Andrea Bargnaniego z przed trzech sezonów i to 3 razy... BBIQ 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najgorsze jest to, że tacy gracze jak Melo dają się wciągać w dyskusje w mediach. Nie oceniam kto tam ma rację ale jak Jax i Melo mają cośsobie do wyjaśnienia to proponuję po prostu prywatnie porozmawiać. Wyciąganie tego do mediów to działanie na szkodę ekipy. A ja nie życzę Nixom źle. Bo liga potrzebuje mocnych NYK. Niech wszyscy po prostu się wezmą do własnej pracy i przestaną głośno mówić o sprawach które normalnie wolą zacisze klubowych gabinetów ( patrz gra Melona czy kasa Derricka).

 

As Bill Wennington told me years ago, Phil was always 3 or 4 moves ahead of everybody else. You have to stop look ahead to figure him out.

 

 

I hazard to say that Phil realizes Hornacek is trying to build relationships. He needs a bad cop. Tex was always a bad cop for Phil.

 

Wiadomo, że Lazenby złego słowa o Jacksonie nie powie, ale ja czytając słowa Phil'a o Melo dokładnie o tym samym pomyślałem. To nie Jax musi mieć idealne stosunki z Anthony'm/zawodnikami. Do takich powinien dążyć Hornacek, który stanął poniekąd w obronie Melo, choć podejrzewam, że do jego wypowiedzi już nie dotarłeś. 

 

A info i oczekiwania do Melo dotarły.

 

 

 

Edytowane przez człowiek...morza
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo liga potrzebuje mocnych NYK.

 

Nie potrzebuje. Nie miała mocnych Knicks od lat i funkcjonowała bardzo dobrze. Jakoś nawet ciężko mi sobie wyobrazić NYK jako poważną drużynę. Więc mi słabi Knicks jakoś nie przeszkadzają. Ba, to już pewna norma, coś jak dominacja drużyn Jamesa na Wschodzie, pałowanie rzutów Melo, loby w Cippersach czy przebudowa w Philly. Po co zmieniać symbole? W tym wypadku mogę być sentymentalny ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Kalodzero

Nie potrzebuje. Nie miała mocnych Knicks od lat i funkcjonowała bardzo dobrze. Jakoś nawet ciężko mi sobie wyobrazić NYK jako poważną drużynę. Więc mi słabi Knicks jakoś nie przeszkadzają. Ba, to już pewna norma, coś jak dominacja drużyn Jamesa na Wschodzie, pałowanie rzutów Melo, loby w Cippersach czy przebudowa w Philly. Po co zmieniać symbole? W tym wypadku mogę być sentymentalny ;)

A o latach 90tych zapomniałeś rozumiem ? Symbole zaczynają się od 2000 i w górę ? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A o latach 90tych zapomniałeś rozumiem ? Symbole zaczynają się od 2000 i w górę ? 

 

Napisałem, że nie mieli od lat. Skoro w '99 mieli ostatni znaczący wynik to chyba łatwo załapać resztę. Prawie 2 dekady bez dobrej drużyny. Kilka pokoleń koszykarzy (odliczając graczy w stylu LBJ czy Duncan, którzy całą karierę mają niezwykle równą), co najmniej kilka możliwości zbudowania dobrej drużyny. Dla mnie nieudolność NYK to symbol i to wielki. I te nadzieję fanów Knicks co roku, że coś drgnie. I te wieczne wspomnienia dotyczące Ewinga i Van Gundy'ego. Jak ktoś chce wracać do tych czasów to śmiało. Dla mnie NYK to symbol nieudolności, braku cierpliwości i przepłacania graczy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Kalodzero

Napisałem, że nie mieli od lat. Skoro w '99 mieli ostatni znaczący wynik to chyba łatwo załapać resztę. Prawie 2 dekady bez dobrej drużyny. Kilka pokoleń koszykarzy (odliczając graczy w stylu LBJ czy Duncan, którzy całą karierę mają niezwykle równą), co najmniej kilka możliwości zbudowania dobrej drużyny. Dla mnie nieudolność NYK to symbol i to wielki. I te nadzieję fanów Knicks co roku, że coś drgnie. I te wieczne wspomnienia dotyczące Ewinga i Van Gundy'ego. Jak ktoś chce wracać do tych czasów to śmiało. Dla mnie NYK to symbol nieudolności, braku cierpliwości i przepłacania graczy.

 

Spore negatywne uogulnienie, w którym jednak jest sporo prawdy...

Ale od 3 ostatnich sezonów i porządków Phila, zaczyna się robić dobrze w tej organizacji.

A Kristaps jest tego owocem.  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisałem, że nie mieli od lat. Skoro w '99 mieli ostatni znaczący wynik to chyba łatwo załapać resztę. Prawie 2 dekady bez dobrej drużyny. Kilka pokoleń koszykarzy (odliczając graczy w stylu LBJ czy Duncan, którzy całą karierę mają niezwykle równą), co najmniej kilka możliwości zbudowania dobrej drużyny. Dla mnie nieudolność NYK to symbol i to wielki. I te nadzieję fanów Knicks co roku, że coś drgnie. I te wieczne wspomnienia dotyczące Ewinga i Van Gundy'ego. Jak ktoś chce wracać do tych czasów to śmiało. Dla mnie NYK to symbol nieudolności, braku cierpliwości i przepłacania graczy.

Przez ostatnie dwie dekady w NY wydarzyły się większe nieszczęścia niż brak sukcesu Knicks.,.Ataki,huragany ,olimpiada przegrana z Londynem I jakoś to przeżyliśmy,i myślę ze bez sukcesu Knicks jeszcze jakiś czas wytrzymamy,WTC prawie odbudowane,po Sandy niemal posprzątane ,a niedługo Londyn zostanie daleko z tyłu za NY.Potem przyjdzie także czas na Knicks,może w obecnym albo dopiero w nowym MSG,ale to tylko kwestia czasu,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nie wiem czy chce lekcje Łotysza 4-20 . Obudziłem się dzisiaj na ostatnie 6 minut meczu z Sacto, szczęśliwie wygranego.

I Co widzę. Łotysz w ostatnich 3 minutach crunh time,  posadzony na ławce... Także lekcja pokory chyba jak na razie.

 

I co się dzieję dalej z tym meczem, KP ma 6-19 , i w crunch time siedzie na ławie, czyli Hornacek też ostrożnie do tego wszystkiego podchodzi, mógłby go zostawić rozrysować zagrywkę na niego i niech chłopak się uczy i trenuje rzuty w crunch time... 

 

Cytat : "Jednak u Rodrigueza kuleje obrona" i kolejny cytat : "I porównując Sergio do Calderona po raz kolejny się ośmieszasz"

Rozumiem że porównanie Calderona i Rodrigueza na podstawie bronionej strony boiska to ośmieszenie ? Aha... 

Ale idziemy dalej, Atak :

Calderon przychodzi do nas w wieku : 32 lat  

Jose rozgrywa cały sezon w Dallas z linijką - 11.4 Ppg / 4.7 Apg / 2.4 Rpg z takim dorobkiem go bierzemy. 

Linijka Rodrigeza z tego sezonu - 30 lat - 8.7 Ppg / 6.7 Apg / 3.1 Rpg 

 

 

Jak ja mam traktować Cię poważnie? Serio pytam, bo można nie dostrzec jakiegoś przewinienia, błędu w obronie, ale gościa mającego ponad 220 cm wzrostu? Myślałeś, że to Travis Wear biegał po boisku? :D Chciałeś mi wbić szpilkę zbyt szybko i sam się ukułeś.

 

Następnie wyciągać staty Calderona z innej drużyny z innego okresu u innego trenera i porównywać go z obecnym graczem 76ers to jest poezja.

 

Kazik Staszewski śpiewał kiedyś tak: "Mądry głupiemu ustępuje. Ale co, gdy głupi się z tego nie raduje?" Mam nadzieję, że Ty ucieszysz się z tego, że ja ustępuję z dyskusji z Tobą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Kalodzero

Jak ja mam traktować Cię poważnie? Serio pytam, bo można nie dostrzec jakiegoś przewinienia, błędu w obronie, ale gościa mającego ponad 220 cm wzrostu? Myślałeś, że to Travis Wear biegał po boisku? :grin: Chciałeś mi wbić szpilkę zbyt szybko i sam się ukułeś.

 

Następnie wyciągać staty Calderona z innej drużyny z innego okresu u innego trenera i porównywać go z obecnym graczem 76ers to jest poezja.

 

Kazik Staszewski śpiewał kiedyś tak: "Mądry głupiemu ustępuje. Ale co, gdy głupi się z tego nie raduje?" Mam nadzieję, że Ty ucieszysz się z tego, że ja ustępuję z dyskusji z Tobą.

 

 

Ty nikomu nie ustąpisz, dobrze o tym wiesz, więc ja ustąpię Tobie, żeby już więcej Twoje Ego nie cierpiało...  

 

Tak byłem w c*** zaspany i pojebało mi się zamiast 20 sekund widziałem więcej Łotysza na ławce w CT, za co przyznałem racje koledze który mi na to zwrócił uwagę... Patrz Przemku "przyznałem komuś rację:

Cz te 3 słowa istnieją w Twoim słowniku dziennikarskim ?   

 

Fakt, że KP był 20 sekund na ławie w CT , a nie 3 tak jak napisałem, nie zmieniło kwintesencji tego co chciałem przekazać, ale oczywiście tego już nie przeczytałeś. Chodziło o to że Łotysz został pominięty przez 3 panów Melo, Jennigsa i Hornacka w ttm czasie, mogło to wynikać z jego słabej skuteczności w meczu, lub z innych nie wiem, ale to było meritum, no ale ważniejsze jest szukanie fragmentu tekstu Kazika w wilkipedii niż odpowiedź jakiemuś nędznemu forumowiczowi... 

 

Problem Twój jest taki, że jak masz jakiś konkretny argument na przeciw Twojej filozofii, to zaczynasz wrzucać piosenki, wierszyki lub wspominki, jakie Ty to walki nie stoczyłeś z kimś itp... 

 

 

Samemu napisałeś że Rodrigez kuleje w obronie, czyli sam już go porównałeś po części do Jose, który z obroną miał na bakier, a jak tylko dołożyłem statsy Calderona w ataku jak dochodził do nas z Dallas i wyszła kopia Rodrigeza, jeden rok różnicy w metryce, plus doświadczenie z PO po stronie Jose.

 

Także Przemku ustępuję, niech będzie że Ty to ten mądrzejszy, jest niedzielka, pośpiewaj Kazika, powspominaj srogie boje z innymi, a jak ktoś wrzuci coś następnego, na co nie będziesz miał argumentu, to zapodaj coś Beatlesów, bo ich lubię...    

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wstaje rano, odpalam Boxscore (Danny pozdrawiam!) i patrzę Knicks wygrali. Przyglądam się statystykom i 

 

 

#ŁotyszMVP 7 bloków, Melo 7 asysty, Darek prawie nieomylny, Lee i Jennings 75% za łuku.

 

Jeszcze nigdy mi się tak do pracy nie śpieszyło żeby meczy obejrzeć :D 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm ktoś na poważnie chce mieć Sergio jako prowadzącego i to roli Mojżesza co przeprowadzi zagubione łotewskie plemię do krainy mlekiem i miodem płynącej?

Przecież Sergio to tyczka w obronie. Ma duże problemy z kończeniem pod obręczą. Ostatnio wprawdzie ładnie trafia trójkę, ale zasadniczo to on super rzutu nie ma. Kupuje ofensywa , kuleje obrona. To już lepiej zainwestować w BJ.

 

Knicks latem nie mają kasy na maxa wiec wersja z CP3 ciut malo realna ale nie niemożliwe

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm ktoś na poważnie chce mieć Sergio jako prowadzącego i to roli Mojżesza co przeprowadzi zagubione łotewskie plemię do krainy mlekiem i miodem płynącej?

Przecież Sergio to tyczka w obronie. Ma duże problemy z kończeniem pod obręczą. Ostatnio wprawdzie ładnie trafia trójkę, ale zasadniczo to on super rzutu nie ma. Kupuje ofensywa , kuleje obrona. To już lepiej zainwestować w BJ.

 

Knicks latem nie mają kasy na maxa wiec wersja z CP3 ciut malo realna ale nie niemożliwe

 

Sergio był luźną myślą, która rozrosła się do rangi okropnego skandalu. 

 

A może tego busta Exuma spuścisz za jakiś pick w drugiej rundzie? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po serii takich se meczów, zwłaszcza w ataku, tym razem #ŁotyszMVP totalnie zdominował mecz. Lakers głównie odrabiali straty, jak Kristaps siedział na ławce, potem Łotysz wracał i znów się robiło ok. 10 pkt przewagi. Oprócz tych 7 bloków, sporo rzutów spod kosza zostało zmienionych. Oglądając to, mogłem se porównać jak wypada człowiek, który poszedł przed nim w tym samym drafcie i powiem szczerze, że trochę mi się wstyd zrobiło, bo w dniu loterii marzyłem, żeby tenże człowiek trafił do Knicks. Teraz wiem, że nie wszystkie marzenia warto spełniać.

 

Ogólnie dobrze się ostatnio układa, że jak Kristaps gra gorzej w ataku, to zazwyczaj Carmelo trafia te swoje tough contested mid range Js. Dziś Carmelo był raczej żenujący (oprócz pięknych 2 cegieł za 3 z rzędu, polecam się przyjrzeć dlaczego Luol Deng zaliczył najlepszy mecz w sezonie), ale Porzingis i w sumie Darek też, pociągnęli grę w ataku.

 

Przestaje póki co śledzić Lonzo Ballów (jakby co, to zdążyłem zmienić już o nim zdanie, w zasadzie, to siedzę już na bandwagonie) w kontekście przyszłorocznego draftu. Póki co wygrywamy z tymi gorszymi ekipami i przegrywamy z lepszymi. Jest solidnie i stabilnie. Warto wygrać jutro w Phoenix, bo z Warriors i Nuggets spodziewam się raczej powrotu na ziemię.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.